Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Dziewczynki wszystkiego co najlepsze! Kapijonka strasznie wspolczuje, mam nadzieje ze szybko wrocisz do zdrowia i do swojej rodziny. Tego Ci zycze! Trzymaj sie!

Kapijonka kochana szybkiego powrotu do zdrowia i do domu. Ja juz nie moge sie doczekać kiedy ten straszny rok sie skończy, mam duża nadzieje, ze 2014 bedzie lepszy dla nas wszystkich! Buziaki ;)

A ja życzę Wam wszystkim i każdemu z osobna wesołych, wspaniałych wypełnionych rodzinnym ciepłem świąt. Niech Dzieciątko Jezus przyniesie ze sobą radość i wypełni Wasze serca miłością :) WESOŁYCH ŚWIĄT!!! a Tobie kapijonka współczuje - masakra co Ty tam przeżyłaś kurde :/ i dużo zdrówka :)

dzięki dziewczyny! ale mam dolinę...................... dzisiaj zobaczyłam swoją ranę....... :-( Bożeeee jak ja wyglądam ;-( jeszcze sączek tam jest więc wygląda to okropnie. jestem załamana. nadal mam mocny szczękościsk, lekarze obawiają się, że mogę mieć porażone nerwy....odechciewa mi się wszystkiego :-( przepraszam, ze Wam tu smucę............ Święta są, ale dla mnie to nie święta...................

Kochana Kapijonko, trzymaj się! Bardzo Ci współczuję. Nie sądziłam, że od zęba aż takie powikłania mogą być...przykro że w święta.

Hej! Weszłam na chwilę... kapijonka, trzymaj się Kochana!!! Najważniejsze że już jest lepiej, powoli dojdziesz do siebie :). Przesyłam swoje wsparcie duchowe :)

Kapijonka to masz Świeta :( trzymaj się, bardzo współczuję, mam nadzieję, że najgorsze za Tobą. Jak sie czujesz?

hej dziewczyny! obżarte po Świętach???? ja taka głodna.................. jeszcze w szpitalu, ale goi się jak na piesku, na szczęście :-D prawdopodobnie jutro do domciu :-) w końcu utulę się w męża, utule moje niuniulki i będę najszczęśliwsza na swiecie :-) miłego dnia :*

Świeta swieta i po świetach :P a co gorsze juz prawie po weekendzie :P Obżarłam sie umiarkowanie było miło, ale naprawdę strasznie szybko te świeta minęły. Kapijonka ciesze się, że w koncu u Ciebie ok, niezle nas tu nastraszyłaś. A wszystko przez głupi ząb... Jak tam wysciskalas rodzinę, pewnie teraz nadrabiasz zaległości świateczne. Wazka, Inka jak tam na wojażach? Ja jestem troche przeziębiona, narazie Tymek zdrowy mam nadzieję, że go nie zarażę. W świeta bylismy w szopce, oglądal osła i owce- był zachwycony. Zwierzatka to ostatnio jego wielka milosc :)

Smutno, że już w domku. Zastanawiamy się nad feriami w tym ośrodku bo jest naprawdę taniutko za super jakość, masę jedzenia, zabiegi, sauna etc. Ale czas aktywnie spędzony bo i spacery i ping pong i apuapark...mały szalał. Katar tam mu minął, klimat mu służył.

Hej! ;)

--- wazka, dawaj namiary na ten ośrodek, skoro tak tanio i fajnie, albo linka :) --- lolipop, Albertos też fan zwierzątek, generalnie wszystko jest cici :D, czyt. kot ;) --- Mnie chyba Bóg pokarał z obżarstwa :D, bo jakieś zatrucie mnie dopadło z piątku na sobotę i miałam burzliwą noc ;). A wigilię dopadło mnie przeziębnie, ale dość szybko przeszło, bo właściwie tylko katar i kichanie. Albert też ma katar, ale na szczęście nic poza tym. Oj umęczyliśmy się 6 dni z nim poza domem, ciągle gdzieś leci, coś łapie, w domu mamy wszystko pozabezpieczane, itp... Jutro ruszam na wyprzedaże ;)

kapijonka, już w domku? :). Widzę że humorek dopisuje, cieszę się, że już prawie dobrze :). Jak to się stało, że się wdało zakażenie, pisałaś przed świętami że jest lepiej? Ale jak nie masz sił o tym teraz pisać, to nie pisz.

Inka namiary na maila Ci wyślę :) warto, naprawdę. Jedyny minus brak sali zabaw dla dzieci. Wyślę Wam też kilka zdjęć.

llllllkkkklll

Ja dzis w robocie, ale kręcę sie jak smrod po gaciach, rozleniwilam sie :) Mąż dzwonił, że Tymek u babci awanti zrobił- 4 dni jej nie widział. Z łapami do niej wyskoczył, darł sie i nie chciał do niej iść- super! Ostatnio bardzo podkreśla swoją niezależnośc i uparty jest jak wół- ciekawe co bedzie dalej - az sie boję :] Inka co tam wyhaczyłas na wyprzedażach. Wazka tez jestem ciekawa tego ośrodka.

Misza twoje dziewczynki wyglądają na takie aniołki :P Gaba jak sie nie uśmiecha wygląda na bardzo dojrzałą dziewczynkę a Pola ma zawadiackie iskierki w oczach.

Majka piękna peruczka :P ;)

Misza świetne dziewczyny, śliczne i potwierdzam - wyglądają na grzeczniutkie. Wysłałam namiary na osrodek i kilka zdjęć z wakacji światecznych :)

Hej dziewczyny ! My dzisiaj byłyśmy na szczepieniu. Pani doktor stwierdziła, że jest za wysoka ja na swój wiek. Nie wiem czy to prawda no, ale cóż. Nie zmierzyli mi jej, ale waży 12 kg słoń jeden. Kapijonka kochana jak tam się czujesz ? Z zębami nie ma żartów ! Wazka fajnie, że fajnie :-). Inka co tam na kupiłaś ? Lolipop kobieto Ty się za pracujesz. Kupilam miesiąc temu Olce fajny kubek z rurka i cwaniara nie chce z niczego innego pić. Miszka zgadzam się aniołki dwa.

12 kg? Wcale nie wygląda na tyle :) a ile ma wzrostu, że za duża? Mały dziś śpi od 14.30 (zaraz 3h będą) a już spał raz. Mąż zwichnął nogę i pomęczę się z nim do 10.01.

Lał zazdroszczę spania. Moja śpi góra godzinę dziennie. No według mojej miary ma +/- 85 cm nie ustoi w miejscu. Nie orientuje się czy to dużo czy mało.

Ona ciągle jest głodna. Normalnie nie wyrabiam. Uczę ją jeść sama. Mało trafia do buzi, no ale cóż.

85cm to dosyć wysoka . Hubi ma ok 78-80cm ale on jest dosyć drobny. A też je jak szalony.

hej Kobiety. żyję................ jetem w domu już. Inka, pytasz się jak to się stało????? sama nie wiem............zakażenie poszło prawdopodobnie od igieł od znieczulenia. jestem na tyle wytrzymała, ze brałam to za normalny ból po usunięciu zębów. a to ogromny ropień, ten drugi topień jakiś. nie wiem, nie znam się. w każdym razie zakażenie szło do serca. fioletowa linia kończyła się na wysokości ramion....... pomyśleć, że usunęłam dwie zdrowe ósemki ze wskazań neurologicznych.......... dwie zdrowe.............. i takie powikłania! oj nie ma z artów z zębami, nie ma. jetem 8kg na minusie............ ważę 60 kg przy wzroście 170cm..... marzyłam o tym, ale na Boga nie za cenę takiego cierpienia. nie życzę najgorszemu wrogowi.....

E to jakaś fest wysoka nie jest. Moja babcia stwierdziła, że ma ponad metr zatkało mnie hehe Ona rano jak się budzi przychodzi do nas i budzi nad wkłada palce do oczów, mi dzisiaj z liścia serwowala kilkanaście razy pierwsze słowo to jest mama am. Mlekiem się nie zadowoli. Dzisiaj zjadła na śniadanie: jajko smażone, 100 ml mleka, później starte jabłko, danonek, zupę pomidorową z ryżem gotowaną na wodzie, ziemniaki, ziemniaki po raz drugi i zaraz będzie mleko i spać. Normalnie małe sumo. Muszę się wziąć za sałatki. Jakos nie wiem co nam zrobić do jedzenia... Będzie 12 osób więc trochę tego musi być. Jak tam plany na Sylwestra ? My chcieliśmy skoczyć na rynek na godzinkę, ale kurde disco to nie mogę klimaty. Scena mała.

ach niestety pozostał jeszcze szczękościsk....... mam nadzieję, ze to nie efekt porażenia nerwów, bo dziad nie chce schodzić. ćwiczę ze szpachtułkami........ aaaa wazka, fajnie, ze wyjazd się udal.zazdroszczę :-) daj namiary na ośrodek. Inka, co upolowałaś?????? na wyprzedażach????? lolipop, widzę, że mały to niezły agent :-P przypomina mi sie moje dziecię starsze jak było małe. zuzla już jet inna. a Kacperkowi zostało :-P podkreślanie swojej niezależności zawsze i wszędzie. :-D Majka, 12 kg? to nie jest za dużo przecież. bez przesady :-) Dziewczynki, Szczęśliwego Nowego Roku!!!! Oby był lepszy od poprzedniego :-) a może dla niektórych nie musi :-) Niemniej jednak obie zyczę lepszego ;-) Narazie wiele wskazuje znowu na zmiany w naszym życiu. az się boję, a z drugiej trony cieszę........ ale zobaczymy co to z tego wszystkiego wyniknie ;-) buziaki

no, to byłam ja Kapijonka :-P

Kapijonka kochana to tylko można Ci zazdrościć tych 8 kg na minusie. A ja się czujesz ?

hej Majka. dobrze się czuję , dziękuję :-) zadziwiająco dobrze, ale nie zdradzam się...... tak dobrze jak się mąż mną opiekuje :-P a muszę przyznać, że radzi sobie znakomicie:-D. no i blizna też nie będzie jakaś straszna, na szczęście. goi się ładnie, więc pierwsze wrażenie na szczęście było błędne :-D