Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spory problem siostry

czy przyjąć taki "prezent?"

Polecane posty

Gość spory problem siostry

Zadzwoniła do mnie siostra z prośbą o radę. Jest w ciąży a jej dobra znajoma kilka miesięcy temu straciła dziecko-zmarło z nieznanych przyczyn w 32tc. I ta znajoma chce dać siostrze całą wyprawkę-wszystko nowe,ładne i drogie,ale siostra z wiadomych przyczyn nie chce tego przyjąć. A ja nie wiem co jej powiedzieć,bo przecież jak odmówi,to zrobi przykrość tej znajomej,ale też uważam,że nie powinna tego brać. Co uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech zaproponuje koleżance, że jak już to może odkupić od niej to wszystko za jakąś tam kwotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karri
przyjąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce przyjąć bo drogie czy nie chce przyjąć bo się boi, że to jakieś fatum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahahahahahah
gratka i niko-o zesz kurwa :D:D:D:D:D dwa najwieksze zjeby kafe:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spory problem siostry
Ale siostra nie chce tego ani za pieniądze ani za darmo. wiem że może to głupie ale to miało być dla dziecka które zmarło i to byłoby takie kuszenie losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
ja też bym wzięła - ona co ma z tym zrobić: nie wyrzuci i ładnie z jej strony że chce oddać - albo zaproponować coś za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, że znajoma moze w ten sposób chce jakos poradzic sobie z ta sytuacja...Ciezko mi to sobie wyobrazic,ale gdyby mnie spotkalo takie nieszczescie,tez wolalabym szybko wszystko oddac,nie ogladac i nie myslec. Nie moglabym tego sprzedac,bo czulabym sie,jakbym zarabiala na niezyjacym dziecku,ale to moze tylko moje odczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabareton
nie widze problemu, jesli ta kolezanka ma ochote to czemu nie, ale zeby siostra sie lepiej czula moze zaproponowac ze odkupi za niewielka kwote. No chyba ze sama woli sobie wszystko skompletowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allaaakss
gratka wypierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabareton
tez na poczatku pomyslalam jak AgataHa, moze byc tak ze dziewczyna w ten sposob chce sobie poradzic z zaistniala sytuacja. Ale nie sadze zeby chodzilo o "zarabianie" na niezyjacym dziecku... zreszta trudno sie wczuc w taka sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o to,ze moze czuc sie jakby nie w porzadku wobec tego dziecka,ze sprzedaje jego rzeczy...ja pewnie oddalabym pierwszej lepszej osobie,bo w takiej sytuacji ogladanie lozeczka,wozka i tych wszystkich malych ciuszkow musi byc cholernie ciezkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może niech siostra powie, że ma już zamówione rzeczy w jakimś sklepie internetowym czy coś. Byle nie mówiła jej dlaczego na prawdę nie chce tych rzeczy. Ja tam przesądna nie jestem więc brałabym te rzeczy oczywiście za odpowiednią kwotę. W końcu to wszystko jest nowe i niestety nieużywane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu słodycze nie
XXI wiek, a zabobony jak w średniowieczu. To bez dwóch zdań będzie kuszenie losu .... no nie wytrzymam. Lepiej niech tego nie bierze, ani nie kupuje z takim podejściem, bo dziecko będzie mieć katar, a tłumaczenie będzie, że przez ubranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spory problem siostry
Siostra chętnie by kupiła ale po dziecku które już z tego wyrosło i żyje. wiem że to super okazja bo wszystko nowe,ale tak dziwnie. czemu ona tego nie odda do jakiegoś domu samotnej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to było do: allaaakss 1 1 no właśnie, takie głupie zabobony. Tak jak mi gadali, że mam wszystko kupować dopiero po porodzie :D śmiech na sali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spory problem siostry
Ja ogólnie przesądna nie jestem-siostra trochę jest. XXI wiek a kto z ludzi przechodzi pod drabiną czy takim "rozkraczonym" słupem? Ile osób łapie się za guzik na widok kominiarza? Ja akurat nie,ale wiele osób tak. A mieć świadomość że "właściciel" tych rzeczy nigdy z nich nie skorzystał... Ta dziewczyna tego nie sprzeda bo nie chce obcym ludziom tłumaczyć czemu to jest nowe. I niestety wie że siostra nic nie ma-to dopiero 7tydzień. Akurat na ten temat rozmawiały i wtedy tamta zaproponowała że siostrze wszystko DA ZA DARMO i absolutnie nic nie chce w zamian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co za różnica komu ona to odda? Dziewczyna ma gest a Twoja siostra jak tego nie chce bo wierzy w jakieś tam przesądy i się boi to niech nie bierze. Ja bym powiedziała na miejscu Twojej siostry tak jak pisałam, że mam coś zamówione już, albo upatrzone..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 tydzień mówisz, no to opcja, że ma upatrzone to nie bardzo. No to pojęcia nie mam jak jej można odmówić, żeby nie urazić...a co Ty radziłaś siostrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratka wcześniej się nie wtrącałam,ale widzę że mają rację na kafe-dziewczyno ty we wszystko się wtrącasz i fakt siedzisz tutaj chyba cały dzień?a kto się opiekuje twoim dzieckiem jak ciągle tutaj jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spory problem siostry
Wie też że siostrze się te rzeczy podobały bo wspólnie chodziły na zakupy. siostra była z nią kiedy tamta straciła dziecko,codziennie była u niej w szpitalu. bardzo ją wspierała i może tamta chce się tak odwdzięczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba miała wąsy
to nie powie że weźmie jak się dziecko urodzi bo jest przesądna nie można być po prostu szczerym? kobieta na pewno ie nie obrazi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Następna moralizatorka przylazła, wiesz co to takiego wolność słowa? mam prawo tutaj pisać i nikomu krzywdy nie robię. Próbuję autorce doradzić, po to ona tutaj przyszła. I nie siedzę tutaj całymi dniami, bo mnie nie siedzę w domu. Moje dziecko ma jeszcze ojca, a poza tym nie muszę non stop go nosić na rękach. W tej chwili już śpi, wstanie o 6 rano .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba miała wąsy
*niech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spory problem siostry
Powiedziałam,że nie wiem. ona na szczęście rozmawiała z tą znajomą przez telefon i wykręciła się dzwonkiem do drzwi i powiedziała że zadzwoni jutro po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratka to ten twój narzeczony to chyba zajmuje się synkiem przez cały dzień,bo cały dzień tutaj jesteś,co wejdę na forum-otwieram jakiś topic TY-ja mam synka o kilka dni starszego od twojego ale mam co przy nim robić,nie siedzę tutaj cały dzień-oj współczuję twojemu facetowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko Twoja siostra póki co nawet nie ma pojęcia jakiej płci będzie dziecko. Może niech powie tej koleżance, że póki co się wstrzyma do momentu poznania płci dziecka a potem podejmie decyzję czy chce czy nie chce tych rzeczy. Chyba, że są uniwersalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spory problem siostry
Przykład: Droga Aniu pomna tragedii i bólu jaki Cię dotknął nie chcę rzeczy po Twoim zmarłym dziecku... no na pewno jej to nie zrani... Siostra nie chce tego nawet potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×