Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

A nie podoba Wam się dla chłopca Adrian?? ( kurcze! co ja mam z tymi imionami na "a" ) :P :P

DOBRA!! namówiłyście mnie :) niech będzie Agatka :D mężowi też się podoba bo wczoraj rozmawialiśmy o imionach :)

Wiesz, mój mąż jest generalnie kochany. Troszczy się o mnie, dba żebym nie zmarzła itp. Głaszcze brzuszek, przytula się do niego i całuje... Ale jesli chodzi o konkretne przygotowanie się na przyjście dziecka typu wybór imienia i zakup ubranek, wózka, łózeczka itp. to dla niego na wszystko jest czas. Przecież do sierpnia jest maaaaaaaaaaaasa czasu. Wczoraj zrobił mi wykład że jeszcze jedna zima się nie skończyła, jeszcze nie ma dziecka na świecie a ja już kupiłam kombinezonik dla dziecka i robię magazyn w domu niepotrzebnie. Ech.. No różnica charakterów - ja lubię być na wszystko przygotowana zawczasu i spokojnie czekać bez nerwów a on zostawia wszystko na ostatnią chwilę. Kiedyś na lotnisku też zrobił akcję - za chwile koniec odprawy, ja jak na szpilkach a on stwierdził , ze zdazymy spokojnie herbate wypić i żebym nie panikowała - skończyło sie na tym że nas wyczytywali i musieliśmy biec jako ostatni pasazerowie....

Mam kolezanke Agatę - ma siostrę bliźniaczkę Jankę :-) Bez złych skojarzeń, ładne imię :-) Ja dla mojej chrzesnicy wybrałam imię Weronika :-)

Witam dziewczyny!:) Trzymam kciuki za wszystkie, które maja dzis wizyty.:) Dajcie znac jak tam Wasze dzieciaczki i czy duże już są:) Skoro mowa o imionach to u nas chyba będzie Oskar, chcociaż mójemu m od wczoraj Igor sie wkręciło:) Wiec u nas na 100% to wybierzemy dopiero jak sie urodzi, bo cos czuje, że to tego sierpnia jeszcze ze sto razy koncepcja nam sie zmieni:)

Agatka jest rewela :) i powiem Wam z doswiadczenia, ze jeszcze bardziej nabiera sie zaufania do imienia jak sie tak mowi o dziecku i do dziecka :) u mnie w domu juz nikt nie pyta czy kopie?? tylko "Franek kopie??" :D albo "Franek sie odezwal??" :D no i ja mowie zawsze "trzeba Frankowi kupic butelki" albo "Pojedziemy juz jak sie Franek urodzi" :) to pomaga w uswiadczeniu sie, ze to pomyslny wybor :) lalka-a jak Twoja podloga w pokoju Ewuni?? i czy kolyska juz dotarla?? :D

Katti dokładnie Cie rozumiem...mój mąż jest identyczny!! czas tak szybko leci, nawet się nie obejrzymy a będzie lipiec. A wiadomo, że wszystko kosztuje i trzeba jakoś rozłożyć wydatki, żeby nie wszystko na raz. On wiecznie się spóźnia...zapomina...on ma czas...ja już w kurtce ubrana do wyjścia a on " już idzieeemy?? " I dokładnie taką samą mieliśmy sytuacje na lotnisku jak Wy :P też było "jest jeszcze czas" a potem nas wyczytywali :D

Dziewczyny zaczyna mnie martwi wygląd mojego brzucha,coraz bardziej stają się widoczne rozstępy i mam ich więcej, przed ciaza juz je miałam ale nie tak widoczne. ja stosuje pharmaceris,pomóżcie jakie kremy stisujecie wiem ze juz był temat rozstępów.

A mi sie podoba Wanda - ale po prostu nazwe tak kiedys psa :D marzy mi sie para wyzlow niemieckich - Wanda i Niemiec ;) chociaz moje obecne pieski na szczescie maja sie jeszcze calkiem dobrze, wiec to taki odleglejszy plan. KattiYo - to rob swoje a maz jak nie chce w tym uczestniczyc, to niech sie po prostu nie wtraca :) sto lat temu minely czasy, ze wszystko sie kupowalo na ostatnia chwile albo zaraz po porodzie. I tak nic innego nie bylo w sklepach to szlo sie i bralo co dali. Poza tym kiedys nie bylo przeciez USG i az do porodu nie bylo wiadomo jaka plec, czy zywe, czy zdrowe, czy moze powazna kaleka. A teraz skoro jest taki wybor wszystkiego, tyle promocji i okazji to wiedzac, ze z dzieckiem wszystko ok to zal nie skorzystac. W sezonie kombinezonu za 7zl przeciez nie kupisz :) Moj maz tez jest ogolnie super, ale np nie wchodzi ze mna na USG chociaz zawsze jest pod gabinetem - nie chce i juz. Nie jaraja go ubranka, zabawki, mebelki, wozki... Cieszy sie i podnieca, ze za 5dni bedzie filmik na YT z zapowiedzia nowej czesci jego ulubionej gry, a o wlasnym dziecku mowi "przeciez to jeszcze daleko"... :D no coz...

Goosiaa - podloga rozgrzebana i prace stanely w miejscu - maszyna sie zepsula :) nie wiem co dalej, bo to byla maszyna zalatwiona od mojej mamy z pracy, nowokupiona i u nas miala miec jazde probna przed wyslaniem jej za granice. Okazala sie jakas wadliwa sztuka i teraz zamiast za granice to wczoraj wrocila do Siedlec do serwisu :D ale zero cisnienia - dobrze, ze mamy jeszcze czas i ze nie zostawilam wszystkiego na lipiec :D Jezeli nie wyjdzie z ta maszyna, to mamy kolege cykliniarza, najwyzej zadzwoniny do niego. A kolyska przyszla wczoraj, tylko ze nie chce jej wyjmowac z pudelka, bo nie mam gdzie tego trzymac zeby sie nie kurzylo bez sensu.

Aniołek na rozstepy - podczas kapieli masuj skróre ostrą gabką a potem chociażby zwykła oliwka. Ja na zmianę stosuję palmersa z ziają mamma mia. Obydwa super, ładnie i szybko się wchłaniają - tylko niektorym przeszkadza zapach palmersa - silny kokosowy.Ja akurat go lubię :-) Lalka - to nie to , że on nie chce w tym uczestniczyć - bo w sumie poniekąd go rozumiem - mamy naprawde jeszcze sporo czasu, a kasę mamy odłozoną na koncie i o to sie nie muszę martwić. Wszystko w sklepach jest i można kupić prawie od ręki. On jest typowo zadaniowym facetem - jest czas - kupuje, załatwia i już. Poza tym w tym momencie jeszcze nie mamy przemeblowanego mieszkania i faktycznie jakbym zaczeła wszystko naraz gromadzić juz teraz to zrobiłby się niezły bałagan w domu. No ale chciałabym aby zrozumiał mnie, że to że juz coś kupuję dla dziecka daje mi sporo radości w tym oczekiwaniu na przyjście maluszka na świat.

no i to sa wlasnie przyklady rzeczy dlaczego nie powinno sie zostawic niczego na koniec :) co do kochanych drugich polowek to podpisuje sie pod Wami-u mnie jest tak samo :) procz gadania do brzucha narazie bez wiekszego zainteresowania :)

Wróciłam:) już po strachu wszystko dobrze, dzidziuś rozwija sie prawidlowo :) tylko ułożony główką nie w tą stronę co trzeba, ale może jeszcze sie odwróci:) Lekarz zdziwiony,że nie chcemy znać płci dziecka bo jak stwierdził, bardzo dawno się z tym nie spotkał:) jedyny minus to, to że nie dał zwolnienia, będę musiała po świętach symulować jakiś ból kręgosłupa:(

Alanja super, dzidziuś zdrowy i to najwazniejsze. A do czasu porodu to jeszcze zdazy sie wiele razy przekręcić na właściwą pozycję :-) Nie dał Ci zwolnienia? uuuu bidulko :-( A chodzisz prywatnie czy na NFZ?

z tego co pamietam to Alanja chodzi na nfz ale to i tak dziwne z tym zwolnieniem :) przeciez to juz 5 miesiac i mozna chciec posiedziec na dupie w domu :) ciesze sie, ze wszystko ok :) a bobo sie jeszcze odwroci :) alanja juz kiedys pytalam, ale chyba bez odpowiedzi bylo... masz przeczucie na syna czy corke?? :) bo z tego co pamietam to masz dwoch synow tak?? wiec pewnie marzy sie cora... ale mysli w ktora strone biegna?? :)

KattiYo - moj nie chce chodzic na USG bo chyba sie boi. Raz wszedl - pierwszy raz i najwyrazniej ostatni - w poprzedniej ciazy, okazalo sie wtedy ze dziecko (w sumie plod, bo mialo tylko 4mm) zmarlo jakies 3-4dni wczesniej. Teraz woli siedziec pod gabinetem i ogladac zdjecia jak juz wyjde i wiemy, ze wszystko dobrze :) zgadzam sie z Toba, ze to na pewno nie jest tak ze oni nie chca uczestniczyc. Ale nie sa w stanie zrozumiec ile radosci jest z gromadzenia rzeczy dla dziecka, ukladanie tego, przegladanie, wybieranie.. :) gdyby byli tacy jak my to w dziecinstwie bawiliby sie lalkami :D aniolek - wydaje mi sie, ze skoro masz tendencje do rozstepow to chocbys stawala na glowie to nic na nie nie poradzisz. Szoruj, nawilzaj a po porodzie krem rozjasniajacy na blizny..

a ja wlasnie sie dowiedzialam od poloznej starej daty, ze po porodzie nie wolno pic... albo jak najmniej :) wtedy podobno szybko wraca sie do swojej wagi i brzuszek nie zostaje :P

Alanja - super, ze dzidzius zdrowy :) tylko zupelnie nie wiem skad to zamilowanie do niespodzianek :D musisz byc bardzo cierpliwa i zrownowazona osoba, ze tak sobie zalozylas i wytrzymujesz. Poprosilas o L4 i odmowil???

Dzieki:) wlasnie coś mi się wydaje ze na te rozstępy nic mi nie pomoże,ale lepiej próbować moze będą chociaż tyci mniej widoczne,zawsze coś.

dopiero południe a ja juz nie mam sil. maz od rana lata po lekarzach a ja sprzatam od rana i użeram sie z corka bo co ja posprzatam to ona znowu nabalagani.

Gosia, ale jak się mało pije to z czego ma się produkować mleko w piersi? Właśnie zaleca się spozywanie dużej ilości wody do produkcji mleczka dla dziecka..Chyba, ze ktoś nie chce karmić

Katti ja to wszystko wiem :) tylko wlasnie sie smieje z tego jakie teorie dawniej snuto :) i jak sie czasy zmienily :)

no i nie było wizyty, bo lekarz pojechał do przeszczepu. :( a miałam pod to druga wizytę ustawiona. ech. no ale pewnie komuś innemu, bardziej potrzebujacemu w tej chwili pomagają. u nas tez nie jest bezosobowo, tylko juz wszyscy pytają o Marysie. i uważam, ze fajniej tak, ze ten maly człowiek nie jest bezosobowy. mój Mąż jest bardzo zaangażowany. poza tym jak wiecie, moja ciąża jest troche specjalnej troski. ale tak jak wcześniej pisałam, sam wybrał wózek (co mi akurat było na rękę, bo jak czegoś jest za dużo, to cieżko zdecydować). ale jeśli chodzi o ubranka, to mi sie raczej nie wtrąca, chociaż w sumie podobają nam sie w większości te same rzeczy. tzn. jemu podoba sie praktycznie wszystko co ja znajdę i wybiore (dla niego tez), ale mi nie zawsze jego zakupy pasują. najbardziej obawiam sie wspaniałych prezentów, które pewnie beda leżeć w szafie. bo o ile niektórzy biorą pod uwagę to, ze nie lubię słodkich obrazeczkow, napisów i pstrokactwa, to cześć osób po prostu rozczula sie nad wszystkim co małe i niestety wybór zazwyczaj pada na te najbardziej kiczowate rzeczy. no ale nic sie na to nie poradzi.

Aniołek - ja narazie nie zauważyłam u siebie nowych rozstępów... Ale kiedyś przytyłam 10 kg. a poźniej schudłam i pojawiły się na biodrach,udach. Nic z tym nie robiłam bo były blade,slabo widoczne. Wiem że mam więc zdolność do rozstepów. Nie wiem czy kremy pomogą,ale lepiej stosować,niż później żalować... :-) Teraz uzywam Bio-Oil na noc,a w dzień jak nie zapomnę ten krem co Ty. Więc polecam olejek.

mi sie zrobiły rozstepy na biuscie. jeśli są czerwone, trzeba z nimi teraz walczyć, bo jest szansa, ze znikną. a jak juz zjasnieja, to można tylko je zmniejszyć. ja robię rano pilling i po tygodniu jest juz lepiej. a po prysznicu nakladam cos w konsystencji oliwki. tez mam ta ziaje, jest fajna i ladnie pachnie, ale smaruje nią resztę ciala, bo jakos nie czuje, zeby działała.

a my imię już wybrane, jednak nei Lenka bo za dużo tego zdecydowanei u nas i zostajemy przy Emilce :)

Co do imienia,to narazie trzymamy się Poli :-) Miala być Helenka bądz Kaja , ale Pola najbardziej mi się podoba. W połowie kwietnia w 22tc mam połówkowe,mamnadzieje że jajeczka nie wyrosły...

ja mam corke Kaję :)

ines - Emilka ślicznie :) bardzo podoba mi się to imię, ale mąż mówi kategoryczne NIE

Lenka bardzo ladne,ale nad to popularne. Na podwórku,w piaskownicy same Lenki :-) Emilka ładne i mało popularne. Tylko długie,a zdrobnienie to jakie? Emi?