Współczesna koieta

Macie tutaj piękną odpowiedź :) Wisława Szymborska-Portret Kobiety... Musi być do wyboru. Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło. To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby. Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare, czarne, wesołe, bez powodu pełne łez. Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie. Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno. Naiwna, ale najlepiej doradzi. Słaba, ale udźwignie. Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała. Czyta Jaspersa i pisma kobiece. Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most. Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda. Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi. Albo go kocha, albo się uparła. Na dobre, na niedobre i na litość boską.

brahmin :) mnie tego nie ucz ;) jestm 100% kobietą zawsze mowie co mysle i czuje:) a;le wiem ze to wcale nie taka prosta sprawa w dzisiejszych czasach:P

a ja lubie kobiety ktore od mezczyzn roznia praktycznie tylko anatomia, gdyby tak kobiety troche zmeznialy, mezczyzni zniewiescieli, i byliby wlasciwie tacy sami wszyscy, swiat bylby piekny, androgyniczny, bez sztuznych podzialow na meski i kobiece :)

Pani Wisia mądrą kobietą była... Broń Boże nie mam zamiaru nikogo uczyć, tylko zdradzam swój niepokój:)

Też lubię :)

Kobiety wcale nie stały się bardziej skryte Brahminie. Zdolność do skrywania uczuć to cecha narzucona nam wszystkim przez uwarunkowania społeczne. Kobiety są dziś bardziej otwarte i chętniej uzewnętrzniają emocje niż kiedykolwiek. Wystarczy przeczytać którąkolwiek z powieści Jane Austen aby to zrozumieć. ;)

Ja mówię tylko na podstawie własnych obserwacji i z pewną dozą generalizacji. Nie znam żadnej z powieści tej Pani, ale cokolwiek by nie napisała, to będzie to jednak świat powieści.

Przede wszystkim będzie to świat konwenansów, które wielce się zmieniły przez lata ale wciąż mają wpływ na nasze zachowania. Do tego dochodzi suma naszych mniej lub bardziej przyjemnych doświadczeń kształtujących naszą osobowość, mających wpływ na to czy jesteśmy skłonni do otwartości i okazywania uczuć. No i wreszcie sam doskonale wiesz, że aby wyzwolić emocje w kobiecie należy dać jej dzisiaj coś w zamian. Coś od siebie. ;)

Alicja, doskonały obraz współczesnej kobiety :)

chociażby własną uwagę i brak ignorancji na jej uczucia:) vieviór

ten pomidorek to ja :) z rozpedu

Fał, frida, wszyscy ;)

piszcie, piszcie ... poczytam wieczorem :) Brahm, dla ciebie

Tak, tylko, że konwenanse nigdy nie zabraniały kobietom uczuciowości... Jasne, że doświadczenia życiowe mają na to wpływ i każdy przypadek jest inny, jednak gdy skala zjawiska robi się duża, muszą istnieć jakieś ogólne prawidłowości... To normalne, że kobieta oczekuje wzajemności, ale ja miałem na myśli nie tylko emocje pozytywne, ale też takie jak smutek, tęsknota, samotność. Te emocje chyba nie oczekują wzajemności, a kobieta też je coraz rzadziej okazuje...

A za co to buzi?:)

Nie wiem czy doskonały,ale chyba celny obraz :) Brahmin trzeba być elastycznym.

brahmin a komu je okazać?:P facetowi który spłyca je okresleniem"znowu wymyslasz" lub "przestan fochać" mozna by tu mnozyc przypadki ignorancji uczuć to buduje blokady:P

Nie jest przekonany, że trzeba być elastycznym są zasady, których nigdy nie przyjmę i których nigdy nie odrzucę... V, myślisz, że większość facetów reaguje w opisany przez Ciebie sposób?

brahmin skoro wiele kobiet ukrywa emocje to jest to czymś podyktowane ;)

Nie mówię,że trzeba jakąś dziwną barierę przekraczać, tylko umiejętnie dostosować zachowania do danej sytuacji ;)

Współczesna kobieta musi umiec sama się utrzymac , rozpalic w piecu , odśnieżyc podwórko , znosic porażki i rozczarowania , a jak świat jej się zawali to jeszcze znosic załamanie partnera , który psychike ma słabszą od niemowlęcia i potrzebuje odreagowac . współczesna kobieta nie ma czasu na odreagowanie , bo gonią ją terminy , rachunki do zapłacenia , walka o utrzymanie głowy na powierzchni . A jak się załamie to jej tylko sznurek zostaje

Jolka moja kolezanka siegnęła po sznurek kiedy wszystko na prostą i nie było juz powodu ani potrzeby o nic walczyć z tą walką tez trzeba uwazac:P

Właśnie, jaka jest? Czy da się odnaleźć jakieś ogólne i wspólne cechy, które charakteryzowały by współczesną kobietę? To dzisiejsze idiotki które połykają spermę najgorszych odpadów z całego świata

Konwenanse nakazywały wydawanym za mąż wbrew swojej woli kobietom godzić się na to bez mrugnięcia okiem Brahminie. Zależne majątkowo od mężczyzn były potem idealnymi żonami i matkami bo tak nakazywał obyczaj. Nie miały innego wyjścia. O jakiej uczciwości może tu być mowa ? Czemu nagle miałyby dzisiaj okazywać tęsknotę i smutek i lękać się samotności ? :)

Właśnie, jaka jest? Czy da się odnaleźć jakieś ogólne i wspólne cechy, które charakteryzowały by współczesną kobietę? Jedyne co mi przychodzi do głowy to jest MĘSKA :D

Myślę, że taką elastyczność w sobie posiadam, ale są sytuacje, kiedy nawet kobieta woli, żeby mężczyzna był sztywny:)

vieviór bo brahmin myli zaleznosc z kobiecoscią....takie kobiety słabe i bezradne wydaja sie kobiece ;)

Czemu nagle miałyby dzisiaj okazywać tęsknotę i smutek i lękać się samotności ? Bo nadal macie geny i instynkty uległości wobec partnera nawet szukacie dominującego partnera a facet ma ciągnoty do dominacji i to się może zmieni za milion lat jak będzie kolejna ewolucja :D lub nigdy się nie zmieni jak u zwierząt :D

ale idiotyzmy,musi umieć się utrzymać i rozpalić w piecu - biedna,poszkodowana, facet nie nie musi robić? jesteś leniwą kretynką,co myśli że posiadanie cipki zwalnia od pracy i wysiłku.

v, niewątpliwie jakieś powody istnieją, ale ja chcę podjąć krucjatę przeciw tej skrytości:) vieviór, być może masz rację z tymi konwenansami, ale one w naszej cywilizacji i w naszych czasach już chyba straciły na znaczeniu. Wydaje mi się, że jeszcze 10 lat temu obraz wzruszonej czy zasmuconej kobiety był czymś powszechnym