Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odwiedziny po porodzie

odwiedziny po porodzie

Polecane posty

Gość mama 2dzieci
Autorko powiem ci ze rozumiem twoje obawy. Pogadaj z mezem niech on to zalatwi delikatnie. Chociaz mi mama i yesciowa po porodzie kazdego dziecka pomogly. Po synku strasznie dlugo do siebie dochadzilam i bez ich pomocy oraz meza nawet nie mialabym co zjesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looseends
Zmian hormonalnych nie zauważyłam. Byłam zajęta obezwładniającym poczuciem zmęczenia i bezsilności ze względu na brak snu. Ale to był ekstremalny przypadek chyba, bo w ciągu 4 pierwszych dni po porodzie zaliczyłam w sumie może 5 godzin snu. Niby taki duperel a jednak koszmarnie wjeżdżał na psychę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój od urodzenia mało spał. Baby blues najczęściej dopada jeszcze w szpitalu. Ja miałam na drugi dzień,akurat jak miałam wstać. Płakałam o wszystko :( akurat w tym dniu przyjechała teściowa,ale rozumiała. Ja do swojej teściowej nic nie mam,mieszkamy w jednym mieście, często chodzę z malym do niej na kawkę jak mąż jest w pracy, chodzimy na zakupy. Raz w tygodniu jestem u swoich rodziców. Ale na początku po prostu nie chciałam nikogo obsługiwać,a nie było opcji żeby mi mama moja czy męża buszowały po kuchni,bo nie znoszę jak mi się ktoś po kuchni plącze. Dlatego dla nas idealnym rozwiązaniem były wyjazdowe odwiedziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
To nie jest tak, ze chce ich izolowac, czy nie utrzymywac kontaktow. Mimo wszystko to rodzice mojego meza, szanuje ich i naprawde lubie. Ale z drugiej strony chce takze dobra dziecka i nas samych. Wydaje mi sie, ze na odwiedziny jeszcze przyjdzie czas, a w miedzyczasie mozemy przelac zdjecia lub pokazac malucha np. na Skypie... Slyszalam (to bedzie nasze pierwsze), ze niektore dzieci ciagle spia po porodzie, a inne ciagle placza. Nie wiem, jak bedzie z naszym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vaaaniiilaaa
nawet sobie nie wyobrazam najazdu rodziny tuz po porodzie.a co do odwiedzin,mam normalna tesciowa i mame ktore przeciez tez rodzily i zdawaly sobie sprawe z tego jak sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydeleguj męża do rozmowy :) skoro cię rozumie to to powinien załatwić, a teściowie jak są inteligetnymi ludźmi to zrozumieją, choć wiem że czasem jest z teściami ciężko. pamiętaj że masz się cieszyć dzieckiem i mężem, ugoszczenie teściów to nie jest twój obowiązek. zapewnij ich że prześlesz zdjecie mmsem lub na mejla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
krotkie odwiedziny moze by i byly OK, ale oni nie wpadna 'na chwile' bo musza jechac ok. 8h w jedna strone. I zawsze wtedy mieszkaja u nas w domu (co jest naturalne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looseends
Ja zazdroszczę tym mamom, których noworodki tylko spały. Wtedy faktycznie masz czas na podładowanie akumulatorów. Ale wkurza mnie stwierdzenie że wszystkie noworodki jedzą i śpią bo to bzdura. A czasem trafia się typ, który śpi tylko wtedy gdy je (czytaj: wisi na mamie), wtedy też za wiele nie zdziałasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewkka
kolejny mit ze dziecko uodparnia sie od mlek amatki ja swojego syna prawie wogole nie karmilam piersia i od pierwszego dnia jak przyjechalismy do domu byli goscie moj syn nie pil mojego mleka a poki co wogole nie choruje / ma juz ponad rok/ uodparniam go i chartuje poprzez to ze ma caly czas kontakt z ludzmi, dziecmi, wychodzimy na sparery codziennie min 2 razy kazde dziecko ktore bedzie kiszone w domu nawet jak bedzie karmione piersia nie bedzie mialo odpornosci (dziwne ze tego nie wiesz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
lewkka: to moze powinnas podszkolic te panie pielegniarki i lekarzy, ktorzy prowadza profesjonalne kursy? stad pochodza moje informacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
Dobrze Ci radzą, niech mąż porozmawia z nimi, że nie będziesz miała siły na obsługę gości, zwłaszcza, że termin porodu może się przesunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
i nie napisalam, zeby nie wychodzic z domu na spacery, tylko, ze spotykanie ludzi w czasie, gdy dziecko ma niewielka odpornosc nie jest wskazane (tez wiem to z kursu). wychodzac na spacery nie spotykasz ludzi, ktorzy dotykaja i caluja Twoje dziecko. I zeby nie bylo - nie bede zaborcza matka, jak ktos jest zdrowy, to OK, ale to bedzie zima i trudno powiedziec, czy czgos od razu 'nie przywleka' (sorry za wyrazenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
Bananaa: tak tez zrobie, ale tez nie chce ich urazic, bo jak juz napisalam to swietni ludzie i ich lubie (tylko ostatnio mnie przerazaja ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewkka
tak panie pielegniarki mega madre sa w kazdym szpitalu kladzie sie nacisk na karmienie piersia i dlatego tak gadaja poczekaj a sie przekonasz nigdy nie uwierze ze samo karmienie piersia daje gwarancje na odpornosc znam kilkoro dzieci karmionyy, ch piersia i non stop maja infekscje, karary kaszle zamiast wierzyc bezwiednie nowomowie lekarskiej radze uzywac zdrowego rozsadku - kazda matka tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
No chyba średnio świetni, skoro nie mogą się domyśleć, że ciężarna nie będzie miala siły chodzić przy tylu osobach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
Bananaa: Wlasnie dlatego napisalam, ze ich nie poznaje :-) wczesniej nie byli zaborczy itp. a teraz... Dlatego tez wole ich potrzymac przez chwile z daleka (bo nie wiem tez czego sie spodziewac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
olewkka: mimo wszystko uwazam, ze wiedza wiecej niz ja lub Ty (bez obrazy) i wiekszosc z nich tez jest matkami, wiec nie daje to Tobie wiedzy absolutnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to nie.....
nie rozumiem ludzi, ktorzy po prodzie chca byc sami, wiadomo ze chce sie miec spokoj ale to najblizsza rodzina, ciesza sie i to bardzo milo z tymi swietami i watpie ze bedziesz musiala latac kolo gosci bo kazdy bedzie Cie wyreczal, zebys sie nie przemeczala. Tesciowa Ci we wszystkim pomoze. Ale niektore kobiety tego nie doceniaja, sa samolubne i po dziecku im palma uderza, tylko dziecko, dziecko i dziecko i tylko jak pomocy potrzebuja to jest ok. Ja urodzilam dziecko to moja mama i tesciowa w szpitalu byly. pozniej w domu tez, a mieszkanie mamy 2 pokoje i kazdy sie zmiescil i ja bylam ogromnie wdzieczna za takie zaintereowanie, troske i milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
Fajnie, ale nie musiałaś w tym czasie robić świąt dla kilku osób i wszystkim usługiwać. Ja też wolałabym dopiero po jakimś czasie przyjmować gości, dojść do siebie, a gdzie tu dopiero robić jedzenie na święta. Zresztą nie wiadomo, czy np. w wigilię czy dzień przed autorka nie zacznie rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalistka od gópich porad
nie musisz rozumieć. wystarczy, ze uszanujesz potrzeby innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
W swieta to bedzie moj 39-40 tydzien ciazy - trzeba wszystko przygotowac PRZED ich przyjazdem - mieszkanie, zakupy, itp. Moze Ty lubisz takie zainteresowanie - dla mnie to jest meczace, ze musze spedzac co najmniej 12h dziennie z ludzmi i nie mam czasu na nic innego. Martwilabym sie, ze moze chca gdzies isc, cos robic, a ja jestem wykonczona. Bede tez zestresowana, bo w kazdej chwili bede mogla zaczac rodzic i chce chociaz raz skupic sie na sobie i na tym, co jest dla mnie dobre, a nie na innych ludziach, tak jak to zawsze robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to nie.....
napiszesz mezowi co trzeba i wszystko kupi. Niech tesciowa przyjedzie 2 dni przed i zrobi wszstkie dania. Tzn nie wiem jaka jest Twoja tesciowa ja napisalam pod moj przyklad, mi tesciowa nie kazalaby mi robic swiat, przyjechalaby i wszystko pysznie by przygotowala zebym ja mogla odpoczywac. Ale w takim przypadku bedziecie sami nas wieta bo przeciez w tym stanie nie dasz rady jechac 600km na swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
Taa teściowa, teść, siostra i kogo jeszcze wezmą ze sobą? No dajcie spokój. A oni mogą sobie kupić tylko rybkę , zrobić sałatkę i kupić kawałek ciasta i też przeżyją we dwójkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to nie.....
jak ja bylam w ciazy to sie skupialam na sobie i prawie nic nie robilam pod koniec bo mialam albo bezsennosc albo zaduza sennosc, ale nikt ode mnie niczego nie wymagal. Bedziesz juz prawie rodzic wiec poprostu watpie ze tesciowa czy tesc beda miec jakies wymagania. Nie chcialam Cie urazic, bo rozumiem ze czlowiek jest zmeczony i chce miec spokoj ale mysle ze tesciowa by Ci poprostu duzo pomogla. Ze palma uderza kobietom przy dziecku pisalam ogolnie o niektorych nie o Tobie bo nie wiem jaka jestes wec oceniac nie bede, moze brzydlo to zabrzmialo ale absolutnie nie chcialam Ci sprawic przykrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
Nie wyobrazam sobie powiedziec tesciowej: to co, przyjedziesz wczesniej przygotowac Wigilie, na ktora Was zapraszam? :-D Ja na pewno nie pojade 600km kilka dni przed porodem, zeby spedzic swieta z rodzina - tu mam wszystko zalatwione zwiazane z porodem, a tam nic, w dodatku to inne panstwo. Bananaa: tak jak piszesz: rybka, troche jedzenia i swieta sie przezyje. A ja przynajmniej odpoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
Powiesz, że przepraszasz, ale tą wigilię chcecie spędzić tylko we dwójkę, bo potrzebujesz spokoju, którego po porodzie nie będziesz miała. I że z przyjemnością zaprosisz ich jak dojdziesz do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
ja to nie...: :-) dzieki. Duzo myslalam o tych swietach i to bedzie najlepsze rozwiazanie dla nas (tak mysle). Tesciowie wspominali o przyjezdzie na Wigilie, ale nie o pomocy w przygotowaniu, wiec nie moge na to liczyc. W dodatku zabraliby tez siostre meza z mezem, wiec musielibysmy chodzic wokol 4 osob. Ja juz teraz mam problemy z kregoslupem i jeden dzien czuje sie lepiej, drugi gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to nie.....
ale Ty jej nie zapraszasz to ona sie wprasza hehe:) to jak tak bardzo chce to niech Ci pomoze. Zreszta kto to slyszal zeby kobieta w tak pozniej ciazy robila cala wigilie?? Mysle ze Twoja tesciowa wie ze nie dasz rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwiedziny po porodzie
Bananaa: Wigilie juz mamy rozwiazana (na szczescie). Wiedza, ze nie przyjedziemy i ze spedzimy ja sami w domu. Wiec teraz szykuja sie do szpitala :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
we 4 do szpitala czy sami teściowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×