jestem biedna pomózcie

Ale jak realnie pomóc, do pracy za rączkę prowadzić nie będę. Ja też ciężko pracuje...a mam inne wyjście...no mam siedzieć i płakać...

no właśnie. A człowiek miał dobre chęci żeby pomóc. Odechciewa mi się pomocy przez takie typy jak autorka.

moze myslala ze zaproponujemy jej ubranka, jedzonko, pieniadze. Przeciez na to co daje je mops to narzeka.

chyba człowieku nie jadłeś tego co dają w mopsie!!!

chyba człowieku nie jadłeś tego co dają w mopsie!!!

W moim mieście to co daje mops nienadaje się do jedzenia. mielonka ze skór. Obrzydliwe klopsy aż ryj wykręca jak je się je. Myślą ze ludzie to świnie. Jak nigdy tego nie jadles to nie mów ze te jedzenie to jakaś pomoc

dlatego ja nie bede miec dzieci albo ja juz to dobrze po 30 stce i jedno nie lubie byc biedna a dziecko to koszty

potrzebowałam pomocy .....poszłam stać w kolejce po jedzenie ....stałam 7 godzin już nie wspomnę , że dary wydawano od 10 , a ludzie już od 3 w nocy czekali...doczekałam się i wiesz co doastałam?? przeterminowny ser , gdy jej powiedział , że jest po terminie , to mi odpwiedziała , że i tak nie mam co jeść , a tym się napewno nie zatruje przecież to dopiero dwa miesiące po terminie!! dostałam kasze manne , makaron konserwe mięsną , która składała się głównie z kaszy i smalcu! zjadłam , nie miałam wyjścia ! Oni myślą , że jak ludzie nie mają co do gara włożyć to mozna im rzucić ochłapy.....i tak niestety jest....jak się nie ma wyjścia to się i to bierze i je....przykre

Jestem z Wrocławia i wiem jak to jest gdy musisz sobie radzić samotnie. Walczyłem ciężką bitwę aby spełnić swoje marzenia i założyć firmę. Pracowałem w tym czasie dwa razy ciężej niż rówieśnicy. Ludzie mówili, że nigdy mi się nie uda, że to tylko marzenia i jestem naiwny. Za plecami mnie obradowali. Gdy moja praca zaczęła przynosić jakieś wymierne wyniki zaczęli inaczej mnie traktować. Jestem dobrych myśli, że się uda. Bo tylko nad tym teraz mam pełną władze, mogę być dobrych myśli. Na drodze do swoich marzeń spotykałem też dobrych ludzi którzy pomogli mi bez pobierania opłat za pomóc. Dlatego uwierzy mi, że są dobrzy ludzie. Wiem, że jeśli generuje coś do.otoczenia, przyjdzie czas, że to otrzymasz. Jeśli nienawidził świata, świat nienawidzi ciebie. Nie jest łatwo ale nikt nie mówił, że będzie. Warto być człowiekiem wartościowym, bo tylko ludzie wartościowo mają wartościowe życie, a tego nie da się kupić. Ci którzy nie posiadają wartości zazdroszczą wartościowym marzeń i determinacji do realizacji ich. Zawsze znajdą się nieudaczników którzy będą obwiniać innych o swoje niepowodzenia. Mi często w dołku gdy samotnie szedłem przez żyje i dalej idę w walce o marzenia. Pomagał filmie na youtube "Rocky - rozmowa ojca z synem" zobacz ten filmie. Ma piękne przesłanie. Teraz już gdy jesteś na dnie możesz się porządnie odbić. Trzeba być dobrych myśli. Ją wierzę, że sformalizuje niedługo wszystkie sprawy i wystartuje tak jak to zaplanowała. W tedy dam ci nzać. Pamięta, że nie liczy się to ile zarabiasz i co robisz tylko to co robisz z tym co masz. Na mnie też patrzyli z pogardą, pracowałem za śmieszne pieniądze 4,5 zł/h ale wiedziałem, że każdy dzień zbliża mnie do marzenia i to było dla mnie najważniejsze. Był czas, że byłem bezdomny i nie miałem co jeść. Ale.miarą sukcesu jest wytrwałość, nigdy nie daj wmówić sobie, że jesteś gorsza bo ktoś tk uważa, jesteś tym za kogo się uważasz. Ją widzę odważną kobietę z 3 wspaniałych dzieci, która gotowa jest znieść niejednego śmiercią z tego forum który tak źle się wypowiadał o tobie aby osiągnąć swój sukces. Nie zniżka się nigdy do poziomu mierzony i chamstwa, bo tylko w tedy nie będą w stanie ci nic zrobić. I uśmiechnij się Jeśli są tu przekręcenia to przez słownik, jeszcze go nie wyłączyły :)

jestem,zaglądam od czasu do czasu,przeciez nie mogę bez przerwy siedziec przy komputerze,mam dzieci i obowiązki

pasozyt nosem kręcii na mops , do księdza po caritas nie ruszy dupy bo wstyd a tam daja bardzo przyzwoite jedzonko ,moja znajoma chodzi na 3 dzieci dostaje tak ogromne ilosci jedzenia ze rozdaje zeby nie zmarnować , myslała zapewne o gotówce i prezentach skąd się biorą takie larwy

mój dziadek,dostawał jedzenie z mopsu,i nigdy nie wybrzydzał,a ta paniusia zamiast wysypać piaseczek z rękawków,grymasi.skąd się biorą tacy ludzie,to ja nie wiem :o

A skąd się biora tacy ludzie jak wy? którzy tylko opluwac umieja? Taki sam--- ciesze się,że Ci sie udało,będe czekała i zaglądała tutaj co jakis czas. Pozdrawiam Cię serdecznie

autorko,ja Cię nie opluwam tylko dziwi mnie taka niezaradność u Ciebie,i czekanie na mannę z nieba... :o

dziw się dalej :)

nie dosyć że udaje biedną to jeszcze jest chamką :O

Jak będę miał możliwość to pomogę, dając pracę. Z tym, że jak to w życiu bywa trzeba wziąć sprawy w własne ręce. Nie ma akcji bez reakcji, liczy się to co zrobisz dzisiaj dla siebie i dla.swoich dzieci. Zadaj sobie pytanie, co zrobiłaś dzisiaj aby zmienić swój stan aktualny. Zacznij działać już dziś i staraj się być dobrych myśli. Sukces nie przychodzi do tych co czekają, po niego trzeba pójść. Najlepiej stworzyć sobie plan działania, spisać na kartce czego chcesz. I zacznij ten plan realizować. A wszystko zacznie się rozpędzać. Na dzień dzisiejszy można podsumować: - Były tam dwie oferty pracy w Krakowie wcześniej - Możliwość skorzystania z mopsu lub kapitału - gdy mi się uda dopiąć swego mógłbym ci jakąś pracę zorganizować - Możesz roznosić Cv, szukać pracypoprzez internet - skorzystać z pomocy rodziców, ewentualnie ktoś z forum oferował pomóc w opiece Trzeba szukać rozwiązań, a to już jakiś dobry początek jest.

Lub karitasu (cholera słownik)

ale piznieci ludzie ci pisza, kurwa dziewczyno nie sluchaj debili! jak masz isc do pracy przy tak małym dziecku? to po pierwsze, a po drugie, opłaty za mieszkanie ponosi, ten co płaci alimenty, w pozwie sie pisze jakie sa rachunki, w tym tel, prad, i gaz. co masz mieszkac pod mostem! niania kosztuje około tys zł mies, podobnie wyjdzie ci przedszkole za 2ke dzieci, takze odchowaj je i wtedy idz do pracy!

Jak nie masz na działalność to złóż podanie o dofinansowanie z Powiatowego Urzędu Pracy, dostaniesz do 19 tysięcy. Jest wiele instytucji, które dają dotacje przedsiębiorcom

czyli, autorka ma dalej biedować przez kilka lat aż odchowa dzieci? A mało kobiet pracuje mając małe dzieci? Teraz autorka jest sama, więc musi wziąść sprawy w swoje ręce, i iść właśnie do pracy. Kto ma jej dawać te pieniądze aż ona odchowa dzieci?

ktos inteligentny inaczej napisał, ze gdzie jest twoja połowa w utrzymaniu. co za kraj debili!!! dopóki nie pracujesz, to ojciec ponosi koszty utrzymania, a twoja połowa, to ciezka praca w domu, pranie gotowanie itp. na 3ke dzieci. na to sad patrzy najbardziej, bo kazdy moze dac 600zł alimentów i miec w dupie! a praca przy dzieciach i w domu, jest o wiele bardziej płatna. nikt ci 3ki dzieci nie popilnuje nie ugotuje nie zrobi i nie przyniesie do domu zakupów za 6stów, tylko za 2tys

10miesieczne dziecko? to ma je zostawic w domu? i pójsc do pracy? ludzie myslcie troche?! niech zacznie mówic i chodzic, odda do przedszkola, a tak nawet nie powie, ze jest bite ciagane, i karmione rzygowinami, jak to jest w żlobkach.

-jak można doprowadzić się do takiej sytuacji???? ostatnio pod sklepem zaczepił mnie luj i prosi o kasę na bułkę. Mój standardowy tekst- nie dziękuję. Wracając ze sklepu dałam mu 2 bułki i 10dkg szynki, które kupiłam dla niego. Powiedziałam , ze to mu kupiłam i jeli wyrzuci to mu głowę ukręcę bo ciężko pracuję. Na to on zaczął wylewać swoje żale jaki on biedny , bo mu siostra zmarła itp. Powiedziałam mu , że jak można doprowadzić się do takiej sutucajio by stać się żulem osiedlowym, bo co najłatwiej jest pić, bo nie musisz się o nic martwić , bo n ie musisz iść do pracy. A na jabola wysępisz zawsze.... Ty też mnie autorko dziwisz, jak możesz nie wziąść życia w swoje ręce??? bo co, bo najłatwije jest narzekać i zazdrościc.

ja do sklepu robić nie póde. do sprzatanaia też

a niby dlaczego nie pójdziesz??? rozumiem, ze chcesz odrazu kierownicze stanowisko.

ż nie,top może do agencji towarzyskiej?co? :O wymagania ma księżniczka!

bo do pracy, nie pojdziecie, bo was mezowie utrzymuja , bo przeciez wychowanie dzioeci to tez praca, a jakze inaczej, a jaka ciezka. a pozniej znajduja inny model a wy o suchym pysku i jego laskawych alimentach zostajecie. to mowilam ja matka pracujaca.

do agencji nie pójde bo kurwa nie jestem do sklepu też nie bo to jest dziadowska robota nie jestem służącą , sprzatanie też nie bo nie jestem niczyja sprzataczka

kobieta powinna byc utrzymywana przez faceta tylko frajerki chodza do roboty i jeszcze chata się zajmuja