Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Dzięki Alicja w takim razie zaczekam z wynikami, zrobię tylko mocz bo ja mam też problem z nerkami a mianowicie białko w moczu więc sprawdzę czy jest tyle co zawsze czy więcej a może wcale nie ma top byłby cud :) Co do piersi to u mnie jest różnicą są pełniejsze tak jak zawsze przed okresem no i bolą jak dotykam. I mam lat więc widzę że jest nas kilka w podobnym wieku ,

Ile masz lat?:-)

hej dziewczyny. Mi tak się dłuży ten czas, chciałabym wreszcie wiedzieć czy się udało, ale do testu jeszcze parę dni bo teraz i tak pewnie nie wyjdzie:( Jak już mówicie o wieku to ja mam 25.

malinowaaa, a kiedy mialas owulacje, ile dni do miesiaczki jeszcze?

miesiączkę powinnam dostać 10.12, a ostatnią miałam 14.11 . to moj drugi cykl po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, podobno po tabletkach jest jeszcze większe prawdopodobieństwo zajscia w ciąże. Kochaliśmy się naprawdę wiele razy bez zabezpieczenia w tym cyklu ale szczerze mówiąc nie jestem pewna co do momentu owulacji u siebie.

aha, to faktycznie byloby troche za wczesnie teraz robic test.. Jesli moge polecic cos, to ja lubie testy acon ultraczuly - kupuje je zawsze na allegro, sa naprawde dobrej czulosci.. mi wykryl ciaze 10 dni po owulacji, p[rzed terminem @ poprzednią ciąże też tak wczesnie wykryl

mam juz jakies testy kupione ale mimo wszystko czekam do 10.12 ale dobrze wiedzieć na przyszłość o tych testach co napisałaś. Chyba nigdy czas do miesiączki tak mi sie nie dłużył. :)

no wiem , doskonale znam to uczucie :-) ja natomiast czekam na wizyte u lekarza, ide jutro, ale nie wiem czy cos uda sie stwierdzic, modle sie by tym razem sie udalo... ale intuicja mi mowi, ze jednak nic z tego...

ale dlaczego tak myślisz? Musisz myśleć pozytywnie:) a który to dzien cyklu u Ciebie?

u mnie beta hcg z krwi potwierdzila ciaze, 4 tydzien, owulacje mialam 19dc (w sobote dwa tygodnie temu), wiec wychodzi na to, ze to zaczyna sie 5 tydzien (liczac od @). Dlatego nie wiem czy tak wczesna ciaze zobacze juz na usg, ale lekarz kazal jutro przyjsc to ide i zobaczymy jak bedzzie. Poza tym zobacze co mi powie o tych plamieniach..

wiem, ze pozytywne myslenie jest wazne, ale wiesz.. po jednym poronieniu i w dodatku przy plamieniach ktore mam - to nie takie proste...:-(

rozumiem:( Trzymam za Ciebie kciuki,a i jutro oczywiście daj znać czy już było coś widać.

dzieki serdeczne dam znac :-)

ja w poprzedniej ciąży pierwsze USG miałam w 12 tygodniu dopiero,ale za to już wszystko dobrze było widać, rączki, nózki,serducho....

no wlasnie, dlatego nie wiem co na tym usg jutro wyjdzie.. jak nic nie bedzie widac, to we wtorek znowu pojde na beta hcg z krwi, to zobacze czy w ogóle hormon przyrasta, ech najgorsza jest niepewnosc

Alicja coś mi się usunęło mam 28 lat i całe 12 cykli starań za nami, tak na prawdę to jak byłam we wrześniu to Pani doktor zaproponowała już inseminację ale zdecydowaliśmy z mężem że jeszcze do końca roku popróbujemy i proszę wszystko wskazuje na Bożonarodzeniowy cud, tym bardziej że mąż robił badanie nasienia i tylko 4% miał prawidłowych plemniczków a resztę uszkodzone więc jak nam się udało to głowa do góry jutro usłyszysz same pozytywne wiadomości, Ja jeszcze dwa tygodnie do wizyty ale mam nadzieję że tez szybko zleci.

Kama dzięki, fajnie, że tak wam się udało, jeszcze w dodatku przed swietami :-) gratuluje :-) my staralismy sie od jakichs 15 miesiecy, w tym czasie zaszlam w ciaze , ale pomogly mi w tym leki (clo) bo mam policystyczne jajniki. Tamta ciaza niestety zle sie zakonczyla ciążą obumarla w 8/9 tc ale dowiedzialam sie pozniej bo w 12 tc. Teraz tez bralam clostilbegyt, no i proszę. troche z zaskoczenia bo jak bylam na monitoringu w 17 dc to lekarz nie dawal szans na woulacje w tym cyklu, nie bylo zadnego dominujacego pecherzyka, ani nic. ale okazalo sie ze tez cudem, dwa dni pozniej mialam owulacje.

witajcie, dzis jest mmoj 25 dc (przy cyklach 28-31) pokusiłam się o test (Pepino z Auchana) nic nie wyszło ale jak spojrzałam na niego pozniej po ok 1.5h to wogol pola testowego widac lekkie zabarwienie... pewnie to reakcje chemiczne.... szkoda ze się nie udało :( a może jednak...

W takim razie Alicja mamy już na forum dwa cudy Bożonarodzeniowe i oby więcej takich :) widzę że obie troszkę przeszłyśmy ale mam nadzieję że będzie dobrze i nie będziemy musiały do tego wracać :)

Deminges, nie chce cie nakrecac, ale ja tez tak mialam nie moglam wytrzymac i zrobilam test duzo wczesniej niz powinnam, i na poczatku nic, a po jakichs 2 godzinach - pokazala sie duga kreska... i to nie byla reakcja chemiczna..:-) pamietam taka sytuacje sprzed pierwszej ciazy, tzn jak juz w niej bylam, tez bardzo wczesnie zrobilam test i pokazal po dluzszym czasie druga kreske, a ja dla pewnosci - zrobilam maly eksperyment - kazalam zrobic ten sam test bo mialam dwa (tzn. z tej samej firmy) swojej siostrzenicy;-) I po jakims, dluzszym czasie jej test byl caly czas negatywny, nie bylo nawet cienia drugiej kreski. A u mnie po kilku dniach okazalo sie ze to ciąża :-)

Poz ja tym To Ja też na ten cykl wcale nie liczyłam bo jakoś wyjątkowo mało się z mężem przytulaliśmy i wydawało mi się że całkiem poza owulacją, jeszcze poszliśmy na andrzejki i na pewniaka piłam alko czego sobie nie moge teraz wybaczyć, nawet testu nie chciałam robić by myślałam że spóźnia się bo mam troszkę stresu a tu proszę pozytywny psikus :)

Poz ja tym To Ja też na ten cykl wcale nie liczyłam bo jakoś wyjątkowo mało się z mężem przytulaliśmy i wydawało mi się że całkiem poza owulacją, jeszcze poszliśmy na andrzejki i na pewniaka piłam alko czego sobie nie moge teraz wybaczyć, nawet testu nie chciałam robić by myślałam że spóźnia się bo mam troszkę stresu a tu proszę pozytywny psikus :)

Poz ja tym To Ja też na ten cykl wcale nie liczyłam bo jakoś wyjątkowo mało się z mężem przytulaliśmy i wydawało mi się że całkiem poza owulacją, jeszcze poszliśmy na andrzejki i na pewniaka piłam alko czego sobie nie moge teraz wybaczyć, nawet testu nie chciałam robić by myślałam że spóźnia się bo mam troszkę stresu a tu proszę pozytywny psikus :)

Przepraszam Dziewczyny coś mi internet świruje :)

ja cały czas czekam na jakieś objawy ale na razie nic :-(

Alicja czyli jednak jakis cień nadzieji jest...ja generalnie sie nie nakrecam jakos strasznie ale jestm bardzo niecirpliwa osoba i stad ten test.... wiecej w domu nie mam i nie robie w tym tyg powinno się wszystko wyjasnic... objawów nie mam - nic od kilku dni czuje co jakis czas pobolewanie w brzuchu ale nie jest to ani regularne, intensywne... poprostu czasami czuje brzuch.... ale moze to byc sygnał nadchodzacej @

mnie po owulacji czasem po prostu pobolewaly jajniki, tak kłuły jakby. Deminges, dobrze rozumiem, ty już dwa razy poronilas ?

mamy synka :D staramy się o drugie, poroniłam raz

oj, przepraszam, źle zrozumiałam info z twojej stopki... to gratuluję synka i zazdroszczę :-)

Alicja objawy pewnie niedługo do nas zawitają, oby nie wymioty bo nie wiem jak to pogodzić z pracą :) Spokojnie wszystko będzie w swoim czasie bynajmniej takie mam przeczucia i tego musimy się trzymać :)