Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

lalka gratuluje dziewczynki :) nasze grono sie powieksza :D A my dzisiaj bylismy z M w sklepie obejrzec wozki i akurat byla promocja tgo co my chcemy i po powrocie do domu stwierdzilismy ze szkoda nie skorzystac i zarezerwowalismy go padlo jednak na ten kolor: http://www.google.com/imgres?q=mutsy+evo+grey&start=164&hl=pl&sa=N&biw=1093&bih=437&tbm=isch&tbnid=segRSrUTuLesBM:&imgrefurl=http://www.wozki-mutsy.pl/pl/p/EVO-10-PACK-2013/183&docid=DZugGqk7pNOhaM&imgurl=http://www.wozki-mutsy.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_f7a1f7332d585ede6dde6289567151d8.jpg&w=607&h=539&ei=bRJSUeDBMcGt4AS854CQCg&zoom=1&iact=hc&vpx=809&vpy=107&dur=468&hovh=212&hovw=238&tx=148&ty=98&page=9&tbnh=145&tbnw=163&ndsp=21&ved=1t:429,r:84,s:100,i:256 Sorki za tak dlugi link....

o super! bardzo fajny kolor. :) a kiedy go odbieracie?

W przyszly piatek :)

co do wozka to kolor ten co mi sie bardziej podobal jak ostatnio pokazywalas :) jest super :) ja spac nie moge... juz od 4 sie krece... a o 5 maz mnie z lozka wygonil :) powiedzial, ze albo spac albo lezec nieruchomo :) no to wstalam :) siedze i czytam neta :) to albo nerwy albo zniecierpliwienie przed dzisiejsza wizyta... juz chce :)

Goosiaa ja leżałam od 6 też nie mam spania:) wyprawiłam syna do szkoły i zbieram sie do gina.. trzymajcie kciuki, mam nadzieje,że wszystko bedzie dobrze ale denerwuje sie troszke. Jak wróce to dam znać co i jak... U mnie zima na całego wiart, śnieg i wogóle porażka z mrozem... Acha wczoraj dostałam torbę ciuchów ciążowych od córki mojej przyjaciółki, wiec problem zakupów ciążowych mam z glowy ,bo ona też rodziła w sierpniu:):) i szczesliwie podobne rozmiary mamy .....

Witajcie Ale dzisiaj miałam straszny sen:( snilo mi się ze zaczęłam plamić masakra:( ja chce już sierpien

Alanja powodzenia :) ale Ci zazdroszcze, ze masz ta wizyte rano :) aniolek glowa do gory... nie takie sny przed nami... mi sie snilo ostatnio, ze urodzilam i mi dzieci zamienili... :) tez chce sierpien :) wyprawilam meza do pracy, w planie mialam porzadki ale powiem Wam, bo chyba jeszcze tu o tym nie pisalam, ze jestem strasznym alergikiem-glownie mam uczulenie na detergenty i np. u mnie w domu naczynia zmywa glownie maz :) ja nawet w rekawiczkach tego robic nie moge :) no ale, ze ostatnio mnie ponioslo ze sprzataniem to rece cale popekane, skora zlazi az do krwi... a dermatolog w ciazy zabronil czymkolwiek smarowac... wiekszosc tego typu masci jest ze sterydami :( K. dzis jak zobaczyl to zakazal cokolwiek robic...

tereska ale u mnie z wielkoscia i masa malego maz jest dumny bo on jest wysoki ma 190 cm a ja jestem niaska bo mam 162 cm. tatus cieszy sie bo mowi ze jest duzy po tatusiu ale mnie to nie cieszy bo to ja bede musiala urodzic go :)

natka - trzymamy kciuki tak jak obiecalam!! Chociaz Ewa chyba spi :D ale wnioskujac po tylu USG to na pewno spi z lapkami w piastki i trzyma przez sen. Alanja - na pewno bedzie dobrze! Pisz od razu jak wrocisz co i jak. Moze sprawdz plec? :) zupelnie inaczej sie rozmawia z brzuszkiem jak wiadomo kto tam siedzi. Czy moze Cie nie kusic? :D abcd - no domyslam sie, ze Ci sie nie usmiecha...ale juz nic nie zrobisz :D moj maz jak tylko zaczynam cos marudzic o niewygodach ciazy to kwituje "chcialas? To masz" koniec tematu. Goosiaa - a czemu chcesz isc dopiero pod wieczor? Skoro Twoja gin tak ladnie Cie potraktowala na NFZ, to prywatnie tez na pewno nie bedzie nadganiac tempa kosztem Twojej wizyty i mysle, ze o ktorej bys sie nie pojawila, to badanie bedzie tak samo dokladne. doremi - bardzo fajny wozeczek i dobrze sie wozi :) przez Was znowu nabieram ochoty na wiekszy wozek! Czytam sobie ten moj opis z USG i sa tam takie rzeczy jak: jama przegrody przezroczystej (w mozgu), robak mozdzku, sploty naczyniowkowe, przezierne soczewki, ciaglosc gornej wargi, pierscien pepka itd + oczywiscie te "duze" flaczki typu opis calego serduszka, brzuszka i kostek...skoro moja gin ogarnia na USG takie drobiazgi u 15cm dziecka to juz wiem, ze lepiej mi sie nie moglo trafic z wyborem lekarza :) pal licho szpital i porod.

Ja tez sie zbieram na wizyte, zobacze czy cos przytylam :o Powiem wam ze dzisiaj rano jak sie obejrzalam w lustrze to widac juz ciaazowy brzuszek taka pileczke pod pepkiem...a zawsze rano brzuch jest i tak mneijszy :D Tereska potwierdzam ze jakos tak lepiej sie mysli o brzuszku jak wiesz kto tam jest ;) a imie wybrne??

Zacieram rece przed piatkiem jak jakas nastolatka przed impreza :D zakupy zakupy zakupy. Moja mama tez sie cieszy i mowi, ze ona chce zeby to byla taka laleczka jak ja jak bylam mala. Wielkie czarne oczy, ciemne wloski i po 3 dlugie rzesy na kazdym oku :D a skoro juz widze, ze ma moj profil to pewnie i kolory po mnie, bo maz to zielonooki blondyn. A wracajac do tematu tesciowej sprzed kilku dni - wczoraj pokazywala mi co pokupowala...8 body 62-68 wszystkie z dlugim rekawem, wszystkie biale lub biale z bladym wzorkiem, wszystkie zakladane przez glowe, material tak cienki, ze az przeswitywal. Dziwne, bo jestem pewna ze kupowala to w generalnie dobrych sklepach, bo ona do innych nie wchodzi. Np starszym wnukom kupuje buciki..."tylko w Ecco" :D I mowi "to body juz nie kupuj". A body to 90% moich zakupowych planow! A ona kupila tego mase i to taka nijaka ta masa, ze z jednej strony juz teraz mam tego duzo (prawie za duzo) a z drugiej az sie prosi, zeby kupic cos ciekawszego niz zwykle biale dl rekaw. Moze skoro juz wie, ze to wymarzona wnuczka to przerzuci sie na sukienki i da spokoj moim body i pajacom. Ciezko mi dogodzic :D

tereska moja corka jak urodzila sie to wygladala jak ja bylam mala. jedynie nos miala tatusia a teraz po mnie nie ma nic. jest czysta kopia tatusia. teraz maly nos ma inny niz corka to moze bedzie do mnie podobny :P

doremi - teraz tyjesz nie Ty tylko brzuszek :) Ewa :) ta Ewa ciagnie sie za nami juz od kilku niedoszlych ciaz, wiec pewnie juz tak zostanie. Chyba, ze maz odpusci i zgodzi sie na Anite, ale narazie upiera sie ze nie. Ta Ewa to taki rozsadny wybor - pasuje do nazwiska, nie mamy zadnej Ewy wsrod rodziny (tesciowa ma tak na drugie ;) ), pasuje do malej dziewczynki i do starszej kobiety, do kazdego zawodu (bo moim zdaniem np imiona typu Jessica przekreslaja niektore sciezki rozwoju :D ), ma zagraniczne odpowiedniki i latwo je wymowic chyba w kazdym jezyku. Czegoz wiecej chciec :)

Lalka - nie przejmuj się body - przecież dziecko w samym bodziaku nie chodzi tylko to jest raczej jak taki podkoszulek i na to się zakłada jakieś ładne śpioszki czy pajacyka czy cokolwiek :-) Bedzie chłodno ponosi pod spodem a do wiosny i tak wyrośnie i kupisz coś nowego co się Tobie będzie podobało :-)

Mamy z mezem zupelnie rozne i dosc charakterystyczne profile - no i nie ma szans, zeby z tego profilu co ma mala wyrosl taki orli nos z garbem jak u meza :D widac ze ma prosty lekko zadarty nosek, a maz na zdjeciach z dziecinstwa wyglada jak kurczaczek - nie dosc ze bialy blondyn to jeszcze orli nosek wygladal jak kurzy dziobek. Ona nawet gorna warge trzyma tak jak ja po urodzeniu, ze chowa pod nia dolna :) no i mam dosc silne geny - juz od 3 pokolen idzie ten ciemny gen i za kazdym razem jest mieszany w malzenstwie z genem jasnym i jasne nie maja szans ;) ale nie oszukuje sie - nawet jak bedzie skora zdarta ze mnie, to i tak zawsze dziewczynka jest coreczka tatusia :)

bardzo mi sie podoba temat tesciowych :) przynajmniej widze, za sama nie jestem :) co do lekarza to tez nie ide wczesniej bo tam masakryczne kolejki sa u niej... no i skoro maz sie zdecydowal, ze jedzie to i tak musze poczekac, az wroci z pracy :) lalka zostan przy Ewie... Anita bardzo zle mi sie kojazy :) nie dosc, ze byla dziewczyna meza to jeszcze taka perfidna, ze masakra :) dobrze Ci radze :P

co do zakupow to moja siostra szaleje... bodziakow i pajacy mam juz mase, a na dodatek sporo tych najmniejszych... w Stanach inna rozmiarowka wiec wiem tylko, ze ladnie na nich napisali 0-3 m :D jakos nie mialam okazji ich zmierzyc nasza miarka :) co do brzucha to ja dopiero swoj zauwazam jak stoje przed lustrem ale wtedy to juz pewna jestem, ze Franek rosnie :) mierzylam brzuch ale od tygodnia nic sie nie zmienilo :) dzis pokaze gin swoje wyniki tej calej listy badan (na ktore skierowala mnie inna gin) zobaczymy co powie... no i przede wszystkim mam nadzieje, ze wyniki sa ok :)

u mnie w szkole była Anita - dziewczynka z patologicznej rodziny, wiecznie brudna i z wszami. Biła inne dzieci, paliła papierosy... W końcu zabrali ją do domu dziecka. Też średnie skojarzenia ale w sumie imię ładne. Najgorsze, że każde imię z czyms ( z kimś) sie kojarzą. U mnie jeszcze nie wybrane. Za to śniło mi się (apropo snów hahah), że mąż powiedział, że będzie Artur. To tylko sen niestety - Artur na pewno nie bedzie bo mamy takiego kolegę, który bardzo mnie lubi a mężowi się chyba niepodoba, że on mnie tak lubi :-P No a wczoraj miałam koszmarny sen że poroniłam..

u mnie w rodzinie kazdy pyta jak maly bedzie mial na imie i jak tylko mowie ze łukasz to kazdemu zle sie kojarzy i jak podali mi przyklad to sama tez juz mam watpliwosci. chyba trzeba bedzie przedyskutowac jeszcze raz co do imienia. mi sie jeszcze podoba imie blazej ale nie wiem co na to maz i corka :)

Goosiaa - nasza Ewa jezeli bedzie normalna, to bedzie to pierwsza normalna Ewa, ktora znamy z mezem :D tak to kazda ma jakis defekt osobowosci. Moj maz nawet uzywa konkretnego nazewnictwa - "pierdolniete". Niestety, ciezko wybrac imie tak zeby sie nikomu z niczym nie kojarzylo :) KattiYo - bede zakladala na wizyty u babci :D tylko nie wiem czy zdaze przerobic wszystkie 8szt bo tesciowa przyjezdza do kraju tylko 2 razy do roku na miesiac lub poltora.

Blazej i Artur ojj... mam jeszcze kilka takich ktore bym chciala :) no ale juz padlo na Franka :) i K. w zyciu sie nie zgodzi zeby to zmienic :)

Mielismy plan A - Ela, (Ewa to plan B). Ale jak powiedzielismy to przy rodzinie meza to zaczeli sie krzywic, a ze to jakas nielubiana w rodzinie ciocia, ze czyjas kochanka, ze byla zona czyjegos przyrodniego brata i byl "brzydki" rozwod... Blablabla :) jak powiedzielismy mojej babci, ze Ela i zaczela mowic o dziecku "Elżunia" to mnie zalamala :D wiec "Elżunia" wyleciala z listy.

Mi się najbardziej podoba Jakub, ale męzowi nie :-( Zobaczymy na czym stanie. Nie zaczynam tematu na razie bo będa znowu nerwy. Pewnie zacznie o tym myśleć w czasie porodu dopiero ;-)

Witam kochane :) widzę, że temat imion znowu na tapecie...a ja chciałam Alicję albo Adriannę, a teraz ubzdurała mi się Agatka :) co o tym myślicie ??

a myslalyscie juz o swojej wyprawce do szpitala?? slyszalam, ze potrzebne dwie koszule nocne na sam porod no i jedna na pozniej :)

Agatka super, nie wymyslne jakies, a normalne :) bardzo mi sie podoba :)

Zrobiłabym przyjemność mojemu tacie tym imieniem...bo jak moja mama był z 3 synem w ciąży (jeszcze nie znali płci) to tata strasznie chciał córeczkę, i mówił że będzie Agatka :) ale wyszedł Kuba :)

KattiYo - "kobieta zostaje matka gdy zachodzi w ciaze, mezczyzna staje sie ojcem dopiero gdy bierze dziecko na rece" :) wiec do sierpnia ma czas na "dojrzewanie" do roli.

Goosiaa dwie na pewno trzeba, tak jak piszesz...ale jak będzie upał to może nawet i trzy!

rolada - ladne i niepopularne, wiec na swoj sposob w dzisiejszych czasach wyjatkowe :) bralabym.