Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spory problem siostry

czy przyjąć taki "prezent?"

Polecane posty

Gość prawda i g ..o prawda
dlacezgo miałąby nie przyjąc?przeciez to dar serca,powinna to docenic bo kolezanka oddaje jej bardzo cenne dla niej samej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda i g ..o prawda
o gratka a co to znaczy dziecko "uspane" bo chciałabym się doszkolić nieco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy ja pisałam o serze wędzonym? nie. o żółtym. O wędzonych pojęcia nie mam, nie jadam takich bo nie lubię. 1 1 widocznie dziewczyna chce się pozbyć tych rzeczy bo jej przypominają o nienarodzonym dziecku. 32 tydzień to przecież końcówka ciąży prawie. Ja też tych rzeczy w takiej sytuacji chciałabym pozbyć się jak najprędzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffins_
znalazlam ten topik o serze:D:Ddno dna powinno sie go czytac codziennie,prawie jak kabaret a za debila roku robi jak zwykle gratka:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda i g ..o prawda
nawet nie próbuje wiesz bo takie słowo nie istnieje zapiziała dziołcho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda i g ..o prawda
poprawan forma to uSpione pani wszechwiedząca buaha haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffins_
http://www.sjp.pl/uspane niestety przygłupia dziewczynko,wujek google i zaden slownik nie zna takiego słowa polszczyzna rodem z rodowitej patologii:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to znaczy zapiziała? bo o ile słowo uspane da się zrozumieć to tego Twojego bełkotu już niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość futuresticosososo
gratka,powtórz ze sto razy-UŚPIONE! LITERUJ!!!!połgłówku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratka ja również pracowałam na dziale tradycja-czyli wędliny,mięso,sery,ryby,dania gotowe itd.i wiem co różni się od czego i czym się różni!klienci czasami pytali nas o skład danego produktu,co ile w czym jest zawarte!a ty uwierzyłaś jakieś klientce o tym serze?a na tamtym topicu napisałaś że to tata tak tobie powiedział o tym serze więc się zdecyduj kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co coc cococococ
tata:Dprzeciez jej stary to osiedlowy pijaczyna, ludzie na co wy sie nabieracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilann86
Autorko, nie siostra powie,że niech zostawi dla nastepnego dziecka ktorego pewnie niebawem urodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea......
ja bym nie wzieła. źle by mi się kojarzyły te rzeczy. a dziecięce rzeczy powinny kojarzyć się dobrze. ja np. jak prasowałam nowe rzeczy to się śmiałam od ucha do ucha, a w takim przypadku byłoby mi jakoś głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robwalka Tak bo jest to zdanie mojego taty, wyczytał to gdzieś kiedyś w jakimś mądrym artykule. To od niego wiem jaki ser kupować. I mówię, że ostatnio kobieta za ladą w sklepie powiedziała do mnie kiedy wybierałam ser, że dobry wybór bo najlepszy jest właśnie ten dziurawy. Zrozumiałaś teraz? Pracownica sklepu. Widzisz a mnie przez 2 tygodnie nikt nie zapytał o skład sera czy cokolwiek. Ja tam biegałam między piekarnią a tradycją przez 2 tygodnie ponieważ nagle brakło rąk do pracy, połowa personelu na chorobowym. Zdążyłam tylko przyuważyć co dziewczyny muszą robić, żeby mięso czy coś "odświeżyć" :/ z resztą na piekarni nie lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co do sera gratka
ma racje. Prawdziwy ser zolty ma duze dziury, chrakterystyczny zapach dosc intensywny i przede wszystkim nie powinien sie kruszyc:) Wazny tez jest kolor, bo powinien byc bardzo wyrazny a nie blady czy mdly. Tak na oko poznajemy dobry zolty ser:) Nie mylic z serem wedzonym czy serem salami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W temacie. Jesli siostra nie chce brac tych rzeczy to niech powie ze chcialaby sama cos powybierac, jak to kobieta w ciazy. Kolezanka powinna zrozumiec bo wiekszosc kobiet ma przyjemnosc z kompletowania wyprawki. Nie w temacie. Gratka mnie nie raz rozbawila jak na kazdy temat miala swoja opinie zanim jeszcze urodzila dziecko, ale nie przeszkadza mi ze pisze, co Wam przeszkadza? Skoro ma czas to niech pisze. Na kazdym temacie wiecej jest postow o Gratce niz w temacie ;) Chociaz z Gratka w lodowce dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem,że koleżanka siostry chce oddać rzeczy bo wybierała je dla dziecka,które straciła. Twoja siostra może powiedzieć,że czuje się tak związana z przyjaciółką,była przy niej w tych ciężkich chwilach i nie może przyjąć tych rzeczy bo był jej przypominały o bólu przyjaciółki,a tego by nie chciała. Zawsze by chciała aby jej przyjaciół spotykały same dobre rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasska
Nie brałabym - nie z powodu przesądów, tylko po prostu dlatego, zeby nie dodawać sobie problemów w przyszłosci. Wyobraźcie sobie ze owe znajome będą się widywać, i ta co straciła dziecko będzie ogladać niemowlaka w ciuszkach które wybierała, będzie sobie przypominać tamtą radosć i potem tamten ból... Mozna zwariować, ani jednej ani drugiej fajnie nie będzie! Trzeba odmówić grzecznie, ale stanowczo, "dziękuję, ale mam już wyprawkę od rodziców/teściów/siostry, pozostałe rzeczy chcę sama wybrać itd". Jeśli znajoma jest dobrze wychowana normalna, nalegać nie będzie. A jeśli będzie nalegać, to nie brać tym bardziej, bo to oznaka przyszłych kłopotów ( i wtedy można już sobie darować uprzejmość). Trochę asertywności nie zaszkodzi, jelsi siostra nie chce sprawiać przykrości znajomej, niech trochę pomysłi, jak ona się poczuje jak pierwszy raz zobaczy dziecko w tych ubrankach... Brrrrr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spory problem siostry
Siostra powiedziała znajomej że po 1 będą się przecież potem widywać więc dla niej byłaby to trudna sytuacja a poza tym wybierały wspólnie te rzeczy i ona cierpi razem z nią więc nie mogłaby tego przyjąć. koleżanka się rozpłakała i podziękowała siostrze że ta zawsze o niej myśli i jest prawdziwą przyjaciółka. jutro odwiozą to wszystko do Opieki społecznej niech dadzą komuś potrzebującemu. dzięki za wszystkie rady a w szczególności dwie ostatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w XXI wieku a takie zabobony
:D ale żenada, weź się wstydź dziewucho :d co ty masz 5 lat?? w Kambodży żyjesz?? Mam propozycję, niech nie będzie siostra hipokrytką i powie szczerze dlaczego nie chce, a zrobi z siebie pośmiewisko na całą wieś (bo nie zakładam że żyje w cywilizowanym świecie) - pisząc wieś mam na myśli zadupie z pięcioma chatkami na kurzej stopce, gdzie nie ma sklepu, poczty i psy dupami szczekają :D:D co za ludzie, no masakra:D o to matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaiMajka3
Ja również straciłam maleństwo,miałam ubranka,koleżanka zaszła w ciąże i po jej porodzie dawałam jej a ona używała dla swojej córeczki,widziałam na swoje oczy te ubranka na tej małej,córeczka zdrowa i szczęśliwa już ma 2 latka :) było to dla mnie pocieszeniem,że ubranka będą żywane,tą małą też nie raz mogłam wziązc na ręce i to bardzo mi pomogło.Ale sama czy wziełabym to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×