Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BasiaSzM

WYJAZD NA STAŁE Z TRÓJKĄ DZIECIAKÓW DO NORWEGII???

Polecane posty

Gość BasiaSzM

Witajcie.Bardzo proszę o radę Panie które mieszkają na stałe w Norwegii.Mój mąż od dwóch lat jest w Norwegii, planuje dojechać za kilka miesięcy z dziećmi do niego i tu moje wątpliwości, dzieci są w wieku 6,4 i roczek.Musimy wynająć mieszkanie,co najmniej dwa pokoje, bo pokoik w którym mieszka mąż teraz jest za mały na 5 osób.Plan mój jest taki że w tygodniu chciałabym być w domu z maleństwem a w weekendy chciałabym dorobić,czy jest to możliwe a jeżeli tak to ile mogę dorobić na takim sprzątaniu?Jestem wizażystką, wiec może w zawodzie coś udałoby się też dorobić.Czy od razu nastawić się na żłobek i iść na cały etat?Jak to wygląda i czy się to opłaca?Wiem że takiemu rocznemu dziecku przysługuje duży zasiłek?Proszę, napiszcie jak to tam wszystko wygląda.Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje i rady,pozdrawiam wszystkie Matki Polki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
tutaj sa platne i nie da sie tak hop siup dostac do nich. jesli chodzi o sprzatanie to tez sie tak od razu nie zalapiesz, a jesli nie znasz norweskiego to na razie o etacie zapomnij. Jednak duzo mam tutaj daje ogloszenie, ze zaopiekuje sie dzieckiem w tygodniu gdy zajmuje sie swoim. Na tym mozesz dorobic pare tysiecy, ale raczej nie jest to duza suma. Maz jak rozumiem ma legalna prace? Bo bez takiej wynajac wam cos bedzie ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez o tym myslę,tylko ze ja tam nikogo nie mam.Jechalibysmy z cała rodzina w ciemno: 2+2, ale to moze za rok jakos tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
Mąż pracuje legalnie.Aha,czyli ze żłobkiem to nie tak prosto.....Języka zaczynam się dopiero uczyć....do wyjazdu jeszcze co najmniej pół roku także myślę że nauczę się tego norweskiego troche :).A czy o miejsce w przedszkolu też trudno,no bo chłopcy to już mają 6 i 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
nie wiem jak jest z 6 latkami, musialabym meza spytac. Jak wroci to ci napisze. Co do norweskiego to ucz sie bo naprawde duzo latwiej znalezc prace legalna znajac jezyk. A w jakim miescie bedziecie mieszkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
Oslo.Rozważamy też wynajęcie domu za miastem(bo ceny podobne do miszkań w centrum) a podnająć cześć domu znajomemu.Auto wzięlibyśmy tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
my mieszkamy pod Oslo i tez w domu. Jesli wynajmiesz dom to masz na mysli podnajecie na czarno tak? No i musicie sie liczyc tez z depozytem, ktory tutaj jes rownowartoscia 3 czynszow bodajze. Co do pracy to jesli bedziecie musieli dojezdzac do Oslo z jakiejs wioski nawet niedalekiej to bedziecie wydawali na paliwo i oplaty za bramki, ktore sa przy wjezdzie do miasta. Takze czasem tylko pozornie moze sie wydawac taniej. Musicie to sobie przekalkulowac bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
aha z tego co sie orientuje to maz moze sie starac o dodatek na dzieci, ale w tym juz moj maz sie bardziej orientuje, bo on jest stad, a ja jako, ze nie mam dzieci to sie tym za bardzo nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
Wiem że można się starać o dofinansowanie na wynajęcie mieszkania czyli podnajecie na czarno nie wchodzi w gre.Aha...czyli dom odpada....:).Powiedz mi jak z tymi zasiłkami,orientujesz się?Na chłopców już się wystaraliśmy i czekamy na kasę a na małą to od roczku dopiero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
6 latki tutaj maja jak w Polsce zerowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
Hmmm...trochę mi opadły uszy......byłam trochę podekscytowana tym wyjazdem i nowym życiem bo nade wszystko liczy się rodzina i myślałam że jak będziemy razem to jakoś damy rade a nie tak jak jest teraz...tata na skypie i raz w miesiącu na kilka dni:(, ale czasami myślę żeby sobie dać spokój i siedzieć spokojnie na d.... i mawet tych dzieci nie narażać na takie straszne zmiany.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
masz prawo na dziecko nawet przed rokiem dostac zasilek, ale najwiekszy dostajesz jakos od 2 do 3 roku zycia (cos takiego, ale tutaj maz pewny tez nie jest), na pewno zas naleza wam sie wszystkie dodatki nawet jesli maz tylko zarabia i nie ma znaczenia ile zarabia. Ma tez on prawo do nizszego podatku bodajze o 25% z racji dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
wiesz tutaj nie jest tak rozowo jak sie moze wydawac. Niestety ale teraz kryzys powoli wszedzie sie pojawia, norwedzy tez juz nie chca przyjmowac ludzi tylko z samym angielskim. Co do dzieci to tu akurat ze wzgledu na nie doradzalabym wyjazd, sa male jeszcze to jezyka szybciej sie naucza, do 16 roku zycia masz tutaj na dziecko dodatek, poza tym bedzie im latwiej startowac w dorosle zycie tutaj niz w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
Mówiąc dodatek na dziecko masz na myśli te 907Nok zasiłku rodzinnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
a to macie tylko tyle miesiecznie? Bo moze maz tylko tyle pobiera z racji tego, ze dzieci tu nie mieszkaja i nie chodza do szkoly, przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
Wiem że dzieciaki szybko załapałyby język bo to fajne chłopaczki i mądre bestie:) i przypuszczam że po kilku latach pewnie nie chcieliby już wracać do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
No tak tak bo jesteśmy w Polsce.Ale to i tak jest suma na prawdę zadowalająca jak porównuje ile wynosi polski zasiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
jak bedziesz tutaj z dziecmi to wiecej powinniscie dosac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
A czy taka praca jak pomoc domowa( podobno dobrze gotuję)wchodzi w grę na czarno?czy ubezpieczają norwedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
raczej jako pomoc domowa to nie tylko do sprzatania. Ale sama nie znajdziesz nic chociaz mozesz probowac. Bardziej prawdopodobne, ze u kogos bedziesz mogla sie zalapac, ale to dzieci musialabys oddac do przedszkola, bo wymagaja dyspozycyjnosci. No i praca u innej polki to zawsze mniejsze zarobki i na czarno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
co do ubezpieczenia (masz na mysli pewnie zdrowotne) to praca niewiele ci tu da, bo pracujac legalnie czy nie, za wizyte u lekarza tutaj sie placi. A w naglych przypadkach do szpitala cie przyjma nawet jak nie pracujesz legalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
Wiesz , bardziej chodziło mi o świadczenia emerytalne i lata pracy bo chcielibyśmy tam może na stałe osiąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
to sprzatajac raczej nie jest to mozliwe chyba, ze dla norweskiej firmy, bo na pewno nie dla innej polki. Ja bym ci radzila uczyc sie jezyka i zaczepic potem gdziekolwiek (nawet w glupim McDonaldzie czy na magazynie w supermarkecie) jak opanujesz jezyk chociaz troche. W Oslo sa tez darmowe kursy jezykowe dla polakow takze uczac sie jezyka masz wieksze mozliwosci na legalna prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
tak,oczywiście,masz rację,położę się na sofce z ikea i będę pachnieć całe dnie czekając na męża.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lh jhv; smz
kolejna co to w pierwszym pytaniu to o zasilki pyta. Lenie smierdzace, nie chce sie najpierw zapracowac i odlozyc tylko mysla, ze narobili dzieciorow i kase beda za to otrzymywac. Najpierw mysli sie o mieszkaniu, pracy a dopiero potem jak zachodzi potrzeba to zasilek a nie traktowac zasilek jako cos co ci sie nalezy bo jestes! I po co pytasz tu na forum o pierdoly skoro twoj facet tam jest! Co, taka niemota ze nie moze sie na miejcu dowiedziec tylko ty z polski musisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
ale ona ma prawo pytac o zasilki, jej maz od 2 lat jest tam podatnikiem. Norwegia to nie Polska tam sie kazdemu nalezy dodatek na dziecko i nikt nie uwaza tego za jakies wyludzanie. Pracujesz tutaj wiec dostajesz takze skoro jej maz pracuje to ma dziewczyna prawo pytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaSzM
No własnie......rozmowy merytorycznej początek!!!!!.....Chociaż powiem Ci że i tak długo pogadałyśmy sobie bez tych mądrych uwag naszych kochanych ''polaczków''.Bardzo Ci dziękuję za cenne uwagi i rady,pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lh jhv; smz
to niech pyta meza, na co ona liczy tu na forum. Poza tym wiadomo, ze zasilki tam sa i to spore, ale nie znosze takiego podejscia ludzi, ktorzy w pierwszej kolejnosci patrza tylko na to jakby sie nie narobic i jak najwiecej dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to zlobki
autorko nie masz za co dziekowac i takze pozdrawiam. Do osoby wyzej: jak na wydatki zwiazane z zyciem tutaj to te zasilki nie sa takie duze i nie ma takiej opcji bys tu jak najmniej pracowala i zyla z zasilkow. Jednak na poczatek jak autorka przyjedzie z dziecmi to zawsze jest cos, jak zacznie zarabiac i beda miec 2 pensje to wtedy te dodatki nie beda az tak potrzebne. Jednak po cos one sa mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lh jhv; smz
oczywiscie, ze da rade wyzyc z zasilkow! oczywiscie w przypadku ludzi, ktorzy wczesniej oplacali sobie skladki, no chyba, ze ktos musi mieszkac w pieknym domu jak ksiezniczka to faktycznie nie da razdy sie utrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×