Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Ines ja też tylko odczuwam rano i wieczorem jak leże na plecach. Na razie się nie przejmuje bo regularne kopniaczki mają przyjść dopiero w 24-26 tygodniu więc jeszcze co najmniej miesiąc do tego! W poniedziałek idę do lekarza to go zapytam o regularnośc odruchów w tym okresie ciąży;) Ja się cieszę że w ogóle czuję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to przyjamniej wiemy, że wszystko okej :) jak będziesz wiedziała coś więcej od doktorka to mam nadzieję, że podzielisz się tutaj na forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka - tez mialam ten plan z muzyczka i czytalam, ze to bardzo dobry pomysl :) ale moja znajoma tak robila i myslala, ze dzidzius kopie bo tanczy albo podskakuje z radosci. Po porodzie jak odpalila muzyczke to okazalo sie, ze dziecko sie drze i rzuca sie ze zlosci. Trzeba uwazac z repertuarem :D a pamietacie byl tu filmik z masazu-kapieli relaksacyjnej niemowlaka?? Jaki byl zadowolony? Oczka mu sie prawie zamykaly z odprezenia :) Tego bym chciala sprobowac, bo nie wygladalo na trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
lalka oby tak nie było... chociaż to miła melodyjka. wiadomo, że nie można przesadzać, bo jak dziecko śpi i się je tym obudzi, to efekt może rzeczywiście być odwrotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was serdecznie, wpadam tu do Was na chwilkę pochwalić się że u mnie znowu 2 kreseczki :) dzis byłam u gin, jest pęcherzyk co prawda tylko 0,42cm ale gin powiedziała że ok.. mam nadzieje że tym razem się jednak uda.. mam cały czas brać duphaston.. założyłysmy nawet karte ciąży, może to jakoś pomoże mi uwierzyć że tym razem się uda :) pozdrawiam Was serdecznie i zdrówka życze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ines mi tez brzuch nie rosnie... ja juz oczywiscie zachodze w glowe :( co do domowego SPA to marzy mi sie wanna :) ale to dopiero jak sie przeprowadze... juz mam nadzieje coraz blizej do tego :) maz obiecal, ze jeszcze zdaze sama posprzatac :) czekam na premie z pracy-powinna byc koncem kwietnia (najgorsze jest, ze nie wiem jakiej wysokosci:) ) i za to w planie jest wielka szafa :) no i jak zrobi sie cieplo to rozpoczne porzadki swiateczne-na swieta lubie miec wszystko na tip top-chocciaz wogole Nas w domu nie ma :) zawsze wszystko odkladalam na ostatnia chwile-teraz skoro i tak siedze w domu to chwyce szmatke wczesniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja już powoli myśle o myciu okien... ale chyab poczekam jeszcze do przyszłęgo tygodnia, ma być cieplej i mąż troche pomoże bo ma nocną zmianę :P ja też uwielbiam kąpiele w wannie, teraz niestety już nie w gorącej wodzie co prawda tak jak uwielbiam, ale i tak jakaś forma relaksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie pankujcie, bo i ja zacznę :) ja np nie czuję jeszcze ruchów dziecka w ogóle, a nawet jeśli to robi dziecko to nie jestem pewna, bo miałam te skurcze (od kilku dni spokój), no i niestety często wydaje mi się, że to jelita wizyte mam za tydzień'ale usg dopiero to połówkowe, a u mnie to za ok 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusinkaa WSPANIALE!!!! trzymamy kciuki. Niech maleństwo rośnie. Zyczę Ci wszystkiego dobrego, dużo zdrówka :) i uważaj na siebie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noelia chciałąbym nie panikować, ale taka już moja natura , od zawsze :( póki co jestem pozytywnie nastawiona. Mąż zagroził mi że jak będe taka przewrażliwiona i będe wiecznei panikować to nic to mi internet odłączy :P:P, bo siedze w domu do popołudnia i rozmyślam i czytam i sobie wmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KattiYo
Hej dziewczyny... Nie wiem kiedy uda mi się nadgonić temat - ale chciałam do Was dołączyc :-) Super że znalazłam ten wątek bo bardzo miło wiedzieć, że nie tylko ja mam jakieś rozterki, lęki czy problemy. Na co dzień nie mam z kim pogadac o ciąży a mąż nie do końca rozumie jak to jest :-) Mam 33 lata, pierwsza ciąża - data ostatniej @ 16 listopada 2012 planowany termin 23 sierpnia 2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusinka trzymamy kciuki;) Oczywiście ze podzielę się info z wizyty;) Już nie mogę się doczekać. Zaraz spadam na fitness;) Potem jakieś zakupy do domu. Dziewczyny jak się układają Wasze relacje z partnerami? U mnie zazwyczaj okej, ale bardzo mnie wkurza. Nie wiem czy to hormony, ale drażni mnie wszystkim. A najbardziej tym, że według mnie niewystarczająco interesuje się bobo. Teraz bardzo duzo pracuje, żeby po porodzie sobie odpuścić, więc widujemy się tylko wieczorami, i to potrafię mu zrobić niezłe dżumandżmi w domu;( Nie chcę tego ,ale jestem strasznie rozdrażniona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) dawno nie pisałam...jakoś nie miałam weny, u mnie w domu remont łazienki...jak na razie masakra, nie ma wody, brud, bałagan i kurz i w ogóle masakra jakaś...i jak tak piszecie o kąpielach i SPA to aż mi przykro :( na razie pozostaje prysznic u teściów. Moja niunia zaczyna szaleć w brzuszku:) tak 2 razy dziennie czuje ją dość dobrze, ale krótko :) brzuszek rośnie sobie powoli. A co do puszczania muzyki dziecku w łonie to jestem jak najbardziej ZA, ale to bardziej w 7 miesiącu bo podobno dziecko wtedy już całkiem dobrze słyszy. Choć ostatnio mąż wchodzi do domu, a ja siedzę przed TV i oglądam "Reksia", mówię, że Naszej niuniu bajkę puściłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, ja to nie wiem, jest chyba jakas dziwna bo ani nie panikuję (wczoraj się tylko zaniepokoiłam tym antybiotykiem), ale dzisiaj już siła spokoju, i tak tego nie zmienię nie mam żadnych humorów może wszytsko jeszcze przede mną ale jakieś rozdrażnienia, płacze, lęki no nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnei a u nas jak chodzi o relacje to jest na odwrót. Mam wrażenie że wszystko jest jakoś tak poukładane, nie kłócimy się, mamy świetny kontakt. Nie wiem chyba ciąża tak pozytywnie i na mnie i na mojego D. wpływa. :) mam nadzieję, ,ze sie, nic nie zmieni, a póki co cieszę się tym jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy KattiYo :) i odrazu mowie ze raczej malo prawdopodobne nadrobic wszystkie strony :) juz nie jedna probowala :P wogole jestesmy rozgadane strasznie :) ja tez kiedys weszlam na forum z sierpnia 2012 roku i one na 164 stronie to juz opowiadaly o porodach i skorczach :) co do odciecia internetu-moj maz straszy mnie codziennie wiec chyba nie ma sie czym przejmowac :) co przeczytam w necie to biore pod siebie i zaczyna sie wielki strach w oczach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też relacje jak na razie ok, nie mam jakiś humorków czy coś w tym stylu. Jedyne co to jak sobie uświadomię, że jestem w ciąży, że mam pod sercem małe cudeńko, a jak je jeszcze czuje to ogarnia mnie taka radość, taka miłość że aż mi się płakać chce...to takie niesamowite! Początki ciąży były dla mnie wielką niepewnością, lękiem...teraz już się tak bardzo nie boję, wierze, że nawet nasze małe niedogodności nie będą przeszkodą i jakoś wszystko się ułoży :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusinka - bardzo sie ciesze :) zagladaj tu do nas i opowiadaj, bedziemy trzymac kciuki. Teraz jak dzidzius ma wyrobione papiery, to juz jest zobowiazany i nie moze sie tak latwo wykrecic :D to stwierdzenie mojej gin - mysle, ze dziala :) Ostatnie kilka dni tez mam jakas taka hustawke nastrojow. Najchetniej bym sobie poplakala, ale jakos nie moge znalezc wyraznego powodu. Maz mnie wczoraj zagotowal, ale 3 glebokie wdechy i odczekalam az zrozumial swoj blad i przylazl sie pogodzic. Akurat wydaje mi sie, ze na kim jak na kim, ale na mezach nie powinno sie odreagowywac. W sierpniu lepiej miec ich po swojej stronie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
i zamówiłam wózek... :))))))) ale będzie dopiero pod koniec czerwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolada - znowu Ci zazdroszcze :D ta Twoja ciaza to podrecznikowy przyklad jak powinno wygladac 9 cudownych miesiecy. W nocy mialam kryzys - zaczyna mi zupelnie odwalac, bo zastanawiam sie co mysmy narobili... 0 instynktu, 100% paniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka - no pochwal sie! :) U abcd na pewno wszystko dobrze, ma mocnego zawodnika i wizyte nie u tego lekarza co trzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec usg nie mialam robionego. babka przestraszyla sie jak zobaczyla moj brzuch bo tylko weszlam a ona mowi co on taki spiczasty? mowila ze brzuch jest twardy i kazala brac nospe. oczywiscie nie powiedzialm jej ze juz biore ja. jak wszlam to przedzwonilam do lekarza a on powiedzial ze mam nie przyjezdzac do niego bo nie chce mnie naciagac na koszty i kazzal dzisiaj albo jutro z samego rana jechac do szpitala i na izbie mam powiedziec ze on kazal mnie przyjac. powiedzial ze usg polowkowe zrobi jak wyjde ze szpitala bo on i tak jutro bedzie musial mi zrobic w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie z mezem tez dobrze-czasami bywalo duzo gorzej :) ale czasami faktycznie moglby troche wiecej poczytac na jakim etapie ciazy teraz jestesmy :) ja wlasnie zjadlam obiadek... probowalam rozliczyc PITy-ale kurde w kazdym programie wychodzi mi inaczej :) juz kolejnego nie mam zamiaru instalowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a Ty jak sie czujesz? Bo ciężko wywnioskować czy wszystko w porządku. I co to oznacza że brzuch jest spiczasty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
to prezent od dziadków, więc mogliśmy wybrać, co chcemy. ja wybrałam kolor (granatowy), a Mąż resztę. i padło na niemca - hartan racer gt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety jutro pojade na kilka dni. no ja czuje skurcze i caly czas napiety brzuch. a spiczasty jest dlatego ze macica jest twarda i napieta. ja juz zauwazylam to 3 dni temu ale myslalam ze tak ma byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×