ale mu zrobiłam niespodziankę!! :)

no właśnie ja nie za bardzo póki co zrobiłam staż i nakupiłam fraków, przyjedzie paczka busem bo się nie zabrałam z tymi ograniczeniami na lotnisku :D

z poczuciem humoru, super piszesz :):):) zostaniesz dłużej na kafe?:)

hahaha :) Dziękuję :) nie wiem, może zostanę :):):) tylko tu się raczej pisze o tych złych rzeczach :|

napisz jak się oświadczy! :)

wow.... mega!! :*

powodzenia super się czyta smiesznie :)

masz 24lata? Twoj facet ile ma?:)

27 :)

ślicznie :*

xchciałąbym tajk :)

27 lat i taki "ułożony":)

Jesteście super parką autorko :) szczęścia

dziękuję :*

setunia a co rozumiesz przez słowo "ułożony"?:)

powodzenia Kasiu,Wam obojgu miło się czyta o szczęsciu,miłosci,i czyje się pozytywne wibracje:) z tego! niestety najczęstsze tematy teraz na cafe i w zyciu,to zdrada :O jeszcze raz najlepszego

*czuje ,oczywiście:)

super gratuluje porzadnego faceta:) moj tez jest taki ulozony i oswiadczyl mi sie zupelnie nie spodziewanie, jestesmy juz po slubie pol roku:) bardzo fajna historia, ja i moj maz mieszkalimsy w innych miastach kiedys i robilam mu takie niespodzianki, ze przyjezdzalam a on nie wiedzial ze przyjade:) cieszyl sie zawsze bardzo:)

A czy ty pomyślałaś o tym, że on mógł być w tym łóżku z jakąś laską? Mogłaś ich przestraszyć! Mogli dostać jakiegoś zawału! Powinnyście się leczyć, wariatki!!!

do swojej miłosci z łODZI DO WROCKA ,i...niespodzianka się nie udała-inna kobieta była na czas jej nieobecnosci,jak stamtąd "wycięła" i wsiadła w auto-tak je tam rozbiła,jeszcze musiała wzywac pomoc:O bywa róznie..

mysle ze autorka nie musi sie bac o takie sprawy, ze jej facet bylby z inna. Ja tez sie nie balam:)

świetna historia!!! :)

niestety żaden Swięty nie wskoczył mi do łózka z prezentem:P

Szczerze mówiąc kiedy otwierałam drzwi coś mi tam przeszło przez myśl "żeby tylko był sam..." :)

hahaha były mikołajki, karta upominkowa do HM :D on mnie zna i wie co mi sprawia najwięcej radości:D niespodzianki są najlepsze :):*

i co sobie kupiłaś :D

noc no przecież sprzątam cały czas :D wczoraj mi pomagał ae było więcej jęku niż roboty "nie mam już sił" "jestem padnięty" "ta ścierka mnie ugryzła" :D więc wolę to zrobić w świętym spokoju a zakupy w wolnym czasie może zdążę do weekendu :D

śmieszny ten twój facet :) "ta ścierka mnie ugryzła" :)

nie wierzę!

dlaczego jak ktos ma fajny zwiazek, to malo kto mu wierzy, mowi ze kazdy facet zdradza, ze ufac w 100% nie mozna, albo ze zostawi kiedys dla mlodszej jak sie dorobi??

ten temat jest zbyt interesujący, pozytywny i dobrze napisany żeby był prawdziwy ;-) gratuluję talentu, czy przewidujesz jakieś zwroty akcji w przyszłości? ;-)