Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Doremi a gdzie dokładnie jest ten komis?? jaki region/ulica??

Kurdwanów......w srodku osiedla - nawet nie wiem jaka ulica :/

Kurcze dziewczyny....no teraz to będę panikować... Byłam w sklepiku moim osiedlowym gdzie sprzedaje moja kolezanka i sobie zaczęłyśmy rozmawiać. I co się okazało - koleżanka własnie wyszła ze szpitala - późne poronienie - 19 tydzień. Nawet nie wiedziałam że była w ciąży a zaszła 2 tyg przede mną...Ona o mojej wiedziała a swoją się nie chwaliła, nawet jej rodzice się dowiedzieli dopiero jak w szpitalu wylądowała. Powiedziała mi żebym na siebie bardzo uwazała i że mozliwe że ona straciła dziecko przez jakiegoś wirusa... No ja myslałam że to tylko taki straszny I trymestr jest i że II to już z górki, że jest wtedy dzidzia duża i silna...A tu szok. Na szczeście ona nie rozpacza (bynajmniej tak mówi) bo to by było 3 dziecko zupełnie nieplanowane i nie za bardzo ma warunki teraz aby powiekszyć rodzine.

kurcze KattiYo - znam dużo równie przykrych historii ale ich tu nie przytaczam...

Moj gin mowil ze wirusy sa bardzo grozne dla kazdej ciazy.... nawet mi proponowal zebym sie na grype zaszczepila tak na zas bo nie wiadomo co bedzie...ale ze ja juz bylam po grypie i dzieki szybkiej reakcji maluchowi nic nie bylo - wiec bez sensu bylo sie szczepic... Ale to prawda kazda cgoroba jest grozna w ciazy i lepiej zapobiegac niz sie leczyc...

Noelia ale to że ktoś napisze tutaj niekolorową historię nie sprawi, że coś się komuś stanie. Myślałam, że na forum można dzielić się wszystkim - zarówno tymi cudownie pięknymi przeżyciami jak i tymi mniej. Akurat jestem po rozmowie pełna emocji i chciałam się tym podzielić. Życie składa się nie tylko z takich dupereli jak wybieranie koloru wózka.

KattiYo nie rozumiem, czemu mnie atakujesz? i czemu oceniasz w tak niefajny sposób? akurat coć o tym wiem i moje dośiwadczenia kolorowe nie są jednak jestem pozytywnie nastawiona ale dziękuje za ocenę, było mi bardzo miło

doremi25 --- no właśnie ja miałam jakis miesiąc temu coś wirusowego, tydzień przeleżałam i domowymi sposobami jakos sie wyratowałam ale i tak teraz bakteria jakaś nowa zrobiła swoje KattiYo _ Ty sie wypowiedziałaś, bo po to jest forum, a jak ja się wypowiedziałam, to już nie miałam prawa ? pisałam tu wcześniej o moim podejściu do tego typu spraw być może nie doczytałaś tego, ale nie będę zmieniać zdania nie mam pretensji, ale chyba o to chodzi, że nie będe jak chorągiewka ja nie zamierzam nikogo atakować, w myśl zasady wyraziłam własne zdanie

lalka_tereska - mam dla Ciebie coś co Ci się spodoba :) designerko :) butelka nie wiem czy widziałaś ??? http://www.iiamo.pl/ :D

http://www.soniarochel.com/ http://www.youtube.com/watch?v=OPSAgs-exfQ - dziewczyny otwórzcie linka z youtube :) nie wiem czy był zamieszczany, już dawno chciałam Go wam pokazać :) ja się bardzo wzruszyłam :)

Noelia u mnie neistey na domowe sposoby nie mialam co liczyc.....typm39 i nie spada :/ na nastepny dzien antybiotyk i kolderka przez tydz, no i od tamtej pory odpukac jest ok. Z bakteriami tez nie ejst latwo walczyc...jakby bardzo cie meczyla to lec do lekarza

Noelia byl juz u nas :) niesamowity :D A co do opowiesci to jedne chca opowiadac takie rzeczy inne wola to zachowac dla siebie bo po co sie strraszyc na wzajem..... kazda z nas albo wiekszosc ma juz jakies przezycia za soba.....i kazada wie ze do konca ciazy cos sie moze nam przytrafic ale staramy sie byc dobrej mysli...

Noelia no czegoś tu nie rozumiem - bo to raczej Ty zaatakowałaś mnie, że to napisałam - więc Ci odpowiedziałam. Jesli rażą Cie w oczy takie wpisy to je zignoruj zamiast karcić kogoś że coś napisał. Nie chcę się kłócić bo to bez sensu ale poczułam się niezbyt fajnie gdy zwróciłas mi uwagę że nie powinnam o czymś pisać. Dzielę się z Wami swoimi emocjami zarówno tymi dobrymi jak i złymi.

Noelia ja kiedyś wrzucałam ten filmik :) to prawda, jest przeuroczy, naprawdę można się wzruszyć!! słodko sobie zasypia dzieciaczek taką kąpielą i masażem :)

Kurcze ale słodki i spokojny dzieciaczek!

doremi25 :) no film bardzo wzruszający i tak jestem na antybiotyku - nie udało się, od miesiąca mnie męczyło co chwilę coś teraz mi wychodzi zimno do tego - także jestem piękna i urocza :P hehe no i ajsne, nic się nikomu nie stanie od czytania, bo musi byc dobrze :)

KattiYo - jesli przeczytasz mój wpis jeszcze raz, nie było tam ani jednej skarcenia ani wyrzutu po prostu uznaję, że nie chciałabym byc straszona, więc nie strasze innych ale chyba delikatnie to ujęłam ? ani nic przykrego Ci nie powiedziałam ? jesli tak, to napisz w którym miejscu ?

Noelia - widzialam widzialam :) podoba mi sie, ale zupelnie nie w moim stylu. To jest moj Nr1 http://allegro.pl/dr-browns-antykolkowa-butelka-szklana-120-ml-i3051321985.html - prostota i klasyka :) Kupilam tego bodziaka. Skoro od poczatku sni mi sie dziewczynka, na USG na 80%, z wrozbiarskich metod tez dziewczynka, to stwierdzilam ze zaryzykuje te 29zl :D

rolada - no właśnie muszę spróbować zaadaptować jakoś to do swoich warunków, szkoda, że mam za płytkie umywalki moja koleżanka miała taka fajna szeroką i głeboką :) no ale nie będe rozwalać łazienki :P

lalka_tereska - no to się nie popisałam :) cena oczywiście za taki super gadżet też jest nieziemska z tym bodziakiem straszne ryzyko hehehe :)

Z ostatniej chwili - właśnie wraz z mężem zostaliśmy poproszeni, żeby być chrzestnymi :-) I to przez przyjaciół , których w sumie sami typujemy na chrzestnych dla naszego dziecka ;-) Będzie "handel wymienny" :-)

gratulacje :)

Noooo to będe mogła kupić legalnie jakąś sliczną elegancką ciążową sukienkę na te okoliczność :-P A miałam pytać - jaki jest u Was zwyczaj jeśli chodzi o chrzestnych? Wiem, że chrzestna kupuje szatkę - wcześniej w necie wyczytałam, że gdzieś jest zwyczaj, że kupują jeszcze malutki bukiet kwiatów dla dziecka. Jak jest u Was?

chrzestna szatke, a chrzestny swieczke :) tak jest u mnie :) mnie to czeka w maju-tylko, ze calkowicie niespodziewana propozycja to byla :)

No dla mnie to też niespodziewane :-) Zadzwonił mój mąż i powiedział, że dzwonił do niego przyjaciel z taką prośbą. Nawet nie wiem kiedy dokładnie będzie uroczystość - a malutka ma już coś koło 4,5 miesiąca. Mam nadzieję, że będę miała czas kupić coś eleganckiego bo jak na razie z ciążowych to ja mam tylko dresy i jeansy :-P

ines - właśnie zerknęłam na filmik, w którym tygodniu jesteś ? bo to faktycznie wygląda nooo ostro heh :)

Lalka slyszlam o tych butelkach ze sa bardzo dobre ale trudne do mycia...bo maja tyle czesci ze sklada sie je pozniej jak puzzle :D

Noelia - dzieki za linka, pamietalam ze byl gdzies na poczatku, ale juz nie udalo mi sie go odnalezc :) chetnie sobie poogladam, poducze sie i sprobuje odtworzyc w domowych warunkach. Chociaz moj maz skomentowal to "oj tam, za noge i pod prysznic :D ". Ale dzisiaj z kolei zastrzelil mnie innym swoim przemysleniem - akurat wpasowal sie w Wasza poranna dyskusje o wygladzie. Wstajac z lozka rzucil do mnie zupelnie bez tematu i kontekstu "to bedzie brunetka" :) nie sadzilam, ze on od rana ma takie mysli w glowie, zupelnie do niego niepodobne. No z tym bodziakiem to ryzyko nie tyle finansowe co emocjonalne :D zaczynam sie przywiazywac do mysli, ze to dziewczynka i stlamsilam przeczucia na chlopca. Jak mi 26ego wywinie jakis numer z jajkami to nie wiem :D Co do roznych historii, mi tez jest nieswojo jak czytam takie rzeczy i oczywiscie pierwsze co to zaczynam sie stresowac, ze jeszcze nie czuje ruchow a juz 19t leci, ze wyskoczyla mi opryszczka, czyli uaktywnil sie jakis wirus...itd :o ale generalnie sama tez czasem wrzucam tu takie rzeczy, bo wydaje mi sie, ze im wieksza swiadomosc i wiedza o niepokojacych objawach, tym wieksza mamy mozliwosc zeby sie przed tym zagrozeniem bronic. A na tym wlasnie zalezy nam chyba najbardziej :) zeby w sierpniu kazda mogla sie pochwalic swoim szczesciem :)

doremi - sa specjalne szczoteczki dopasowane do wymiarow tych rurek w srodku. A wiekszosc dziewczyn z tych opinii co czytalam ma problem z myciem, bo mieszaja mm od razu w butelce i dlatego wszedzie wbijaja sie grudki. Nie wiem czemu tak robia, bo na Allegro mozna dokupic zestaw nakretek i zakrecac to jak zwykla butelke, a dopiero po wymieszaniu nakrecac smoczek. To jedyne butelki ktore mi sie podobaja i jednoczesnie maja same dobre opinie, wiec trudno - praktycznosc uzytkowania schodzi na dalszy plan :)

lalka_tereska - co do linka , to nie ma problemu :) to przez to, że albo jestem gapa, albo mnie tu jeszcze nie było :) mój mąż też mnie zaskakuje tego typu uwagami i róznymi "czynami" i powiem szczerze, że przezywam ogromną radość z powodu boba, ale także z powodu męża - jego ukrytych możliwości :) ja jestem na antybiotyku do poniedziałku jeszcze i wiem antybiotyk na bakterie, która chyba jakoś jest zabijana ale właśnie pisałam, wyskakuje mi opryszczka używam hascovira na razie zaraz szukam tych plastrów ale powiedz, co jeszcze mogę ? może masz sposoby ? i uważasz, że lepiej z tym iśc do lekarza > w poniedziałek i tak mam wizytę u gina