Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kffeer

Nauczyciele to specyficzni ludzie!

Polecane posty

Gość kffeer

Chcieliby żeby słuchali ich nie tylko dzieci, nie tylko młodzież ale także ludzie dorośli. Po prostu mają już takie swoje skrzywienie zawodowe i myślą że świat do nich należy. Poza tym wiecie jak wygląda praca nauczyciela że przychodzi na godzine 8:00 do szkoły i wraca do domu o 13. Dyplomowany nauczyciel dostaje gdzieś koło 2 tysięcy a pracuje 18 godzin w tygodni czy to nie jest przesada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppotwierdzam
niech ich ziemia pochłonie, nieroby i lenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaakjj
taa ale prace zabierają do domu, poza ty ja bym nie wytrzymała psychicznie z gnojami. Podstawowka ok ale gimnazjum, liceum? Jak nic bylabym w psychiatryku w Tworkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 66576555555555555
jestem nauczycielem, uwierz mi, że to trochę więcej pracy niż te 18 godzin. poza tym jesteśmy po studiach, więc te 2000zł to wypada zarabiać :) (z resztą, każdy orze jak może)w porównaniu z kimś kto pracuje na kasie w biedronce i nie ma wykształcenia to dużo, natomiast przy inżynierach, prawnikach, lekarzach, to malutko. gdybym miał wybierać zawód jeszcze raz, to pewnie bym wybrał inny. dzieci są różne, ale większy problem bywa czasami z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się trzeba
było uczyć i zostać też nauczycielem nikt przecież nie bronił.Byle palant zarabia więcej niż nauczyciel,który chodził wiele lat do szkoły,studiował i nie pracuje 18 godzin lecz znacznie więcej.Jak już ktoś pisze coś o nauczycielach to niech pisze ze znajomością rzeczy a nie powtarza utarte slogany.Widać jak społeczeństwo mało wie o pracy nauczyciela.Nie jeden palant pisać by nie umiał gdyby nie nauczyciel,więc trochę szacunku do tego zawodu!Jak ktoś uważa ,że nauczyciel dużo zarabia to jest w błędzie.Poczytać trochę radzę..lub przekwalifikować się,postudiować i też zostać nauczycielem.Byle przedstawiciel handlowy który kręci fajerą zarabia trzy razy tyle co nauczyciel.Zastanówcie się raczej ile zdzierają z nas tzw rządzący krajem.tam szukajcie kasy tam się pytajcie o nierówność zarobków,dlaczego brakuje pieniędzy na szpitale,hospicja,o pieniądze dla emerytów ,ręcistów.Zacznijcie myśleć...to nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się trzeba
rencistów,sorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dovevuoi
Bzdury. Ja mam dzisiaj na 5 lekcje dopiero!!! 3 godziny, czyli lekcja 5, 6 i 7. I zarabiam 2100 netto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babaJAGAzGór
KUrde, miezkam na wsi, jade po 13 czasem do miasta busikiem, panie nauczycielki już wracają z pracy tym samum busikiem. A jakie prowadza rozmowy na poziomie... czasem zastanawiam się po co im te lata studiów. Do tego to charakterystyczne nadęcie. Spoglądanie na wszystkich z góry, zwłaszcza na wiejskie baby, nawet jak ma taka 150 w berecie to potrafi patrzeć z góry. To jest fenomen. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sie tak nie wybielajcie
tutaj bo argument , że jak sie skończyło studia to trzeba zarabiac te 2000 zeta jest po prostu śmieszny pensje dostaje sie za wykonaną prace , a nie za to ile szkół sie skończyło ! znam bardzo dobrych pracowników po szkole zasadniczej i znam opierdalaczy po studiach prawda jest taka, ze pracujecie mało godzin i do tego marnie , co widać po poziomie umysłowym młodzieży i dzieci i nie pieprzcie, ze poświecacie tyle czasu na prace w domu , bo w dzisiejszych czasach to norma ktoś kto pracuje 40 godzin tygodniowo , również zabiera prace do domu, a płace ma nie taką jak wy tylko czasem nawet mniejszą zazdrościsz przedstawicielowi handlowemu ?? tylko jak ty smacznie śpisz to on jest juz w pracy i pracuje czasem po 12 godzin, jego zarobki są uzależnione od tego ile sprzeda i raz ma dużo innym razem może nie mieć nic, nie ma tak jak wy corocznych podwyżek zapisanych w ustawie budzetowej, nie ma rocznego urlopu zdrowotnego, dodatku wakacyjnego, nie ma nagrody na dzień nauczyciela i całego pakietu socjalnego w dodatku was nikt nie rozlicza za to jak nauczacie, zawsze sie słyszy, że to dzieci są leniwe i sie nie uczą,a prawda jest taka, że nauczyciel wyklepie swoje, nazadaje do nauczenia w domu i finisz jestem za tym, zeby dobry nauczyciel zarabiał dobrze, ale dobrych nauczycieli jest garstka, reszta to zwyczajna banda nierobów na ciepłych posadkach dzieki karcie nauczyciela gwarantującej wam przywileje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deliciousones
W mojej opinii specyficzni sa lekarze, poniewaz mam takowych w rodzinie i sa nie do zniesienia. Tacy zarozumiali i patrza na wszystkich z gory. Apodyktyczni okropnie, nie ma z nimi dyskusji, wszystko wiedza najlepiej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrrrra
jak w temacie : specyficzni zgadza się , to lewusy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sie tak nie wybielajcie
no bo tez im sie wydaje, że jak skończyli studia medyczne to przez sam ten fakt juz im sie cos należy nic sie nie należy nalezy sie za prace i to dobrze wykonywaną a jakich mamy marnych lekarzy i nauczycieli to wszyscy wiemy dobry lekarz dobry nauczyciel dobre zarobki marny lekarz marny nauczyciel na bruk tak powinno być niestety obie te grupy plus prawnicy to grupy nie do ruszenia, przynajmniej narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tu sie zgodze ______________
mógłby sie ktoś wreszcie wziąć za tą bande nierobów dojących ogromne pieniądze z budżetu za byle jaką "prace"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefvc
[zgłoś do usunięcia] dovevuoi Bzdury. Ja mam dzisiaj na 5 lekcje dopiero!!! 3 godziny, czyli lekcja 5, 6 i 7. I zarabiam 2100 netto xxx a jestes dyplomowany?:D:D czy komntrktowy?:P z wszystkimi dodatkami dyplomowany ma ponad 3000 na ręke:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deliciousones
No niektorzy lekarze sa bezczelni, siedza za biurkiem i nic nie robia, albo laza wiecznie korytarzami szpitala nie wiadomo za czym i sa w ogole nieuchwytni. Pomijam, ze wiekszosc z nich stawia bledne diagnozy. nie dociakaja przyczyn, tylko lecza objawowo, co czesto jest powodem poglebiania sie zlego stanu pacjenta. Ale przy stole rodzinnym tak madruja, ze szok:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefvc
[zgłoś do usunięcia] i tu sie zgodze ______________ mógłby sie ktoś wreszcie wziąć za tą bande nierobów dojących ogromne pieniądze z budżetu za byle jaką "prace" XXX pomału sie juz biorą juz wchodza stowarzyszenia zakąldajace placówki prywatne i te zaczną konkurencyjnie wykaszac publiczne wysoką jakoscią nauki. Nauczyciele w takich placówkach pracują po 40 godzin tyg i nie na karcie nauczyciela:P To tylko kwestia czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasdasssa
pewnie kazda grupa zawodowa ma jakieś przywary, ja pracuję w oświacie, nie jestem nauczycielem, mam 30 dni urlopu, zadnych ferii, dodatkowego wolnego itp, wczoraj wróciłam z pracy o 19, z reguły wcześniej, zajmuję sie dziećmi z padaczką, ADHD, ostatnio miałam pod opieką sześciolatka, który miał próbę samobójczą, myślicie ze to łatwa praca? zarabiam ok 2400, czy to dużo? jak idę do pracy muszę wykorzystać każdą minutę, zapisać w dzienniku pracy co robiłam, czy panie pracujące w sklepach na stoiskach, w urzędach też tak mają? czy lekarz, pielęgniarka na dyżurze w w nocy nie śpią? każda praca ma swoje, może masz do czynienia ze słabymi nauczycielami, ci, z którymi współpracuję są ok, sensowne, oczytane babki, w naszym ośrodku każda skończyła 2-3 kierunki podyplomówek, wykonujemy trudną, obciązajacą psychicznie pracę, z dzieckiem bezpośrednio pracuję 4 godziny dziennie, a cała baaardzo rozbudowana dokumentacja w domu, albo w pracy jak chcę zostać poczucia wyższości nie mam, czemu nauczyciele są tak często oskarżani? może dlatego ze kiedy nabór do zawodu był przez selekcje negatywną, oby to sie zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dovevuoi
ja jestem nauczycielem mianowanym. Mam 17 godzin. Zarabiam na 2100netto. Ucze 300osob w szkole, poniewaz tylko ja nauczam tego przedmiotu, mimo to nie mam tzw pensum. Dodatkowo, jak kazdy n-l, prowadze tzw 2 godz czyli 90min godzin karcianych za darmo. Poza tym mam wiele innych tzw obowiazkow dodatkowych, ktore wymagaja ode mnie przebywania w pracy dluzej niz ten czas, ktory poswiecam na lekcje. w mojej szkole robimy co tygodniowe wykazy z ilosci godzin poswieconych pracy, na testy, kolka zainteresowan, dyskoteki, zabawy, konkursy, konsultacje z rodzicami ( 2 razy w tyg obowiazkowo od 16-18) itd. I zazwyczaj tych godzin wychodzi od 38 - 45. Dyplomowania nie robie poki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefvc
adasdasssa---> zmien prace to bedzie korzysc dla dzieci skoro to cie tak psychicznie obciaza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasdasssa
bzdury piszesz albo nie rozumiesz moich słów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dovevuoi
Zeby miec w ogole te 17 godzin musialam skonczyc dodatkowe studia podyplomowe za ktore sama musiala zaplacic. Ja akurat swoj zawod bardzo lubie. I mimo ze bywa psychicznie obciazajacy to nie zamienilaby go na inny. Lubie prace z dzieciakami i co roku wygrywam konkurs na najlepszego n-a w szkole. wspolpraca z rodzicami uklada sie takze znakomicie. Poswiecam tej pracy caly swoj czas, wiec niestety nie mam rodziny, jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefvc
a gadki o tych niby studiach mnie powalają....jak ktoś nie ma na co isc wali na pedagogikę a prace dostają nie ci zdolni z powołaniem ale ci z plecami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo jest w przedszkolach
do jednej grupy dzieci pani nauczycielka , niania ..... a dziecku nie ma kto nsa wytrzec i chodzi usmarkane podczas posiłku nie ma kto dzieciom pomóc, pokroic na talerzu miesa , wiadomo nie każde małe dziecko je samodzielnie / choć powinno , bo przyjmują dzieci tylko pod warunkiem, że jest samodzielne, ale to mit/ nie ma kto pomóc , bo panie skupione na żarciu , którego nie powinny jeść , bo nie maja posiłków dla siebie wykupionych, ale oczywiście jedzą a do płaczącego 2,5 latka pani mówi --- przestań płakać bo cie wyprowadze mam koleżanke , która pracuje w przedszkolu jako intendentka , jak opowiada co sie tam wyprawia to rece opadają personel do opieki nad dziećmi do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dovevuoi
No powiem ci, ze u mnie w szkole, by dyrektor cie przyjal trzeba poprowadzic 2 lekcje zamiast rozmowy kwalifikacyjnej. I na tej podstawie ktos jest przyjety lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefvc
dovevuoi---> moja znajoma ma 18 lat pracy w zawodzie, skonczyła zarzadzanie w oświacie na 6 plus do tego studia podyplomowe z informatyki i projekty unijne w oswiacie na 6 :) i pracy w 100tys miescie dla niej nie ma...bo nie ma zaplecza politycznego a na tym traca tylko dzieci i młodzież:P Ci najzdolniejsi nie wchodza do szkół wcale!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dovevuoi
A skad ty wiesz czy one maja wykupione czy nie? Juz nie przesadzaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dovevuoi
No to jak pracuje 18lat w zawodzie, a nie ma pracy? Jakies to niespojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefvc
a ja siadam w szkole na wywiadówce i słysze tylko żale jak to dzieci sa niedobre i my rodzice mamy coś z tym zrobic:O to jakas paranoja!!!! ja najlepiej abym przyszła do szkoły i odwaliła robote z a Panią:P bo ona se nie radzi:P to się cisnie pytanie"co ty k...robisz?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo jest w przedszkolach
ja nie wiem, ale koleżnaka jest tam intendentka wiec wie, ze posiłek im sie nie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefvc
dovevuoi No to jak pracuje 18lat w zawodzie, a nie ma pracy? Jakies to niespojne. x wrociła z innego miasta :O szanse na prace bez znajmosci żadne...a edukacja lezy i kwiczy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×