Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Juka83 - my tak sutawiamy usg, że mąż jest na każdym, więc na pewno pozwoli

polecam stojak pod wanienkę, rożek, śpiworek, pajacyki, body. Zapraszam na moje aukcje: http://allegro.pl/stabilny-stojak-pod-wanienke-84cm-ideal-i3093408081.html

A propos całowania brzucha to mój K. wzruszył mnie ostatnio mówiąc do niego. Od 3 dni czuję bulgotania w brzuchu wtedy gdy leżę i jest cisza. Wsłuchuje się w nie i zastanawiam czy to dzidzia daje znać o sobie czy to odgłosy trawienne. Czekam niecierpliwie na znak, na pierwszego konkretnego kopniaka:) A co do bólów brzucha, to może poprostu rozciąga Ci się macica stąd te bóle.

witamy Julke83 :) kurde-przydala by sie znow tabelka bo Nas coraz wiecej :) noelia-dokladnie, ja tez to przezywam juz kilka lat, choc lepiej bylo jak pracowalam bo nie mialam czasu myslec, a teraz siedze w pustym domu :) jedno jest dobre-czesto jezdzi nad morze, wiec czekam jak tylko zrobi sie wiosna i wyruszam z Nim wdychac jod (ja i Franek:) ) co do zmian na twarzy-to ja nic nie zauwazylam :) kilka plamek ktore juz zeszly-wiec chlopak jak nic :) co do usg to moj maz zawsze wchodzi ze mna-ostatnio tylko nie byl bo gin sie spieszylo i wolalam jej nie draznic :)

Noelia - Tak,na szczęście mój krem jest ok w ciazy. Używałam go tez juz przed ciązą. Jesli ktoras z Was ma problemy z buzia to polecam La Roche-Posay EFFACLAR DUO.

Goosiaa2 - ja, jak studiowałam, też często jechałam z nim, później jak pracowałam już rzadziej no a później moja praca zajmowała mi tyle czasu, że może i lepiej, tak jak Ty, nie myślałam o tym, leciał tydzień za tygodniem teraz jestem w domu i co się wezmę za coś, to mnie dopada jakaś choroba więc leżę i myślę :P :) heh właśnie odnośnie jodu ja biorę cały czas dawkę 150 jodu wizytę mam 19 marca, więc się dowiem, ale może któraś z Was wie, czy to się całą ciążę bierze ? (mam chorą tarczycę) z tym wyglądem to wszyscy mówią, że nieprawda: z reszta okaże się ja w 2 trymestrze, że tak powiem mam piękne włosy, paznokcie i cera noo nie powiem, że rewelacja, ale zawsze miałam z nią problemy, bo jest nadwrażliwa, ale w miarę ok

Gocha --- no to powiem Ci, Ze jestem w szoku ja włąsnie la roche musiałam odstawić i to własnie pomimo tego, że nie mają parabenów itd i to dokładnie tę serię o której mówisz hmmm używam znacznie delikatniejszych kosmetyków na bazie aloesu i z ziaji są ok też

no ale pewnie ile osób tyle opinii z resztą zrobiłam to bez żalu, bo nie dośc, że mnie podrażniały, to powiem tak, że w ciązy ich zapach nie odrzucał + miałam wrażenie, że jakoś rpzestały działać może to sprawa indywidualna

ich zapach mnie* odrzucal :) ooo

co do kosmetyków to ja tak jak noelia użuwam produktów z ZIAJI, bardzo je lubie i poelcam :)

Insez na sucha skore polecam masc nagietkowa, tylko jest straaaasznie tlusta wiec najlepiej na noc albo jak z domu nie bedziesz wychodzic ;) Ja wlasnie powiedzialam szefowi o ciazy...uff kamien z serca ;)

doremi dzięki :) na pewno spróbuje, jakoś się musze ratować :) to fajnie, znó kolejny problem z głowy jak chodzi o szefa :)

doremi25 dopiero?? wedlug prawa musisz to zrobic do 10-tego tygodnia :) no ale nic-wazne, ze powiedzialas :) musisz jeszcze dostarczyc zaswiadczenie od lekarza bo ustnie (odstukac, gdyby sie cos stalo) nie bedzie sie liczyc :)

Gosia pierwsze slysze ze do 10 tyg musze powiedziec?! :/ A co do zaswiadczenie to u mnie w firmie chyba nikt nie dawal....a co sie mozesz stac? Bo jestem nieuswiadomiona ;) pierwszy raz w ciazy to dla mnie to nowosci...

Noelia - ja pytałam dermatologa. Poza tym czytałam w necie że któraś z cieżarnych mam pisała do La Roche-Posay i odpowiedzieli że cała seria jest bezpieczna w ciazy. Co lekarz to inna szkoła.

z tego co ja wiem to do 10-tego tygodnia trzeba powiadomic pracodawce, ze jestes w ciazy i zlozyc zaswiadczenie-bo gdybys (wiadomo ty tylko gdybanie) np. podniosla cos w pracy albo cos w tym rodzaju i poronila albo cos staloby sie dziecku to pracodawca nie da Ci zadnego odszkodowania itd. bo powie, ze nie wiedzial, ze jestes w ciazy... u mnie w pracy tak to sie odbywa, a poza tym moja gin na pierwszej wizycie dala mi odrazu zaswiadczenie-twierdzac dokladnie tak samo :) zalezy ile masz zamiar jeszcze pracowac... i jaki jest Twoj pracodawca, bo u mnie wymagali :)

to zaświadczenie jest też ważne chyba przy ewentualnej kontroli. ale to już sprawa pracodawcy. no ale przede wszystkim, nie można Cię wtedy do porodu zwolnić. a ustnie to wiesz.. zawsze trzeba wszystko dla świętego spokoju na piśmie. teraz bywa naprawdę różnie. ja bym nawet drugą kopię kazała podpisać, że wpłynęło i zostawiła dla siebie. inna sytuacja jest, jak jesteś na L-4, wtedy nie trzeba przynosić zaświadczenia, bo na druku jest to zaznaczone, że jesteś w ciąży.

Ja juz po wizycie u dentysty. Wszystkie zeby zdrowe. Zapisalam sie tez do ginekologa na nfz u mnie w miescie bo do tamtej nie chce mi sie jezdzic 30 km. Tutaj pod koniec ciazy robia KTG wiec tez bede spokojniejsza. Wizyte mam na 25 marca.

któraś z Was pisała o tym detektorze tętna... też chciałam go kupić, ale ostatnio ta moja lekarka, która nie robi mi usg, wyjęła ów gadżet i sprawdzała nim tętno. i powiem Wam, że to taka trochę plastikowa zabawka, a tętno słychać z szumami, jakby z szafy ktoś sygnał nadawał, bez szału i inaczej niż na usg. więc to trochę kasa wyrzucona w błoto, bo nawet lekarka musiała trochę nacelować, żeby złapać to małe serduszko. ja osobiście nie polecam, bo to nie kosztuje 20 zł, a czy ja wiem, czy to tak uspakaja.. jak zaczniecie czuć ruchy, to to już w ogóle do niczego się nie przyda.

a ja gotuje obiad ale moje drugie sniadanie bylo tak obfite, ze chyba szybko nic nie zjem :) dzis czulam kilka kopniakow i narazie cisza... a szkoda :) ja swoje zeby postawilam w stan gotowosci przed ciaza, zostal mi jeden ale to juz pewnie we wrzesniu :)

Julka a w ktorym jestes tygodniu?

Z zebami to ja mam spkoj od 9 lat. Ostatnio leczylam wlasnie 9 lat temu a teraz chodze tylko na kontrole i moja wizyta trwa zawsze ok 5 minut. Dzisiaj corkqa byla ze mna bo chce ja nastawic pozytywnie do dentysty. Siedziala mi na kolanach a dentystka pokazywala jej ze widac zebyw lusterku powietrzem dmucha. Corka byla szczesliwa.

dziewczyny a co sadzicie o chrzestnych w ciazy?? niby stary zabobon mowi, ze nie wolno... mialyscie jakas taka sytuacje w rodzinie?? moja siostra byla chrzestna w ciazy, ja tam w przesady takie nie mam zamiaru wierzyc, a jaka jest Wasza teoria??

Ja tam nie wierze w przesady ale powiem szczerze ze nawet nie slyszalam ze chrzestna nie moze byc w ciazy.

ja również nie wierze w żadne zabobony. A o tym to nawet nigdy nie słyszałam hm... zwariuje w domu :( a poprawa pogody dopiero od przyszłego poniedziałku :( nie ma co ze sobą zrobić

U mnie tez paskudnie. Od wczoraj caly czas pada snieg i do tego zimno. Nawet moja corka ma juz dosc sniegu i kladzie sie na podlodze i mowi sniegu zgin.

A ja sie wlasnie umowilam na polowkowe na 21 marca jakos wieczorkiem, bo co do godziny to mam jeszcze dzwonic...juz sie nie moge doczekac :)

Doremi to szybko masz polowkowe bo ja jutro mam 20 tydzien i tez 21 mam polowkowe usg:-)

w gorch tez zimno... wyszlam wlasnie spod kocyka i czuje sie jakbym na Syberie wyjechala :) faktycznie nudy, rozleniwilam sie wiec i nawet prasowac mi sie nie chce :)

mi ostatnio zmierzyla wszystko-bylo ok, ale powiedziala, ze na tej wizycie 27-mego powtorzy :) a powiedzcie mi to usg genetyczne mialyscie tylko w pierwszym trymestrze czy w drugim tez??