wlasnie sie rozwiodlam, mam 38 lat i 10 letniego syna

zamężne juz tak mają, ale na forach pełno jest rozwiedzinych facetów, niekoniecznie to same jakieś slamazary, pijacy i zdrajcerze

Twoj były mąż spotyka się z kimś? Ja też się rozwiodłam jakiś czas temu, w ogóle nie czuję się samotna ale za to wpadłam w inne uzależnienie. Zwykle po rozwodzie coś zmienia się na zawsze. Ja na razie nie szukam kolejnego związku. Raczej brakuje mi towarzystwa bez seksualnego podtekstu, brakuje mi kogoś bliskiego ale w takim sensie świeżego powiewu bo aktualni moi znajomi wciąż komentują moj były związke a takie rozmowy mnie męczą.

Ja tak nie mialam jak bylam mezatka, przeciez jak ktos chce odejsc to odchodzi. Poza tym to nie czas na zwiazki, musze rozprawic sie z pustka, z samotnoscia, z nowym zyciem. Loooser, wymiary na dzien dzisiejszy mnie nie obchodza :P teraz zwracam uwage na poczucie humoru, ktos musi mnie wreszcie rozbawic :)

stonoga, nie wiem, czy moj maz sie z kims spotyka, nie pytam go o to, to jego zycie :) No wlasnie ja rowniez mysle o fajnym kims do pogaduch, do wyjscia na piwo, zwiazki teraz nieeeeeee :) No i trzymaj sie, bo wiem, ze trudno po rozwodzie, teraz tego doswiadczam

to umówta sie i po sprawie

i co zmienia sie na zawsze?

Rośnie trzecia ręka, także uważaj.

ale, ze tobie rośnie? :)

Nie, po rozwodzie to się zmienia. U rozwódek rośnie. :)

ach, to juz sie boje, ale przyjmę te zmiany z pokorą :) Trzecia zawsze się przyda, lepiej więcej niż mniej....chyba :)

O tak, najczęściej lepiej większy rozmiar, niż mniejszy.

i znow o rozmiarach, no to pochwal sie wreszcie :)

Kobieto jesteś młoda ,pozbyłaś się dupka i masz dziecko :D nic tylko gratulować :) z nikim się nie wiąz a do dupienia bierz tych młodych :D;) po 50 tce możesz sobie poszukać coś na starość jak koty nie wystarczą :):D

kocie oczy, dzieki :) podoba mi sie twoj punkt widzenia, optymistyczny :)

no ba :)

Moja sasiadka (38 lat) rozwiodla sie z mezem-lekkoduchem i bawidamkiem. Zostala sama z 4 dzieci-i ma nowego partnera, niedawno urodzila mu ich wspolne dziecko. Mam znajoma w pracy-kobitka ma 45 lat rozwiodla sie z mezem po 1,5 roku malzenstwa (bil ja), zostala sama z synem, potem wplatala sie w 6-letnii zwiazek z alkoholikiem. A teraz, od 2 lat, ma nowego faceta. Szczyci sie nim, az sie jej oczy smieja-bo taki dobry dla niej, swiata poza nia nie widzi i jest 5 lat od niej mlodszy.

e tam, dzięki :) szczescie innych zawsze cieszy :) i dodaje nadziei

To forum czytają także dzieci, więc tego tu oszczędze. Mój tajny mail to: looooser1@o2.pl - jeśli masz ochotę popisać. :)

podaj tajny nr gg, cos mi net slabo chodzi

1915992

dziwne ale laduje mi sie tylko kafeteria :) gg tez mi nie dziala, jak sie kopie to wszystko

I właśnie dostałem kosza. :(

W oryginalny sposób zresztą.

Nie, nie, odezwe sie z pewnością :) poważnie nie wiem o co chodzi z netem :)

Pewnie chodzi o te rozmiary. Jak nie podałem to pomyślałaś, że mikre. ;)

:) pewnie mam jakiegoś wirusa, nie wiem, nie znam sie na tym, zadna strona sie nie laduje poza kafeteria :) ale jak masz tajemny nr telefonu moge napisac esa

widzisz nie mam w domu mezczyzny, a nigdy wczesniej nie musialam sobie z takimi sprawami jak komp radzic sama Rozwod zmienia wszystko :)

I co jeszcze? Może tajemne hasło do konta bankowego? ;) Te kobiety...

czyli jednak ta druga osoba jest w życiu potrzebna...sam syn nie wystarcza za całe towarzystwo....niektórym matkom nic do szczęścia oprócz dziecka nie potrzeba. one się proszą o rozwód. powinny to przeczytać jak to człowiek jednak tęskni za tzw. przyjacielem...

nie no z nr telefonu to był żart przecież ;) Syn to syn, to dziecko, ma byc szczesliwy i zyc swoim zyciem. Przeciez to normalne, ze brakuje innej doroslej osoby do rozmow, dzieci nie mozna obciazac takimi problemami, one maja czuc sie bezpieczne.