Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam pomysłuuuu :(

dziewczyny co robicie z włosami na 2 dzień po umyciu?

Polecane posty

A to jest o tyle fajne że nawet jak mam swoje skręcone to to wychodzi z artystycznym nieładem, i wygląda jakby mi fryzjerka układała specjalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dziwne włosy :o takie gęste i kręcone, w dniu mycia nadają sie jedynie do wzięcia w warkocz, albo do nalożenia na nie tony jedwabiu w płynie :p najlepsze są właśnie w drugi i trzeci dzień, w czwartym dniu też są nadal lepsze niz w pierwszym, ale wtedy już czuję sie mniej komfortowo i myję...i znowu od początku :p Wolałabym już mieć włosy, które muszę myć codziennie, ale za to zaraz po umyciu są ładne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam sypkie włosy to mi rozpiździel na łbie wychodzi idealnie. Teraz zmieniłam odzywke to jakos ogarneła ten stan i włosy mam w koncu takie lejące. O normalnie mam takie rozjebungo jak ta ze skarpetkowego filmu co przesłałas. A teraz kupiłam inna odżywke i mam czare proste klaki lejące jak chylińska kiedyś. Ale ja mam dużo włosów to tez nie ma takiego efektu grubych nie mam a dużo i geste. haha wróce do domu to bede owijać na skarpete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga, a może spróbuj po myciu rozczesać je grzebieniem z gęsto rostawionymi zębami, póżniej głowa w dół i ugniataj z żelem do włosów (elastyczny z joanny najlepszy do tego), i później jak żel wyschnie to się włosy odciska (ja biorę podkoszulek i przez podkoszulek odkruszam ten żel z głową w dół), i wtedy daję jedwab silk infusion z Chi (nie wysusza bo nie ma alko w składzie) - i się ślicznie skręcają i są błyszczące i takie żywe, elastyczne loczki, wcześniej jak robiłam na piance albo czymś innym to był szopen i niezdefiniowane loki, a przy tym każdy lok zdefiniowany i się szopa nie robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam dużo ale cienkie są, a do tego to co mi pizda fryzjerka w wakacje zrobiła to o pomstę do nieba woła, ścięła mi 25 cm, pierwszy raz w życiu szłam od fryzjera z płaczem, miałam kurde piękne loki do cycków a ścięła mi do szyi :( I jeszcze pocieniowała tak ciulowo że się nie chciały ładnie układać, dopiero teraz mi do łopatek odrosły i loki się układają jako tako :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze płacze po wizycie u fryzjera:D Obcinam 2 razy w roku po 2 cm i i tak wyje hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghyuiv
Ja musze myc coziennie. Wprawdzie sie do tego przyzwyczailam ale strasznie mimo wszystko mnie to wkurza . Teraz mam wlosy o dlugosci do brody, kiedy mialam dluzsze mylam je co 2 dzien. Zazwyczaj lekko je tapirowalam i robilam koka. Teraz duzo czasu spedxam nad moimi wlosami choc z pewnoscia mniej niz na poczatku. Wprawa robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie już sama podcinam, tak po pół cm metodą kucykową, bo nie zniosę fryzjerów już :( Poszłam bo chciałam jakieś 5 cm ciachnąć bo mi się zniszczyły przy prostowaniu niestety, i tak żeby ścięła do kręconych - w sensie inaczej się tnie niż proste, w innych miejscach, innymi nożyczkami, inaczej się cieniuje, a ta mi jebła ścięcie dla prostych i to do szyi, myślałam że zamorduję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogole ja nakładam na te włosy tyle rzeczy ze dziwne ze jeszcze mam włosy ahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze autorko jak Ci sie włosy przetłuszczaja to nie uywaj odżywek typu glis kur itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga - tak nakładam żel do włosów: http://www.youtube.com/watch?v=6XzZd2AdWko&list=UU5wqTE99NVfXyHQGwaT3toA&index=47&feature=plcp A później albo jak same uschną albo suszarką tak: http://www.youtube.com/watch?v=cyyOypbTHI0&list=UU5wqTE99NVfXyHQGwaT3toA&index=44&feature=plcp No a świeżo po myciu plopping/plunking na podkoszulce, po tym żel i ew. krem do lokow :) http://www.youtube.com/watch?v=O2qD38ZYX6A&list=UU5wqTE99NVfXyHQGwaT3toA&index=45&feature=plcp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomysłuuuu :(
no i zaś umyłam łeb... :/ muszę w weekend spróbować jak nie będę szła do pracy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apartowa
Też mam przetłuszczające się włosy. Myję co 2 dzień wieczorem takim sposobem, że jak umyję wieczorem, oczywiście ostatnie płukanie ziołami, później jakaś odżywka, suszę włosy i układam na wałki. Rozczesuję, daję puder na skórę włosów (taki dla dzieci kupuję ten Rossmana) i idę spać. Rano pianka na włosy, wałki i czeszę się. Oczywiście lakieruję je. Wieczorem też daję trochę pudru. Od niego jest trochę włosów więcej i są grubsze. I tym sposobem myję włosy co 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×