Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona ma racje

totalna załamka życiem w Polsce

Polecane posty

Gość ona ma racje

cały weekend się dołowałam, że mam 30 lat, mam faceta ale nie mieszkamy razem bo nas nie stać, u mnie w domu jak i w jego domu nie ma warunków do wspólnego mieszkania nie wiem już co mam robić może szukać faceta co ma gdzie mieszkać??? jestem w kropce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie rozumiem...
jestes z facetem, ktory majac 30 lat mieszka z rodzicami ? owszem zdarza się tak, ale raczej nie powinno - nie rokuje na przyszłość;) ale z drugiej strony - jestes z facetem, którego ot tak mogłabyś zamienić na faceta z mieszkaniem? to nie jest chyba miłość;) ciekawe jakbys sie czula, gdyby on tez rozwazał taką opcję:P a poza tym - skoro taki mały( sorki , ale dla chcacego nic trudnego ) problem cie przerasta to ty chyba nie dorosłaś jednak to wspólnego życia...ludziom ręce,nogi urywa w wypadkach, rodza im sie chore dzieci, umieraja bliscy, a ty nie p[otrafisz przeskoczyc wspolnej chałupy...hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijgjgjh
na dziwke jestes juz za stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje
nie... z tym szukaniem faceta... to właśnie dygresja do tego... czy oby mój facet jest zaradny życiowo... a jak jest u Was? gdzie mieszkacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhthkh
to masz kichę jednym słowem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhthkh
w Polsce to się można najwyżej dorobić garba a nie własnego kąta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arz
Mój znajomy ma 41lat, a dpoiero pół roku temu wyprowadził się od mamy, która mieszka...100metrów dalej :) Za to, ze jest sam obwinia kobiety, które kwituje słowami - wiesz jakie są kobiety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arz
Ja i mój men w wieku 33lat wzięlismy slub i mieszkamy na raziew kawalerce. DA SIĘ, tylko trzeba chcieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pl to sie mozna zalamac ceny z kosmosu a zycie drogie ... wiek 30 lat dla kobiety to dosyc pozno na znalezienie sobie konkretnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecejjwiemm
jaka glupia szmata... na dygresje wzielo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhthkh
przecież można coś wynająć na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje
obecnie mieszkam w domu, i wyrosłam w takim przekonaniu ze mieszkanie w bloku to nic dobrego, nie ma to jak domek, mały ale własny coś swojego a nie wynajmowanego... i to przekonanie tak silnie we mnie utkwiło ze nie dam rady czegoś wynająć i płacić za wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhthkh
tak jest ale przecież domy też ludzie wynajmują, wiadomo że to kosztuje trochę ale jak nie ma innego sposobu to cóż poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miastowy
A co takiego dobrego w tych domach skoro nawet sie nie mozecie tam z tym chlopakiem zmiescic :-) nie wiem co to za dom w takim razie. Mieszkanie w bloku jest super poza tym. A najlepsza opcja dla was jechac za granice i zarobic na jakas nieruchomosc w pare lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje
mój facet ma 31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje
zastanawiam się ile lat zajmie dorabianie się tam? ktoś jest za granicą i może się wypowiedzieć? jakie oszczędności można zgromadzić przez rok czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje
masz kurwa tyle lat a ty człeku czym zabłyśniesz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
nie rozumiem ludzi któzy ciągle biadolą !! bez pracy nie ma kołaczy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżaga_Aga
30 letni facet który mieszka z rodzicami to dla mnie nic innego jak maminsynek.Przecież tyle młodszych ludzi wynajmuje mieszkania byle się odłączyć od cycka mamusi ale widocznie twojemu jest wygodnie.Co innego jeszcze jakby był kawalerem ale ma dziewczynę to powinien stanąć na głowie żeby znaleźć jakieś mieszkanie i nie zwalaj winy na Polskę tylko niezaradność twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma do rzeczy czy
co ma do rzeczy czy to kobieta czy męzczyzna? przecież szanse sa równe, wiec dlaczego to 30- letni facet mieszkajacy z rodzicami jest niezaradny, a kobieta juz nie? i piszę to jako kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takim siedzeniem i narzekaniem nic nie zyskasz. Ja tez mam prawie 30 lat. Mieazkalam z mezen u swijej babci w pieknym domu z ogrodem i w koncu kupilam mieazkanie na kredyt bo takie mieszkanie u kogos do niczego nie prowadzi.masz prace? Doszkalaj sie, zrob cos ze swoim zyciem bo ani sie obejrzysz a stuknie Ci 40 tka i dalej bedziesz jeczec jak to w polsce beznadziejnie. Jest takie powiedzenie - wszedzie lepiej gdzie nas nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgfhdhgfh
Autorko nie słuchaj tych debili. Owszem może i większość młodych stać na mieszkanie ale jaka to radość żyć na kredyt i wiedzieć że przez 30-40 lat trzeba go spłacać ? To nie jest takie proste. To że facet ma 30 lat i mieszka w domu z rodzicami to co już kurwa znaczy że jest maminsynkiem ? Sam mam 29 lat i mieszkam z rodzicami, mamy duży dom, dużo miejsca, opłaty co drugi miesiąc na sześciu w rodzinie wychodzi od głowy nie całe 180zł..Gdybym chciał wynająć mieszkanie to płacił bym 1000zł czynszu + opłaty + media i z miejsca 1600zł wydawałbym od tak na ciasne mieszkanie w BLOKU a gdzie pieniądze na jedzenie, paliwo, przyjemności ? W Polsce niestety ciężko bardzo i jeśli ktoś gada że to wstyd mieszkać z rodzicami to albo jest niepoważny albo to jakiś gówniarz nieznający realiów życia w naszym "cudownym" kraju. Mam sporo znajomych przed 40tką którzy mieszkają z rodzicami bo nie stać ich na wynajem i dodatkowe koszty a w cale nie są niezaradni i nawet nieźle zarabiają. Ja tak samo jestem zaradny do tego zarabiam 2.500zł/rękę i co ? mam z tego 1500zł wydać na głupie ciasne mieszkanie w bloku ? musiałbym być chyba nieźle popierdolony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje
osoby które znam też mieszkają z rodzicami, np. na piętrze rodzice, na parterze znajomi,,, nie każdy bierze kredyt i idzie na swoje mieszkanie, cgfhdhgfh w pełni się z Tobą zgadzam i żyję tak samo jak i Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje
ale osoby od urodzenia mieszkające w blokach nie zrozumieją tych mieszkających w domach bo w sęk w tym, ze te z domów nie przyzwyczajone są do opłat za wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego autorko oczekujesz od mężczyzny własnego mieszkania i zaradności?Co Ty dajesz od siebie?Też nie masz własnego mieszkania,a więc niezaradność można i Tobie zarzucić,kierując się Twoim sposobem myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgfhdhgfh
Do osoby powyżej Miałem już kilka dziewczyn a obecnie jestem z piątą dziewczyną i nie dawno została moją narzeczoną. Za niedługo wprowadza się do mnie i będziemy mieszkać razem a opłaty za mieszkanie będą wynosić już niecałe 90zł/ co drugi miesiąc a nie 180zł jak teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" i jeśli ktoś gada że to wstyd mieszkać z rodzicami to albo jest niepoważny albo to jakiś gówniarz nieznający realiów życia w naszym "cudownym" kraju. " DOKŁADNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje
czemu oczekuje zaradności.. słoneczko na niebie ..masz rację... ale wiesz jak oboje są tacy sami to już w ogóle klapa, jeśli chodzi o zaradność to brakuje mi parcia na przód, nie mogę się zmusić do wzięcia kredytu więc jedno w związku powinno być bardziej do przodu... ażeby coś z tego było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie chodzi "o manie" dziewczyny, czy nie, i nie chodzi o wysokość zarobków, czy wielkość mieszkania rodziców, w którym się mieszka. Rzecz w tym, że sytuacja w kraju nie pozwala na lepsze życie. W niektórych miejscowościach jest naprawdę tragicznie. Mówienie tu o zaradności, to chyba ciche myślenie o kombinatorstwie, złodziejstwie, oszukiwaniu ludzi. Nikt nie żyje w zawieszeniu. Jeśli ktoś jest bardzo zaradny też musi sie borykać z panującą niemożnością i przeskoczyć tego nijak nie idzie. Dlatego błogo mi sie robi gdy czytam te smarkackie wypociny na temat zaradności. Poznaj życie jedno z drugim, jego dole i niedole, jego kopniaki, a inaczej zaśpiewasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Realia w Polsce są takie,że dla młodych niema żadnego startu.Wśród moich znajomych,którzy są w związkach małzeńskich i mają własne mieszkania,po prostu któreś dostało mieszkanie po kimś z rodziny.Niewyobrażam sobie wziąśc kredyt na 40 lat przy obecnych zarobkach w Polsce i żadnego zapewnienia stałej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×