Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz mama:)

Opiekunka do dziecka mimo, ze mama jest w domu- co myslicie?

Polecane posty

Gość juz mama:)

Jestem mama od miesiaca i od poczatku zatrudniam starsza pania do pomocy, bardzo cenie sobie jej wiedze, bo w zasadzie to ona pokazala mi jak wykonywac podstawowe czynnosci przy tak malutkim dziecku. Myslalam, ze wlasnie zatrudnie ja na miesiac maks, ale musze przyznac, ze dobrze nam razem:P Obecnie przychodzi tylko co 2 dzien i to na 3 godzinki tylko. Bede na macierzynskim jeszcze min. 7 miesiecy i zastanawiam sie czy nie zostawic owej pani sobie do pomocy:) Rozmawialam z kolezanka i powiedzialam jej o swoim pomysle na co ona odparla, ze to glupie i niepotrzebne. Hm.. tak sie zastanawiam, ze moze faktycznie to taka fanaberia poki co, ale przeciez jak dziecko podrosnie to pomoc sie przyda, prawda? Napiszcie czy cenilybyscie sobie taka pomoc czy raczej zrezygnowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwocik*
Oczywiscie, ze to cenna pomoc. W Stanach na przyklad taka opcja to norma. Mamusia w domu i opiekunka tez :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka bez pazurka
Ja osobiście bym nie chciała- wolę funkcjonować sobie sama- nie lubię obcych ludzi w domu. Ale jeśli Tobie z tym wygodnie to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy od twojej woli.Zadowolona ,szczesliwa mama to szczesliwe dziecko ,a wymeczona, sfrustrwana ,zestresowana mama to znerwicowane marudne dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suchar86
a co Ciebie obchodzi co mowi kolezanka? wazne zebys Ty byla zadowolona a skoro ta pani takze chce przychodzic to nad czym sie zastanawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobnie do kurki - w moim domu żądzę ja, ja sprzątam, gotuję i nie pozwolę nikomu na zajmowanie się moimi rzeczami, nie wpuszczam do swojego domu obcych ale każdy ma inne podejście jeśli pani jest Ci naprawdę pomocna, to co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama:)
jestem zadowolona, ale przyznam, ze poki co dziecko nie jest jakos specjalnie absorbujace. Napiszcie prosze kiedy zacznie sie ten horror i nieprzespane nocki?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moimi nigdy nie przechodzilam horrou zarywanych nocy, czy to z kolkami,czy to z bolesnym ząbkowaniem,naszczęscie żadne z nich mnie tak nie martretowalo jak czasami czytam czy slysze od innych Rób tak abys ty byla zadowolona ,wtedy dziecko tez wiele z tego korzysta,bo woli widziec mame usmiechnietą ,pogodną ,niz wiecznie skrzywioną ,zniechecąna czy wymeczoną :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieprzespane noce są od razu, zwłaszcza przy kolce (do 3 tygodnia się objawia), więc się ciesz:) a dziecię będzie absorbujące bardziej, gdy zacznie chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama:)
zostawie ta pania do pomocy:) Dopoki ja nie wroce do pracy a dziecko do zlobka to dobrze miec kogos do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama:)
a z tymi nieprzespanymi nockami to mialam na mysli zabkowanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci czasami potrafią sie nieraz kilka razy w nocy budzic wcale bez jakis dolegliwosci bolesnych,czasami jak mają nadmiar wrazen,albo jakas nowa sytuacja,to bywa że niespokojnie spią, lub mają koszmary,ale nie jest powiedziane ,ze wszystkie takie dzieci są ,moje calą noc spaly ,bez zarywania nocy .Znajomych dzieci były i takie i takie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wghedjokrtly
Jesli tylko autorka moze sobie pozwolić na taką sytuację - to wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama:)
Ja po prostu jeszcze z optymizmem podchodze do macierzynstwa, bo poki co to dziecko jest ladne, pachnace i spi:D I chyba dlatego tak czekam z przerazeniem na te nieprzespane noce oraz to wykonczenie opieka nad dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
ja też daję radę sama - i uważam że starsze panie są straszne: przewrażliwione i staromodne, ich wywody o pieluchach tetrowych i rozszerzeniu diety, chorobach - niestety ale świat się zmienia i nawet moja mama przed 50ką niema pojęcia o tym co teraz jest dla dzieci, na kolki, choroby czy do jedzenia - jak dla mnie niech sobie będzie jakaś pani i mi sprząta itd ale dzieckiem to potrafię zająć się sama i wiem co i jak - i wolałabym młodą mamę koleżankę udzielającą mi rad niż jakąś starszą panią trującą nad głową o czapce przy 15 stopniach i wianiu do uszków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama:)
ale pani, ktora ja zatrudniam nie jest taka jak piszesz. To doswiadczona kobieta i ani razu nie wspomniala o pieluchach tetrowych ani nie uzywa tekstow "za moich czasow to...":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnas sobie zostawic
ja tak zrobilam. A twoja kolezanka najzwyczajniej w swiecie zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoldziaaaa
To,ze np ja osobiscie czy ktos tam inny nie lubi ludzi krecacych sie po domu,to nie temat rozmowy. Moim zdaniem jak tobie to odpowiada,jak cie stsc,jak jestes zadowolona,to wszystko jest ok i nie miej watpliwosci. gowno komu do tego. Nie lubie takich bab jak twoja kolezanka,jak ona chce wszystko sama -ja tez tak wole- to wszystko inne glupie i niedobre. Nic zlego nie obisz,wrecz przeciwnie,bo chocby ta pani sobie dorobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelżbieta
Jeżeli Cie na to stać, to czemu nie. A gdy będziesz musiała wrócić do pracy, to może ta pani zostanie nianią na pełen etat i odpadnie Ci problem szukania opiekunki albo odpowiedniego żłobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkldcfgh
dlaczego wygodna? większość kobiet ma matki,które pokazują, co i jak i służą pomocą jak rodzina jest daleko to taka pani - z doświadczeniem i życzliwością to przydatna i ogromna pomoc a i ta pani sobie zarobi, więc korzyść obopólna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zamiar eksploatować moją siostrę i mamę mama mieszka w tym samym mieście, więc mam plan czekania na poród u niej, co bym niedoświadczona nie leżała niepotrzebnie w szpitalu kilkanaście godzin i nie musiała później opowiadać o dwudniowym porodzie, a sobie poczekała w wygodnym mieszkaniu wiele znajomych po porodzie jedzie nie do swoich domów, a do swoich mam nie wiem, w czym różnica w zasadzie bardziej wygodnickie są te córki wykorzystujące swoje matki od Autorki, bo Autorka płaci i wymaga, a my pasożytujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama:)
dziewczyny ja jakbym mogla to te bym chetnie skorzystala z mozliwosci pomocy mamy czy nawet tesciowej:P ale nie moge po prostu. Pani nie zostawie jako opiekunki, jak za 7-8 miesiecy skoncze macierzynski to dziecko pojdzie do zlobka, bo chce by przebywalo z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram autorke111
popieram autorke, wiele osob nie rozni sie racząc pomocami od siotry czy mamy jestem za autorką,przynajmniej nikogo nie wyzyskuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka bez pazurka
e tam zaraz wygodnicka. to tylko kilka godzin w tygodniu. niektóre dziewczyny podrzucają dzieciaki babciom, inne oddają do żłobka- ona chce opiekunkę do pomocy. Jak ją stać to czemu nie? Pracowałam kiedys jako niania na cały etat, u kobiety, która ani nie pracowała zawodowo ani nawet nie robiła nic w domu- to jest wygodnictwo. A takie kilka chwil wytchnienia w tygodniu może naprawdę się przydać- można w tym czasie zaliczyć wizytę u fryzjera, spotkanie z koleżanką czy choćby gruntowniej ogarnąć chatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama:)
Musze miec czas, zeby skoczyc czasem na kawke z kolezanka, zrobic make-up, obejrzec m jak milos, pierwsza milosc, mode na sukces razem z powtórkami i inne ulubione seriale, musze miec czas, zeby posiedziec na kafe albo pograc w simsy, to jest fajniejsze, niz przewijanie pieluch i gotowanie zupek. Musze miec cos z zycia,a nie tylko dziecko i dziecko w kólko. Dlatego zatrudnilam ta babe, niech skacze kolo mojego malenstwa, a ja mam czas na rozrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praczka przodownica!
Super pomysł z tą opiekunką, jeśli pani się sprawdza a Ty jesteś zadowolona, to nie słuchaj koleżanek tylko korzystaj z pomocy! Wyjdzie to tylko na dobre Tobie i dziecku, oboje będziecie spokojniejsi, zrelaksowani a domek nie ucierpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama:)
ta wyzsza wypowiedz nie jest moja. Chyba komus bardzo nie podoba sie moj pomysl:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka bez pazurka
trzy godziny dwa razy w tygodniu to faktycznie szmat czasu:O Pani ironizująca nigdy nie korzystała z niczyjej pomocy?? bo ja lubię jak moi rodzice zabiorą czasem syna na całą sobotę do siebie. lubię też kiedy siostra zabiera go do kina czy na lody. On jest zadowolony a ja mam czas, zeby wszystko sobie pookładać na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli tylko masz możliwość to korzystaj i zupełnie nie zwracaj uwagi na docinki, które najczęściej wynikają z zazdrości :) ja czekam na odpowiedź z jednej firmy w której sie staram o dodatkowy etat i już zapowiedziałam w domu że jak dostanę tą pracę to zatrudniam panią do sprzątania, bo my tego nie znosimy i robimy to tylko z musu, a skoro będzie nas stac, to ja wolę w tym czasie wziąć synka gdzieś na sanki czy do jakiegoś małpiego gaju :) i generalnie mam w 4 literach jak mi ktos napisze że jestem leniwa albo nie ogarniam - owszem ogarniam ale po co skoro nie musze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×