Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izkkka11

jupi park itp.place zabaw -na jakiej podstawie personel wydaje dzieci?

Polecane posty

Gość izkkka11

mam pytanie odnosnie placy zabaw dla dzieci typu jupi park itp.U nas jest tak ,ze jesli dziecko zostaje bez rodzica ma naklejana na ubranie naklejke z nr szafki i imieniem ,a rodzic wypisuje kartke z swoimi danymi i dziecka ,rok urodzenia i tel.-dostaje sie paragon i karteczke oo ktorej do ktorej jest zaplacone i data,nr dziecka(szafki)-przy odbiorze pokazuje sie ta kartke .Ostatnio jak bylam z synem to zauwazylam ze pani na ta kartke od rodzicow nawet nie zwracala uwage co na niej pisze .I byla taka sytuacja ,ze byl jakis facet z malym chlopcem i podobnie jak ja siedzial i czekal az dzieciak sie pobawi(dzieci rodzicow ktorzy z nimi zostaja wchodza bez niczego)w pewnym omencie przyszly jakies dziewczyny i facet do nich wyszedl na zewnatrz i gdzies z nimi poszedl i gdy wrocil to widziala po minie tej pani ktora wydaje dzieci ze nie wiedzial co teraz ,dziecko bez naklejki ,facet bez kartki ...no ale dziecko wydala .Ja wiedzialam akurat ,ze dzieciak z nim przyszedl ,ale gdyby tak bylo inaczej......jak jest u was na tego typu placach zabaw?jestem w szoku tymbardziej ze moj maly tez zdarza sie ze zostaje sam np .na pol godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjdjdjdj
facet bez wyobrazni -szkoda slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimiiii99
a dlaczego nie zwrocilas babce uwagi -gdyby ojciec dziecka mial problem z jego odebraniem nastepnym razem by pomyslal 2 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffwefwerf
Na każdym placu gdzie zostawiałam córkę, była do mnie wypuszczana na tej zasadzie że panie mnie pamiętają a dziecko reaguje jak na znajomą osobę, no i płacę. Jeszcze się zdziwisz, to samo jest w przedszkolach, choć wcześniej zanosi się upoważnienia wystawione na określone osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izkkka11
no tam tez bylo widac ze dziecko zna osobe ktora go odbiera,ale byl to chlopczyk ok 3 lat ,ktory praktyczni nie mowil tylko takie aaaaaaaaa,siiiiiiiiiiiii itp wiec ta pani go nie mogla nawet zapytac o imie itp.Jak ten jego opiekun wyszedl to ten maly podszedl do niej i cos tam paluszkiem pokazywal gdzie jest ten jego opiekun ,ale ona nie reagowala bo go najzwyczajniej nie rozumiala -zreszta podobnie jak ja -ylko sie moge domyslac ze oto mu chodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izkkka11
u nas jest tak ,ze placi sie z gory ,a przy odbiorze ewentualnie doplaca jak dziecko bylo dluzej-troche mnie to przerazilo tyle sie mowi o porwaniach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliwkasss
no pewno nie czytali o porwaniach dzieci w takich centrach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×