ludzie zazdroszczą weganon, bo nie potrafią kontrolować swojego jedzenia.

lubię mięsko :)

"jak jesteś taki naturaliyczny to idż zyć w buszu, wyrzuć kompa i przestań pisać na kafeterii bo człowiek prehistoryczny tego nie robił i to skrajnie nienaturalne!!!" x x Nie jestem znachorem naturalności, po prostu to że jeden lewak z drugim sobie coś wymyślił nie oznacza ze wszyscy mają tak postępować. akurat dla mnie białko jest bardzo wazne i nie mógłbym dostarczać go wyłącznie ze źródeł roślinnych, które swoją drogą mi nie za bardzo smakują

A czy normalną osobę powinno interesować ile ton mięsa zjedli nie-wegetarianie? Nie. Dlatego wypowiedzi takich weganek jak ta tuaj wklada sie miedzy glupie prowokacje albo wypowiedzi skrajnych psychopatow. Przewazajaca czesc wegan i wegetarian tak nie mysli.

"W jakim sensie niebezpieczna?" x x A w takim sensie, że po to powstały konserwanty i inne aby chronić żywność przed brudem i tym co brud niesie. Człowiek konserwował żywność już w czasach historycznych, głównie solą ale to uległo zmianie ponieważ psuło smak potraw. x x Jest oczywistym że rezygnacja ze zdobyczy nauki które pozwoliły ograniczyć róznego rodzaju epidemie chorób biorących się z brudu może być niebezpieczna. Już jeden przykład mieliśmy nie tak dawno...

Dareios a skąd wiesz, że nie mozesz zastąpić białak zwierzęcego roślinnym próbowales??

A żelazo, cynk, witaminy A, B, D ? to nie tylko białko...

"a skąd wiesz, że nie mozesz zastąpić białak zwierzęcego roślinnym próbowales??" x x Bo mają niższy współczynnik biologiczny. poza tym ja potrzebuję czystego białka a nie np fasoli w której na 1g białka przypadają 2g węglowodanów

"A żelazo, cynk, witaminy A, B, D ? to nie tylko białko..." Witaminami białka się nie zastąpi - w drugą stronę także nie

Każdy ma wolny wybór, jeżeli weganie nie chcą jeść mięsa niech nie jedzą. Jeżeli nie-weganie chcą jeśc mieso to niech jedzą :) nie należy nikogo na siłe przekonywac, a już tym bardziej obrażac. Po pierwsze i tak to nic nie zmieni, po drugie po co sie denerwować.

też podchodziłam kiedyś do tego sceptycznie, że będzie mi slabo będe cały czas głodna- ale nic podobnego ! dlaczego jesteś taki sceptyczny jak nie próbowałeś?? czemu oceniasz kogoś jak nie wiesz jak ten ktoś się czuje?? mój mąz jest tez weganinem i nie jest słabszy od mojego byłego mięsozernego partnera, ba nawet jest silniejszy i sprawniejszy.

Chodziło mi o to ,że potrzebujemy również tych wartości odżywczych... ciezko je nadrobic roślinami ...

ja po prostu nie lubię jak mi się wciska kit, że jem mięso bo jestem gorszy od wegan, że zazdroszczę i że w ogóle jestem gorszym gatunkiem człowieka. x x zastąpić mięso? ok, podaj mi przykład czym mógłbym zastąpić mięso

Idź ubij chłopu kotleta na obiad, a nie pierdzielisz jak potłuczona.

witamina D bierze się ze słońca :), zimną wspiramy się tabletkami z witaminą d (roślinną), jest również witamina b12 - ale w nią wzbogacane sa wegańsie deserki czy mleka, tak, że zawierają tyle co mleko krowie (witamina jest wytwarzana z drożdzy). reszta witamin i skąłdników jest w roslinach naturalnie :)

jasne mózgu, wszystko już wiesz

"jest również witamina b12 - ale w nią wzbogacane sa wegańsie deserki czy mleka" Witamina b12 jest praktycznie nieprzyswajalna z układu pokarmowego

żelazo - strączkowe, zboża, kakao, orzechy, pokrzywa, buraczki cynk - kapusty, ogórek, seler, zielony groszek A - bardzo dużo owoców i warzyw B- strączkowe,zboża, orzechy D - słlońce, pieczarki, grzyby, sumplementy dla wegan są równiez (roslnne) Białka dostarczane ze zbóż,orzechów, strączkowych - bardzo dobrze zastępuja białka zwierzęce i spożywając te rzeczy ciężko mięc ''niedobory" białka

Dareios jest ponieważ weganie spozywajacy odpiewdnie ilości b12 w wzbogaconym żywieniu weganie nie mają objawów niedoborów, ani badania nie wykzaują tego niedoboru.

"Białka dostarczane ze zbóż,orzechów, strączkowych - bardzo dobrze zastępuja białka zwierzęce i spożywając te rzeczy ciężko mięc ''niedobory" białka" x x Zboża, orzechy - niska przyswajalność białka. strączkowe - spora zawawrtość węglowodanów, a ja pisałem, potrzebuję czystego źródla białka

Dareios mięso nie jest czystym białkiem!!!

"jest ponieważ weganie spozywajacy odpiewdnie ilości b12 w wzbogaconym żywieniu weganie nie mają objawów niedoborów, ani badania nie wykzaują tego niedoboru." tak, ale nie z suplementacji.

na tym, że każdy je, co woli i prowadzi taki tryb życia, jaki mu odpowiada? ludzie, którzy jedzą mięso - po prostu jedzą. A ci, którzy nie - robią z tego jakąś ideologię, tylko po co? Mnie nie obchodzi, co kto je.

"Dareios mięso nie jest czystym białkiem!!!" x x ok: pierś kurczaka: białko 22%, tłuszcz 2-3%, węglowodany 0%. tłuszcz i tak wykrajam, więc jedzac pierś kurczaka dostarczam praktycznie samo białko

wołowina polędwica: 20% białka, tłuszcz 4%, weglowodany 0. przy dobrym frillowaniu tłuszcz i tak się wytopi, pozostaje praktycznie samo białko.

22% to nie samo białko a b12 w tablekach czy żywności wzbogacanej musza brac nie tylko weganie ale osoby np. po zmnejszaniu żołądka - i tabletki albo żywność wzbogacana w b12 skutecznie zapobiega niedoborom

żeby nie było, tłuszcz mi tak bardzo nie przeszkadza, bo sam często specjalnie jem łososia, ale chodzi o to aby były odpowiednie proporcje i zeby nie zawierało węglowodanów

Zawartość białka w nasionach roślin strączkowych wynosi od 17 do 40%, a w nasionach roślin oleistych od 10 do 20%. Wiele gatunków zalicza się równocześnie do grupy roślin oleistych i strączkowych, np. groch, soja, bób, soczewica, orzeszki ziemne. Występujące w nich białka należą głównie do globulin i składają się z frakcji leguminy i wiciliny. Wartość odżywcza białek roślin strączkowych i oleistych jest bardzo zróżnicowana, przy czym największą charakteryzuje się białko soi.

"22% to nie samo białko" x x nie chodzi o procentową zawartość białka, tylko o obecność innych składników które przy okazji także się spożywa. produkty rożlinne bogate w białko, obfitują także w weglowodany lub ich białko jest mało wartościowe biologicznie

A takim razie po co natura dała człowiekowi KŁY. Chyba nie do rozszarpywania soi hhahaha

"Zawartość białka w nasionach roślin strączkowych wynosi od 17 do 40%, a w nasionach roślin oleistych od 10 do 20%. Wiele gatunków zalicza się równocześnie do grupy roślin oleistych i strączkowych, np. groch, soja, bób, soczewica, orzeszki ziemne." soja - 34% białka, 17% ww i 20% tłuszczu. czyli chcąc zjeść 40g białka przy okazji mimochodem zjem 20g węglowodanów i 24g tłuszczu. Jak to się ma w porównaniu do piersi kurczaka? jedząc 40g białka z piersi kurczka dostarczam około 160 kca. jedzac 40g białka sojowego dostarczam w sumie 450 kcal. widać róznicę?