Temat dla tych ktorzy sie poddali i nie tylko

Musisz sobie zdać sprawę z tego, że człowiek jedzący w ten sposób nie wydala tego wszystkiego i gdzieś te wszystkie smieci muszą sie ulkować, oblepiaja nasze organy, kości, stawy itd stąd wszelkiego rodzaju bóle, grzyby, pasozyty, takie resztki to dla nich wspaniałe środowisko, czuja sie w tym znakomicie. "Jesteś tym co jesz" wiem że kazdy z nas wiele razy słyszał to określnie, ale nie kazdy tak na prawdę zastanaaiwa się nad tym co to oznacza.

Dziękuję wam obu za tak dokładne, wyczerpujące odpowiedzi, zarówno Tobie Vercia jak i Tobie Pomocna dłoń! Jesteście kochane na prawde! z tym chlebem chodzilo mi o to ze na razie nie wyobrażam sobie życia bez niego bo jestem przyzwyczajona ALE pozniej to zmienię. Nie chce zmieniać wszystkiego na raz bo tak jak napisałas Verciu nic z tego nie wyjdzie...... Ja zrezygnuje z białego pieczywa ale za jakis czas, teraz na razie odstawilam słodycze, chipsy, mleko, wszelkie niezdrowe rzeczy typu vegeta, keczup, przestałam slodzic plus zaczynam dietę niełączenia cukrow z białkiem. Czytałam że nie powinno się również łączyć pomidorów z ogórkami bo sie zamieniają w jakies niekorzystane dla organizmu związki. Co do tej gotowości- zgadzam się co do Twojej oceny Verciu. Myślę ze to bedzie dobra nauka systematycznosci i wytrwałości bo z tym u mnie najsłabiej. Mam okazję zeby to poprawic. Pomocna dłoń- jeszcze raz Ci dziękuję za to że to wszystko napisałas.... To daje do myślenia...

mmmmmfff- I to jest tak, że ja się tutaj chcę wymądrzać. Ja Cię doskonale rozumiem, rozumiem co możesz czuć. Kiedyś byłam w podbnym miejscu gdzie znajdujesz sie Ty w tej chwili. Gdyby ktoś wtedy powiedział mi to co ja piszę tutaj teraz to zapewnie byloby to dla mnie nie do przetrawienia. W internecie wypisuje się wileu ludzi o leczeniu grzybicy, niektórzy naprawdę inteligentni, ale uważam że doraabiają do wszystkiego niepotrzebną ideologię, bo sprawa jest prosta ! Ja nie potrzebuję rozumieć wiileu rzeczy nad którymi oni się skupiają. Moim zdaniem wystarczy zrozumieć kim jest człowiek, jaki pokarm jest dla niego stworzony, cofnąć się o kilka milionów lat, a tak czeka rozwiązanie. Nikt nie urodził się z nożem i widelcem w ręku, a zapiekanki nie rosna na drzewach :D

Mmmmff- Przepraszam jeśli Cię w którymś momencie uraziłam, nie było to moim zamiarem. Chciałam Cię tylko delikatnie podkręcić do działania. Widać, że nie jesteś głupią dziewczyna i wierzę ze dasz radę ze wszystkim. Zmiany rób stopniowe, nie rzucaj się od razu na głeboką wodęm bo mogłabyś się szybko zrazić. Zobaczysz że jeśli zaczniesz dzialać te zmiany będę przychodziły same w naturlany spoósb.

To że dałam Ci tą naciagną siódemkę było spowodowane ty, że doceniłam fak że szukasz pomocy, że czytasz, że rozumiesz że maz problem, a to już bardzo wiiele. Zwróciłam uwagę na to, że z Twoją motywacją jest kiepsko i klasyfikując Cie na takim poziomie była to troszkę manilpulaja z mojej strony. Oczywiście nie mnie oceniać na jakm ty jesteś poziomie, Ty sama wiesz to doskonale. Chciałam dać Ci pstryczka w nos :P Zmykam i życzę miłego dnia wszystkim uczestnczkom tego tematu. :)

Nie no ok, ja sama wiem że mojej motywacji do ideału brakuje.... Ale teraz coraz poważniej sie zastanawiam nad wyjęciem z jadłospisu chleba przynajmniej na jakis czas. Tylko że ja jestem tak przyzwyczajona ze wiem ze MUSZE go zastąpić jakims innym cukrem bo bez cukru nie dam rady, robi mi sie słabo, a teraz sesja sie zbliża, no i nie dam rady wytrzymać wfu (bo musze teraz odrabiać i mam wf przez 5 godzin w tygodniu....). Wiec czym zastąpić chleb? Oprócz tych chrupkow ryzowych? Mogą byc banany, mandarynki, rodzynki? Bo na jakiejś stronie czytałam ze banany i mandarynki są nie za bardzo przy grzybicy.... Ale jest tyle sprzecznych opinii ze wole zapytac kogos kto z tego wyszedł....

Ja przy leczeniu grzybicy cały czas jadłam banany, jadłam wszystkie surowe owoce, bo przypomina, że wyeczyłam się przchodząc wyłącznie na surową dietę. Rodzynki odradzam. To że robi Ci się slabo kiedy nie zjesz chleba czy innego bezwartosciowego prodyuktu jest w skutek tego ze spada Ci cukier we krwi. Zawdzięczasz to swojej paskudniej diecie, bo węglowodany proste wchłaniają się bardzo szybko i gwałtownie podnoszą cukier, poczym jest szybki jego spadek i organizm znów domaga się jedzenia, żeby organizm mógł wyrównać ten spadek. Takie wahania poziomu glukozy we krwi odpowiadają za poczucie głodu, a im intensywniejszy skok (np. po spożyciu dużego pączka), tym szybciej potem robimy się znowu głodni. Jesteś na bardzo dobrej drodze ku cukrzycy. Dlatego powinnaś jak najszybciej wprowadzić do diety pelnowartościowe produkty. Im wiecej jesz produktow bezwartościowych takich jak baiłe pieczywo tym bardziej nakręcasz swój apetyt co powoduje ze jestes ciagle głodna. Mozesz jeść wszystkie warzywa i owoce na surowo, nie bój sie tego. Miałam racje co do tego, że nie rozumiesz w pełni o czym piszemy w tym temacie.

I błędem jest to, że chcesz zmienić dietę tylko na jakiś czas, dietę musisz zmienić na całe życie. Nie oznacza to jednak tego, że już nigdy nie będziesz mogla dotykać białego pieczywa, bo kiedy bedziesz odżywiała się zdrowo to raz na jakis czas możesz się pokusić, ale chodzi o to żeby ten chleb nie gościł w Twojej diecie na codzień. I to też się ma do innych niezdrowych produktów.

Ja w twoim wieku miałam pdobne myslenie do Twojego. Chciałam bardzo schudąć a na około było tyle diet, więc motywowałam się w ten sposob ze mówiłam sobie " dam rade to tylko 1 miesiac na diecie a pózniej obeżre się jak wiperz" I przez takie przekonanie żyłam w błednym kole przez kilkanascie lat, chudlam i tylam na zmiane. I takie podejce do zmiany diety ma wiekszosc ludzi, chca szybko pozbyc sie kilaogramów czy tam oczyscic z toksyn, zeby znów móc wrócić do swoich straych nawyków.

Ja wiem o co chodzi w tym wątku. Powiem więcej - mam książkę Tombaka. Nie korzystałam z niej z lenistwa i ze strachu bo niektore metody wydawały mi sie bardzo dziwne. Ale przeciez nie musze ze wszystkiego, moge tez tylko z tego co chce korzytac. I niee, źle mnie zrozumiałas, jakos dziwnie to ujęłam. Mi z tym chlebem na jakis czas chodziło o to zeby zobaczyć czy to na prawde od tego. I jesli sie tylko poprawi to na stale (na cale życie) z niego zrezygnować. Z tym cukrem masz rację i zdaje sobie sprawę z tego ze mialam duże spadki cukru. Tylko ze teraz przez jakis czas wiem ze bede musiala je jakos przeżyć. Nigdy nie wierzyłam w diety cud. NIGDY. Uważałam zawsze ze szkodzą bo jesli by tak nie bylo możnaby je caly czas utrzymywać. Ja chce zmienić to na cale życie. No i czytałam ten wątek kilkanaście stron wcześniej i powiem Ci ze dalas mi nadzieję. Ogromną nadzieje ze ktoś z tego wyszedł. Bo do tej pory na temacie np o grzybicy tez na kafe ciagle ludzie narzekali ze tyle kasy poszlo o nic nie pomaga. Szczególnie fajnie piszecie o tych sokach. Zanim kupię sokowirówke (bo juz kiedys chcialam to zrobić ale nie bylo kasy) to pojde z ciekawości kupię w galerii jakis taki świeżo zrobiony. Jaki polecacie najlepszy? Na prawde az ma sie ochotę napić :-D po drugie wiem ze ludziom nie smakują warzywa (mi tez niektore) bo są tak przyzwyczajeni do wegety itd że zmienił im sie smak. Dziękuję wam jeszcze raz i powtórzę wiem o co chodzi ogolnie w tym temacie- nie o dietę tylko o dbanie o organizm i dostarczanie mu tego czego potrzebuje zamiast pustych kalorii. Wiem ze choroby to nie złośliwość organizmu ani świata tylko cos jakby informacja zwrotna ze podejmujemy złe decyzje nie tylko co do jedzenia ale tez w zyciu. Np gdy boli gardło- tłumimy w sobie cos co chcemy powiedziec innym. Ale ja sie dopiero uczę i niektórych rzeczy zwyczajnie jeszcze nie jestem pewna... I na bank obejrze dziś ten film olej Lorenza. Wlasnie wiary potrzebuje i motywacji bo ja pracuje nad swoim charakterem i tez uwazam ze życie jest w moich rękach. Tylko ze przez te wahania nastrojów, dolegliwości z ukł pokarmowego zwyczajnie zniknęła radość z życia.... I ja sie normalnie tyle nie uzalam i nie narzekam, tylko od jakiegos tygodnia mam pogorszenie z wielu powodów. Ale i tak kurde dam radę po kroku po kroku dam kurde radę zmienic najpierw swój a pozniej ogolnie życie!

Ja wiem o co chodzi w tym wątku. Powiem więcej - mam książkę Tombaka. Nie korzystałam z niej z lenistwa i ze strachu bo niektore metody wydawały mi sie bardzo dziwne. Ale przeciez nie musze ze wszystkiego, moge tez tylko z tego co chce korzytac. I niee, źle mnie zrozumiałas, jakos dziwnie to ujęłam. Mi z tym chlebem na jakis czas chodziło o to zeby zobaczyć czy to na prawde od tego. I jesli sie tylko poprawi to na stale (na cale życie) z niego zrezygnować. Z tym cukrem masz rację i zdaje sobie sprawę z tego ze mialam duże spadki cukru. Tylko ze teraz przez jakis czas wiem ze bede musiala je jakos przeżyć. Nigdy nie wierzyłam w diety cud. NIGDY. Uważałam zawsze ze szkodzą bo jesli by tak nie bylo możnaby je caly czas utrzymywać. Ja chce zmienić to na cale życie. No i czytałam ten wątek kilkanaście stron wcześniej i powiem Ci ze dalas mi nadzieję. Ogromną nadzieje ze ktoś z tego wyszedł. Bo do tej pory na temacie np o grzybicy tez na kafe ciagle ludzie narzekali ze tyle kasy poszlo o nic nie pomaga. Szczególnie fajnie piszecie o tych sokach. Zanim kupię sokowirówke (bo juz kiedys chcialam to zrobić ale nie bylo kasy) to pojde z ciekawości kupię w galerii jakis taki świeżo zrobiony. Jaki polecacie najlepszy? Na prawde az ma sie ochotę napić :-D po drugie wiem ze ludziom nie smakują warzywa (mi tez niektore) bo są tak przyzwyczajeni do wegety itd że zmienił im sie smak. Dziękuję wam jeszcze raz i powtórzę wiem o co chodzi ogolnie w tym temacie- nie o dietę tylko o dbanie o organizm i dostarczanie mu tego czego potrzebuje zamiast pustych kalorii. Wiem ze choroby to nie złośliwość organizmu ani świata tylko cos jakby informacja zwrotna ze podejmujemy złe decyzje nie tylko co do jedzenia ale tez w zyciu. Np gdy boli gardło- tłumimy w sobie cos co chcemy powiedziec innym. Ale ja sie dopiero uczę i niektórych rzeczy zwyczajnie jeszcze nie jestem pewna... I na bank obejrze dziś ten film olej Lorenza. Wlasnie wiary potrzebuje i motywacji bo ja pracuje nad swoim charakterem i tez uwazam ze życie jest w moich rękach. Tylko ze przez te wahania nastrojów, dolegliwości z ukł pokarmowego zwyczajnie zniknęła radość z życia.... I ja sie normalnie tyle nie uzalam i nie narzekam, tylko od jakiegos tygodnia mam pogorszenie z wielu powodów. Ale i tak kurde dam radę po kroku po kroku dam kurde radę zmienic najpierw swój a pozniej ogolnie życie!

Czytajac pomyslam, ze niejeden lekarz tyle nie wie, ba! zaden nie wie.. Mmmmff dobrze trafilas. Pomocna dlon juz cie dopilnuje. Dasz sobie rade, zwlaszcza, ze masz chec i jestes taka mloda. Ostatnio widze w swoim otoczeniu, ze mlodziez coraz bardziej zwraca uwage na jakosc odzywiania. Corka np. kazala mi gotowac na parze, syn kolezanki tez ja strofuje jak cos smazy na obiad i sam wymysla przerozne dania z parowaru. Pomocna widze, ze masz dzis tworczy dzien :)

Mmmmff- Super że masz książkę M Tombaka. To fakt, że niektóre metody opisane w książce mogą wydawać się dziwne, jak kiedy pierwszy raz czytałam tą ksiązkę to też nie do mnie wydwalo mi się potebne, ale kiedy moja śiradomosc rosła, kiedy ciagle czytalam na ten temat i poszrzałam wwoja wiedze to wielokrotnie wrcałam do ksiazki tombaka i te infromacje które wtedy wydawały mi sie nie istotne, nabierały całkiem nowego znaczenia. Więc na dzień dzisiajszy wyciagaj z tej lektury tylko to co do Ciebie przemawia i co wydaje Ci sie wiarygodne i potrzebne. Napisałam nowu, że chyba nie rozumiesz, bo kiedy wydaje mi sie już że rozmueisz, i piszesz całkiem mądrego posat, a po chwili znów wyskaujesz z czyms całkiem sprzecznym i w ten sposb juz nie wiem jak mam Cie rozumiec :) Eergii moga dodac ci jednynie owoce, wiec świało mozesz zjesc na sniadanie banany, nawet 5 bananów, ile zechcesz i nie bój sie nic ci po nich nie bedzie, a siły bedziesz miała za trzech. Troszkę mi się nie chce powtarzać, bo pisałam juz o tym, wiec w wolnych chwilkach czytaj sobie forum i poczytaj o diecie witarianskiej ,czym ona jest jakie daje korzysci itd I to nie jest tak, ze od razu trzeba rzucic sie na wszytsko surowe, mozna wprowadzzac stopniowo jak jak najwieksza liczbe surowego pozywienia do diety. Eliminacja niektórych produktów na pewno sprawi, że Twoje samopoczucie sie poprawi, ale jesli faktycznie chcesz wyzdrowiec w płeni to musisz przekonać ise do bardziej drastycznego rozwiązania. Przpraszam za literówki w tym poscie ale pisałam na szybko.

Rzodkiewko, dlaczego pijesz kwas borowy? Czytałam, że on się wchłania przez błony śluzowe (a więc przewód pokarmowy logicznie biorąc też to wchłonie) natomiast BARDZO TRUDNO JEST USUWANY z organizmu. Nie boisz się, ze się skumuluje?

roksolana- Przepraszam Cię kochana, ja dopiero teraz dostrzegłam Twoją wiadomość, wybacz mi :) Tak miałam twórczy dzień i Twórczą noc, bo pisałam do bardzo późna z rzodkiewką i wylałam na nią potok zwierzeń :) Młodzież chyba chyba ma teraz łatwiej, mają lepszy dostęp do wielu cennych informacji, dzieki temu że jest intrnet. A ty jak się czujesz Roksolana ? jak Twoja dieta sanatoryjna wplywa na Twoje samopoczucie ?

la la la

la la la

la la la

Wizyta trwala bardzo dlugo, jakies 3h, troche ponad 2h, nie pamietam dokladnie. Opisze wszystko jutro dokladnie, jestem bardzo zmeczona. Siostrzenica juz po 2h ma stwierdzona diagnoze na 99%, jej uklad nerwowy zostal uszkodzony w wieku 3mc, po podaniu szczepionki. Wtedy wlasnie zaczela chorowac i rozwoj sie zatrzymal. Autyzm-glowna przyczyna sa szczepienia. Siostrzenica bedzie pod opieka Dr.Andrzeja Kulisza i Dr. Beaty Antosik. Obecnie lecza chlopca w wieku 5lat, porazenie mozgowe, chlopiec lezal przez 5lat jak roslina, terapia zaczela sie 3mc temu, chlopiec zaczal mowic:) Pani Dr.Beata to cudowny lekarz:) A to nr.kontaktowy 602608065. Nie odbiera telefonu kiedy prowadzi samochod;)Wspomnialam o forum:)

To byl jeden z tych najpiekniejszych dni w zyciu, ktorych nigdy nie zapomne. Poza Dobrym Duszkiem jest ktos jeszcze...To pomocna Dlon:) Jej nick idealnie do niej pasuje:) "Czlowieka poznaje sie po jego czynasz, a nie slowach" Dobranoc:)

Dziewczyny nie wiem czy słyszałyście o Marcinie Różyckim, był to poeta, kompozytor i wykonawca w jednej osobie. Walczył z rakiem, niestety przegrał walkę. Może któraś z was będzie chciała wysłuchać przepięknego wywiadu z nim i jego żoną, więc wklejam http://moje.radio.lublin.pl/08-03-2012-rerortaz-cafe-reportaz-agnieszki-czyzewskiej-jacquemet-i-katarzyny-michalak-jedno-proste-zdanie.html A tutaj jest jego przepiękny utwór "Spowiedź" http://www.youtube.com/watch?v=aUn92oo9Lq8 A tutaj wykonuje ten sam utwór wspólnie z żoną http://www.youtube.com/watch?v=4Ffqoam242A&feature=share Rzodkiewko kochana, aaa zresztą nic :)...;*

http://www.itvl.pl/news/jestem-bardzo-szczesliwym-gosciem

A teraz napisze jak wygladala pierwsza wizyta u Dr.Beaty Antosik Pani Dr. najpierw wysluchala dokladnie siostry, poprosila siostre by wszystko dokladnie opowiedziala od same poczatku, od kiedy zaczely sie zmiany i zatrzymanie rozwoju, poprosila by uwzgleWitajcie:) Odniose sie najpierw do tych slow slow: Slowa sa niczym, jesli nie bedzie wspolnosci z uczynkami. Czym jest samo slowo "Kocham" bez okazywania milosc? Czym sa slowa "Chce Pomoc" kiedy bezczynnie siedzimy? Moge tak wymieniac bez konca... Latwo jest uzywac slow...lecz jakie maja znaczenie dnila kazdy szczegol nawet najdrobniejszy...siostra opowiadala ze lzami o wszystkim od samego poczatku.Potem Dr. obejrzala dokladnie wszystkie badania, kazde szczegolowo...obejrzala rowniez siostrzenice. Choroba siostrzenicy zaczela sie w 4mc jej zycia, zaraz po szczepionce, pani doktor powiedziala jak szkodliwe dzialanie miala ta szczepionka(krztusiec i cos jeszcze )powiedziala ze zawiera duze ilosci rteci i jest przekonana na 99% ze to wlasnie rtec uszkodzila uklad nerwowy siostrzenicy. Byla przerazona zachowaniem lekarzy, a to co wyprawiaja jesli chodzi o badania DNA to kary godne.Siostra jutro bedzie pisala skarge do NFZ i dyrektora szpitala.W ostatnim wypisie(w tyg kiedy siostra byla na badaniach bo stan sie pogorszyl) lekarze napisali w tym wypisie "Stan ogolny dziecka, dobry" Pani Dr zlapala sie za glowe i powiedziala cytuje"Jak mozna uzyc takiego okreslenia, kiedy dziecko w wieku 18mc, nie mowi, nie chodzi, nie siedzi, miewa czeste bezdechy, krwotoki z noska..."Byla przerazona zachowaniem lekarzy, bardzo wiele badan brakuje, takich jak np.badnie na krzepliwosc krwi...Podczas ostanich badan przy pobieraniu krwi, krew siostrzenicy bardzo skrzepla, w probowce zrobil sie skrzep i ponownie pobierali krew, bylo to bardzo trudne, mimo tego lekarze nie zrobili tak waznego badania. Siostra bedzie walczyla tez o odszkodowanie, ale to w pozniejszym czasie, obecnie trzeba zajac sie chora siostrzenica i jej pomoc jak najszybciej wyzdrowiec. Leczenie bedzie polegalo na podawaniu siostrzenicy naturalnych wyciagow z witamin i mineralow, dieta owocow-warzywna, mleko kozie z amarantusem(na szklanke mleka szklanka wody) Siostrzenica bedzie przyjmowala tylko i wylacznie nasze PL warzywa i owoce, owoce egzotyczne w pozniejszym czasie, poniewaz uklad pokarmowy jest zaburzony, na poczatku moze miec problemy z trawieniem owocow egzotycznych. Jesli ktos jest zainteresowany gdzie mozna kupic naturalne wyciagi z witamin i mineralow podaje adres : Warszawa ul.Mila 33, Apteka homeopatyczna. Siostrzenica bedzie pod opieka Dr.Andrzeja Kulisza i Dr.Beaty Antosik, Pani Beatka wiele razy wystepowala w TV, mowila w swoich wywiadach jak szkodliwe dzialanie maja szczepienia ktore dzieci zaraz po narodzinach przyjmuja. Glowna przyczyna autyzmu u dzieci sa wlasnie szczepienia, chorobe mozna wyleczyc, metodami naturalnymi. Dr.Antosik i Dr.Kulisz osiagneli bardzo wiele sukcesow zawodowych, to bardzo oczytane osoby, posiadaja ogromna wiedze medyczna, wyleczyli juz wiele chorob nieuleczalnych. Wszystkie badania lacznie z opisem choroby i objawi zostana wyslane do Dr.A Kulisze to on bedzie decydowal o calym leczeniu i kierowal Dr.Antosik. Siostrzenica od jutra zaczyna przyjmowac wszystkie witaminy i mineraly przepisane przez Dr.Antosik, nastepna wizyta za tydzien, siostra musi zrobic jeszcze wiele badan ktore sa bardzo potrzebne, by Dr Kulisz mogl dobrze dobrac witaminy i mineraly. Jesli chodzi o moja siostre i szwagra, ich radosc i lzy, danie nim znowu nadziei...to bylo cudowne uczucie:)Zostalam wycalowana jak nigdy:P Dziekowali wielokrotnie a sms od siostry...lez powstrzymac nie moglam, sa przeszczesliwi ze dano im nadzieje na to ze ich Ukochana Coreczka bedzie zdrowo, bedzie mowila "Mamo", "Tato" bedzie chodzila, siedziala, bawila sie w piaskownicy z innym dziecmi... To wszystko im zabrano, odebrano im nadzieje, nikt nie ma prawa nam jej odbierac, nawet lekarz z dyplomem. Wczorajszy dzien, to jeden z tych najpieknieszych dni w moim zyciu.:)

Przepraszam za poczatek mojej wypowiedzi, troche sie przekrecil;) Jesli chodzi o mnie ja tez bede pod opieka Dr.A Kulisza i Dr.Beaty Antosik, ale to w pozniejszym czasie, obecnie bardzo potrzebne sa pieniazki na leczenie siostrzenicy. Czekamy na konto fundacji jak na zbawienie w tym czasie udalo mi sie zebrac pieniazki wsrod rodziny i znajomych.

Czy to ona ? http://dziendobry.tvn.pl/video/czy-homeopatia-leczy,1,newest,10245.html

Wiesz co ? ja sobie pomyślałam czy by nie podsynąć tego rozwiązania mamom dzieci które również chorują na tę chorąbę, chodzi mi o mamay w PL, zawsze można spróbować.

W ostatnim czasie są problemy na kafeterii, ale zauważyłam, ze jak wchodze w inne tamety to można pisać normlanie, mniejsza z tym, bo dąże do czegoś innego...wysyłajac post on sie nie pojawaia ale można temu zarazdzic piszac drugi post i wysyłajac, wtedy ten pierwszy szyncej sie pojawi ale drugi bedzie niewidoczny, chodzi o to ze tak jakby trzeba ten pierwszy popchac, drugim zeby był widoczny, rozumiecie ? :D;D:D

więc rzodkiewka jak napiszesz post i go nie ma to napisz szybko drugi o krotkiej tresci moze to nawet byc "jdne" i ten pierwszy sie pojawi :D Detektyw monk

Kurde, ale rozwalili :D W tym linku drugi filmik, zorganizowali happening, żeby udowodnić, że leki homeopatyczne nie działają i wpeiprzają je przed kamera garsciami, żeby pokazac ze one nie lecza haha :D JA pierrr :/ Powinni jeszcze wciaganac przed ta kamera garść chemii i aby udowodnic jaki maja skutek w leczeniu :D ...pan pewnie osunął by się z krzesełka i tyle byśmy go widzieli.

Chdziło mi o drugi filmik w tym linku http://dziendobry.tvn.pl/video/czy-homeopatia-leczy,1,newest,10245.html