Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emigrantka z dwojka

WRACAC DO POLSKI? do mam w UK i PL

Polecane posty

Gość do wszędzie dobrze gdzie
my z męzem oboje wyszkatlceni, ja niestety stdua humanistyczne ( praca byle jaka za 1200 zl), mąż inżynier ( 2500 tysiaca). Jak sie urodzily dzieci, to tragedia, dlatego jestesmy w Niemczech Ale chcemy wracac, bo w Polsce najbardziej nam doskwieral brak wlasnego mieszkania. Chyba, ze sie zasiedzimy i bedzie trduno podjac taka decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorsza
Witam, długo nie zaglądałam na kafe, dziś tu wpadłam i trafiłam na waszą dyskusję. Ja z rodziną również wyjechaliśmy 5 lat temu z Polski do Anglii. Urodziła sie tu nasza córka (teraz 3 latka) a w lutym przyjdzie na świat synek. Przyznam sie że też jakiś czas temu myśleliśmy o powrocie, ze względu na rodzinę, ale gdy przeanalizowaliśmy wszystkie za i przeciw, porównaliśmy nasze życie (tylko we dwójkę) w kraju z tym co mamy teraz dodatkowo z dzieckiem, to stwierdziliśmy że to kompletna głupota. Odwiedzamy Polskę raz dwa razy w roku i szczerze to wydajemy na podstawowe zakupy w zapyziałym lidlu czy tesco więcej niż w Anglii przez taki sam okres czasu. To strasznie przykre że ojczyzna dostarcza nam takich "przyjemności" ale zaprzestałam myślenia o powrocie głównie dla dobra moich dzieci, choć i swojego spokoju, bo tu nie muszę kombinować i zastanawiać się czy mi wystarczy do pierwszego. Dodatkowo powiem że gdy wyjeżdżaliśmy to moi rodzice byli absolutnie przeciwni temu, wszem i wobec mówili że nie wyrażają na to zgody (pomimo że miałam 25 lat ;) ) i właśnie gdy ostatnio rozmawiałam z nimi na temat "może by wrócić" kategorycznie mi tego zabronili !! powiedzieli żebyśmy pod żadnym pozorem nie wracali bo w Polsce nigdy nie dorobimy się tego co mamy w tej chwili w Anglii. to tyle bo trochę się rozpisałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjksdjkdfjdf
Autorko ja też wraz z mężem wyjechałam z kraju 4 lata temu (Austria) i dopiero poczułam że żyję. W kraju były same niepowodzenia, rozmowy rekrutacyjne, obiecanki umów ...po czym lipa. Tu na miejscu wyszłam za mąż , urodziłam dwójkę dzieci i żyjemy na normalnym poziomie. Jesteśmy bardzo zadowolenie bo na nic nie brakuje . Przemyśl dobrze o czym wy wogóle myślicie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
A ja myślę, że wyjechali sami nieudacznicy,którzy tu w PL nie mieli na siebie pomysłu albo mało zaradni. Fajtłapy życiowe. W UK żyją na benefitach, w pracach typu zmywak, kelnerstwo, budowa a tu przyjeżdżają do fryzjera, kosmetyczki, dentysty mega ŻENADA! Przecież tam taki "raj" to tam idźcie do lekarza, fryzjera czy kasy szkoda?? Zostańcie tam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie dobrze gdzie nas nie
Nie nigdzie nie uciekłam nie zamierzalam dalej gadac z wamiskoro wam tam dobrze a mi dobrze tu Co do oplat nie zagladam ludziom do, kieszeni , ale samego czynszu maja 700euro i ubezpieczenia za 380euro , nie maja socjala , a gdzie reszta rachunkow telefin,internet, utrzymanie auta itp.. Niemcy to nie miasteczko metr na metr i tak samo sa rejony jak w polsce gdynia, warszawa gdzie drogie utrzymanie i tanie rejony jak moj A teraz zegnam bezpowrotnie bo na tym forum sa inne ciekawsze tematy a conajmniej ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie dobrze gdzie nas nie
Ooo dodam cos do poprzedniczki super extra w niwnczech i wszystkich na wszystko,stac a przyjezdzaja do polski aby zribic prawko, zrobic i podleczyc zeby, przez granicę na zakuoy do, biedronki, itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
Każdy mówi, że nie ma do czego wracać no zgadzam się, że wy nie macie do czego wracać. Taa autorka nie ma oszczędności bo żyła luksusowo jasne. Wracają bez kasy bo co tydzień chlają, cpają albo tak jak w Pl nie umieli się zadzić kasą taki i w Uk gówno mają. Jak mnie wkurza takie gadanie. Teraz mąż tylko pracuje mamy synka 1,5roku. Budujemy się, zmieniliśmy samochód w tym roku, 2 tyg. wakacji nad morzem jakoś głodowo nie jest. Moi znajomi każdy ma swoje mieszkanie, kredyty najwyżej na 15lat, dobre samochody, fakt raz do roku wakacje i żyjemy. Stać nas żeby chodzić do siebie na posiadówy gdzie można sobie przy dobrym jedzonku i wódeczce lub piwku posiedzieć więc nie rozumiem tych narzekań na PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi z tymi
Niemcami? Mieszkam w Norwegii, do Niemiec jezdze czasami, bo meza brat tam mieszka i ja widze, ze ceny tam sa duzo tansze niz w Polsce. W Norwegi gdzie mieszkam jest drozej, ale akurat tu tak sie zarabia, ze koniec koncow wychodzi taniej niz w kraju. Ale z Niemiec do Biedronki na zakupy? Przepraszam za to co napisze, bo urazic nikogo nie chce, ale sa emigranci, ktorzy nigdy nie pogodza sie z tym kim sa i zawsze beda obrazonymi na zycie i kraj w ktorym mieszkaja polakami, a wszystko co polskie (nawet i drozsze czy gorsze) bedzie im lepsze i dlatego moze jezdza na te zakupy do Biedronki z Niemiec. Innego wyjscia nie widze, bo ceny w Niemczech sa po prostu niskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi z tymi
do dsgjdfs,mvl;mkv wiesz moi rodzice zyja na dobrym poziomie w Polsce, maja malo tego majatek warty ogromnej sumy:P Ale wiele nie zarabiaja, po prostu zyja nie w miescie, do pracy dojezdzaja i wiesz co? Im sie zyje sto razy lepiej niz mi sie zylo w miescie. Znam osoby, ktore zyja dobrze w Pl, to nie dziki kraj:D Ale spojrzmy prawdzie w oczy w naszym kraju jest ciezej niz w innych panstwach zachodnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi z tymi
ceni nizsze, a nie tansze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Floraz polski
Ja wrocilam do polski po 4 lstach i jestem z tego wyboru zadowolona W polsce nie ważne w ktorym rejonie a czujesz sie jak u siebie W niemczech o akurat tam gdzie mieszkalismy). Niemcy niemili, tzn dzien dobry i dowidzenia ale zamknięci w sobie, wiecznie w pracy lub domach , malo kogo mozna bylo spotkac spacerujacego, durne przepisy prawne, w piatek wszystko szybciej zamykaja, w weekendy wiekszosc sklepow zamknieta Tanie ciuchy hmmm owszem w tanich sklepach to jak w polsce u chińczyka Jak masz firme to kredytu nie dostaniesz Niestety na kupno mieszkAnia nie stac Chcielismy zrobic remont ale co komus bede kłaść terakotę, albo wstawiac kominek? Dla mężczyzn jest praca najczęściej w budowlance. Dla kobiet sprzatanie My wrocilismy i,jest ok. kazdy niech robi co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi z tymi
"Dla mężczyzn jest praca najczęściej w budowlance. Dla kobiet sprzatanie" Jak sie nie zna jezyka i nie ma wyksztalcenia to wszedzie za granica tak jest:O A w Polsce mozesz miec studia, jezyk znasz perfekcyjnie a i tak zaproponuja ci kase w lidlu czy w carefurze:D W Biedronce to akurat praca na kasie luksus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszędzie dobrze gdzie
350 ubezpieczenia czego ?? zakupy w Biedronce ?? przeciez ceny zyznowsci sa takie same w DE jak i w PL ( aldi, netto, norma). Ja tez nie mam socjala :) telefon i internet kosztuja 50 euro ( bardzo dobre warunki). 700 euro czynszu, to pozostale oplaty maja max 200 euro. Utrzymanie auta to ubezpieczenie raz w roku i podatek drogowy, paliwo jest tutaj tanie w porownaniu do zarobków.. Kolezanko TY albi piszesz bajki albo ta Twoja rodzona to marudy narzekajace na wszytsko. A dlaczego ja jestem niecekawym czlowiekiem dla Ciebie do rozmowy, bo mam swoje zdanie a co wiecej pisze z doswiadzenia a nie jak Ty z //// no z czego ?? a prawko i dnetysta- nie wiem, nie korzystalam ale czy nie jest tak, ze masa ludzi nie zna jezyka i po prostu boi sie np rpbic prawko ?? FLORAZ- w pitrake czynne krocej ?? weekendy zamkniete ?? tylko w niedziele !! Ciuchy sa tanie w Takko Fashion, H&M, C&A itp, Glupoty piszesz ! Moj maz pracuje jako inzynier w DE, nie musi w budowlance. Jak ktos ma wyksztalcenie to pracuje w swoim zawodzie, m in lakiernik, sluzarz, mechanik itd. Dobranoc zycze, zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam w uk 4 lata , pozniej wrocilismy z mezem do pl i bardzo tego zalowalismy . teraz od roku znow tu jestesmy z synkiem i mimo ze nie zarabiamy kokosow to zyje sie nam dobrze . a w pl...szkoda gadac.... powrot do pl to byl duzy blad . skoro zyje sie wam dobrze to nie wracajcie , bo sie tylko rozczarujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrielllla8/0
W anglii byłam nie podoba mi sie tam wcale życie , zwiedzic i wrocic tak. W niemczech maz ma prace zarabia w budowlance 2500 _ 2800euro Ale jest tam a my tu gdyz zbieramy na wykonczenie domku. Byłam z dziećmi tam ale nie podoba mi sie w tym kraju również czułam sie obco. W polsce jestem urzędnikiem zarabiam dobrą kase, maz po powrocie tez ma zapewniona prace, zostaly 2 tyg i wkoncu wraca. Odkad skonczylam szkołę w wieku 20 lat pracuje jako urzędnik owszem start finans.,byl ciezki ale lata pracy i doswiadzenie wkoncu zapewniły mi dobre pieniądze, żyje nam sie dobrze. Na postawienie domku zarobiliśmy, zbraklo na wykonczenie nie chcielismy brac kredytu dlatego maz pojechał Nie wiem jak jest u was nie oceniam, ale znajomi u których tam bylismy to nie maja ladnego domu tzn mieszkania wynajmuja , jakos niespecjalnie nas ugoscili, auto no niestety nie stac ich na lepsze ale gdy rozmawialismy przez skypa to tez opisywali nam raj. Ceny nie sa tansze gdy przeliczyc na pln Dla dziecka kupowalam wyprawke w polsce dawalam np. za body 18zl a tam najtansze za 9,99euro to 40zl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrielllla8/0
W nawiazaniu do czego wszedzie lepiej ....... 350e ubezpieczenia Rzeczywiscie realne bo moze pracuje majac firme moich znajomych tyle kosztuje ubezpieczenie posiadajac firme i jeszcze płacą za ksiegowa niemiecka oni pewnie tez bo watpie aby sam fak. Rozliczal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owjedmeldd
Ja wszystko robię tutaj w UK, nie zawiodłam się i nie byłam źle traktowana w tutejszym szpitalu, a PL wręcz przeciwnie, narzekam tylko na dentystów. Nigdy nie dostałam paracentamolu kiedy się coś działo poważnego. Z tym, że ja nie biegnę do dr z najmniejszym katarem i nie przepadam za antybiotykami gdy niepotrzebne. Dom wynajmuję i nie zamierzam kupować bo już jeden w PL spłaciłam i musialam sprzedać kiedy się przeprowadziliśmy. Wykupliśmy za to mieszknie w PL i w tej chwili mieszka tam teściowa. Druga rzecz, która przemawia dla mnie na korzyść UK to szkolnictwo. Moje dziecko mówi po ang na tyle dobrze, że nie nauczyciel stwierdził, że gdby nie powiedział, że to jego drugi język. Właśnie kończy podst, a wyniki ma najlepsze w całej szkole z ze ścisłych przedniotów, reszta o oczko niżej niż najlepsze. Tutaj kiedy jesteś z czegoś lepszy od innych, jesteś w innej grupie, dzieli się na gr pod względem poziomu wiedzy. Dzięki temu mój syn może iść do przodu i rozwijać się. Wybiera się do gimnazjum matematyczno- chemicznego. Dzięki temu napewno dostanie się na dobre studia, które końćzy się w znacznie młodszym niż Polsce wieku. Jest od 3 lat w najlepszej grupie- na początku byli w niej w większości tylko dzieci z ost. roku- czyli o 3 lata starsi niż mój syn. Czasem jak słyszę/łam komentarze o tym jaki niski poziom nauki z matematyki np to śmiać mi się chce, bo jeśli twoje dziecko ma w UK niski poziom z matmy, największa w tym jego zasługa. Chociaż tu też są różne poziomy i my znaleźliśmy taką szkołę, która ma wysoki poziom nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 lat po za Polska jestem
no ciekawe opinie ;-) ze z Polski tylko niedudaczniycy wyjezdzaja. :-) ja z rodzina wyjechalam w 89 roku,. a wiodlo nam sie w PL wysmienicie :-) tyle ze ja i moj brat uczylismy sie orzez 3 lata niemieckiego zanim wyjechalismy i pokonczylismy w DE uniwersytety. wiec opinia ze z Polski wyjezdzaja tylko nieudacznicy jest niesluszna. tak samo mozna by powiedziec ze w Polsce zostaja tylko nieudacznicy. gratuluje zycia w Polsce haha-.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owjedmeldd
Dodatkowo tutaj auta są tanie jak barszcz, a ubezpieczenie płacisz miesięcznie więc nie odczuwasz. Ja mieszkam w bungalow- parterowy domek, jak ktoś nie wie o co chodzi. Odosobniony, sąsiedzi daleko na tyle, że im moje psy nie przeszkadzają, a blisko na tyle, że jak się coś dzieje możemy sobie pomóc- oni mi kiedyś dzwonili po męża jak mi sie alarm włączył a tel miałam tylko stacj. i przestał działąć. Mój pies z kolei uratował ich graż przed złodziejami bo ujadał bardzo i obudził wszystkich. W Polsce mieszkałam w pięknej starej kamienicy z jedną tylko, ale jakże upierdliwą rodzinką ( 3 pokolenia kobiet, 0 facetów, nawet psy były płci żeńskiej;) ) i nie było mi tak fajnie jak tu. Wiadomo, że mogłam źle trafić i odwrotnie- tam mogłoby być lepiej. Ale nie bylo- a tez wracaliśmy raz z nadzieją i jednak nam lepiej jest w UK- mimo wszystko. No i żeby nie było, że jakieś pipki jesteśmy bo tam mieliśmy własną firmę przez kilka dobrych lat ( zaczynalam kiedy mialam 20 lat) Mentalnosc ludzi też bardziej pasuje mi ta tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owjedmeldd
No i własnie z językiem komunikatywnym przyjeżdżaliśmy tutaj. Mój mąż od razu zatrudnił się w biurze, w tej chwili jest head of IT w pewnej firmie. Ja wlasnie wysrtowalam z wlasną firmą. Wcześniej w call centre pracowałam. A w PL kiedyś było spoko, z czasem naprawdę jest coraz gorzej i wiem to z relacji niemal wszystkich znanych mi polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 lat po za Polska jestem
i jeszcze cos prawko mature zeby u dentysty studia oraz ordzenie dzieci tylko w DE. prawo jazdy mam w DE zrobione. w Polsce nie bylam nawet na urlopie od klikunastu lat. nie wiem po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka biedna ta polska
Taka tu bieda, takie bezrobocie a u mnie w pracy 10 wakatow w dobrej medzynarodowej formie, gdzie daja na wstep 3000 brutto :O wiec wezcie przestancie narzekac,ze 1000 zl zarabiacie, macie tak zle tylko dupe ruszac i do pracy, bo praca jest a ludzi nie ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owjedmeldd
ale pewnie oczekujecie ludzi z 30 letnim dosw. a w wieku nie starszym niż 25 ;) Chociaż ja w PL- wtedy kiedy wróciliśmy- wysłałam cv do kilku firm, od wszystkich miałam odzew i przeszłam wszsytkie rozmowy na których byłam :) Więc czasem się udaje. Szkoda, że życie jest tak drogie, że np kiedy miałam małe dziecko i tylko mąż mógł pracować to nie bylibyśmy w stanie się utrzymać. A tu było to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka biedna ta polska
no wlsnie bez doswiadczenia, ze znajomoscia jezyka obcego moze byc nawet osoba dopiero na studiach i nie ma nikogo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka.......
do tej co mieszka 25 lat w DE: skoro nie mieszkasz w PL, nie jezdzisz to nie rob z siebie specjalistki z wiedzy o życiu w PL. na pewno jest łatwiej w DE, ale też już nie przesadzajcie, że w PL to sama bieda i nic wiecej. jakbym 25 lat nie mieszkała w kraju, to raczej nie wypowiadalabym się na temat życia i tego co się naprawdę dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owjedmeldd
Codziennie rozmawiam z mamą, utrzymuję też kontakt z wieloma tam osobami. Nawet ci, którzy odnieśli sukces zawodowy potwierdzają, że w Polsce dzieje się źle. Ja mimo, że nie mieszkam tam kilka lat (z przerwą na krótki powrót do PL) jestem tego świadoma.. Nie trzeba mieszkać w PL żeby wiedzieć co się tam dzieje, a jak masz polską tv to już w ogóle ( ja nie mam, tutejszych wiadomości i tv w ogóle prawie nie oglądam, filmy tylko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owjedmeldd
ps. wiem ze nie do mnie, ale... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 lat po za Polska jestem
22:05 [zgłoś do usunięcia]matka polka....... do tej co mieszka 25 lat w DE: skoro nie mieszkasz w PL, nie jezdzisz to nie rob z siebie specjalistki z wiedzy o życiu w PL. na pewno jest łatwiej w DE, ale też już nie przesadzajcie, że w PL to sama bieda i nic wiecej. jakbym 25 lat nie mieszkała w kraju, to raczej nie wypowiadalabym się na temat życia i tego co się naprawdę dzieje xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ha ha ha jak widzisz nadal jestem Polka i nadal potrafie sie niemal bezbeldnie wyslowic po polsku. a Ty nie masz prawa mi dyktowac na jakie tematy mi wolno sie wypowiadac a na jakie nie !!! nie musze zyc w Polsce aby wiedziec co sie tam dzieje. jesli czytalas moje wypowiedzi to bys zrozumiala ze wypowiadam sie na temat zycia za granica a w szczegolnoisci w Niemczech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi z tymi
3000zl pensji? mam umrzec ze smiechu czy moze bic wam brawo:D 3000zl i co? 1500 kredyt o ile sie dostanie:O Samochod, czynsz, telefon, internet, tv i co zostanie z pozostalego 1500zl? A zycie czlowieka to nie tylko chleb, szynka dobrej jakosci i szalenstwo typu kupilam bluzke z H&M. Ja cenie sobie wyjazdy nawet te na weekend, za granica siadam w samolot po pracy, jestem w niedziele w nocy i w poniedzialek do pracy i cos zwiedzilam, zobaczylam w glupi weekend, bo mnie stac, a Polsce przy pensji 3000zl na reke musze odkladac na wakacje:O No, ludzie o czym my mowimy? Nie chodzi o zarobki, ale o to ile sie zarabia w stosunku do wydatkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi z tymi
a odnosnie 3000zl brutto a gdzie tak dobrze to mozna wiedziec? Bo jesli w Warszawie to wybacz, ale...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×