cudowna fantazja

Witam:) od pewnego czasu prześladuje mnie pewna myśl odnośnie dojrzałych mężczyzn( takich koło 30,40). Imponuje mi ich dojrzałośc, inteligencja i potencjał... :) Nie mam tutaj na mysli zapuszczonego, starego dziada, tyylko pewnego siebie, zadbanego, inteligentnego mężczynę, który dba nie tylko o swoje potrzeby... Chciałabym takiego poznać, jeszcze nie poznałam mam nadzieje ze będę miala niedługo okazję tego doświadczyć na własnej skórze... dodam, że nie jestem małolatą która ma 16 lat i szuka zabawy:) mam 21 lat. Ostatnio w pociągu dosiadł się do mnie bardzo przystojny starszy mężczyzna, około 35/40 llat, wysoki, zadbany, miał lekki zarost i jaki przy tym męski... miałam ochotę na niego usiąśc i zacząć całować...chciałabym poznać kogoś takiegoo własnie :)

a jakby taki którego opisujesz miał mniej niż 30 lat to co? skreślony? :P

hmmm niekoniecznie:) nie skreślam nigdy nikogo na początku, ale wiadomo jak to jest z rówieśnikami...

lata i wcale nie czuję się jeszcze starszy, co najwyżej dojrzały. 21 to jeszcze młoda gąska, nie znajaca zycia jesteś. Pobawisz się takim 10 -15 lat i znajdziesz sobie młodszego, a jego oddasz do domu starców, bo ty, 35 latka będziesz cjciała żyć, a jak zyć u boku dziadka, który ma prawie 60 lat?

wystarczy unikać tych myślących główką i będzie dobrze :)

nie mówię, że chciałabym się z nim związać na stałe, od tego nie ma reguły, nie generalizuj i nie wrzucaj wszystkich młodych kobiet do jednego worka, aczkolwiek chciałabym przezyć coś niezwykłego, czego nie dostarczy mi żadnen 20latek...

skąd wiesz ze nie dostarczy? :P

"wystarczy unikać tych myślących główką i będzie dobrze " LEVIATANN co masz dokładnie na myśli? ;>

bo nie... nie można porównywać 20 latka do 30/40..., 20latek dba o swoje potrzeby w zasadzie tylko czy to w łózku czy w życiu...

ja mam 27 lat, to też jestem za młody? :)

Pokaż cycki dziewczę młode

ogólnie to nie jesteś "za młody" chciałam się tylko podzielić swoimi przemyśleniami i fantazją... teraz kazdy poniżej 30 będzie się pytał czy jest za młody...

tylko, że wiesz, ja jestem fetyszystą stóp. Nie wiem, czy by to Tobie nie przeszkadzało.

pokazywalam jak byłam mała, teraz nie pokazuję byle komu;p

Twojapokusa - ja mam 24lata i związek dla mnie to nie tylko seks ;]

Leviatan dla mnie zwiazek to też nie tylko seks, nie wrzucam wszystkich do jednego worka, zawsze znajdzie się jakiś wyjątek od reguły, wiadomo... życie...

Twoja pokusa: przeszkadzałby Ci mój fetysz?

moim zdaniem tych wyjątków jest więcej tylko trzeba ich poszukać.

Leviatan, może nie mam na to ochoty? może chciałaby spróbować czegoś nowego, nieznanego?

piedestał, tak, przeszkadzałby, wg mnie stopy nie są seksowne...

nieznanego? zawsze równie dobrze możesz się umówić z kimś z kafe :P

A ta "cudowna fantazja" to niby co? Bo tylko o poznaniu faceta piszesz.:-P

Twojapokusa: może jeszcze trochę za młoda jesteś na takie zabawy. Wiele starszych dziewczyn ( koło 30.) to lubi... A może po prostu już tak masz.

dla mnie poznanie starszego mężczyny jest "podróżą w nieznane " :) jeśli mogę to tak ładnie określić

wątpię, że polubiłabym fetysz stóp, narazie na to się nie zanosi:)

Twojapokusa: a poznanie rówieśnika jest czym, podróżą w znane?

ja tam mam bzika na punkcie długich włosów, mogę się nimi zajmować godzinami - to pewnie szybciej polubisz :P

Missima, sam fakt uprawiania seksu z takim mężczyną jest fantazją samą w sobie :) napisałam wczesniej ze taki mężczyzna nie dba tylko o swoje potrzeby ale i o potrzeby partnerki :)

piedestał: własnie tak, przerabiałam już to kilka razy

Leviatan, mam długie, zadbane włosy :)