Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

ja wczoraj najadlam sie strachu przez corke. w czaise kąpieli wyszla z wanny i chciala do niej znowu wskoczyc i zaczepila stopa o kawalek blaszki. oczywiscie placz bo myslalam ze sie tylko uderzyla a tu patrze a na podlodze pelno krwi. okazalo sie ze podciela sobie skore pod palcami na stopie i szybka akcja ubieranie sie telefon do brata zeby zawiozl nas na pogotowie bo maz byl w pracy. na szczescie nie trzeba bylo szyc ale dzisiaj marudzi bo nie moze chodzic niestety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusinka - co bedzie to bedzie, najwazniejsze zeby z Toba bylo wszystko dobrze. Niemozliwa - nie martw sie. Ja z ta ciaza robilam doslownie wszystko z listy zakazanych rzeczy - od sauny przez alkohol do sushi. Do tego 2 razy infekcja z temp dobijajaca do 39C. Wszystko oczywiscie zanim sie o niej dowiedzialam. W pierwszym trymestrze uszkodzone zarodki same obumieraja. Wiec jezeli Twojemu sie nic nie stalo, to bedzie rosl i sie rozwijal i nie wymaga to zadnych dodatkowych badan poza USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusina trzymamy kciuki :) Ja też mam dzisiaj wizytę ale dopiero po południu, jakoś się zaczynam denerwować chciałabym byc już po mam nadzieję że dalej jest wszystko ok . Miłego dnia dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LaLka_tereska - dzięki brzmi naprawdę fantastycznie!! Kamień z serca. Czytam w Internecie, że wiele dziewczyn póki nie wiedziało robiło wiele szkodzących dziecku rzeczy, a i tak zdrowe się urodziło. Ale z drugiej strony jest też dużo wpisów o tym jak ważny jest ten pierwszy trymester, więc trochę się niepokoję. Kolejna ciezarowka - witaj. Ja byłam na USG w 6tc i już widziałam małe serduszko. Cudny widok :'). Jak ja się cieszę że się na to forum zdecydowałam, strasznie dużo się od was dziewczyny dowiaduję. Jesteście super dziewuchy. To przeziębienie też w sam raz się przypałętało. Poukładałam wszystkie formalności związane z ciążą w Holandii. A tak przeżywałam. Bo tutaj jest trochę inaczej z opieką zdrowotną. Jutro mam pierwszą wizytę u położnej - bo tutaj przez całą ciążę ma się kontakt z położną. Po porodzie przychodzi kobieta do domu i pomaga. Super, bałam się że będę zupełnie sama bo matce mojego chłopaka tak trochę nie ufam. Kobieta przez całą ciążę kawę piła :/. No cóż wtedy jeszcze nie wiedzieli ale że mi na śniadanie kawę chciała zaserwować.... !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrolka
hej ja tez dzisiaj mam wizytę ale dopiero o 18, ale już nie moge wysiedzieć nic mi dzisiaj w pracy nie idzie ,a jeszcze strasznie wieje, ja na taką pogode to tez czuje s ie kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczyny! Wszystkiego dobrego w nowym roku! ja też na sylwestra piłam brzoskwiniowe piccolo :-) rodzinka (bo z częścią rodziny spędzałam ten wieczór) chciała iść na rynek zobaczyć pokazy i nas (mnie i męża) namawiali, ale ja ostatecznie się nie zdecydowałam. ich wysłałam, ale sama z mężem zostałam w domu - bałam się huku, tego, że mogłabym dostać petardą, albo butelką. niby to się rzadko zdarza, ale jakoś wolę dmuchać na zimne. poza tym, dobrze, że Was czasem czytam, bo wiem, że nie tylko ja chodzę śnięta. mogłabym spać 24 godziny na dobę. i nic mi się nie chce. moja mama, która ostatnio ciągle musi zastępować mnie w pracy już się niepokoi. ale widzę, że nie ja jedna tak mam. z resztą czytałam, że tak może być. tylko ona jakoś nie może uwierzyć, że to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli chodzi o ciuchy, to nowe staniki już musiałam sobie kupić - moje małe A zrobiło się solidnym B na granicy z C. mąż tylko narzeka, że niedotykalskie ;-) zastanawiałam się nad kupieniem nowych spodni, bo ze starych mieszczę się już tylko w jedną parę, ale myślałam na razie nad normalnymi spodniami. ale jak Was czytam, to też się zaczynam zastanawiać, czy nie uruchomić już spodni ciążowych. zbliżam się do końca pierwszego trymestru, więc chyba ma to sens, bo w normalnych długo już pewnie nie pochodzę (oby!). znacie jakieś dobre sklepy z ciuchami ciążowymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widze ze ja dzisiaj mam najpozniej wizyte bo dopiero na 19:15 ale niestety wczesniejszej godziny juz nie bylo na ten dzien. szkoda tylko ze maz wtedy bedzie w pracy bo nie zobaczy dzisiaj naszego malenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrolka
Sally Brown całkowicie Cię rozumiem bo jak ja mówie ze jestem ledwo ciepła to słysze że wymyślam bo przecież ciąża to nie choroba i to od swojej mamy co dziwne, która raczej powinna zrozumieć, ale miejmy nadzieję ze będzie lepiej, bo u mnie w pracy luty to najgorętszy okres w roku i musze być w " formie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na asos.com maja ciuchy ciazowe (dzial maternity), ktore nie wygladaja jak ciazowe :) wysylka do Polski jest darmowa i trwa ok 10dni. W duzych H&M maja dzial z ciazowkami. O tyle dobrze, ze latem az tak duzo tych ciuchow nie potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalka_tereska - właśnie zamówiłam sobie spodnie zobaczę jak będą leżały. Na stronce wyglądają super. Mamusinka - straszna szkoda. Trzymaj się, następnym razem napewno się uda. Trzymam kciuki. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusinka, przykro :( jezeli bedziesz musiala isc do szpitala, to pros o farmakologiczne wywolanie poronienia. Nie wymaga ono narkozy i zmniejsza ryzyko powiklan prawie do 0. No i potem praktycznie od razu mozna probowac od nowa. 😘 trzymaj sie, szkoda ze takie rzeczy tak czesto sie zdarzaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe sierpniowe mamusie i gratuluję kolejnych bliźniąt ;) Mamusinka strasznie mi przykro. Wszystkie miałyśmy razem z tobą nadzieję, że będzie inaczej. Trzymaj się cieplutko, życzę ci, żebyś jak najszybciej doszła do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusinka przykra sprawa...:(:( bardzo wpółczuje...ale następnym razem napewo się uda!! trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny. Pisałam tu trzy tygodnie temu, ale czytam Was codziennie. Wczoraj byłam u gina i mogę oficjalnie do Was dołączyć ;) ciaza pojedyncza, żywa, serduszko bije. Dzisiaj 7 tydzień i trzeci dzień ciąży. Termin 19 sierpnia. Niestety czuję się okropnie. Od ponad tygodnia mam mdłości a od czterech dni wymiotuję. Mamusinka bardzo mi przykro. Sama straciłam dwie ciąże i wiem co przeżywasz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kilku dni chodzę spać ok 1 lub 2 w nocy :/ budze sie ok 5 i nie moge przez dłuższy czas zasnąć ... Wstaje o 12 w południe ... Niewiem czym jest to spowodowane;/ Z racji spania do południa mój pierwszy posiłek jest ok 13 , ale i on jest zjadany na sile bo kompletnie nie mam apetytu, dopiero późnym popołudniem sie zwiększa ... Mamusinka przykro mi:( Ja w kwietniu poronilam ... Miałam robiona kolposkopie i pomimo zapewnień ze strony lekarza nie jestem do końca pewna czy to nie była przyczyna :( Po kolposkopii bolal mnie brzuch a po 4 godzinach było juz po ...:( Szybko do szpitala ale z racji tego, ze krwawilam strasznie przez kilka dni samo sie oczyscilo i obyło sie bez zabiegu, dostałam tylko antybiotyk w razie zakażenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sumeja, ja tez mam problemy ze spanie, chodze spac normalnie a;le nad ranem przebudzam sie i juz nie moge spac, tylko przekrecam sie z jednego boku na drugi.. potem znowu mnie sen morzy i rano wstaje zupelnie "rozwalona"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja no właśnie tak jak piszesz wstaje "rozwalona":) Wstanie wcześniej to ok 18 zasypiam na stojąco , takze czy zdrzemne sie po południu czy wyspie do południa na jedno wychodzi :) bezsennik:) Albo hormony albo nerwy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy ktoras z was byla na usg w 5 tygodniu jak bylo widac tylko pecherzyk?? moja kolezanka wedlug @ jest w 8 tygodniu ale dzisiaj byla na usg i ma tylko pecherzyk w wielkosci 1 cm. wizyte ma dopiero jutro bo u nich jest jakos dziwnie usg nie jest na wizycie. nie chce jej straszyc ale wydaje mi sie ze pecherzyk taki jest chyba w 5 tygodniu a nie w 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też mam problemy ze snem. Budzę się kilka razy w nocy, nie mogę się "ułożyć" w łóżku, przewracam się z boku na bok, albo latam do kibelka na siusiu. Wstaje ok 10 rano, a później mnie ok 17 taki sen zbiera, że muszę się położyć chociaż na pół godzinki. No i w konsekwencji kładę się późno...wydaje mi się, że to hormony...skoro tak wiele z nas tak ma. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abc ja byłam na usg w 5 tygodniu, był pęcherzyk ale nie pamiętam jakie miał wymiary. Później w 7 tyg byłam, a pęcherzyk miał 29mm, zarodek 1cm. Także coś chyba nie tak z tą Twoją koleżanka...ale nie wiem...nie do mnie należy diagnoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz tak sprawdzilam to wedlug miesiaczki ona ma 10 tydzien wiec dziwne by bylo jakby to byl 5 tydzien. nawet jezeli owulacja przesunela sie to i tak dziwne zeby miala wypasc 7 tygodni po @. ona mowi ze sie nie martwi bo pewnie wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abcd - w 8tyg, nawet zakladajac mega opoznienie owulacji, musi byc juz widoczny zarodek z serduszkiem. Jezeli go nie ma to na 99% juz nic z tego. No chyba, ze cudem, a jak wiadomo z tymi wczesnymi ciazami cuda czasem sie zdarzaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ona wlasnie mowila ze zarodka nie bylo tylko pecherzyk. to jest strasznie dziwne bo ostatni @ miala 30,10,2012 wiec raczej cud sie nie zdarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzies czytalam (chyba na wizaz.pl) - dziewczyna miala taki przypadek, ze stwierdzono ze ciaza sie nie rozwija, nie ma serduszka i ogolnie do usuniecia. Wyskrobali po 2tyg...a potem sie okazalo, ze ona nadal jest w ciazy! I to tej samej :D i nawet urodzila w terminie :D polska sluzba zdrowia. Ale to naprawde chyba jeden przypadek na miliard, ze dziecko jest az tak zdeterminowane, zeby przyjsc na swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abcd - no raczej nie. Ja mialam ost @ 26.10, ciaza jest o 1t mlodsza z powodu poznej owulacji, a 21.12 zarodek mial juz 1cm. Czyli ona ma USG a nie byla z tym zdjeciem jeszcze u lekarza? Moze jej sie cos pomylilo i sprawdza nie te wymiary co trzeba? Radiolog by jej chyba cos wspomnial, ze kiepsko to wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze rzeczywiście dziwna sprawa, może źleodczytała, tak jak napisała tereska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×