Przezylam maly szok...

jak mama nie pracuje i ma czas to osiagnie efekt. ja tez bylam zniesmaczona, ze nie mowie siku bo siku to siku, ale dziecko krzyczy aaa, a mama to rob w pieluche. 2 lat skonczone. moze opiekunkom/nianiom sie nie chce

To wszystko wydaje sie takie proste jak sie malutkie dziecko albo jest sie w ciazy :P Nie da sie dziecko zmusic, bo to daje odwrotne efekty, a sa dzieci uparte, zbuntowane, ktore maja swoje widzimisie i nic na to nie poradzimy. My mozemy chciec i coz z tego? Sa tez dzieci, ktore mimo najszczerszych checi nie potrafia sie kontrolowac nawet do 3 lat. Juz nie mowiac o sikaniu w nocy, bo u chlopcow jest to normalne nawet do 5 lat. Ja sama mam 3latka, ktory musi miec na noc pieluche i koniec kropka. Nie bede przeciez dzien w dzien wymieniala poscieli i pizamy. Musze cierpliwie czekac i tyle

sikanie w łóżko przez 4-5 latka uważasz za normalne? No to ja Ci serdecznie gratuluję! Ja tam udałabym się z tym do specjalisty.

żeby przylecieć na kafe obgadywac kuzynke i jej dzieciatko ? co cię obchodzi życie innych nie masz swojego ? zaściankowe wychowanie daje obraz nedzy i rozpaczy takiego człowieka jak ty

Każde dziecko rozwija sie indywidualnie.Ja nie widzę nic dziwnego w tym,że jedno w wieku 2 lat już na noc nie potrzebuje pieluchy a drugi 3-latek w dzień nosi. Autorko-jeszcze nie raz będziesz w szoku jak już urodzisz.Przekonasz się,że dziecko nie rozwija się na żądanie.Będeziesz dumna,że niektóre rzeczy robi wcześniej niż rówieśnicy.Ale będą też dziedziny w których będzie w tyle.

Drogie mamy, zaznacze, ze dopiero jestem w ciazy, wiec pewnie zaraz na mnie naskoczycie, ale chcialam zauwazyc, ze jak bylysmy male i pampersy nie istnialy, to blisko wszystkie dzieci siadaly na nocnik, zanim skonczyly roczek. Nie wiem czym tu sie podniecac, ze 2 latek zaczyna ogarniac nocnik, bo tocadne osiagniecie. I chyba mi nie powiecie, ze przez 20-30 lat anatomia czlowieka tak ewoluowala, ze ponizej 2 lat czy nawet roczku nie da sie dziecka posadzic skutecznie na nocnik. Popytajcie mam i babc.

Do jaka trzeba byc dzida, a propos zasciankowego zachowania to mam male watpliwosci skoro nie potrafisz odroznic obgadywania od zapytania o opinie

gratka bez obrazy, ale wiedzę masz małą "sikanie w łóżko przez 4-5 latka uważasz za normalne?" dopiero od 6 roku życia nazywa się to moczeniem nocnym, wcześniej jest to jak najbardziej naturalne "Przyjmuje się, że 4-latek może jeszcze nie radzić sobie z kontrolowaniem czynności pęcherza w godzinach nocnych i mogą mu się zdarzać przygody z mokrym łóżkiem. I jeśli w ciągu dnia dziecko kontroluje pęcherz, nie popuszcza w majteczki, nie oddaje zbyt często moczu i nie ma żadnych dolegliwości bólowych przy jego oddawaniu, wtedy z takim izolowanym moczeniem nocnym możemy poczekać nawet do 5 roku życia. "

wredne obgadywanie pod przykrywką zapytania ,! brak słów na takie coś jak ty

Dzida, jak nie masz nic elokwentnego do powiedzenia, to chcialam pozegnac cie z tego topiku.

co do nocnikowania. Mam dwoje dzieci, pierwsze gładko zrezygnowało z pieluch mając 1,5 roku a drugie ma już 2 lata i nie chce siadać na nocnik. Uczone są tak samo siadania na nocnik zanim zaczęły chodzić, starszy załapał, młodszy za nic nie chce. Biega od pół roku w majtkach w dzień i moczy jakieś 6 razy. Pediatra twierdzi, że będziemy się martwić za pół roku, widocznie nie jest jeszcze gotowy.

Aż się zapytam o to pediatry na najbliższej wizycie bo dla mnie to normalne nie jest w tym wieku. A tekst, który wkleiłaś nie wiadomo skąd nie jest dla mnie żadnym argumentem. 5 latek to już duże rozumne dziecko. Co jest normalnego w tym, że sika w łóżko? rozumiem jeśli wstaje na siusiu w nocy i maszeruje do wc, ale nie nieświadomie do łóżka, no ludzie!

hop dopoki nie przeskoczysz,. zycie weryfikuje wiele naszych pogladow.

nocne 4 latka zalezy od tego jak dziecko ma pojemny pecherz. i tyle w temacie.

proszę http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=14309&_tc=67E666A84E798F5CED7868652CD96AF8 wkleiłabym Ci artykuły ze stron medycznych, ale musiałabyś mieć dostęp. Ten powyżej jest napisany profesjonalnie. A pediatra może niewiele wiedzieć, nefrolog zajmuje się takimi sprawami. wystarczy poszukać, a nie wypowiadać się w temacie, o którym nie ma się pojęcia

do 5 lat dziecko może moczyć sie w nocy...to jest normalne i dzieci z tego wyrajają.

aha i powiedział mi lekarz w poradni rehabilitacyjnej z 40 letnim doświadczeniem.

Pokaż mi gdzie jest napisane, że to jest normalne i nie należy nic z tym robić?

Chcialam tylko zaznaczyc, ze mi nie chodzi o to, ze roczne dziecko musi sikac na nocniku tylko uwazam, ze rodzice powinni oswajac dziecko z nocnikiem . Wiadomo , ze dzieci rozwijaja sie w roznym tempie , ale na przykladzie kuzynki meza , nie widzialam ani razu , aby ona choc raz probowala posadzic mala na nocniku . Dlatego uwazam, ze wynika to i wylacznie z lenistwa rodzicow.

Gratka- błagam cię gdzie rozum w nocnym sikaniu? Często nocne moczenie ma podłoże psychiczne lub hormonalne. Ostatnio oglądałam program to się okazało że maluchy sikały bo miały za niski poziom jakiegoś hormonu. Zresztą taka z ciebie specjalistka od pieluchowania? Odchowaj swoje dzieciątko to możesz kogoś pouczać.

Vink masz rację to,że dzieci tak długo chodzą w pieluchach to moim zdaniem lenistwo rodziców. Sprzyja temu też reklama producentów pieluch,ze najzdrowiej jak dziecko samo skojarzy i usiądzie itp. Ja swojego synka sadzałam na nocnik jak miał 10 miesięcy - sadzałam na nocnik , ja obok i zabawki, na początku to była tylko chwilka, potem dłużej, po każdym posiłku, po drzemce itp. to stary sposób naszych rodziców, przecież nikt z nas nie chodził w pieluchach 3 lata. Wieczorem nie poiłam, w nocy mój syn tez nie był karmiony przez sen. Miła 1 rok i 2 miesiące jak sam zasygnalizował ,że chce kupkę, 1 , 5 jak odstawiłam pieluchy i przeszłam na majteczki bo sam już sygnalizował swoje potrzeby. Jest to do zrobienia, dziecko jest zdrowe, tylko trzeba nad tym popracować.

i co z tego ze miała pieluchę? Twoje dziecko? nie !!! wiec co cie to obchodzi ??

Miarka ja nigdzie nie napisałam, że jestem specjalistka.

bebegebe to co ja mam powiedzieć, jak mój syn od czerwca chodzi bez pampersa w dzień(zakładam tylko na noc) i ciągle na nocnik nie sika, a leje po nogach i nic mu nie przeszkadza. Mija właśnie pół roku, gdzie tu moje zaniedbanie? Na nocnik był sadzany przed rokiem po kilka razy dziennie i nigdy nie zrobił. Przy pierwszym, który w tej kwestii był bezproblemowy, też byłam taka mądra. Teraz trafił mi się trudny przypadek i nic nie działa

a ty gratka nie bądź taka mądra bo miałaś karmić piersią i jakoś nie karmisz. Wiec nie zdziw się jak Twoje dziecko będzie srało w pampersa w wieku 3 lat albo i dłużej.

Malgocha, ale Ty przynajmniej probujesz.

Malgochna, moze sprobuj z pieluszka tetrowa, albo wielorazowa. Dziecko musi odczuwac dyskomfort, inaczej nie ma motywacji do odrzucenia pieluszki. Logika przynajmniej tak podpowiada.

Miarka słusznie to hormon antydiuretyczny i on jest często winny. Na to dziecko nie ma wpływu, u niektórych prawidłowo jest wydzielany właśnie dopiero około 4-5r.ż., u innych już około 2

każde dziecko jest inne i nie ma co porównywać do innych .

Małgochna i o to tutaj właśnie chodzi, że robisz coś w tym kierunku żeby się nauczył...z pierwszym poszło gładko z drugim jest trudniej, ale na pewno z Twoją pomocą szybciej się to dziecku uda. Myślę, że lepiej nie zwlekać z tym zbyt długo bo przecież im dziecko starsze tym trudniej jest mu się rozstać z tą pieluchą...