Czy ja mam za duze wymagania co do niani, ze zadnej znalezc nie moge?

Juz 2 byly i kazda odpadla,bo nie odstosowala sie do moich prosb. Oto jakie mam zalecenia: -nie chce by opiekunka wlaczala telewizor przy dziecku, zadnych bajek programow itd. I nie chodiz o to, ze jestem przeciwniczka po prostu dziecko bajki oglada jak ja jestem i mam cos do zrobienia w domu wczesniej nie widze takiej potrzeby - Wyjscie na spacer, a raczej na plac zabaw czy do parku, oczywiscie gdy leje to nie. - zabawa z dzieckiem niekoniecznie caly czas, ale zeby chociaz je czyms zainteresowac - podgrzanie jedzeia badz podanie kanapek, ktore zrobie wczesniej - zadnych zabaw w kuchni, lazience, sypialni tylko w salonie i pokoju corki z tego powodu, ze w kuchni i lazience latwiej o jakiejs nieszczescie - zadnych kolezanek, kolegow opiekunki ale to raczej oczywiste - nie dawanie corce zadnyc slodyczy procz tych, ktore ja ewentualnie zostawie Oczywiscie takich rzeczy jak to, ze ma byc mila, fajna i polubic sie z dziekciem to pisac nie musze chyba. Nie zadnych studiow, nie mam ograniczenia wiekowego, jest mi tez obojetne czy pali (byle nie przy dziecku oczywiscie). czy naprawde to sa jakies straszne wymagania?

może nie chodzi o wymagania ( bo nie są jakieś wygórowane ), a o stawkę, jaką proponujesz?

Tak, bo wymagasz wszystkiego co Ty powinnas robic jako matka! Nania ma wyjsc na spacer, nie wlaczac tv i bawic sie, a Ty co? przyjdziesz i wlaczysz bajki i masz czyste sumienie, że dziecko sie wybawilo wczesniej na swiezym powietrzu i ja sie pytam za ile to wszytsko? za 5 zloty na godzine?

stawke chyba proponuje dobra to jest 5-6 godzin dziennie od poniedzialku do piatku, za godzine place12-15zl kwota do dogadania i zalezy od paru czynnikow.

wiesz ja wlaczam corce bajke jak mam naprzewde cos do zrobienia, a jak nie to tez chodze z nia na spacery i nie oglada telewizji

no to faktycznie nie wiem o co chodzi, bo stawka też ok, może czepliwa jesteś za bardzo?

nie, nie jestem czepiliwa, jestem mila, usmiechnieta, ale prosze tylko o przestrzeganie tego co wymienilam

a dlaczego Ty jako matka nie potrafisz podczas swojej obecnosci dziecko uchowac bez ogladania tv,i go sadzasz przed bajkami, a od obcjej kobiety tego wymagasz?? To jest hipokryzja, [przy tobie moze bo ci bedzie wygodniej gdy masz cos do zorbienia, a przy niani juz nie gdy ona ma cos innego do zrobieia

tez mnie to zastanowilo dlaczego gdy mama jest w domu z dziekciem to nie ma problemu aby wlączyla mu bajki, a gdy nianai jest to jzu kategoryczne nie wolno?? Od kogos to sie wymaga perekkcjonizmu a u samej siebie juz zas nie

sluchajcie a co niania ma do zrobienie? Posprzatanie, ugotowanie obiadu? Nie wydaje mi sie:O To jest 5 godzin no maks 6 (ale to tylko w 1 dzien) i chyba moze moje dziecko przez 5 godzin nie ogladac telewizji prawda? Gdy ja mam wolne to tez nie ogladamy tv no czasem ja jakis film ale jak pisze ja mam wtedy wolne.

A ile twoje dziecko ma lat? no chyba niania tez musi posprzatac po dziecku i ogranąc fo nie co gdy dziecko nabalagani!! A to jest egoizm z twojej strony,z e gdy jestes w domu to sobie dziekco posadzisz przed bajkami, nie wazne na ile tam czasu, a gdy niania jest i chce np ogarna cbajzer po dziekcu to jzu nie moze Ty myslisz ze opiekowanie sie dziekciem to jest l;ezenie i pachnienie? mylis zsie albo nie znasz wlasnego dziecka

A Wy byście chcieli by Wasze dziecko było uwiązane do TV na czas obecności niani :P ? Ja byłam nianią i swojego czasu też zatrudniałam nianię. Nie mam pojęcia dlaczego nianie od Ciebie uciekają bo Twoje oczekiwania jak dla mnie są normalne! Też wychodziłam na spacer jeśli dziecko było zdrowe i nie lało.Moim podopiecznym podgrzewałam obiad lub sama coś dla nich robiłam z własnej inicjatywy jak placuszki,naleśniki ,d4esery oczywiście za zgodą mamy by nie miała do mnie pretensji.A bajki ? Były ale tylko na czas zrobienia posiłku czy skorzystania z wc .Nie widziałam potrzeby by dziecko włączało bajki kiedy są spacery lub zabawy w domu jak np.teatrzyk,układanie puzzli, gry planszowe, zajęcia plastyczne - farby,wycinanki,plastelina itd.

""To jest 5 godzin no maks 6 (ale to tylko w 1 dzien) "" piszesz ze szukasz ninai od pon do piatku ,a terwz o jendym dniu pioszesz, to wreszcie jak jest? wprowadzasz wbląd swoimi teskatmi Szukasz tylko na 1 dzien niani w tygodniu czy na 5 dni???

nie sadzam dziecka przed bajka! Dlaczego wymyslasz takie bzdury i robisz ze mnie jakas glupia matke? Napisalam czasem wlacze bajke, a nie ze codziennie. I mam prawo tego wymagac bo w tych godzinach co niania bedzie z dzieckiem corka nie oglada telewizji i nie ogladala bedac nawet ze mna w domu. Ma 3 latka

A jeśli chodzi o moją nianię to miała zakaz wł. bajek niemowlakowi :D :P Ale jak dziecko położyła spać (spał ok 2 godzinki) to ona w tym czasie mogła robić co chciała - uczyć się, oglądać tv czy buszować po necie.

1 dzien bedzie musiala byc 6 godzin nie 5 jak codziennie

jak mama przyjdzie z pracy to nie ma zadnych obaw posadzic dziekco przed tv , a niani tego zabrania podczas gdy moze ona tez chce cos zrobic by dziecko jej nie plątalo sie pod nogami Wlasna matka Nie potrafi inaczej dziecko w domu czas zorganizowac jak tylko wlączyc bajki a od obcej osoby oczekuje czegos czego sama nie potrafi

Miała na myśli ze w jeden dzień 6 godz a w pozostałe 5 godz.

nie rozumiem dlaczego odrazu najeżdżacie na Autorkę, to chyba normalne że niania powinna organizowac dziecku czas trochę inaczej, niz przed tv- sama byłam nianią i nie miałam problemu żeby wymyślać zabawy, czy wyjśc z dzieciakami na spacer, a w sprzątanie zabawek dzieci były rownież angażowane poza tym Autorka nie napisała nigdzie, że jak jest w domu to dziecko siedzi przes telewizorem non stop

naprawde spolczuje tym, ktorzy czytac nie potrafia i sie tak czepili tego telewizora:O owszem corka moze obejrzec bajke czasami ale nie w godzinach 8-13 bo wtedy zazwyczaj ja jej inaczej organizowalam czas. Dotarlo?

Z jakiego miasta jestes?

A może wywal z domu telewizor? wtedy nie bedzie problemu...

Njapierw piszesz ze twoje dziecko oglkada bajki pisząc "dziecko bajki oglada jak ja jestem i mam cos do zrobienia w domu " a teraz piszesz ze " "corka nie oglada telewizji i nie ogladala bedac nawet ze mna w domu"' To wreszcie jak jest???, calkowicie dwa przeciwstawne tekty napisalas!!Zdecyduj sie na 1 wersje bo sie motasz .Prosze cie, nie krec bo widac to co zacytowalam zaprzeczqa jedno drugiemu

ty sie naucz cytac:O Corka nie oglada nawet ze mna w tych godzinach bajek. Juz zrozumialas, bo prosciej nie da sie wytlumaczyc. I owszem czasem (nie oznacza zawsze, codziennie) obejrzy bajke jak mam cos do zrobienia badz chce obejrzec jakas bajeczke. I jest to raz na pare dni, corka woli ksiazki. Nikomu nic do tego po co mam telewizor:O Czy naprawde niania wg was nie moze sie powstrzymac 5 godzin od wlaczenia tv?

Tutaj wielce twoje zdziwienie i oburzenie ze ciebie nawet ludzie przez neta nie potrafią zrozumioec o co chodzi z twoimi wymogami, to sie dziwisz ze zadna nianai u ciebie dlugo nie pobyla? widac ze z toba jest cos nie haalo i jestes problemowa jak nawet w tym temacie widac twoje rozbieznosci, to jak te kobiety mialy z tobą dojsc do porozuumienia ?? Gdybys byla naprawde taka caacy to nie mialabys takich problemow z nianiami To co? nawet jak dziekco spi to opiekunka nie ma prawa sobie wiadomosci wlączyc ? taka chytra jestes? żaal jaka skąpa z ciebie kobieta

gdyby dziecko spalo to moglaby, ale corka nie spi w tych godzinach. jaka problemowa? Na spotkaniu mowie wyraznie "prosze nie wlaczac telewizora na czas opieki, dobrze?" i tyle. Jak idziesz do pracy i szef mowi do ciebie "prosze nie ruszac tej figurki co tam stoi" to tez mu robisz osobiste wycieczki i zadajesz pytania typu czy zona jego tez nie dotyka?

Całkowicie normalne masz wymagania. Nie rozumiem tego oburzenia - niania zarabia, ma obowiązek organizować dziecku czas w sposób ciekawy, konstruktywny, urozmaicony, a nie sadzać dziecko przed telewizorem. Co ona może mieć do zrobienia? Nie sprząta u autorki, nie gotuje obiadu. To tak jakby posłac dziecko do przedszkola, a tam Panie włączałyby mu na 5 h dziennie bajkę - bo co, matka może, to i one mogą? Co to za myślenie.

no niby nie masz za duzych wymagan,tylko to twoje podejscie jest jakies bardzo sztywne -takie mam wrazenie ja...

sztywne, bo...? Niech zgadne wszytsko przez ten telewizor:D Teraz juz rozumiem jedna z pan, ktora zwolnilam byla uzalezniona od telewizora jak niektore uczestniczki forum

widzisz,ta odpowiedzia potwierdzasz to,co mysle...Ja akurat w telewizorze widzialam najmniejszy z tych czynnikow dajacych wrazenie sztywnosci...