Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta głębsza

płytki mąż

Polecane posty

Gość WaraszawskiCzytacz25latonn
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
siema bronek ;) nikia07, mam dla ciebie radę. Wyjdź za niego za mąż, zróbcie sobie dzieci a za 8 lat załóż topik na kafeterii pt jak ta głębsza ma pogłębić płytszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Franki.... a Ty w starym stylu :) :) nikia07- proponuje poglebiac juz teraz, najpierw zastanow sie troszke czy to nie Twoja wina.... ta wyuczona bierosc.... w koncu kazdy sie przyzwyczaja ze nic od niego sie nie wymaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
witam boona, jaki franki taki styl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
franki czy dlatego że waluta jaka ich trzyma przy sobie to franki:) trzym się kolego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam.... z trudem przebrnelam przez poczatek, ale doszlam do setna.... nie chce maczac tez palcow w tym watku...to ponad moje sily :) za to szeroko i namietnie wskoczylam na "niziny intelektualne" od ok 2 tyg,na poczatku bylo koszmarnie, potem zabawnie aby w ostatecznosci wymieniac sie przepisami.... :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5428445

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zabawnie bylo az tak ze plakalam ze smiechu.... bo coz innego pozostalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w tym wlasnie watku problemem jest to ze zalazyla go płytka juz teraz zona.... za nic nie mogaca sobie uzmyslowic tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"trzym się kolego" bronek, staram się jak nigdy.. a jak wychodzi? jak zawsze :( zastanawiam się (miedzy innymi za twoja przyczyną) gdzie leży granica między MY a JA i TY w związku? i do jakich "poświęceń" może być zdolny jeden z partnerów aby oszczędzić drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teranowa
www.notoklops.pl zapraszam na mojego bloga ,każda z Was znajdzie tam cos dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
Franki wiesz że sam się nad tym zastanawiam i myślę że nie ma takiej granicy, a napewno nie jest to stała:) jest elastyczna. Myślę że godność jednego z nich może stanowić pas przygraniczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
hej bona (stojąc lekko skłonił głowę w celu przywitania się) jestem bronek :) kolega frankiego z innych topików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ( rozpromieniac twarz jednym z tych czarujacych usmiechow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
pytasz krÓÓlowo o oszczędzanie partnera... spróbuję polecieć sztaudyngerem tak bardzo żonę szanował, że aż inne fatygował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
zaiste czarujący:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
bronek, zawsze tak uważałem nieźle potrafisz czarować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
ożesz i się zaczerwieniłem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
króólowo, czy nie uważasz, że kobieta może zrobić dla swojego ukochanego mężczyzny wiecej niż ten jest w stanie sobie nawet wyobrazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
ok franki bona będe uciekal:) miłej zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko na to wiecej trzeba sobie zapracowac udawadniajac kazdego dnia ze jest sie tego wart, i to dziala w dwie strony, a jak nie dziala to jest porazka i stad tu tyle roznych, problematycznych tematow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Czy nie jest prawdą, że po 8 latach bycia ze sobą to właśnie kobieta lepiej wie co czuje mężczyzna? Lepiej niż on sam byłby w stanie opowiedzieć? Czy potrzebne jest jej jakieś jego świdrowanie w celu usłyszenia tego o czym ona już dawno wie? ......no chyba, że dotychczas powiewał jej letkim zwisem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nie jest prawdą, że po 8 latach bycia ze sobą to właśnie kobieta lepiej wie co czuje mężczyzna? Lepiej niż on sam byłby w stanie opowiedzieć? nawet wczesniej, i tak jak pisala wzywz jedna kobieta- to jest przyczyna ten biernosci wyuczonej u mezczyzn wg. mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×