Czy muszę mieć skierowanie na badania krwi??

witam, chce zrobic dziecku badania krwi, ma 2 lata, a nigdy nie mial badanej krwi ;-/ tzn nigdy oprócz tych na początku, nas zpediatra mnie wku%^%% bo mowi ze wszystko jest super wiec nie ma sensu. nie chcąc juz dyskusji chcę zrobić badania i zapłacić to nie problem przeciez, tylko nie wiem czy mogę tak po prostu to zrobić czy musi być skierowanie??

możesz

skierowanie jest po to, żeby nie płacić:)

jak zapłacisz to możesz tak od razu, z buta, idziesz do rejestracji. mówisz co chcesz i płacisz i masz :)

idziesz do laboratorium płacisz 6 zł i robisz

możesz zrobić prywatnie w laboratorium. Gdybyś miała skierowanie byłoby za free. A prywatnie możesz zrobić na co tylko chcesz.

super dziewczyny. a z wynikami juz moge sie umowic do swojego pediatry i mi odczyta, no to sie ciesze, dzieki bardzo. ps. takie tanie to jest? a mam powiedzieć na rejestracji i będzie wiedziała co dokłądnie zaznaczyć? w sensie, chce ogólnie zzbadać dziecku krew, nie wiem jakie to dokladnie obejmuje badania

6zl kosztuje samo pobranie

normy i sama odczytasz czy wszystko ok.

badanie krwi wiecej, ale to nie sa jakies kosmiczne kwoty. Mozesz zadzwonic np. do szpitala i zapytac

Taka podstawa to morfologia z rozmazem i badanie ogólne moczu

dziękujębardzo. przy okazji zrobię sobie bo trochę się "zapuściłam" w kwestii badań i profilaktyki ;-/

Ja co prawda skierowania nie miałam,tylko poprosiłam pediatrę aby wypisała mi rzeczy,które trzeba zbadać ,żebym wiedziała co mówić w labolatorium,żeby wszystko było zbadane jak należy u dziecka,poszłam powiedziałam co chcę i pobrali.Płaciłam normalnie za każde badanie,bo to było prywatnie.Jeśli pediatra nie chce dać skierowania a mimo wszystko sama chcesz sprawdzić krew mocz i kał dziecka to powiesz co i jak ,tyle że za wszystko zapłacisz.

Ja badania robiłam dziecku rano-tzn.pobrali mu krew,zaniosłam kał bo moczu nie udało się złapać,powiedziałam że chcę ogólne na krew,ob-no generalnie te wszystkie podstawowe,kał na jakieś pasożyty i koszt całości wyniósł mnie ok.30 zł.Wyniki miałam w ten sam dzień popołudniu.Sama możesz odczytać wyniki-z reguły podana jeest norma jakie ma twoje dziecko, i obok jest podane minimum i maximum danej wartości krwi czy moczu.Więc interpretacja jest dość prosta,ale nic nie stoi na przeszkodze żebyś na normalnej wizycie u lekarza pokazała wyniki dziecka.

kasieńka dzieki,a kal robiłaś z jakiejs przyczyny, czyteż profilaktycznie?

Aśka kał robiłam tak dla świętego spokoju.Generalnie nie miał się od kogo zarazić jakimiś pasożytami,ale boleć go nie bolało,kał pobrałam z nocnika,dałam kilka złotych więcej i miałam pewność że nic dziecku nie dolega.Syn ma za chwilę 20 miesięcy,badania robiłam mu jak miał 7 miesięcy i 14.Pewnie w przyszłym roku znów mu zrobię tak dla sprawdzenia.Ja i mąż też roboimy sobie takie badania raz na rok.

pasożyty nie zawsze wychodzą niestety:(

Fakt,ja robiłam akurat takie podstawowe,ale ogólny stan zdrowia mojego dziecka raczej nie wskazywał na to , że coś może mu dolegać jeśli chodzi o sprawy pokarmowe.Czasem trzeba pogłębić badania kału żeby coś wyszło.Ja tych szczegółowych nie robiłam, bo synek nie miał żadnych kłopotów z przyswajaniem nowych pokarmów,żadnych bóli brzucha,wymiotów,dziwnej kupy,bladości skóry,wysypek czy Bóg wie czego jeszcze więc pozostałam tylko przy kale standardowym,niestety już nie powiem jak było opisane badanie bo nie pamiętam.

paskudy te robale- potrafią strasznie się schować:( siostrzenica miała robione pasożyty. z jednej próbki nie wyszło nic. z trzech też nie. dopiero w poleconym laboratorium w 8 i 9 z 10 oddanych próbek robaki się znalazły

kasieńka i pozostałe mamy, dziękuję bardzo. synek ejst przeziębiony ale jak tylko wyzdrowieje, biorę się za nie tylko jgo ale i swoje badania. dzieki!!!

cdfvg dokładnie, mąz jak był to lekarz mówił mu że lamblie mogą i dopiero wyjść przy 4 próbce. Aśka życzę zdrowia dla dziecka,i oby badania wyszły rodzince pozytywne.To majątku nie kosztuje, a daje świadomość że wszystko z dzieckiem ok.Samemu raz do roku też można zbadać się profilaktycznie,wkońcu trzeba dbać i o własne zdrowie:)

dokladnie tak, dziekuje i dobranoc!!!

wstyd normalnie. ci lekarze za wasze pieniadze tam sa i robia z wami co chca. nie chodzcie do zadnych laboratoriow to jest ich zasrany obowiazek zeby dac skierowanie. nalezy sie na ubezpieczenie wszystko zwlaszcza dzieciom do 18 rż i morfologia to nie jest jakies kosmiczne badanie tylko podstawa. jak lekarz nie chce nic dac tylko wydziwia to ucieekajcie od niego on tam jest dla was!

2 godziny temu, Gość wstyd napisał:

wstyd normalnie. ci lekarze za wasze pieniadze tam sa i robia z wami co chca. nie chodzcie do zadnych laboratoriow to jest ich zasrany obowiazek zeby dac skierowanie. nalezy sie na ubezpieczenie wszystko zwlaszcza dzieciom do 18 rż i morfologia to nie jest jakies kosmiczne badanie tylko podstawa. jak lekarz nie chce nic dac tylko wydziwia to ucieekajcie od niego on tam jest dla was!

Dokładnie, a potem siedzi taki konował w telewizji śniadaniowej i "ludzie się nie badają! profilaktyka, profilaktyyykaaa! i przychodzą do nas kiedy jest już za późno" tylko że jak przychodzisz wcześniej to "nic pani nie boli to nie robimy badań, bo nie ma wskazań"

U nas badanie krwi 8 zł niby grosze ale wkurza mnie ze lekarze robią taka lache że dają przekaż. Tyle się gada ze powinno się robić raz w roku itp.....akepo co jak jest wszystko super. Jasnowidz pieprz ony