Mam 23lata i ludzie zaczynają do mnie mowic 'PANI' :(

jeszcze 2-3lata temu byłam Ona, Ty ... A teraz nawet ludzie w wieku 12-19 mowią do mnie Pani. Czuje sie staro, wam moze sie to podobac, bo szacunek itp ale mi chce sie ryczec

Rycz, mała, rycz...

matko na prawdę nie masz problemu. Nie rób sobie kompleksów to tylko zwrot grzecznościowy ja mam 18 i też do mnie mówią Pani czuję się dziwnie ale jak na dłuższą metę rozmawiam z kimś młodszym albo mniej więcej w moim wieku to wtrącam z uśmiechem żeby mówił do mnie po imieniu:) Dzieci będą prawdopodobnie za plecami mówić na Ciebie- moja stara albo starsza- też się załamiesz? taka kolej rzeczy;P

lepiej miec psa niz dzieci on bedzie zawsze przy tobie

ja mam 26 i mowia mi czesto na Ty, co mi si zwykle nie podobalo i czulam sie jakby traktowali mnie jak jakas gowniare, ale uswiadomilas mi wlasnie, ze powinnam sie z tego raczej cieszyc a nie martwic

23lata? to juz stara dupa jestes.

a jak mają mówić? przecież jesteś kobietą, nie dziewczynką

pani i pan mowia do kazdego kto nie jest mala dziewczynka lub chlopcem

Ja 21 i dalej sie o dowod pytaja haha Nie jestem niski mam 186 cm, z twarzy to wygladam raczej na swoj wiek ale i tak sie pytaja

mi troche glupio jak laska w moim wieku mowi do mnie pan... ;) ale w sumie moze ja tez tak powinienem mowic, bo od normalnie to od razu przechodze na ty...

21 lat facet i pytaja o dowod? Niemozliwe Na pewno mowia na Pan

a czy dziewczyna to nastolatka czy osobna płci żeńskiej do 25 roku życia?

to nie zalezy od wieku bo sa 20 latki ktore ciezko nazwac dziewczyna i starsze ktore sa dziewczynami

Widać że nie studiowałaś. Ja właśnie tam przyzwyczaiłam się do mówienia do mnie "Pani", kazdy wykłądowca tak sie zwraca do studentów :)

no dobra ale jak podchodzi do ciebie ktos w twoim wieku i mowi pan/pani to chyba jednak troche glupio sie czujesz?!

Do mnie mówili na "pani" gdy jeszcze nie miałam 17-nastu lat skończonych. A nie byłam tapeciarą, przeciwnie, delikatny makijaż, bardzo szczupła, mimo wszystko tak do mnie mówili. Myślę, ze to poniekąd przez styl ubierania, zwłaszcza zimą - wyższe buty, elegancka kurtka/płaszczyk, w dodatku jak dziewczyna wysoka i zgrbna, ładnie chodzi, wygląda z klasą - od razu kojarzy się z panią. To komplement, mają cię za kogoś poważnego a nie podoltka. Wolałabyś wyglądać jak gniara? metr 50 z kapeluszu, jeszcze trampki, kolorowe rureczki, rozcięgnięta bluza, wiadomo, ze ciężej sobie "panią" wyobrazić. A jeżeli to cię nie przekonuje, to powiem tak, niektórzy wolą nie ryzykować, trafi się taka, co wygląda na 14 a ma 17 i jest kimś z wyższym stanowiskiem a tu ktoś wyskakuje "mogłabyś mi pomóc..." a ta by się oburzyła, co to ma być. A co do wieku: jak kogoś sie nie zna, to nie wiadomo w jakim wieku jest, może mieć 20 a równie dobrze 35 tylko młodo wyglądać, taka prawda, sama sie kiedyś w szkole pomyliłam, wzięłam nauczycielkę za uczennicę, całe szczęście tylko w myślach. Jak sie kobiety po 40tce spotkają, sąsiadki to też mówią do siebie "per pani" chyba, ze są w bliskiej zażyłości, czesto widzę sytuacje gdy kobieta dużo starsza mówi do 20letniej na "pani". To bardzo dużo mówi o człowieku, kulturalny zwrot ot co. Mi jest bardzo miło gdy mówią mi na pani, a jak byłam młodsza było to samo bo czułam się "ważna" sama nie wiem, nie przeszkadza mi to. Ludzie nie doszukujcie się problemów tam gdzie ich nie ma. Chyba, ze macie kompleks na punkcie swojego 20paroletniego wieku i wolałybyście być w gimnazjum ;P.

Dnia 6.12.2012 o 00:20, whedif napisał:

a jak mają mówić? przecież jesteś kobietą, nie dziewczynką

Jest młodą dziewczyna i kobietą,ale na Pani to za wcześnie. 

Problem to ci się zacznie jak zaczną do ciebie mówić per "stara ruro". 

A to już nie długo może być, jak usłyszysz n.p. w kolejce: "posuń no sie stara ruro...)