Pytanie do Panów. Czy sądzicie, że moglibyście zwrócić uwagę na

grubszą dziewczynę? Czy kiedykolwiek podobała Wam się tęższa kobieta? Nie chodzi o kobietę otyłą, ale z jakąś tam nadwagą. Czekam na opinie mężczyzn po 20 roku życia, a nie małolatów.

Z JAKĄ nadwagą? :P

na okrągłą kobietę :) co Ci da, że napiszę, o jaką nadwagę chodzi? kilogramy układają się u człowieka różnie... ja bym chciała poznać ogólną opinię na ten temat. po prostu mam na myśli kobietę przy kości.

Wzrost i waga. Oraz jakie cycki.

eh, a może ktoś inny się wypowie? czekam.

Zwrócić uwagę na ulicy na taką dziewczynę bym zwrócił, ale co z tego...

TAK ZWRÓCILIBYŚMY UWAGĘ! Masz! Odpowiedź, której oczekujesz. Zadowolona? To możesz już iść.

a ja nie mam cycków, za to krągłą pupcię. Czy mam szansę na miłość?

ojejciu, IMO jakiś tam Ciebie nie pytam. jak to, co z tego? to znaczy, że wstydziłbyś się z taką dziewczyną pokazać?

To ona raczej by się z taką neandertalską małpą jak ja nie chciałaby się pokazywać.

dlaczego? co w Tobie nie tak?

zadajędziwnepytania "ojejciu, IMO jakiś tam Ciebie nie pytam." Temat brzmi "pytanie do panów"...mam wyciągnąć i udowodnić, że zaliczam się do danego grona?

to że masz przyrodzenie nie czyni Cię mężczyzną mój Drogi...

Nie zwróciłbym uwagi. Dziewczyna przyciąga mój wzrok gdy jest zgrabna. Także gdy ma duży biust, ale przy zgrabnej sylwetce.

zadajędziwnepytania "to że masz przyrodzenie nie czyni Cię mężczyzną mój Drogi..." Nie każ mi wyciągać portfela.

IMO to dno ;p

Ja nie jestem facetem, ale zauważyłam, że faceci lecą na wszystkie: grube, chude, mądre, głupie, z cyckami, bez cycków, puszczalskie i nie. Więc nie rób problemu z niczego, musisz po prostu trafić na odpowiedniego faceta, przecież sama wiesz, że na ulicach spotyka się pary: piękna z pięknym, a nawet gruba z chudym, głupi z mądrą.

o, portfel to już lepszy wyznacznik męskości, to fakt.

WiemWszystko "(...)zauważyłam, że faceci lecą na wszystkie(...)" Nie "lecą na wszystkie", a nie przedkładają wyglądu zewnętrznego ponad wszystko inne, jak niektóre puste kreatury...na przykład dzisiejsze samice.

jestem miłośnikiem drobniutkich dziewczyn, więc nie

No dokładnie IMO tak jest. Kobiety uważają, że wygląd jest ważny, a co najlepsze, ostatnio mój znajomy jak zobaczył ładnego czystego zadbanego chłopaka, nazwał go "pedałem" O.o

Nie "lecą na wszystkie", a nie przedkładają wyglądu zewnętrznego ponad wszystko inne, jak niektóre puste kreatury...na przykład dzisiejsze samice. Widzę sprzeczności w Twoich wypowiedziach. Po pierwszym poście można było wnioskować, że jesteś typowym samcem i raczej nie patrzysz na sferę duchową samicy.

zadajędziwnepytania "Po pierwszym poście można było wnioskować, że jesteś typowym samcem i raczej nie patrzysz na sferę duchową samicy." BŁĄD! Jakby tak było, to poszedłbym stąd sobie w momencie, gdy nie ZOBACZYŁEM zdjęcia cycków.

mogę Ci wysłać zdjęcie cycków. podpowiedz mi tylko adres jakiejś strony porno, na pewno jesteś częstszym bywalcem takich portali. zrobię screen z filmiku i Ci wyślę, aby Twoje wysiłki i czas mi poświęcony nie poszły na marne ;]

zadajędziwnepytania "podpowiedz mi tylko adres jakiejś strony porno, na pewno jesteś częstszym bywalcem takich portali." Bo sama nie znasz żadnych Panno Moralnej Czystości. :D

Oczywiście, że znam. Znam pewnie więcej stron niż Ty. Chciałam tylko, żeby mój post nie stracił na patetyzmie. ;]

zadajędziwnepytania "Chciałam tylko, żeby mój post nie stracił na patetyzmie. ;]" Nie tędy droga "mała". :P Zbić mnie z tropu, możesz tylko przyznając racje mym jadowitym prowokacjom. ;)

zatem przyznaję Tobie i Twym prowokacjom rację. zastanawiam się tylko, co w takim razie można poczytywać jako prowokację. ;]

Jeśli dziewczę ma po prostu duże cycki (w proporcji do swego ciała) i szekroką pupę prz zachowanej talii pewnie zanaleźli by się amatorzy. ­ Jeśl zaś wygladałaby jak typowa grubaska t.j. duży brzuch i uda, zwisająca dupa i małe cycki, czy figura delmy :P, to szkoda czasu. Nie stanie. ­

zadajędziwnepytania "zatem przyznaję Tobie i Twym prowokacjom rację. zastanawiam się tylko, co w takim razie można poczytywać jako prowokację. ;]" Teraz jesteś uświadomiona, to czar prysł. ;) A dobra prowokacja, to przejaskrawienie niewygodnej prawdy. :P