dyscyplinarka w pracy z powodu chorego dziecka, ale jestem zla!!!

wlasnie maz mi napisal, ze mial spotkanie dyscyplinarne w pracy bo wzial czwartek i wczoraj wolne zeby zostac z naszym chorym dzieckiem Maly dostal ospe i jeszcze na dodatek przeziebil ja :( maz wzial wolne czwartek , ja piatek, wczoraj on a ja zostaje dzisiaj, jutro i pojutrze u mnie nie bylo problemow, owszem zawsze kreca nosem ale nawet zaproponowali mi zebym wziela 3 dni urlopu z przyszlego roku zebym miala za to zaplacone natomiast u niego?? jestem w szoku bardzo dobry pracownik, zawsze jak trzeba robic po godzinach zostaje, wszystkie szkolenia robi, wiadomo ma odpowiedzialna funkcje w pracy ale bez przesady, dadza rade go zastapic.. nie rozwali to firmy gdy raz nie przyjdzie czy dwa sa osoby ktore notorycznie nie przychodza bo chore, przeziebione, migrena itd a on nawet jak chory to chodzi.. grrrr sorka musialam sie wypisac gdzies :(

dyscyplinarka za takie cos? smieszne, odwolajscie sie do sadu pracy, przeciez ma prawo wziazc urlop kiedy chce inaco chce ..... moim zdaniem

autorce chyba chodzi o to że mąż miał rozmowę dyscyplinującą a nie że dostał wypowiedzenie. Aj tak nauczyliśmy tych naszych pracodawców. Ja też chodziłam chora do pracy i jak raz wzięłam 2 dni zwolnienia bo krwią sikałam to było wielkie halo. A kolega z byle gardełkiem idzie na zwolnienie i nigdy nic mu szef nie powie.

no i dodatkowo jest to urlop bezplatny :/ zamierzamy napisac odwolanie zeby miec w papierach dyscyplinarke za to ze ma sie chore dziecko paranoja...

nie moglo go zwolnic z powodu choroby czy wziecia urlopu na dwa dni. Niech idzie na L4 i juz. Cos pojechalas z ta wyobraznia.

wg mnie autorko przekombinowujecie - dziecko chore to jeden z was bierze opieke i siedzi z dzieckiem - w papierach ok i wogole a kombinujecie raz jeden raz drugi

Ale jaka dyscyplinarka? Co zwolnili go? Dostał naganę z wpisem do akt? I jak to bezpłatne? 2 dni w roku przysługują jednemu rodzicowi opieki nad dzieckiem-100% płatne,wypisuje się wniosek jak o urlop, poza tym można wziąć od lekarza opiekę i wtedy gdzie się na zwolnienie lekarskie 80% płatne. A może mąż po prostu sobie nie poszedł do pracy nie informując nikogo?

dostal dyscyplinarke z wpisem do akt poinformowal przelozonego nie zwalniaja go a czy kombinujemy? tak kombinujemy ja tez musze chodzic do pracy wczoraj po prostu musialam isc i tak jestem do konca tego tygodnia w domu 2 tyg temu cora miala ospe, tydzien czasu mnie nie bylo w pracy teraz syn no kurcze - tak bywa! nie jest to przeziebienie maja zakaz chodzenia do szkoly i tyle, co mamy zrobic dzielimy sie tymi dniami nie mamy zadnego urlopu juz lepiej zebym ja nie poszla, zarabiam mniej i patrza na mnie przymilniej ale wczoraj musialam isc wiec maz poinformowal swojego przelozonego 2 godziny przed zaczeciem pracy, zreszta musial z malym jechac do lekarza ehh, coz, bywa, zwolnic go nie zwolnia tylko wkurzylam sie niezmiernie

Dzieci chorują i nic nie zrobisz. W końcu przestaną chorować. Szkoda bardzo żeby z ospą do szkoły chodziły. My też kombinujemy jak koń pod górę, a to ja chodzę na 6 a mąż na 13 albo ja pracuje z domu albo on, ale czasem sie nie da i koniec!

Poza tym jest jedna zasada. Dzieci mocno przeziębionych czy chorych nie puszcza się do szkoły, przedszkola czy żłobka, bo moze się to tragicznie skończyć.

Ale jaka podstawa tego wpisu? Bo domyślam się że nieuzasadnione opuszczenie stanowiska pracy. Ma 7 dni (z tego co pamiętam),żeby dostarczyć L4 lub zaświadczenie. Lekarz mu powinien wypisać zaświadczenie skoro był u niego z dzieckiem. Niech zaniesie zaświadczenie do pracodawcy i nagana zostanie wykreslona.

a on zglosil ta nieobecnosc i uzyskal zgode przelozonego?

zglosil nieobecnosc o 6 rano gdzie zaczac powinien o 7.30 a co nam po tym czy dostanie zgode czy nie? zostac musial chyba ze nastepnym razem chca zeby przyszedl z chorym dzieckiem do pracy poczekam az przyjdzie z pracy i poczytam sobie ten list i tak wybral dzien gdzie ma najmniej obowiazkow bo wie ze wtorek.sroda i czwartek jest bardzo wazny w firmie choc wlasciwie mogl isc do lekarza po zwolnienie i nie przyjsc w tym tygodniu w ogole. ciekawe czy wtedy byliby szczesliwi ;) juz sie uspokoilam:) w sumie to tylko dyscypinarka, praca dalej jest a to najwazniejsze..

No cóż :) wniosek jest jeden :) jak ktoś jest robolem i musi zapierdalać nie powinien sie brać za robienie dzieci

No to chyba mieli prawo go ukarać-bo po Twoim tonie wnioskuję,że nie dostał zgody,a skoro nie miał już urlopu to powinien wziąć zwolnienie lekarskie. Nie zrobił tego,więc bez zgody przełożonego,bez usprawiedliwienia ot tak nie poszedł do pracy. Ile on ma lat? Dziecko zawsze może się rozchorować,ale wtedy należy przestrzegać pewnych reguł,a mąż uznał że on może wszystko,to mu pokazali że nie. W takim razie niech się cieszy,że go nie zwolnili.

a kiedy mial poinformowac o chorobie swojej czy dziecka 2 dni wczesniej? przeciez zazwyczaj chroba wychodzi rano i dzwono sie rano ze sie nie przyjdzie do pracy po czym idzie sie do lekarza do elfora. Wiec cos tu nie gra. Jak moze dpstac dyscyplinarke do akt z powodu nieplanowanej chproby chyba generalnie choroby sie nie planuje co?

poszedł do lekarza i nie przyniósł L4. Po prostu zadzwonił, że go nie będzie i nie poszedł do pracy.

Mielismy podobna sytuacje-najpierw maz mial zapalenie oskrzeli i wzial tydzien wolnego, by sie wyleczyc. Po 2 tygodniach zachorowalo dziecko a po 3 dniach ja- maz chodzil juz tydzien do pracy ale wzial opieke nad dzieckiem, bo lekarka zakazala mi sie zblizac do dziecka. No i mial wezwanie do pracy i rozmowe-ze jeszcze raz, to go zwolnia-bo tydzien byl w domu, tydzien w pracy i potem tydzien opieki wzial. A byl wzorowym pracownikiem, nie opuszczal wczesniej zadnych dni. Nawet, gdy zaczal sie moj porod i zadzwonilam do kierownika zmiany, to powiedzial, ze mam sobie karetke wezwac. Pogadalam z mezem i stwierdzilam, ze pojade sama, bo kierownik, jesli maz wyjdzie bez pozwolenia, to obetnie mu 400 zl premii. Rano urodzilam, to maz dojechal do szpitala. Dodam, ze maz nie jest robolem-firma w ktorej pracowal byla zagraniczna filia w Polsce, zarobki byly na poziomie.

////poszedł do lekarza i nie przyniósł L4. Po prostu zadzwonił, że go nie będzie i nie poszedł do pracy.///// ­­­ Uuu..to niezbyt odpowiedzialne zagranie ze strony twojego męża.Nie pracuje chyba od 2 dni ,aby nie wiedzial,ze wszelkie nieobecnosci z powodu choroby dziecka, powinny byc na podlozu zaswiadczen lekarskich :o :o Doprawdy ,nieodpowiedzialne zachowanie

Autorko, ale czego w sumie oczekiwaliscie? Zadzwonił, ze nie przyjdzie i nie ma na to papierka... Chyba każda absencja w pracy wymaga jakiegoś swistka. Nawet urlop bezpłatny musisz podpisać.

Nie jestem autorką :). Ale taki obraz sytuacji wyłania mi się z tego co tu napisała :).

"....choc wlasciwie mogl isc do lekarza po zwolnienie i nie przyjsc w tym tygodniu w ogole. ciekawe czy wtedy byliby szczesliwi" czyli mąż tylko zadzwonił że go nie będzie i cześć jak czapka. Nie poszedł do lekarza wziąć opiekę na dziecko, więc mieli prawo go zdyscyplinować. Inaczej sprawa by wyglądała, jakby takowy glejt dostarczył, więc wtedy jest podkłada pod jego nieobecność, a tak co, na ładne oczy?

czy dostał naganę z wpisem do akt, dyscyplinarka to co innego

No ale na to wychodzi,zetak bylo Tutaj jest zdanie autorki,ktora to potwierdza ze maż nie mial zadnego zaswiadczenia lekarskiego cytuje """"choc wlasciwie mogl isc do lekarza po zwolnienie i nie przyjsc w tym tygodniu w ogole""""" jednak tego nie zorbił, i stąd cala afera :o w sumie na wlasne zyczenie

zamiast wziac na ten czas opiekunke wolicie zalegac w domu wycierajac sobie gebe chorymi dziecmi ,szef bardzo dobrze zrobił , jak ja nie cierpie ludzi zaslaniajacymi sie bachorami

pisze, ze dzieci nie mogą chodzić do szkoły. Czyli oboje maja pow. 7 lat. To już duze dzieci - mogłyby spokojnie same w domu zostać.

ta, w życiu nie zostawiłabym 7-latka samego w domu na 9 godzin. A wogóle, to rzeczywiście powinien mąż wziąc zwolnienie lekarskie, nawet na jeden dzień by dostał, nie mozna sobie nie przyjśc do pracy zawiadamiając tylko telefonicznie o tym. Co innego gdyby jeszcze miał nie wykorzystany urlop, wtedy może sobie dzwonić i brać urlop na żądanie, bez pisemnego wniosku, chyba 4 dni w roku można tak wziąć. A bez urlopu to co mu mają wpisacć w dokumenty?

monika, napisze ci krótko-wypierdalaj z tym spamem i nachalna reklama gownianego przybytku

Przepraszam, ze wtrace. Urlop wypoczynkowy juz wykorzystany, a 2 dni dla „matki z dzieckiem, ktore moz wziac rowniez ojciec juz wykorzystane? Bo jesli nie to szef nie miał prawa tak postąpić. Do sami jestescie sobie winni Nie kazdego stac na opiekunke. Pewnie sam/a nie masz dzieci i bardzo dobrze. Mam nadzieje, ze nie będziesz. To byłaby wielka pomyłka. Wspołczułabym bardzo dzieciom majacym takich rodzicow z takim głupim podejściem. Choroba nie wybiera. Poza tym jesli ktos na co dzien nie ma opiekunki, to skad ja wytrzasnie o 6 rano? A ten co wpadł na pomysł, ze 7 latek moze zostac sam w domu to bardzo płytko myslacy człowiek. Nigdy nie zostawiłabym dziecka na tyle godzin samego i to w dodatku chorego. To moze niech dziecko same leki sobie wezmie? Nonsens.

tępa strzalo wyzej,wiesz co to ZWOLNIENIE LEKARSKIE?????????