Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnoMiBardzo

Moj pies umiera...

Polecane posty

Gość zwierzeta zdychaja a nie
umieraja ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o wilku mowa
Moja Psinka też przechodziła okrutne męczarnie. Zaczęła chorować gdzieś na początku listopada. Niemalże cały dzień charczała i się dusiła. Wyglądało to groźnie, ale do głowy by mi nie przyszło, że te objawy to zwiastun jej nadchodzącego końca. Weterynarka podczas pierwszej wizyty postawiła 3 hipotezy: przeziębienie, serce lub starość. Dała antybiotyki i kazała przyjść na wizytę kontrolną za 2 dni, czy się poprawi... Poprawiło się- już nie charczała cały dzień, tylko kilka razy w ciągu dnia. Byłam pewna, że to tylko przeziębienie... później straciła apetyt, poza tym wterynarka powiedziała, że to jest niemożliwe, żeby przeziębienie nie zostało wyleczone do końca. Dostała skierowania na badania. RTG płuc wykazało zmiany w płucach. Wczorajsze kontrolne badanie wykazało, że to nowotwór (to świństwo się jej powiększyło). Nic nie byłoby lepiej. Nie było możliwości wyleczenia, a widok duszącego się psa mnie PRZERAŻAŁ. Przynajmniej śmierć miała humanitarną- szybką podczas snu (narkozy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o wilku mowa
Mój Pies umarł, a zdychać będą moi wrogowie co najwyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa zielona jest
do zwierzeta zdychaja a nie odezwał się znawca my tu mamy żałobę więc jak nie masz nic innego do powiedzenia to pa pa widac nie zaznałeś w życiu uczucia jakie potrafi dać zwierzę .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwierzeta zdychaja a nie
nie znawca tylko tak sie przyjelo w jezyku polskim matole ze odrozniamy pojecie umierania od zdychania i tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwierzeta zdychaja a nie
moj ojciez tez zdechl ale moje poczecie to dluga historia zaprawiona alkoholem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa zielona jest
ja ciebie nie obrażam persono skoro dla ciebie ojciec tez zdechł więc kto umiera ? jak jestes dzieckiem alkoholika to wybacz ale to niczyja wina i nie miej żalu do ludzi jakie mają odczucia do zwierząt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też Ci bardzo współczuję :-( i też wiem jak to jest :-( nie będę pocieszać, bo wiem że będzie Ci ciężko, z czasem będzie lżej, ale tęsknota zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj piesek ma dopiero 60 lat ale jak tylko pomysle ze kiedys go zabraknie cchce mi sie plakacsmutas.gif tak bardzo go pokochalamze nie wyobrazam sobe zycia bez niegosmutas.gif 3maj sie cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kosmo po ciezkiej chorobie odszedl za teczowy most ,byles psem z schroniska ,wesolym ,wiernym ,kochanym ,miales wypadek wpadles pod autobus Pks ,miles zawal ,miales w swym zyciu milosc -sunie Dianke ,teraz razem biegacie po lakach ,polach teczowej krainy Dziekuje ci za prawie 13 lat spedzonych razem ,do zobaczenia Kosmus spij spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrazy współczucia, ale pomyśl o nowym psie.Ten,który odszedł,pozostanie na zawsze w Twoim sercu i będzie wdzięczny, że dasz dom i serce nowemu psu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro mija dwa miesiace odkad nie ma mojego ukochanego przyjaciela nie bylo mnie przy nom gdy odchodzil mial 12 lat w tym czasie bardzo duzo wniosl radosci i milosci dla naszego domu gdy odszedl caly swiat sie zawalil nawet mojej mamie ktora nie zawsze przejawiala mu uczucia te ttzy dni kiedy piszczal nie dal rqdy Chodzić nie poZnawal nas byly straszne. Ja mieszkan zq granicą od roku gdu przyjeżdżalam do rodzinnego domu byl on taka iskierka szczescia lubilqm go rozpieszczac a teraz non stop roZpaczam ze go nie ma brakuje mi go i kazdemu komu zmarl pies współczuję. Pisze zmarł bo jeslu go siw kocha i jest czescia Rodziny umiera a nie zdycha A jesli umiera to umierq też czastka nas. Mam wszystkie jego Rzeczy ale watpie ze ktos mógłby zająć jego miejsxe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w schronisku czekaja psy na nowy dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×