Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Rolada super ze widzialas serducho i fasolka tak szybko rosnie :) trzeba sie cieszyc :) Gosienka stresznie mi przykro, wiem co czujesz ale musisz byc silna i sie pozbierac... Tereska jak tam twoje lezenie?? plamienia ustaly?? Mnie od wczoraj boli gardlo...normalnie jak nie urok to sr.... :/ moj M mnie wyciaga jutro na bete zeby zobaczyc czy nadal rosnie...on po ost poronieniu tez jest niepewny przyszlosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwazniejsze, ze jest :) wedlug wszelkich obliczen jutro musze zobaczyc 5mm, jak nie to bez szans, bo juz na poprzednim USG bylam "opozniona" o tydzien..co ciekawe wedlug tych samych obliczen termin tez na 10.08 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doremi - a leze sobie, plamienia generalnie pojawiaja sie w niedziele (juz 2tyg z rzedu), potem sie wyciszaja do srody, ale bez dramatow - nie ma czerwonej krwi ani farfocli. Jutro o 14 sie wyjasni :) a to Tobie kilkanascie stron temu pisalam, ze bete to o kant ..pupy mozna potluc? Jak bardzo jestescie ciekawi to lepiej doplacic i zrobic USG. Tylko to daje pewnosc, ze lokator zyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi liczyła datę porodu wg OM właśnie, a nie wg wielkości zarodka itp. Powiedziała, że wszystko się ładnie wyrównało i jest git. Teraz trzeba trzymać kciuki za Tereskę...ona następna w kolejce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem tereska ale moj gin pow ze lepiej isc na bete jak chce byc spokojna....bo jak jest pechezyk zoltkowy to zarodeczek musi byc, i teraz jak beta rosnie to razem z malym :) Jak M chce to zrobie :) To trzymam kciuki za 5mm jutrzejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja gin jakos nie podziela tego zdania - w zeszly wtorek mialam wyraznie widoczny, wielki pecherzyk zoltkowy, nawet taki dziwny - bo wygladal, jak wielka kula a na gorze i na dole mial doczepione po jednej malusiej kuleczce (nie wiem co to bylo, przypominal troche globus), ale moja gin stwierdzila, ze to nie to i nie wyglada to tak jak powinno wedlug OM. Nie dawala mi zadnej gwarancji, ze jak jest zoltko to zaraz pojawi sie zarodek. I ide jutro tak naprawde z nastawieniem na wyrok. A ze to ginekolog z kliniki zajmujacej sie glownie in vitro, to oni te ciaze znaja i obserwuja od poziomu pojedynczej komorki.. Wolalabym, zeby to Twoj mial racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
lalka_tereska, przepraszam, ze pytam, ale ja się juz pogubilam, czy chodzisz do kliniki niepłodnosci, bo masz z tym problem i Cie wspomagali inseminacja czy in vitro, czy bez tego zaszlas w ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robilam u nich in vitro 2 lata temu. Zeszloroczna poroniona i obecna ciaza obie sa w zasadzie z wpadki. W teorii nie mamy szans na uzyskanie ciazy bez in vitro, wiec sie nie zabezpieczamy..a w praktyce wyszlo jak wyszlo. Chodze do nich bo nie robia mi problemu z L4 i maja sprzet do USG z obrazem jak w HD :D no i po prostu znaja sie na robocie, bo "grzebia" w tym na codzien dosc doslownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
zawsze trzeba mieć nadzieję! będę jutro z Tobą myślami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
wiecie co, nie wymiotowałam dziś jeszcze, a jest już prawie 22. wprawdzie były ciężkie momenty, ale się nie dałam. i tak się zastanawiam.. cały dzień leże i jem też w łóżku. w pozycji półleżącej/prawiesiedzącej. może to jest wyjście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mam nadzieję, że jutro się potwierdzi pozytywny wynik testu (ide na bete) i będę mogła dolączyć do tematu. @ miałam dostać w nd, test wyszedł pozytywny (ze 3x robiłam). Pozdrawiam i mam nadzieje, do uslyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula86, gratulacje dwoch kreseczek...:-) dziewczyny ja juz powoli wysiadam, mam gorszy dzien , juz mam dosc tej wegetacji w lozku, ryczec mi sie cche...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka nie bylam u lekarza bo niestety u mnie lekarz j=rodzinny jest taki ze nie oplaca sie chodzic do niego. goraczki nie mialam a na suchy kaszel bralam syrop prawoslazowy a potem jak byl juz mokry zaczela brac stodal ale bralam go dzies z 4 dni bo lekarz kazal brac prenalen ale ja go nie moge nawet przelknac przez czosnek. teraz nie biore nic ale kaszel juz przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alicja wiem dobrze co czujesz bo z corka ialam lezenie od 26 tygodnia do 31 i to w same wakacje wiec zal byl straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny was się zapytam bo od niedawna wiecie o ciazach. Czy przed @ gdy na teście wyszły wam || kreseczki mialyscie taki różowy śluz podczas podcierania i ból brzucha? Nie występuje on caly czas miałam go wczoraj 3 razy potem przed spaniem nic i rano też nic. Zostało mi 3 dni do testowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja pamietaj jak mnie pocieszalas :) i badz dzielna, chociaz mi pomoglo dopiero jak sobie poryczalam. Tamtego dnia ryczalam nawet o to, ze w sklepie nie bylo moich ulubionych precli :D to lezenie to masakra straszna. Co innego jak sie lezy ze swiadomoscia, ze to ma sens - dziecko zyje, rusza sie i wiadomo, ze lezenie mu w czyms pomaga. A od takiego lezenia w wyczekiwaniu do nastepnej wizyty, zeby sprawdzic czy nie lezalo sie z trupkiem w srodku, to az sie chce wyc i lazic po scianach..jakby mi ktos w zamian za to lezenie obiecal, ze wszystko bedzie dobrze to moglabym lezec i 9 miesiecy. A fizycznie jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jade do szpitala ,zobaczyc sie wyczyściło samo, ale mam wrazenie ze tak, dzisiaj rano cos ze mnie wyleciało, zastanawiam sie czy to było to ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosienka współczuję ale ja mialam taka sama sytuacje jak ty. to byla moja pierwsza ciaza i tez nagle dostalam krwawienia i na usg juz nic nie bylo bo wszystko wyczyscilo sie juz samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosienka22, jesli sie wyczyscilo samo, to nawet lepiej, bo nie bedziesz musiala miec zabiegu brr (ja mialam niestety bo u mnie bylo poronienie zatrzymae, nic nie mialam, nawet plamien, musialam miec zabieg). A jak sie samo wyczysci to lepiej nawet z tego wzgledu ze chyba nie bedziecie musieli dlugo czekac na kolejne starania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalka_teresa, czuje sie ogolnie dobrze, nie boli mnie nic, tylko te cholerne plamienia nie ustaja...i to mnie wkurza, ja mam wizyte po swietach, w swieta nigdzie nie idziemy, nawet na wigilie, tylko leżę, ponoc rodzinka ma z oplatkiem do nas tylko zawitac.. w sumie swieta nie beda takie zle bo meza bede miala przy sobie, wiec sie polenimy on chetnie ze mna polezy:-) zrobimy sobie jakis seans filmowy i jakos zleci. a te dni co teraz leze najgorsze bo maz w pracy a do mnie tylko tesciowie doskakuja, i moja mama, obiadki podają, kolacyjki, sprzatanie uskuteczniają, juz mam powoli dosc, co mi po czystym mieszkaniu jak i tak tylko leze:p rozsadek mi podpowiada ze nie powinnam narzekac, bo przeciez wszyscy sie o mnie troszczą jak najlepiej ale i tak mam powoli dosc wszystkiego i wszystkich... i tak jak lalka_teresa powiedzialas, nie wiadomo, czy na darmo nie leze i tyje, moze juz jest po wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
lalka_tereska...będę trzymać kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tereska życzę powodzenia! trzymam mocno mocno kciuki! musi być dobrze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam dziewczyny za kciuki, najwyrazniej pomogly. Mamy drugiego koszykarza na forum, bo moj tez ma 1cm ;) 2 razy wiecej niz spodziewalam sie zobaczyc. Do tej pory trzesa mi sie rece :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie masz zalecenia ? Masz ciagle czaly czas lezec? czy mozesz juz wstawac? co lekarz mowil? ja mam ciagle plamienia, wiec leze...dzis np. wylatuja ze mnie takie malutkie skrawki, jakby dlugiego brązowego śluzu... malutko, ale kilka razy takie cos wylecialo... mam sie czym martwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
ja tam zawsze w cuda wierzyłam!!! bardzo się cieszę!!! aż mi się łezka w oku zakręciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
a koszykarz to już chyba trzeci, bo mój Dzidź miał we wtorek 10,3 mm.. :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×