Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SmuTtna 1982

Koleżanka mnie olewa czy naprawdę ma taki zapieprz??

Polecane posty

Gość SmuTtna 1982

kolezanka urodzila drugie dziecko niedawno, ma teraz dwoje malych dzieci, rozumiem wiadomo jak jest. sama jestem mama (jeden chlopiec) i pamietam ze na poczatku nie mialam wiele checi na plotki itd. ale zastanawiam sie bo pisze,dzwonie,smsuje a tu jedna odpowiedz raz na 3 - 4 tygodnie ze nie ma czasu i jest zmeczona niewyspana i ma jazde w domu. naprawde myslicie ze nie moglaby znalezc chwili na rozmowe czy sensowny e-mail? jak uwazacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i nie ma czasu (??) a moze najzwyczajniej w swiecie narazie nie ma ochoty na jakies pogaduchy,plotki,jak za starych dawnych czasów,bo priorytety zyciowe sobie zmieniła :) W jakim wieku dzieci są??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzesttttt
moze nie meic czasu. tez sie wczoraj tym martwilam bo uciekla mi sasiadka,ale widzialam jak wpadla po drodze do piekarni po bulke ktora rozszarpala...glodna byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmuTtna 1982
dlatego tak nie chce jej oceniac tylko pytam jak uwazacie. strasznie mocno ja lubie i uwielbiam z nia glownie pisac e-maile :-) a teraz lipa. Dzieci sa male, jedno 3 lata drugie 3 miesiace..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhrerfg
Się dziwisz -jedno male a drugie malutie.To nie z jednym 3-4 letnim. To zapierd*** jak stad do Ameryki :) i kolezanki to nawet przezmysl nie przejdą :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzesttttt
to moze zaproponuj jej pomoc, posiedzisz z dziecmi w domu u niej a ona niech idzie do fryzjera albo na miasto cos sobie kupic. ja mam jedno dziecko i daje rade isc na zakupy,ale z 2 juz bym nie poszla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzesttttt
raz poprosilam o pomoc kolezanke-fakt 2,5 godziny drogi i pod sklepami... miala postac z wozkiem na dworzu, jezu co ja sie nasluchalam:( zaproponuj pomoc, chyba ze twoj syn i jej dadza w kość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmuTtna 1982
mieszkamy baaardzo daleko od siebie ...tak to chetnie bym pomogla bo z dwojka bym sobie spokojnie posiedziala tzn mloim i jej starszym ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie nie dziwie ze czasu nie ma. Z takimi maluchami jest roznie starsze chce sie bawic a mlodsze jesc. Moze i troche tego czsu ma ale wiadomo moze zapomniec odpisac na maila, bo musi cos innego zrobic. Ja sama jak urodzilam corke to tez kolezanka non stop pisala a ja nie odpisywalam jej bo np czytalam sms a mala chciala jescc wiec zanim ja nakarmilam to zapomnialam odpisac i tak czesto bylo. Czasami tez denerwowalo mnie gdy pisala a ja nie mialam czasu a tu tylko sms za smsem. No szlag mnoie czasami trafial ale to chyba z niewyspania bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec pisze, ze zapawne teraz nie w głowie jej żadne plociuchy, jak sie Kowalskiej zyje, i kto ma romans z kim, i zadne tam obgadywania juz ja nie kreącą bo ma aktualnie sporo swoich rozterek czy dylematow z dzieciakami a nie cudzymi problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze byc jej na prawde ciezko. jeszcze pamietam poczatki....tylko usiasc i plakac mi sie chcialo! starszy chcial sie bawic, jesc, robil wszystko byleby mnie odciagnac od malego,a maly wyl do ksiezyca i slonca cale dnie i pol nocy! na rekach zle,w lozeczku zle, goly zle, ubrany jeszcze gorzej, spac nie, jesc nie........ oj koszmar jednym slowem! spacer ? masakra! tego ubiore to ten wyje, obaj ubrani to ten uleje i od nowa, juz idziemy, a tu "mamo kupe" i od nowa .... oj mokra bylam przed kazdym wyjsciem.... i w sumie teraz z tym nie lepiej :P ten ucieka, ten chce to i tamto i siamto. uwierz z 2 dzieci, malych dzieci, jest zupelnie inaczej niz z 1. jeszcze zalezy jakie to 2 jest. moj byl rozwrzeszczany, potwornie nerwowy (mama choc wychowala 4 dzieci mowi ze takiego wrzaskuna na oczy nie widziala :D). wiec mysle ze kolezanka nie unika, tylko jeszcze nie zdazyla sobie tego wszystkiego poukladac jakos sensownie i jest przemeczona. poczekaj spokojnie, piszac co jakis czas, zeby wiedziala ze nie masz jej w glebokim powazaniu :P za jakies 2-3 miesiace bedzie lepiej z czasem u niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jest zmęczona a może po prostu nie chcę się z Tobą spotkać. Niektóre kobiety przy jednym dziecku "padają" a inne przy gromadce mają mnóstwo wigoru,więc ciężko "ocenić" jak tam jest z Twoją koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja zwróć uwagę
a może to początki depresji, czuje się przytłoczona obowiązkami, nie radzi sobie z nimi. Może sama do Niej idź i pogadaj a zorientujesz się co jest grane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 4 dzieci i na ploty zawsze znajdę czas ;P Moja koleżanka ma jedną, 13 letnią córkę i nie ma czasu na nic. Nawet żadnego serialu w tv nie obejrzy, a jak ostatnio obejrzała film, to miała wyrzuty sumienia,że tyle czasu zmarnowała :D Niektórzy tak mają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×