Wyrzucic z mieszkania pare z malym dzieckiem? Sama jestem mama, ale...

i zmienią zamki w drzwiach, to nawet do swego mieszkania nie wejdziesz. Był niedawno w Interwencji reportaż. A oni są jeszcze z małym dzieckiem. Będziesz musiała im zapewnić zastępcze lokum!

Moim zdaniem nie masz powodow do podnoszenia czynszu. Wynajmujesz mieszkanie jako całość, nie jak w hotelu od osoby. Ja bym nie podnosiła czynszu, chyba że są w nim wliczone opłaty za media, wtedy oczywiście tak. Też wynajmujemy mieszkania i jak piszę w ogłoszeniu że czynsz 1500 + opłaty to tak właśnie jest niezależnie od tego ile osób mieszka.

My też wynajmujemy mieszkanie. Dobrze, że Jego właściciele nie mają nic przeciwko rodzinom z dzieckiem. Ja bym na miejscu autorki zmieniła umowę. Co miesiąc robiła podliczenie czyli odstępne + czynsz + media. I tyle ile m wychodzi to tyle by płacili i nie bawiłabym się w jakieś podwyżki. A czego się boisz? Jeżeli nie będą się wywiązywać z umowy wtedy dasz im wypowiedzenie, że się nie wywiązują i po sprawie. W życiu bym nie wywaliła na bruk;/

najpierw piszesz, że ją wyrzucili a teraz, że może u nich mieszkać. Wyrzuć...pozostanie jej dom matki i dziecka albo dworzec. Mnie zeżarłoby sumienie. Jeśli Ty jesteś na prawdę matką to żal mi Twojego dziecka, zero uczuć :(

Po pierwsze nie zaplaca mi wyzszych achunkow o czym on mnie poinformowal blagajac by mogli zostac. Prosil by dac im chociaz 3 miesiace zanim podniose czynsz o ile zgodze sie by zostali. Po drugie jak pisalam boje sie, ze nie beda w ogole placic a jej nie bede mogla wyrzucic.

W takim razie uważam, że powinnaś się pozbyć ich jak najszybciej - ja dałabym im miesiąc (mam nadzieję że wzięłaś kaucję - jeśli nie, daruj im i wypowiedz z trybem natychmiastowym). Wygląda mi to na przemyślaną akcję.

nie znaczy, ze mozesz ja wyrzucic. To nie ma akurat zadnego znaczenia. Jest jeszcze prawo posiadania. Jak sie sami wyniosa to co innego. I tego Ci zycze, bo kobieta z dzieckiem na wynajmowanym mieszkaniu to nie lada problem :/

Wywal. A następną umowę podpisz o najem okazjonalny.

a jezeli chca we dwoje to podnies czynsz.

Czarna izabela weź swoje dziecko i zamieszkaj z nim na ulicy w trybie natychmiastowym i przestań już pisać bo czytać się tego nie da, serca nie masz :/

Xx i zmienią zamki w drzwiach, to nawet do swego mieszkania nie wejdziesz. Był niedawno w Interwencji reportaż. A oni są jeszcze z małym dzieckiem. Będziesz musiała im zapewnić zastępcze lokum! Xx Dokładnie o tym mówię ! Niestety na byciu milosierna można złamać sobie życie Inni wstretnie to wykorzystają Przykro patrzeć ze ktoś kto ulituje sie nad "biednymi " ( ale ukryc to umieli ) potem sam cierpi Mnie już tez wykorzystano gdyż ufalam I staram sie być dobra ale tam gdzie prawo jest przeciw tobie musiszmyslec o sobie Dlatego odradzilam mamie wynajem rodzinie z dzieckiem a strasznie byli napaleni Wole żeby stało puste i czynsz trzeba płacić

Szczerze to okrutne ale nie mniej skrupułów ,mój wujek wynajął mieszkanie gdy na dwa lata jechał do Niemiec ,w tym czasie tym ludziom urodziło sie jedno dziecko ,więc ludzie ci błagali że nie mają gdzie iść a On może przecież mieszkać z narzeczoną ,ten się zgodził ,potem urodziło się drugie dziecko ,teraz trzecie ,mój wujek z narzeczoną nie jest od dawna i mieszka na strychu własnego domu na dodatek juz ludzie ci nie płacą mu za wynajem a jedynie robią opłaty ale te tez nie wszystkie .

Gratka, masz okazję pokazać swoje miłosierdzie - przygarnij ich, skoro tak Ci żal... oszustów, cudzym kosztem.

WIEDZIAŁ, ZE BĘDZIE MIESZKAĆ Z DZIEWCZYNAI DZIECKIEM, A CI NIE POWIEDZIAŁ. Pewnie niedługo przestanąpłacić i nie wyrzucisz ich, a w sądzie sprawy ciągną się latami...

ja jeszcze moge wyrzucic dopoki nie mam z nia umowy. Jego takze bo mam tak sporzadzaona umowe, ze w razie czego on ma meldunek i jego rodzice jeszcze to potwierdzali. Wszystko bylo u notariusza spisywane takze on nic kombinowac nie moze. Natomiast z nia jak podpisze umowe jak ona nawet w razie czego nie wyprowadzi sie:O Niestety ale nie mam ochoty utrzymywac obcych ludzi wlasnym kosztem.

Na takie cos bym sie nie zgodziła. Rozdzieliłabym im czynsz od rachunków i muszą to płacić albo wypad. Nie ma tak, nie jesteś instytucja charytatywną. Powiedz im wyraźnie że nie podnosisz im czynszu, ale za to co zużyją muszą zapłacić i koniec. Nie wiem z jakiej racji miałabyś dokładać sie do ich opłat :o moze jeszcze mleko i pampersy będziesz im sponsorować :o

dla autorki najlepiej jakby sie z wlasnej woli wyniesli, bo wyrzucic to ich nie da rady niestety, jak sie upra. Niestety to problem jest :(

Na prawdę jest coś takiego, że właściciel mieszkania nie może wywalić najemcy (kobiety z dzieckiem) nawet jeśli nie ma podpisanej umowy, nie płaci, nie jest zameldowany itd? No to teraz bym się poważnie zastanowiła. Z jednej strony, żal mi Ich, ale z drugiej trzeba być empatycznym, ale nie głupim. Potem płacić za kogoś?

To, ze nie masz umowy, ze nie zameldowana i ze oficjalnie jej u Ciebie nie ma nie ma zadnego znaczenia. Poczytaj o prawie posiadania. Nie mozesz jej wyrzucic :( Musisz liczyc az sie sama wyniesie :/ Niestety prawo chroni lokatorow, nawet tych dzikich.

to ich nie wyrzucisz niestety, a związane to jest z prawem posiadania. Powiedzą, że macie umowę ustną, do tego mają tam swoje rzeczy i nawet Policja wejść nie może. Jak lokator nie płaci, to niestety właściciel jest udupiony!

To jak Oni już teraz Cię w bambuko robią to wybacz, ale nie ufałabym, że w dalszej "współpracy" będą z Tobą szczerzy.

Okłamał cię i złamał warunki umowy, w dodatku zalega z opłatą, więc nie ma co się łudzić, że kiedy zużycie wzrośnie to będą płacić adekwatnie do niego. No i to absurdalne prawo - trudno jest się pozbyć baby z dzieciakiem z własnego mieszkania, niestety. Wywal ich, bo potem możesz mieć problemy na co wiele wskazuje z tego co piszesz.

moim zdaniem to autorka juz jest wkopana :/ Moze liczyc tylko na to, ze dobrowolnie sie wyniosa...

Ale nie możesz dać im szansy? Kto Ci każe spisywać z nią umowę? Ja mieszkam z facetem i z dzieckiem a umowa jest tylko na mnie. Właściciele wiedzą ile osób mieszka. Zaproponuj, żeby spisywać te cholerne liczniki, że będziecie to robić choćby razem, żeby wszystko było jasne i jakby co zrobić opłaty z kaucji. No bo chyba masz kaucję?

Dziwni jestescie. Jestem odpowiedzialana za wlasne zycie i jezeli chce komus pomagac to robie to z wlasnej woli wtedy kiedy mam na to mozliwosci a nie wtedy kied yktos mnie stawia pod murem i mowi, ze pojdzie pod most. To niech idzie - ich wybor :O Powodzi mi sie ok ale to nie znaczy, ze mam sposorowac innych, zwlaszcza jezeli sa nieszczerzy i lamia zawarta umowe. Ci co mowia, zeby autorka nie wyrzucala to prosze bardzo: niech DADZA na czynsz to sie wtedy moga wypowiadac. Najlatwiej to byc szczodrym z cudzej kieszeni. Ja bym tam zwyczajnie zmienila umowe na chlopaka i jego dziewczyne i odpowiednio poniosla czynsz. Nie placa, to fora ze dwora. Ja nie bede za swoich najemcow placic. Jak kafeteria ma na to ochote to prosze bardzo. Ci madrzy jak mama mlodego niech ci podaza swoj numer konta i autoryzacje na okreslona sume: sciagniesz koszt i juz :) W przeciwnym wypadku powinni sie zamknac zamiast udzielac zlotych rad na cudzy koszt.

Oczywiście że możesz ich całkiem legalnie wyrzucić, tylko nie zimą.

ja tu widzę, że oni za bardzo kombinują i sami się nie wyniosą. Niestety wg prawa polskiego, nawet gdy nie płacą, to wyrzucić ich nie możesz. Już wiele było podobnych spraw w TV. Pozostaje tylko sąd, ale minie kilka lat i przez kilka lat będziesz ich sponsorować, a pieniędzy i tak nie odzyskasz.

gratka, czy Ty rozumiesz, że to, że nie spisze z Nią umowy to nie ma nic do rzeczy. I tak jest udupiona. Jak grochem o ścianę.

Kokardko, nie wprowadzaj autorki w blad, bo bedzie miala przez Ciebie problemy prawne ;)

ale jesli ona jest zameldowana u rodzicow to tez nie moge jej wyrzucic majac nawet umowe spisana u notariusza na niego tylko i z wyraznym zaznaczeniem, ze mieszkac tam ma prwo tylko on?