studiowanie budownictwa i architektury

u nas było kiedyś 300 teraz jest z 1000 rocznie

1000 rocznie? to gdzie tak jest?

znam mnóstwo ludzi którzy wrócili z Irlandii ,Anglii jak się skończyła praca tam i siedzą na bezrobociu

ja za to słysze w drugą strone że wszyscy stąd uciekają za granicę...

już teraz to wieksze możliwości są w małych miastach

ja też niedługo wyjadę, ale dużo też wraca

ale wyjeżdżasz za granicę ?

można wiedzieć gdzie dokładnie planujesz wyjazd?

Tak, mam dość tej nędzy

no cóż ucze się angielskiego, to gdzie mogę pojechać? Ale podobno lepiej do Szwecji czy gdzieś tam ,ale szwedzkiego to się chyba nie nauczę

mój znajomy 5 lat temu wrocił z Irlandii i jeszcze żyje z tego co tam zarobił

ciekawe co zrobi jak mu sie te oszczedności skończą, wyjedzie ponownie...?;p ja też brałam pod uwage wyjazd np po studiach przepracować z rok czy dwa i wyjechać. A ty masz uprawnienia zrobione?

nie, ale chyba tam nie są potrzebne, bo są nieważne, tam jest inne prawo budowlane

Podobno jest dobrze W Skandynawii ale ja jestem za stara już żeby wkuwać jakiś skomplikowany język

wiem , że tam jest inne prawo budowlane i dlatego spytałam w takim sensie czy nie byłoby ci żal tych uprawnień zrobionych tutaj...ale jak nie masz to co innego. A długo już pracujesz w zawodzie?

nie długo, bo zajmowałam się długo czymś innym, dlatego wystarczy mi praca kreślarza za np. 1500 funtów miesięcznie

to co skłoniło że zdecydowałaś się wejść w tą branże?

kiedyś chciałam być architektem ale potem życie mi plany pokrzyżowało, teraz mam duże zaległości

Zachęcam do nauczenia się języka i ucieczki na Zachód. Tam młody architekt jest bardzo szanowany. W  Polsce  po studiach jesteś dziadem nieważne czy jesteś architeketem, prawnikiem lub lekarzem. Wręcz musisz pracować za dramo dla jakiegoś s...ysyna. Oczywiście mości szef robi tobie łaske, że Ciebie zatrudnił. Nikogo nie obchodzi, że musiałeś się ciężko uczyć. 

Zachęcam do nauczenia się języka i ucieczki na Zachód. Tam młody architekt jest bardzo szanowany. W  Polsce  po studiach jesteś dziadem nieważne czy jesteś architeketem, prawnikiem lub lekarzem. Wręcz musisz pracować za dramo dla jakiegoś s...ysyna. Oczywiście mości szef robi tobie łaske, że Ciebie zatrudnił. Nikogo nie obchodzi, że musiałeś się ciężko uczyć.