Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jakas dzwina....

Jakas dziwna...

Polecane posty

Gość Jakas dzwina....
Wiem ze jestem nieszczera i strasznie zle sie z tym czuje... To tez prawda ze nie rozmawialismy, kiedys sie odwazylam i mi to powiedzialam ze nie rozawiamy o naszym seksie, ze nie potrafimy o tym rozmawiac... No ale tym sie tez nasza rozmowa skonczyla i zaczela... Ja wiem ze on boi sie cos powiedziec bo boi sie mojej reakcji, ale juz mu powiedzialam tez zeby nie obchodzil sie ze mna jak z jajkiem, ale on jednak jeszcze sie chamuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest niestety dość powszechna przypadłość kobiet, że przed wykonaniem jakiegoś gestu, już widzą tysiące jego konsekwencji 0 i te konsekwencje są coraz absurdalniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze to przez jego postawe sie krepujesz normalnie to chyba nie powinnas sie przejmowac tym co maz o tobie pomysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dede;
hm primmo przestań sięzgadzać na cośco ci się nie podoba , nie musisz akurat siętłumaczyć , nie podoba sięi już a jeśli chodzi to co lubisz , to jest taka metoda, zakłądasz sobie, że to zrobisz co chceszi on zareaguje tak jak to sobie wyobrażałaś, tzm , uzna cię za niewyżytą itd. musisz sięz tym pogodzić i wtedy , kiedy już "wiesz" jak będzie jego reakcja to robisz, pogodziłąś się z tym co się stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
To samo moj maz mi powtarza... Mowi mi ze mam szklana kule i wszytsko w niej widze... I mi dokucza zebym mu przewidziala w tej mojej kuli przyszlosc... Ale powtarza mi to codziennie :) I twierdzi ze jako jedyna umiem czytac w myslac i przewidywac przyszlosc co on mysli o mnie w danym momencie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dede;
co za erudycja , dobrze, że wiedziałem co chciałęm napisać bo bym sam siebie nie zrozumiał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, skoro mam identyczne podejście, jak Twój mąż, to powinnaś posłuchać moich rad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
Szczerze mowiac ja juz tez sobie kiedys pomyslalam ze to po czesci jego wina, ale w wiekszosci to jest moja wina... Tego ze mu nie ufam nie wierze do konca ze jednak moge mu sie podobac... Wkurza mnie czasami bo sie cacka ze mna zamiast wziac mnie jak facet i zrobic co trzeba to ten na kazdy ruch uwaza zeby mi krzwydy nie zrobic... Wiem ze to moja wina bo nie wie na ile moze sobie pozwolic... Ah a moze caly ten seks to nie dla mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, każdy ma talent w innej dziedzinie, może na przykład ładne wiersze piszesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
Ale ten moj mezus to on taki grzeczny nie jest, tylko przedemna zgrywa grzecznego, a wiem ze gdyby mogl to co by sie dzialo... Ty biedny boi sie, jak cos innego probuje zrobic to od razu sto tysiecy pytan... Juz mu kiedys mowilam ze nie musi zgrywac takiego grzecznego chlopca, no ale mnie nie posluchal... Wiec domyslilam sie ze ja musze mu pokazac a najlepiej powiedziec wprost ze ma robic co chce ale jak???? Spale sie ze wstydu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
brahmin To teraz zes dowalil lezacemu... Juz teraz w ogole stracilam wiare w cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dede;
no to dobrze , wyobraź sobie,że to mówisz, palisz się ze wstydu, on uznaje cię za niewyżytą pogodziłaś się z tym już więc co ci zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie mozesz wprost to jakos dyskretnie musisz zasugerowac zeby cie porzadnie przelecial nie baczac na nic to jego wina bo to on stwarza taka atmosfere ze sie krepujesz no ale on tego nie zmieni tylko ty morzesz gdybys trafila na innego to pewnie bys sie nie przejmowala niczym tylko bzykala i robila to co chcesz i lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żartowałem przecież:) Im szybciej zrozumiesz, że przez wstyd wiele tracisz, tym lepiej dla Ciebie. Pochodzisz raczej ze skromnej rodziny, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak juz jest ze niektorzy faceci maja ochote tak jak kobiety wymyslac niowe rzeczy eksperymentowac i zdobywac rozne doznania a innym wystarczy zwykly seks bez jakis ekstra doznan a ekscytowac wola sie czyms innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
Kiedys mialam sen juz 2 razy, wczesniej nigdy mi sie to nie snilo... W czasie tego snu uprawialam sex z facetm jakims obcym ale co on ze mna robil, malo ze dostalam takiego orgazmu ze katastrofa to jak sie obudzilam to lezalam prawie w nogach a mokra to bylam tak (na dole oczywiscie) jakby ten sex byl naprawde, taka zmeczona ze ojjojoj :) Chcialabym zeby to bylo tez w realu... Ale do tego trzeba pogadac z mezem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt Ci tu nie pomoże, musisz się sama przełamać - złap byka, to znaczy męża za roga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
Tak ze skromnej, ale jestem "nauczona" ze tak powiem ze faceci za mna lataja... Moj maz mi nawet powiedzial ze tym wszystkim ktorzy sie za mna ogladaja wierze ze im sie podobam, bo mam tego swiadomosc a jemu nie wierze... Moze to jest dlatego ze moj maz to moj pierwszy i jedyny facet... Juz sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślałem, więc ciężko Ci będzie pokonać ten wstyd, bo został Ci on narzucony z góry. Musisz podjąć drastyczne kroki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
A moglabym powiedziec mezowi ze chcialabym zeby podczas seksu oralnego jak on mi tam na dole to ja nie chce bawic sie jego fiutkiem? Bo jak ja mu lodzika to on mnie prawie nie dotyka a ja ciezko haruje przez godzine ale jak on ma mnie tam, to od razu sie przekreca zeby nim tez sie zajac, a ja chciaalbym tylko polozyc sie wygodnie nozki rozlozyc i sie "skupic" na przyjemnosci tak jak on to robi... Moglabym mu cos takiego zaproponowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
A moglabym powiedziec mezowi ze chcialabym zeby podczas seksu oralnego jak on mi tam na dole to ja nie chce bawic sie jego fiutkiem? Bo jak ja mu lodzika to on mnie prawie nie dotyka a ja ciezko haruje przez godzine ale jak on ma mnie tam, to od razu sie przekreca zeby nim tez sie zajac, a ja chciaalbym tylko polozyc sie wygodnie nozki rozlozyc i sie "skupic" na przyjemnosci tak jak on to robi... Moglabym mu cos takiego zaproponowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez wątpienia jest to rozsądna propozycja. Tylko obiecaj, że później zajmiesz się nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdkajkjdkajd
wiesz co ? z tego twojego opisu to ja widzę, że ten twój to jakiś pieprzony egoista. lodzik oduszka pod głowę, może jeszcze puszcza swój ulubiony film? ty robisz co nie chcesz , nawet wtedy gdy cię boli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
Przewaznie to ja sie nim zajmuje... bo on to chwilke i koniec, a ja dalej musze, a ja nie to mnie odwraca i do dziela... I to mnie nie powiem denerwuje... Dla mnie 3 minuty dla niego godzina chiwlke we mnie i potem zas ja... I jak ja mam mu wierzyc ze mu sie podobam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dede;
więc powiedz mu zaś, że od dzisiaj fifty-fifty on pięć minut , to i ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
jdkajkjdkajd Wszystko sie zgadza oprocz filmu... Czasami to tak boli ze reka zciskam sobie brzuch zeby to jakos wytzrymac... A najgorsze ze czesciej mnie boli jak nie boli... Chce sie wybrac do lekarza ale to jak bede w Polsce, bo mieszkam za granice a tu jakos nie widzi mi sie isc do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dede;
ty ni jesteś dziwna tylko zaś nienormalna robisz rzeczy na które nie masz ochoty a on pewnie mysli, że ci się podoba do tego musi być idiotą, żeby tego nie zauważyć , tak to jest jak z pierwszym facetem bierze się ślub ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas dzwina....
hahaha chyba na zawal zszedl jakbym mu z takim tekstem wyskoczyla... Pierwsze pytanie to by bylo co mi sie stalo, ze powiedzialam czego chce :D Ale ciekawe co by potem zrobil... Ale teraz tak sobie mysle, ze moze powiem mu to na zasadzie zabawy? ze jak on skonczy szybko to ja tez i mu powiem z usmiechem ze jedziemy pol na pol... bo nie chce stwarzac stresujacej atmosfery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×