Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta głębsza

płytki mąż

Polecane posty

Gość Franki bez kochanki
"czy ja zrozumialam ze jak ta modliszka wykorzystuje mojego mezczyzne" tego jak zrozumiałaś nie jestem do końca pewien.... powiem ci co chciałem powiedzieć ja Otóż "dotknęło" mnie w twojej wypowiedzi potraktowanie faceta jako dodatku do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu jakis filmik o dzieciach, tu niby sie niechcacy zaplatalam do dzialu z rzeczami dla niemowlakow itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt ze mam sielniejsza osobowosc, ale dodatkiem to on nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modliszki zjadają partnera, Ciebie o to nie posądzam, ale o tym ze dziecko to Twój a nie wasz plan wpadło mi do głowy :) ...po prostu tak to napisałaś że tak odebrałem. Nie miałem natomiast na myśli nieświadomości partnera ...tylko że można samemu coś zaplanować a potem komuś ten plan narzucić ...na przykład łagodną perswazją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...niektórym można wiele wmówić, nawet to ze sam wpadł na jakiś pomysł :) to tylko kwestia z jednej strony zdolności a z drugiej podatności na manipulację :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
czepiając się tych królików.... myślisz, że pani królikowa nie odwróciła dupy od pana królika, kiedy już się biedaczek pozbierał dlatego, że sobie zaplanowała kolejnego króliczka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
staruszku, uzyłeś okropnego słowa MANIPULACJA. Toż to DIABEŁ WCIELONY. czy uważasz, że to słowo ma WYŁĄCZNIE wydźwięk pejoratywny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze tego nie zrobila, bo wiedziala ze jak on sie pozbiera to poleci do innej kroliczkowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zgadzam z matuzalem, bo ta technike stosuje non stop, nie tylko w stosunku do meza....kiedys sama bylam ta manipulowana...kwestia podatnosci, ot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"wiedziala ze jak on sie pozbiera to poleci do innej kroliczkowej" A JAK PÓJDZIE TO CO???????????????????? TO JUŻ DLA MNIE JEST SZOK!!!!!! Tyle lat przeżyłem w nieświadomości. W tej chwili uświadomiłem sobie, że możesz mieć rację co do DALECE RÓŻNYCH OD SIEBIE korzyści JAKIE czerpią mężczyzna i kobieta z aktu płciowego. Zaczynam rozumieć określenie OFIARY jaką składa z siebie kobieta mężczyźnie. W imię czego, ciśnie mi się jednak na usta pytanie.... świętego spokoju? fajnych fatałaszków? tiu, tiu, tiu...cieplutkiego bobaska? JESTEM PORAŻONY!!! Nawet wypowiadając swoją subiektywną opinię mam świadomość obciążenia grzechem pierworodnym; jestem facetem. Więc nawet podświadomie reprezentuję WSZYSTKICH facetów. Zgodnie z tą logiką ty reprezentujesz WSZYSTKIE kobiety. PORA UMIERAĆ!!!!!!!!!!!!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
z taką świadomością nie sposób dłużej żyć.... albo jestem GWAŁCICIELEM, albo KLIENTEM agencji towarzyskiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
zanim się obwieszę to jeszcze sobie dołożę trzecia opcją, którą w emocjach pominąłem nim wcisnąłem ENTER. Jestem IDIOTĄ, zręcznie MANIPULOWANYM przez GŁĘBSZE ISTOTY, potocznie nazywane kobietami, w celu realizowaniu przez nich swoich własnych, partykularnych interesów :( jak zwał, tak zwał jak się ISTOTA PŁYTSZA nie obróci to DUPA Z TYŁU ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
To chyba przeznaczenie a nie żaden przypadek sprawiło, że trafiłem na topik pt "płytki mąż". Jakiż ja byłem beznadziejnie płytki kiedy myślałem, że biorąc równocześnie daję rozkosz kobiecie, z którą odbywam akt płciowy. Tyle lat, tyle lat... i wszystko W PIZDU!!!!! A MOŻE JEDNAK JEST JESZCZE JAKAŚ NADZIEJA DLA MNIE? może rzeczywiście jest jakiś procent kobiet, które odczuwają taką samą przyjemność jaką odczuwają faceci....... i może akurat ja miałem takie wyjątkowe szczęście, że trafiałem wyłącznie na takie MUTANTY????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franki ... nie załamuj się to że napisałem że tyle kobiet tu pisze o braku przyjemności nie znaczy że takich nie ma, ...one po prostu czerpią przyjemność a nie przesiadują na caffe :) Więc przyjmijmy ze w równym stopniu byłeś dawca co i biorca :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wzielam zbyt doslowie ze trzasniecie drzwiami to akt odwagi,zastosowalam ta metode i chyba nie mam gdzie spac dzisiaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
staruszku, przywracasz mi nadzieję.... :) bardziej jednak liczyłem na dementi Pań :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
boona, może nazbyt płytko czytałaś.... ucieczka a zatrzaśnięcie za sobą drzwi to nie to samo!!!! chociaż.... ani jedno ani drugie jeszcze nie wyklucza POWROTU... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam jesli ktorys z Panow poczul sie urazony na sama mysl ze moglby byc w jakis sposob owijany wokol palca,nie o to mi chodzilo.A tak daleko wysuniete wnioski ze jakoby gwalciciel...wow,pierwszy raz poddaje sie,ta rozmowa spowodowala uswiadomienie sobie ze czasami tzw.wyzyny intelektualne sa dla mnie do osiagniecia...kobieto,puchu marny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
boona, "wyzyny intelektualne sa dla mnie do osiagniecia..." Tak napisałaś i ja ci uwierzyłem. Ale... LA DONNA E MOBILE i la donna zaczyna kombinować... "chcialam napisac ze sa dla mnie nie osiagnalne..." Często "lepsze" jest wrogiem dobrego. :( A może jednak ten pierwszy błąd był tylko freudowską pomyłką? pozostając w nadziei franki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
to może aborcja? "ja za oczywiscie, (.....) naprawde wtedy tylko jak to jest konieczne" Ja też jestem za. "Konieczne" jest pojęciem względnym. Jeżeli psiapsióła mówi ci, że KONIECZNIE musisz jutro do niej wpaść to niekoniecznie ty sama musisz się zgadzać co do tej konieczności. Jaki arbiter miałby rozstrzygać czy twoja jutrzejsza wizyta u niej jest jednak KONIECZNA? Chcesz to wpadasz, nie chcesz to nie. TWOJA SPRAWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
consensus aborcyjny..... "na ta chwile obecna reguluja to nawet odpowiednie przepisy" Często "lepsze" jest wrogiem dobrego. Bronię consensusu. Po co nam kolejna wojna. Czy jest sens zabijać się wzajemnie w "obronie życia"? Czy lepsza jest walka do krwi ostatniej z przeważającymi siłami wroga, czy też może praca u podstaw do momentu kiedy sprzymierzeńców będzie taka ilość, że da to realną szansę na zwycięstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"co by sie stalo jakby mnie ktos zgwalcil i bylabym w ciazy" Nie mam najmniejszego nawet pojęcia co zrobiłbym ja. Chociaż WIEM, że wziąłbym sobie głęboko do serca to co chciałaby zrobić moja kobieta. Mówiąc wprost..... ani ZAKAZ, ani NAKAZ o tym nie powinien rozstrzygać żaden "urzędnik"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam przy porannej kawce, ktora pije w swoim domku :) jeszcze nazistow poprosze, powyzsze wypowiedzi zrobily na mnie duze wrazeniev :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczorajsze posty byly pisane gdy szargaly mna nerwy, a zawsze jest tak ze moja samoocena spada na leb, na szyje jak sie poklocimy (nie wiem czemu_) wiec stad te wyzyny intelektualne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi sie czytac calego,bo za dlugie,ale chyba wiesz o tym,ze tylko kobiety buduja wiez emocjonalna w oparciu o rozmowy.faceci tego nie potrzebuja.moj wrecz nienawidzi rozmow zaczynajacych sie od "co by bylo gdyby.." albo "a jak myslisz,jakbysmy zrobili wtedy inaczej,to..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
witam, nazistów już sobie odpuszczę..... Nie ma dwóch takich osób, które myślą we wszystkich sprawach identycznie. Ale pomimo tego są takie małżeństwa, które można uznać za SZCZĘŚLIWE. Co jest ich podstawą? Akceptacja drugiego człowieka ze wszystkimi jego wadami i zaletami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×