Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cierpliwa1968

związek z facetem po rozwodzie -świeta z dziećmi w domu byłej żony

Polecane posty

Gość cierpliwa1968

Witam wszystkich i proszę o radę. Mój narzeczony od wielu lat w święta jeździ do domu byłej żony i ich dzieci. Godziłam się zostawać sama bo było mu trudno. Ale od 2 lat mam kontakt z jego synami (23 i13lat) z młodszym jeździmy na wakacje. Budujemy wspólnie dom i mamy się pobrać. Zaproponowałam aby porozmawiał z byłą żoną i dziećmi,że mu zależy aby w tym roku jedno popołudnie świąteczne spędzili u nas (mieszkamy ok. 10 km od siebie). Zrobił się problem bo stwierdził,że nie będzie chłopców zmuszać i że jego była zona zostanie sama! A ja mogę zostawać sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa1968
rewelacyjna rada. Jak Ci powiem, to Ci powiem ale na pewno Ci powiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie płacę
I ty jeszcze z nim jesteś? To może zadzwoń do byłego niech wpadnie do Ciebie na święta lub zaproś kolegę z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
tez tak mysle jak tez nie płacę"" Gdy bedziecie mezem i zona tesz sie wypusci na swieta do ex zeby sama nie byla?? jeden ma 13 lat drugi stary kon,czy tatus co wieczor serwuje im mleczko z butelki?? Co to za palant?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa1968
tez nie płacę i kochanka Franka-dzięki za wsparcie ,bo myślałam już ,że na tym forum można się spotkać tylko z czymś takim jak JaJaCiPowiem. Też mam wrażenie,że czas zmądrzeć. czasem dobrze jest się upewnić jak sprawy wyglądają patrząc na nie z boku. Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
droga Cierpliwa.Twoja cierpliwosc jest ponad stan.Dostan nerwa i wreszcie postaw na swoim albo przyjedz do mnie w gory ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko ze u niej
a co w tym dziwnego, ze autorka ma dosc tej sytuacji? ze od lat zostaje w swieta sama, bo jej facet jezdzi do bylej rodziny? kto z was z reka na sercu by to znosil? bo ja NIE. a ty jajacipowiem jestes zgorzknialy zerem, ktore usiluje na kafeteryjnych kobietach odbic sobie permenentna niewiernosc bylej zonki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieh
Powiem ci autorko, że nie rozumiem zupełnie tego zachowania. Mój narzeczony też jest po rozwodzie i do głowy mu nie przyszło spędzać święta z byłą. Dziecko jest dużo mniejsze niż w waszej sytuacji ale wszystko jest kwestią dogadania. U nas jest tak, że święta dziecko raz spędza z mamą a raz z nami. I do głowy narzeczonemu nie przyszło, żeby spędzać święta z ex, bo będzie sama.... przecież ma rodzinę i z nią spędza święta, a on - skoro związał się z inną kobietą to nie po to, by zostawiać ją na święta i lecieć do byłej, by przypadkiem nie było jej smutno. Dla mnie to chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipilanstrum
nie rozumiem słów krytyki w stronę JaJaCipowiem , po części ma racje, niech autorka na spokojnie przemyśli w co się wpakowała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipilanstrum
Jeszcze kobita pyta ludzi o zdanie na kafe a słów krytyki nie może przyjąć, więc o co chodzi?mamy zadzwonić do Twojego partnera i zmobilizować go do spędzenia świąt z osobą, która tak naprawdę jest, bo jest, żeby nudno nie było?ocknij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banda patetycznych fanatyków :O żona, dzieci, przysięgał - nie posrajcie się :O a może tak trochę więcej luzu, małżenstwo to nie niewolnictwo, mimo, iż niektórzy - zarówno mężczyźni jak i kobiety - by sobie tego pobożnie :P życzyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka otwocka32
wiesz co ja mam chlopa po rozwodzie z 2 dzieci 17 i lat.. byla zona to mega lasencia i leser w swym 40letnim zyciu nie pracowala nigdy.. ciagnela hajs od niego ile mogla, dostal 2 tys alimentow i dzieki bogu z domu sie wyniosla od niego:)tez dzwoni wiecznie z czyms maertwi mnie to i zazdrosna jestem a co bedzie jak nam kasy zabrakinie z naszego bedzie szlo chyba...masakra przemysl to prosze cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhh
halinka otwocka32 to trzeba było sobie znalesc Kawalera a nie wiązać się z dzieciatym rozwodnikiem i teraz stękać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa1968
Dupek? Bo dba o swoje dzieci i żonę, której przysięgał? Odniosę się do twoich słów, to że dba o swoje dzieci to akurat wielka zaleta(zwłaszcza w dzisiejszych czasach),szanuję go za to i nie wyobrażam sobie ,że mógłby inaczej , to że pomaga żonie to też ok. Ja również pomagałam byłemu mężowi jak była taka potrzeba. A nie o materac dla swoich lędźwi? Dupek? Nie jestem materacem, jestem kobietą, która poukładała swój świat, zamknęła stare sprawy i naiwnie wierzyła,że on zrobi to samo czyli NIE zrezygnuje z dzieci ale będzie umiał żyć jednym życiem, które sam wybrał, nikt do niczego nie zmuszał. pipilanstrum Jeszcze kobita pyta ludzi o zdanie na kafe a słów krytyki nie może przyjąć, więc o co chodzi?mamy zadzwonić do Twojego partnera i zmobilizować go do spędzenia świąt z osobą, która tak naprawdę jest, bo jest, żeby nudno nie było?ocknij się! Dlaczego uważasz ,że nie mogę przyjąć słów krytyki? Masz rację,że muszę się ocknąć, bo słowa można mówić nawet te najpiękniejsze ale stają się puste jak nie są poparte czynami. I tak zawsze było -on mówił,mówił i tylko mówił. Nie wiem dlaczego tak usilnie się starał i dążył do wspólnego zamieszkania(7 lat). Czuję się jak stara, sfrustrowana, samotna naiwniaczka i dlatego odważyłam się tu napisać ,bo może ktoś wie lepiej jak radzić sobie z życiem i w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa1968
Kochanko Franka jesteś kochana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa1968
co to znaczy "Teraz czujesz że okrzepłaś - chcesz jego naginać do swoich chceń" Wspólne życie to wzajemne dbanie o potrzeby partnerów, a nie robienie tego co komu pasuje kosztem drugiej strony.To co się dzieje w moim związku to egoizm z jego strony. Od 3 dni mamy ciche dni bo rozmowa nic nie dała. Tłumaczy mi,że to tylko 4 godz i nie rozumie o co mi chodzi, tak jakby zaprogramował się,że wszystko jest ok. Prawdę mówiąc,3 dni temu wystarczyłaby mi chęć zrozumienia mnie i próba podjęcia rozmowy z byłą żoną a pózniej z dziećmi (jest trochę czasu do świąt, więc nie byłoby presji tuż przed). To dziwne,że chcę normalności. Teraz zastanawiam się czy nie zrezygnować i uciec jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu, ktoś tu się z powołaniem minął - trzeba było zostać księdzem a nie rogaczem, mógłbyś (bez narażania się na śmieszność) codziennie podczas kazania karmić prosty lud takimi nawiedzonymi pierdołami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa1968
Nie wiem czy jesteś rogaczem ale na pewno powinieneś zalogować na innym portalu może " sarkazm- to lubię" Można mieć różne zdanie ,poglądy i wyznanie ale jest jeszcze szacunek do innych. U Ciebie tego nie ma. Może dlatego klikasz właśnie tutaj :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
i dlatego jaja jest sam a jego była zona znalazła sobie kogoś lepszego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekaj
Dlaczego ? Dlatego .On martwi sie o ex .no chyba zartujesz .Nie martwil sie o nia kiedy odszedl .I pisze to z pozycji ex .Mialam takie jazdy .Wpadal z odleglego miasta na Swieta i wydawalo mu się ,ze wszystko ok . To ja nie chcialam go widziec .Pokopany facet ,po rozwodzie myslal ,ze bedziemy grac szczesliwa rodzine :) Chcialam zeby dzieci jechaly do niego w pierwszy,drugi Dzien Swiat .Ale nie .Jak dziecko ,chcial Wigili takiej jaka u nas byla :) Lopatologicznie wytlumaczylam ,ze ten etap ma juz za soba . Wybral i ma sie tego trzymac .Bo nie mozna zjesc ciastko i miec ciastko . Nie mial wyboru .Raz drzwi zamkniete i koniec( tulal sie po kuzynach itp .) Niech trzyma sie nowej Rodziny :)Twardo dziewczyno stawiaj warunki .I nie ma upros .Teraz ty jestes podobno mu najblizsza ? Więc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likapikaska
sory ale jak bym faceta pogoniła albo ja albo rodzina mój jest po rozwodzie ma dziecko i to dziecko spedza z nami swieta a nie ja sama a jakbyście wy mieli razem dzieci to jak by to wygladalo ty z dziecmy w domu a on u tamtej rodziny czy zabrał by dzieci pojechał do byłej zony a ty sama w domu ???? bosz postaw sprawe jasno albo ja albo ona i juz życze powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa1968
Dzięki Uciekaj za radę. Nie wiem czy powinnam być twarda ,dużo mnie to już kosztuje. Może powinnam uciec? Ucieczki do tej pory kończyły się powrotami i tak latka lecą. Zastanawiam się czy nie jest tak jak ktoś wcześniej napisał ja go kocham a on jest ze mną dla wygody :posprzątane,ugotowane,wyprane,wyprasowane i swoje życie .Nasze niby też jest ale w takiej formie jak jemu pasuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jddgghh
Powiedz mu że w tym roku całe święta siedzące razem i chętnie ugoscisz jego dzieci a jak zasadnie ci tekst o tym że była będzie sama to poinformuj go że wyjeżdzasz na święta i nowy rok sama się zabawić i zastanowić się nad sensem waszego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halu haluuu
jaja ty to jesteś taki Gumiś :) a wiesz dlaczego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa1968
Myślę,że pana JaCi Powiem należy zignorować! To co pisze to chamska prowokacja,bo tylko na tyle go stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×