Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rzodkiewka na bakterie

Temat dla tych ktorzy sie poddali i nie tylko

Polecane posty

Gość pieprzniczka solniczka
rzodkiewka na baterie- gdzieś czytałam, ze na refluks trzeba unikać surowych warzyw/owoców, tylko gotowane, ale ile w tym prawdy- nie wiem, więc radzić nie będę, tym bardziej, że takie malutkie dziecko. Ale na logikę to powinno być wszystko co alkalizujące. "Kwas jest produkowany przez takie produkty, jak zboża, ryby, mięso, drób, skorupiaki, sery, mleko i sól." (http://wlasciwadieta.blox.pl/2010/11/Dieta-alkaliczna.html). W podanym linku jest też tabelka o produktach od najbardziej kwasowych, po zasadowe. Dodam tylko, ze nie jestem zadnym specjalistą, kiedys tylko interesowałam się tą dietą, więc może warto się skonsultować z kimś. Bardziej nie umiem pomóc. Dziewczyna zielenina- sama chciałabym wiedzieć :( Też zmagam się z bólem gardła już dłuższy czas :( Pewnie powinnam bardziej zmienić dietę na zdrowszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaZielenina
Generalnie moim najbliższym celem jest zdrowie moich jelit i zamierzam im robić dobrze, zmieniam zatem dietę. Wiem, że pomocne będą jogurciki, owoce i warzywka, unikanie czerwonego mięsa, alkoholu, słodyczy. Ale może znacie jakieś konkretniejsze zalecenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewka, aż mnie ciarki przeszywają, jak przeczytałam o dolegliwościach jakie ma Twoja siostrzenica :(((( Kochane maleństwo tak się męczy, ja nie mogę takich rzeczy czytać, bo mnie strasznie wybijają i bęczę. Do rzeczy, poczytaj koniecznie jak produkty zwierzęce niszczą organizm czlowieka, ja Ci wkleilam filmiki i linki, pewnie nie miałaś czasu poczytać, ale siostra nie powinna dawać dziecku mleka, a przede wszystkim słodkich jogurcików, serków homegenizowancyh, sera zółtego, ogólnie cały nabiał do kosza, zbawienne mogą okazać się jedeynie dobre jogurty naturlane lub kefiry !!! a za tym odstawić mięso, cukier, białą makę to są podstawowi zabójcy naszego zdrowia. Jednak nabiał który jest tak chwalony, reklamowany jako dobry dla naszego zdrowia , dla zdrowa naszych dzieci, to jest czysty biznes, kłamstwo na wielką skalę. Tutaj masz filmik gdzie jest mowa o mleku, jakie szkody wyrządza w naszych ciałach http://www.youtube.com/watch?v=zBtlya6_qxQ a tutaj teskt z wyżej wkeljonego już linku, ale wklejam ponownie, przczytaj sobie całoć. Mleko nie jest kluczowe dla zdrowych kości, co udowodnili ostatnio badacze na łamach pisma naukowego Pediatrics. Pomimo, że populacja Stanów Zjednoczonych spożywa najwięcej mleka niż w jakimkolwiek innym kraju na świecie, liczba zachorowań na osteoporozę jest tam rekordowo wysoka. Mleko to część problemu a nie rozwiązanie mleko wytwarza duże ilości kwasów w żołądku, a te z kolei powodują utratę wapnia. http://www.weganizm.com/mleko%20info.html Ja wiem, że ludziom cięzko jest prztrawić informację na temat tego, iż mleko, mięso to całe zło tego świata, że nam bardzo szkodzą ale myślę, że ty spróbujesz to zrosumieć, że nie będzie Ci tak cięzko uwierzyć, bo i tak już jesteś na dobrej drodze. Postaram się wkleić wszytskie infomacje z dobrych źródeł odnośnie nabiału, jaką szkodę wyrządza dzieciom. Niestey najlepsze melko jakie dziekco powinno przyjmować jest to melko matki ! Myślę, że siostra powinna podawać małej olej kokoswy, zimnotłoczony, 100% organiczny, bo olej kokoswy jaki jedeyny produkt na świecie zawiera kwas laurynowy, który jest. Jest to jeden z nasyconych kwasów tłuszczowych niezbędny głównie w prawidłowej pracy układu immunologicznego. Poza kokosami kwas ten jest jednym ze składników mleka matki.Olej kokosowy zawiera też wiele innych nasyconych i nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz znaczne ilości antyoksydantów, które zwalczają wolne rodniki, więc pomoże i Tobie. Mam nadzieję, że przydadzą Ci się w czymś moje infomacje. Wierzę, ze z Twoją pomocą siostra uratuje swoją córeczkę , tak bardzo trzymam za to kciuki. " idę " teraz na poszukiwania informacji odnośnie mleka, żeby Ci tutaj wkleić coś nie coś. Inteligentna z Ciebie istotka więc wiem że sama też wyszperasz coś ciekawego na ten temat. Kiedyś nawet w programie "uwaga" omawiali, temat nabiału, że źle wpływa na nasz zdrowie. http://www.youtube.com/watch?v=KJkSLqYozfM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieprzniczka solniczka- noo i dobrze pisze, pieprzniczka, popieram. Produkty zwierzece bardzo zakwaszają nasze organizmy, dieta alkaiczna jest bardzo wskazana. W zakwaszonym środowisku świetnie czują się wszelkiego rodzaju pasożyty. I ja bym proponowała takie badania u córeczki Twojej siostry, zbadać kupkę w tym kierunku. Nie wiem czy czytyłaś coś odnośnie tego tematu, ale skuteczność w wykrywaniu pasozytów w kale w naszych laboratoriach jest bardzo niska, bo tylko 20%, więc podobno lpeiej robić takie badania w laboratiriach weterynaryjnych bo są lepiej przytsosowane i wykrywalniość jest wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DziewczynaZielenina- A ty dziewczyno nie truj się tym antybiotykiem. Bóle które Cię nekają, nie znikną od ręki, a zmieniaąc dietę na zdrowszą,mogą w pierwszej fazie nawet się pogłebić, jest to zonaka tego, że organizm się oczyszcza. W pierwszej fazie powinnaś się oczyścić, to będzie dobry wstęp, do nowego stylu odżywiania. Polecam diete ewy Dąbrowskiej, a do tego czosnek, cebula, szczypior, rzodkiewka :), kielki naszej autorki bardzo wskazane, imbir. Po oczyszczeniu w dalszym ciągu zajadaj się w/w produkatami, czosnek, cebula to naturlane antybiotyki, Związki lotne hamują rozwój drobnoustrojów, a ich działanie bakteriobójcze jest silniejsze od antybiotyków (np. penicyliny).http://czosnek.host56.com/naturalny_antybiotyk.html Ogólnie tak jak napisałam nie polecam jedzenia nabiału, bo zdrowi naszemu nie słuzy, sprzyja zakwaszeniu, (poczytaj o diecie alkaiczneij) wzmaga prdukcję sluzu w naszym organizmie, co prowadzi do chorób zatok, odchrzakiwania z flegmą i wileu innych chorób układu oddechowego i nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleko jest jednym z najbardziej śluzotwórczych produktów, jaki możemy spozyć. Dlatego też nie powinien zaskakiwać fakt że tak wile cierpi ma astmę, alergie, infekcje uszu i przeziębienia. Przez żywienie oparte na związkach chemicznych, krowim mleku i nabiale, ich ciała są ciągle atakowane rosnącą ilością śluzu, już w pierwszych latach ich życia. Światowej sławy lekarka dr Christine Northhrup stwierdza " nabiał jest bardzo sluzotwórczy, przez co obciąża układ oddechowy, pokarmowy i odpornościowy " Dowiodłam ona że kiedy jej pacjęci odstawili nabiał na dłuższy czas i spożywali zbilansowane posiłki w mniejszym stopniu zapadali na przeziebienia i infekcję zatok. Nabiał zawiera trudne do strawienia białka zwierzece, laktozę hormony wzrostu i wiele innych substancji zanieczyszczających nasz organizm. Pasteryzowany nabiał i gotowane mięso powodują wzrost białych krwinek 300 do 400% Tak się dzieje gdy nasze ciało reaguje na infekcię. Tutaj jest wiele cennych infomacji odnośnie szkodliwości mleka i nie tylko. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5151525

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mleko jest niezdrowe, w afryce, w chinach ludzie nie pija mleka, tam tez nie ma takich chorob jak osteoporoza, natomiast w usa i finlandii jest najwiecej przypadkow ludzi chorych na to, jednoczesnie zanotowano tam najwieksze spozycie mleka. tez nie wierzylam ze mleko powoduje choroby i niszczy uklady wewnetrzne czlowieka, ale przekonalam sie niestety ze to jednak prawda. Wapnia powinno dostarczać organizmowi wraz z pokramem roślinnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszczę muszę dodać, że już samo mleko najbardziej organicze nie jest wskazane dla zdrowia, a wybraźcie co się dzieje, ze zdrowiem, jeśli podajemy naszym dzieciom, mleko z antybiotykami, chrmonami wzrostu, które są podawane masowo krowom :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to prawda, że mleko ma za dużo białka, za mało fosforanów, niskoprzyswajalną formę wapnia, a co za tym idzie powoduje osteporozę, a nie zapobiega jej? Nawet powstała książka "Mleko cichy morderca". Kraje, w których nie jada się nabiału nie mają problemu z osteoporozą. Można znaleźć taki artykuł: http://www.news-medical.net/news/2005/09/12/13120.aspx Jak się wpisze w google "milk osteoporosis" to wyskakują niemal same artykuły na temat tego, że mleko wywołuje osteoporozę. Niektóre są z czasopism typu "fakt", ale jest też sporo poważnych naukowych opracowań. Dlaczego lekarze i dietetycy takich rzeczy nie mówią? Dlatego, że koncerny mleczne są jednym z głównych sponosorów ośrodków badań? Jeden mały brokuł ma 30% dziennego zapotrzebowania na wapń. Większość warzyw ma tyle wapnia, że gdyby pokryć zapotrzebowanie kaloryczne wyłącznie warzywami i owocami, byłoby wapnia w diecie kilkakrotnie więcej niż na diecie opartej na mleku. Co więcej, warzywa mają fosforany, witaminę K i witaminę C niezbędne do tego, żeby wapń w ogóle przyswoić, za to nie mają nadmiaru białka. W krajach, w których mleka W OGÓLE się nie pije, osteoporoza nie występuje. Ludzie po 90ce mają kości mocne jak stal, chocaż mają w diecie po 200-300 mg wapnia dziennie. W krajach, gdzie mleko się pije litrami, a ludzie mają w diecie po 1500 mg wapnia, już po 40ce kości są kruche jak suche patyczki. W badaniach statystycznych osoby spożywające najwięcej nabiału miały 2 krotnie więcej złamań kości, niż osoby w ogóle go nie spożywające. Ciekawy jest też ten artykuł: http://www.osteopenia3.com/Milk-Osteoporosis.html Okazuje się, że w tym artykule jest przykład kilkuset ludzi w wieku 18 czy 20 lat. Mleko zabija komórki budujące kość - czyli na początku lekko zwiększa gęstość kości, aby potem ją całkowicie zniszczyć. I to się w statystyce zgadza, gdyż ludzie w wieku lat powiedzmy 50 często pijący mleko mają kości dużo bardziej zniszczone, niż ludzie nie pijący, co potwierdziły badania na dziesiątkach tysięcy osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to prawda. Mleko jest zdrowe dla bydła nie ludzi,tym bardziej dorosłych a nie dzieci mleko niszczy stawy i kości powoduje osteoporozę odwapnia w żołądku tworzy kazeinę- klej stolarski ! Najwięcej chorych na osteoporozę jest tam gdzie spożywano najwięcej mleka. W Japonii gdzie nie spożywa się mleka jest też niewielu chorych na osteoporozę. Sam byłem w szoku, jak kilka lat dotarło do mnie, że moja osteoporoza to następstowo jedzenia nabiału w wielich ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DziewczynaZielenina Konkretne zalecnia są takie, żeby jesć jak najwięcej surowej żywności, warzywa, owoce, orzechy , slonecznik i inne nasionka, a z naszych przyzwyczajeń korzytsać jak najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wałek do ciasta
Ja mleka nie piję, od dziecka,bo nie lubię, jestem zdrowa, a moja siostra pije litrami, bo uwielbia, ma chore zatoki i ciagle pluje flegmą, czytałem wiele na ten temat i jej próbowałem wytłumaczyć, ze sobie szkodzi, ale ona nawet nie chce słuchać i mnie wyśmiewa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wałek do ciasta
jestem zdrowy, literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomocna dłoń dobrze prawisz, olej kokswy daje bardzo dobre efekty w leczniu osteoporozy, do tego ma właściwoście grzybobójcze i wiele cennych właściwości, jest zalecany w wleczniu wielu innych chorób. Zalcił bym też kapiele w soli morskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
ja polecam zaperr, dobra rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzodkiewka na bakterie
chyba sobie żartujecie ? ja kocham mleko i nie przestane go pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapper to już XIX wiek! Teraz są nowoczesne urządzenia. Owszem, droższe, ale i w skuteczności oraz możliwościach są nie do porównania!!! Taki Universal Pro 2 ma ponad 3500 programów i precyzję ustawienia do 9-go znaku po przecinku. Poza tym, nie nadaje już na elektrodach, tylko poprzez fale elektromagnetyczne bądź pulsującą plazmę. W wielu przypadkach zapperowi w ogóle niema co nawet obok leżeć! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzodkiewka na bakterie
Witam:)Pomocna dloń- czytam miedzy przerwami, jestem w sklepie, jak tylko moge to czytam.Bardo dziekuje za wszystkie rady, nie widialam, e mleko jest a tak szkodliwe, spoywam codziennie, od dzis koniec, oczywiscie o wsystkim sprobuje poromawiac siostram, chociaz wiem ze z tym mlekiem bedzie ciezka sprawa, siostrenica pije mleko w proszku.Co sadzisz o tym mleku??To mleko dla niemowlat, chyba Bebilon.Pomocna dlon pisz jak tylko cegos sie dowiesz, ja araz doknvcze czytanie, oczywiscie rozumiem o czym piszesz. Jesli chodzi o chore gardlo, czosnek cebula, kielki rzodkiewki to naturalne antybiotyki, na poczatku mnie gardlo bardziej bolalo, zaczelam watpic szcerze mowiac ale stwierdzilam ze musi minac troche czasu nim oczyszcze organizm z calego syfu, dalej jadlam i teraz nie czuje bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzodkiewka na bakterie
Pomocna dlon choroba ta naywa sie OSTEOPETROZA, nie OSTEOPOROZA, ale jedna i druga to choroba kosci i szpiku w osteopetrozie.Potrzebuje informacji na temat mleka w proszku,jak cos bediesz miala to pisz prosze.:)Diekuje jeszcze ra Bardo!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIKOŁAJ
Ja jestem nawet w stanie stwierdzić z całą odpowiedzialnością za swoje słowa, że jesli to dziecko w dlaszym ciągu bedzie spożywać mleko to bedzie kaleką, lub umrze, przpraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodkiewka na bakterie
Tutaj wklejam opis tej choroby, to barzdo rzadka choroba w Polsce, nazwa podobna jest do osteoporozy, ale to nie ta sma choroba. Choroba Albersa-Schnberga Skocz do: nawigacji, szukaj Zdjęcie RTG miednicy pacjenta z osteopetrozą Choroba Albersa-Schnberga (osteopetroza, choroba marmurowych kości, marmurkowatość kości ang. Albers-Schnberg's disease, osteopetrosis) rzadka, uwarunkowana genetycznie choroba kośćca. Znane są dwie postaci o odmiennym dziedziczeniu; postać dziedziczona autosomalnie dominująco objawia się bólami kostnymi i ropniami zębopochodnymi, postać dziedziczona autosomalnie recesywnie jest letalna w okresie niemowlęcym. Jednostkę chorobową opisał jako pierwszy niemiecki chirurg i radiolog Heinrich Ernst Albers-Schnberg (1865-1921). W osteopetrozie dochodzi do zaburzeń funkcji osteoklastów, które nie potrafią resorbować kości, co zaburza prawidłowy przebieg procesów przebudowy kości. Zostaje zaburzona struktura kości powstaje kość o zwiększonej gęstości ale o większej tendencji do złamania. Choroba powoduje charakterystyczny wygląd układu kostnego trzony kręgów przyjmują wygląd kanapki dochodzi do nadmiernej sklerotyzacji górnej i dolnej części kręgu i mniejszej w środkowej części kręgu. Kości długie i pokrywy czaszki są pogrubiałe i ulegają sklerotyzacji (są nadmiernie jasne w obrazie RTG). W leczeniu stosuje się przeszczepienie szpiku kostnego, w niektórych postaciach korzyść przynosi podawanie dużych dawek witaminy D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodkiewka na bakterie
Choroba Albers-Schnberga Marmurowa choroba kości, choroba Albers-Schnberga, osteopetroza, choroba układowa, cechująca się znacznymi przewapnieniami kośćca i skłonnością do złamań. Jest wynikiem zaburzeń genowych, występuje sporadycznie, często rodzinnie, jest dziedziczna. Ich rozpoznanie jest ważne, ponieważ niektóre z tych zaburzeń są względnie łagodne, a inne postępujące i śmiertelne. Nie istnieje żaden swoisty sposób leczenia. W celu zmniejszenia podwyższonego ciśnienia śródczaszkowego lub udowodnienia uciśniętych nerwów czaszkowych czy słuchowych może być potrzebna dekompresja chirurgiczna. Wady zgryzu mogą wymagać specjalistycznych pomiarów ortodontycznych. Znieksztalcenie twarzy spowodowane przerostem kości jest czasami znacznego stopnia i może powodowac zaburzenia natury psychicznej Wystepuje w kilku formach: 1. Względnie łagodnej autosomalnej dominującej (tzw.: marmurkowatość kości z opóźnieniem wystąpienia objawów) - główne objawy to: złamania kości i zapalenia kości (głównie żuchwy). Ta postać osteopetrozy jest szeroko rozpowszechniona zarówno pod względem etnicznym jak i geograficznym. Osoby dotknięte tą chorobą często nie wykazują żadnych objawów. Rozpoznanie oparte jest na czesto na zdjęciu RTG wykonanym z zupełnie innego powodu. Wygląd twarzy, psychika oraz tryb życia jest zupełnie prawidłowy. Kościec po urodzeniu nie wykazuje zmian radiologicznych, stwardnienie kości postępuje w miare wzrostu dziecka. Zajęcie kości się rozprzestrzenia, czasami procesem chorobowym objęte są kończyny. Stwardnienie krążków międzykręgowych powoduje powstanie charakterystycznych zmian "swetra lub koszluki rugbisty" (poprzeczne paski). Objawy rentgenowskie: trzony kręgowe maja charakterystyczny kształt - wygląd "sandwiczy" z powodu nadmiernej sklerotyzacji górnej i dolnej częsci przy mniejszej sklerotyzacji obszaru między nimi. Wszystkie kości, zwłaszcza krótkie kości rurowe wykazują objaw "kość w kości". 2. Postać złośliwa - autosomalno-recesywna (tzw. postać z wcześnie występującymi objawami)- objawy występują wcześnie (mogą byc wykryte już w trakcie ciąży u płodu); zmiany dotyczą całego kośćca i tak zaburzają czynność szpiku, że głównym objawem klinicznym jest pancytopenia. Do innych objawów należą: makrocefalia, postępująca głuchota i ślepota, powiększenie wątroby i śledziony. Objawy te często prowadzą do śmierci dziecka, najczęsciej w pierwszym roku żcyia z powodu niedokrwistości, zakażenia ogólnego lub krwotoku. Objawy rentgenowskie: zwężenie otworów wyjścia nerwów i naczyń, gruba, sklerotyczna czaszka (zwłaszcza podstawa czaszki), zwiększona sklerotyzacja kości długich z pasmami przejaśnień w przynasadach oraz trzonach. Nadmiernie sklerotyczne są także trzony kręgowe. Występuje także objaw "kość w kości". Obraz kręgosłupa wykazuje cechy "swetra rugbisty". Transplantacja szpiku u kilkorga dzieci dała znakomite rezultaty początkowe. Wyniki długoterminowe są jednak nieznane. 3. Osteopetroza z nerkową kwasicą kanalikową - zaburzenie autosomalno-recesywne objawiające sie złamaniami kości (zwykle dwa lata życia), niedoborem wzrostu, upośledzeniem umysłowym, zaburzonym wyrzynaniem zębów oraz upośledzeniem wzroku wskutek ucisku na nerwy. Charakterystyczną cechą tej dysplazji jest kwasica kanalikowa typu proksymalnego i dystalnego z niedoborem anhydrazy węglanowej II. U większości pacjentów stwierdza się zwapnienia mózgu ("mózg marmurkowy"). Na temat leczenia bólu w przebiegu chorób kości, w tym w przebiegu choroby marmurkowej kości możecie Państwo znaleźć pod następującym adresem: http://www.borgis.pl/czytelnia/nm_tb/11.php Ciekawostka: Albers-Schoenberg Heinrich Ernst (1865-1921), rentgenolog niemiecki, pionier radiodiagnostyki i radioterapii. W latach 1891-1894 asystent w Szpitalu Powszechnym Hamburg-Eppendorf. 1897 założył (wspólnie z G. Deycke) pierwszy na świecie instytut rentgenologiczny, którym później sam kierował, oraz czasopismo Fortschritte auf dem Gebiete der Roentgenstrahlen. Od 1903 rentgenolog Szpitala Powszechnego St. Georg w Hamburgu. Od 1919 profesor rentgenologii uniwersytetu w Hamburgu. 1903 odkrył szkodliwy wpływ promieni Roentgena na gonady męskie i przeprowadził sterylizację tymi promieniami. 1904 zastosował system głębokich naświetlań rentgenem z wielu pól. Opisał marmurową chorobę kości, zwaną chorobą Albersa-Schoenberga. Zmarł w następstwie choroby popromiennej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodkiewka na bakterie
Siostrzenica nie ma typu trzeciego czyli osteopetroza z kwasica nerkowa. Tak jak juz pisalam, nie siedzi sama, nie chodzi, zaczyna sciskac zabawki w raczkach i zaczela przewracac sie z plecow na brzuszek, ma tylko dwa male zabki, widzi nadal i slyszey, pozostale dzieci w mlosdszym wieku od siostrzenicy stracily wzrok i sluchu, a ona widzi i to bardzo dobrze i slyszy tez dobrze, duzo sie smieje, uwielbia jak sie z nia rozmawia:)Nie miala jeszcze przeszczepu, ale pewnie tak bedzie:(Jedna dziewczynka w wieku 9 miesiecy zmarla zaraz po porzeszczepie, rozmawialam z matka, minal ponad rok od jej smierci, a matka tej dziewczynki nadal sie obwinia, mowila mi ze czuje sie winna za jej smierc ale nie mowila czemu, plakala przez telefon, byla bardzo zalamana:( U siostrzenicy widac poprawe ruchowa, ale malo je, ma czeste i dlugie bezdechy i ten refluks jest straszny, noskiem az sie ulewa. Rozmawialam z siostra o mleku, ale nie chce o tym slyszec, powiedziala ze nie ma takiej mozliwosci, nie odstawi jej mleka.Co mam robic?? Ja oczywiscie od dzis zero mleka, z miesem zobacze, ja pewnie przestane jesc, ale z mezem bedzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam kiedyś bardzo szeroki artykuł o mleku modyfikowanym, jaki ma fatalny wpływ na zdrowie małych dzieci, ale nie mogę go za cholerę znaleźć, a chciałam Ci wkleić. Będę jeszcze szukać, ale to było dość dawno i był to bardzo dobry artykuł. Ja myślę, że odstawienie mleka wpłynęło by bardzo pozytwynie na tą malenką dziewczynkę. Nie mam zielonego pojęcia jak przkonać do tego Twoją siostrę, wiem, że łatwo nie będzie, bo informacja, o tym, że mleko jest czymś niedobrym dla zdrowia, wywraca wszystko do góry nogami, jak uwierzyć w coś takiego, skoro od dziecka się słyszy, że mleko to samo zdrowie, reklamy gloszą " pij melko będziesz wielki" Ciężko bedzi Ci ją przekonać, ale warto próbować. Nadmiar białka zwierzęcego niszczy nerki i tak jak pisałam zakwasza caly organizm. Człowiek wcale niue potrzebuje takich ilości białka jakie pochłania,a już napewno nie potrzbuje białka zwierzęcgo. Pisałam o mojej córeczce któa ma 4 latka i nie choruje wcale, ale nie napisałam jeszcze, ze oprócz niej mam jeszcze dwie starsze córki. Kiedy jeszcze bylam całkiem zielona w tym temacie to starsze córki karmiłam mlekiem, mięsko było niemal każdego dnia, sałatki w większości ze słoika, białe pieczywko, noo królowała u nas Polska kuchnia, tłusto, słodko, zawiesiste sosy, zupy na zasmazkach :/ Dziewczynki mi chorowały ciagle, jedna była nawet w szpitalu w Rabce, bo były podejrzenia astmy, faszerowali ją antybiotykami na potęgę :/ Czesto biegałam z nimi po lekarach, bo ciągle kaszelek, to jakieś świsty na płucach, to gorączki, zapalenia oskrzeli i inne dolegliwości. Jednak jak zaczęłam zmieniać dietę sobie to też wprowadzałam zmiany dla całej rodzinki, kiedy docierałam do tych wszytskich informacji to byłam szczęsliwa że się tego dowiedziałam, a za razem bardzo zła, że tyle lat trułam swoje dzieci :( Trudno było nagle powiedzieć dziewczynkom, że teraz nie będziemy już pić mleczka, które tak bardzo lubiały, nie będzie jogurcików, sera żółtego, że mięsko będzie bardzo rzadko, że powolutku będziemy osatwaiać te wszytskie produkty, ale dziewczyny przyjęły to z wielką dojrzałością jak na ich wiek co mnie bardzo ucieszyło. W tej chwili mamy taki ukłąd, że jak mają ochotę na mięso to mówią mi o tym dzień wczesniej i ja im robię na obiad. Odkąd wprowadziałam zmiany, córki nie chorują wcale ! średnia córka też tak jak ja miała problemy z zatokami, miała przepisywane na to antybiotyki, a teraz śladu nie ma po tym paskudztwie, miała też dziwną wysypkę na rękach, zaparcia, nie raz płakała na kibelku, że nie może kupi zrobić. Noo nie będę się rozpisywać, chcę tylko napisać, że dziewczynki w tej chwili nie chorują wcale, nie biegam z nimi już po lekarzach i mamy świety spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie źle przeczytałam nazwę tej chorby, a nie pasowało mi już coś podczas czytania, bo napisałaś że to rzadka chorboa, osteoporoza przcież występuje czesto :) Tak czy siak, nabiał powinien być wyleimnowany. Możliwe, że wapdnie tutaj za chwilkę ktoś kto będzie pisał " moja babcia, dziaek piją mleko od dzieka i nic ime nie dolega" lub coś w tym stylu, a skąd u starszych osób tyle dolegliwości, bóle stawów, bóle kręgośłupa, osteoproza, wzrok się im już psuje po 40 roku życia, to nie jest naturlane, te dolegliwoście najczęsciej są zwalane na wiek, mówi się " w tym wieku to normalne" a to nie jeste normlane !!!! Nikt tego nie powiazuje z dietą, z zanieczyszanym latami organizem, pasożytami. Ciagle czytam wiele odnośnie zdrowego żywienia, chorób itd ciągle się uczę czegoś nowego, w wielkim szoku byłam kiedy dotrało do mnie, że takie choroby jak rak, cukrzyca, stwardnienie rozsiane, adhd, zespół touretta, alzheimer i wiele wiele innych, które są uważane za chorby nieuleczalne to są chorby które wywolują pasożyty, zanieczysczony organizm, zła dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewka kup lub sciąg sobie ksiązkę Michała Tombaka " jCzy można żyć 150 lat" to tak dobry poczatek, i jeśli nie obejrzalaś filmików kóre Ci wkeliłam to koniecznie się znimi zapoznaj, dowiesz się wiele ciekawych informacji. Czytłać wógole cokolwiek o diecie gersona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×