jaki akcent najladniejszy a jaki nabrzydszy

bedac w londynie juz 6 lat mialam okazje poznac ludzi z wielu narodowsci, codziennie jadac do pracy metrem czy autobusem tez slucham rozne osoby rozmawiajace w jezyku angielskim z roznymi akcentami, jakie akcenty najbardziej wam sie podobaja a jakie sa najgorsze wedlug was? dla mnie strasznie jest sluchac hindusa mowiacego po angielsku, to ich bulgotanie okropne i sposob w jaki przeciagaja wyrazy....dostaje szaly jak np na infolini sa jacys"ciapaci", brzydki jest tez angielski w wykonaniu naszych rodakow niestety i np litwinow, rosjan, jeszcze francuzi maja okropny akcent! uwielbiam za to jak hiszpanie lub wlosi mowia po angielsku :) brzmi to bardzo milo dla ucha

ale wiem ze tez NIECIERPIE hindusow bulgaczacych po angielsku.

Francuzi to sa rozpoznawalni w kazdym obcym dla nich jezyku... A czy ladny czy nie jest akcent to tylko rzecz gustu-jezeli juz.I jezeli uwielbiasz akcent Hiszpanow czy Wlochow to jakies swoje racje masz

andreita-dyplomatyczna jestes ;-) to tak jakby zapytac CHINCZYKA w Polsce jaki akcent jest najladniejszy! moze Ukrainki,moze Niemca ....a moze Anglika?

oczywiscie ciapackie bulgotanie jest najgorsze, potem chyba jakies turki i inne araby, franzuci tez paskudny akcent, ruskie kacapy, ukraina, niemcy w miare ladnie mowia, hiszpanie i wlosi bardzo seksowny akcent..najbardziej mnei smiesza jednak chinczyki

nie znosze hiszpanskiego akcentu,makabra francuski jest fajny

problem,ze towarzystwo nie pojelo... a najpiekniejszy to jest wiec akcent polski hehe kuzwa,jak nie jestes "native"-to przestan oceniac akcenty innych!

najgorszy jest akcent ciapacki!!! zygam jak slysze

jest ryzyko,ze inni moga tak myslec o twoim akcencie.. a jako,ze latwo masz widac ochote,to pisz slowo poprawnie RZygac!

powiem wam cos: NAJGORSZY AKCENT MA POLAK MOWIACY PO ANGIELSKU HAHAH, i pewnie tez uszy zakrywaja jak was slysza w metrze durne cipy!

a mi sie tak przyppmnialo jak laata temu siedzialm w mc.donalds z kolezanka i rozmawialaysmy po polsku oczywiscie. stolik obok siedziala pra chinczykow. nie zwracalam na nich zbytnio uwagi. zaczeli sise podsmiewac i prubujac nas nasladowac a raczej nasz jezyk . wiec zrobilam sobie skosne oczka i odwdzieczylam sie dokladnie tym samym-roznica byla taka ze ja z kolezanka smialysmy sie z calego zdazenia natomiast oni zrobili sie czerwoni jak buraczki i odeszli od stolika :D

Najbardziej podoba mi się jak mówią Kanadyjczycy których znam. A brzydki akcent? Nie mnie oceniać, ale bywa ze ludzie mówią po angielsku z tonacja wzięta ze swojego języka. Kilka dni temu jakas włoszka paplala pół godziny mi za plecami ale dopiero po pol godz. dotarło do mnie to ze mówi po angielskui z wymachiwaniem rękami :)

Dla mnie najfajniezy jest australijski. Zawsze mam usmiech na twarzy jak rozmwiam z Australijczykami. Lubnie tez ludzi z South Africa. A najbardzije wkurzajacy jest hinduski angielski, brzmi to jak karaluchy dziczace w pudelku od zapalek. Od razu mam nerwice jak ich slysze albo widze.

hinduski angielski, jest poprawny, bo w Indiach to jezyk urzedowy, a dzieki r brzmi troche po polsku. Zabawny jest angielski Francuzów. Chinczycy koncza z kolei wszystko samogłoska.Polaka po akcencie rozpozna sie zawsze. A Wlosi z reguły nie znaja angielskiego.

Ja lubie jak Francuzki mowia po angielsku, to jest takie sexy nie lubie Arabow mowiacych po angielsku, ale tylko ze wzgledu na to, ze sa strasznymi cwaniakami, i ich akcent jest dla mnie odpychajacy i cwaniacki i wszedzie jest 'yes boss', 'come here bejb' Zabawni za skosnooczy mowiacy po angielsku, smiesznie przeciagaja wyrazy, a zwlaszcza ostania samogloske np. Zamiast 'helou' mowia 'helooOOO' albo 'senkjuuUUUU'

jest akcent amerykanski,taki mocny,wyrazisty,czysty

Francuzek?!?wszystkie akcenty na ostatniej sylabie ...???

a akcent nie zależy po prostu od wprawy w danym języku?:)

Najgorzej dla mnie brzmia Azjaci wszelakiej masci. Akcent slowianski jest rzeczywiscie bardzo rozpoznawalny - szczegolnie polski, bo jest dosyc twardy. O dziwo, odkad tutaj jestem, nikt nie zgadl skad pochodze - ludzie mysla, ze albo z Niemiec, albo Rosji. Kilka osob zapytalo mnie, czy jestem z Finlandii albo Hiszpanii. Podobno mowie "miekko", ze sporymi nalecialosciami kangurowymi. Australijczycy generalnie maja bardzo fajny akcent, ale Ci z country juz troche mniej i, jesli ktos nie jest przyzwyczajony, musi sie porzadnie wsluchac, zeby wiedziec, o co im chodzi: np. sporo Ozich wymawia rice "rojs", nice "nojs" i ogolnie duzo u nich tego "oj" gdzies w wyrazach sie pojawia:)

Ja mam znajomego który od dziecka mieszka w UK ale jest z australii i ma bardzo interesujący akcent. Czasami aż mnie ciary przechodzą jak mówi ( nie w pozytywnym sensie). Aha i taki jeden Kanadyjczyk mówi fajnie. Każdy koniec zdania tak podciaga w górę. Nie wiem z której części kanady jest.

najgorszy jak juz ktos wspomnial top ciapacki bulgot i to nie tylko jak mowia po angielsku, ale tez w swoich wlasnych jezykach czy to urdu czy punjabi czy jakis inny acia acia, iektorzy to jeszcze jak gadaja to tak glowami trzesa....smiesza mnie tez polacy, ktorzy chca byc bardziej angielscy od anglikow i na sile udaja ze maja taki super akcent a brzmia komicznie! turcy, arabowie strasznie twardo mowia, jak dla mnie najladniej dla ucha brzmia latynosi (hiszpanie troche za bardzo seplenia chociaz tez fajnie brzmia), wogole w samej angli sa tez okropne akcenty np ci z liverpoolu lub manchesteru gadaja okropnie!

a dla mojego ucha-latynoski akcent jest fatalny-i co tu zrobic z gustami ;-)