Sa tu jakies nastoletnie mamy lub ktore mlodo urodzily dziecko ?

A twojemu nie? :) Do tego wulgarną? Tak jasne, studiujesz na uniwersytecie, tylko o dziwo wszystkie twoje dotychczasowe wpisy absolutnie temu przeczą. Jeśli w ogóle gdziekolwiek studiujesz (w co naprawdę wątpię) to jest no najdalej jakaś prywatna wyższa szkoła czegoś tam. Po prostu gołym okiem widać, że NIE TA klasa. A uczelni nie wybiera się ze względu na miasto - gdybyś była inteligentniejsza (i w temacie) to rozumiałabyś dlaczego.

Tylkolinki, ja się nie denerwuję. :) Mnie szczerze śmieszą te wpisy, bo ludzie sami nie wiedzą, że robią z siebie pośmiewisko pisząc jakieś głupoty albo rzeczy, o których nie mają pojęcia (i pewnie też dlatego ciągle zmieniają nicki). :)

ehh i skopiowałam nick bez swojego dodatku :):) a więc: ­ uczelnie wybiera się również ze względu na miasto - ja i wielu moich znajomych jesteśmy tego przykładem, jeśli tam jest ten kierunek który chce studiować, uczelnia jest dobra to czemu mam jechać gdzie indziej? a ty dla swojego ojca powinnaś być hańbą, ponieważ wyjechałaś niby zdobywać wiedzę, a skończyłaś jako szmata z brzuchem, a ojca bękarta ani słychu ani widu :) uuu such a shame... :)

"uczelnie wybiera się również ze względu na miasto - ja i wielu moich znajomych jesteśmy tego przykładem, jeśli tam jest ten kierunek który chce studiować, uczelnia jest dobra to czemu mam jechać gdzie indziej? a ty dla swojego ojca powinnaś być hańbą, ponieważ wyjechałaś niby zdobywać wiedzę, a skończyłaś jako szmata z brzuchem, a ojca bękarta ani słychu ani widu uuu such a shame... " Marny podszyw. Podszywanie się to kolejny (obok zmiany nicków) sposób na maskowanie swojej niewiedzy i tego, że wyszło się na frajera. :)

czyli co? przyznajesz że jesteś głupawą kurewką która nie wiedziała jak się porządnie zabezpieczać? :) bo metody nie chciałaś nam zdradzić :)

Cieszy mnie to ,ze jesteś silna dziewczyna.Na pewno dacie sobie radę. Tez musiałam być twarda,nie jeczalam jak niektórzy,ze ktoś ma mi dać bo ja nie mam.Jak mój synek miał ponad rok zdecydowałam sie na wyjazd za granice bo chęć pomocy ze strony mojej mamy skończyła sie(delikatnie rzecz ujmując).na początku było ch. cieżko.musialam znaleźć prace,opiekunkę( w różnej formie np.opieka nad dzieckiem za opiekę nad jej dzieckiem).teraz jest dużo łatwiej.

Tylkolinki znalazłaś jakiegoś faceta? ile Ty masz lat a ile syn?

Nie wierzę, że ty się gdziekolwiek dostałaś z tak powalającym POZIOMEM, KULTURĄ osobistą i WIEDZĄ. :D Już właśnie sobie wyobrażam ciebie i tych twoich znajomych. :D Widzisz, na szczęście mam w miarę racjonalnego ojca, któremu świat się nie zawalił (w końcu nie obciążam go żadnymi kosztami z tego tytułu), a wiedzę zdobędę mimo wszystko i zarówno on jak i ja doskonale o tym wiemy, także już ty się o to nie kłopocz. :) Zaczynam się zastanawiać, czy ty przypadkiem nie czerpiesz jakiejś niezdrowej podniety z tych twoich idiotycznych postów? Lepiej się czujesz jak sobie komuś anonimowo nawrzucasz? Jesteś żałośnie śmieszna, ale dalej się uparcie produkujesz. :D

Tak,jestem z kimś.juz od ponad 5ciu lat

Tylkolinki, dziękuję za dobre słowo. Musimy dać sobie radę, inaczej tego nie widzę. Czyli rozumiem, że wy wyemigrowaliście z kraju po roku i jesteście zagranicą do teraz, tak? Czy już zjechaliście z powrotem? Cieszę się, że wszytko wam się ułożyło. Ja też na to liczę, ale realnie patrząc nie nastąpi to prędzej niż dopiero za 3 lata. Przez ten czas musimy jakoś przetrzymać bez wygód i dać radę z tym co uda nam się zorganizować.

Tylkolinki to jakiś obcokrajowiec? pewnie wybrałaś UK. a akceptuje Twoje dziecko? co z biologicznym ojcem?

nie wierzysz a jednak. nie tylko dostałam się na studia dzienne na państwowej uczelni, ale już jestem po obronie :):) a poziom to ja mogę trzymać na UŁ a nie przy takim wycieruchu jak ty :) gardzę takimi jednostkami jak ty, co myślą że wyjadą na studia i daleko zajdą, a jak się okazuje zajdą tylko w ciążę :D:D jesteś śmieciem :)

Od 10ciu lat mieszkamy poza Polska.Moj partner jest Polakiem.Oczywiscie akceptuje moje dziecko bo jakże mogłoby być inaczej?Decydujac sie na związek związek ze mną brał mnie z całym dobrodziejstwem inwentarza :p Biologiczny ojcie ma żonę i dzieci.Co ważne rowniez,od ok 5ciu lat,uczestniczy w życiu syna na tyle ile to możliwe.

Tylkolinki czyli teraz masz 30 lat i planujesz jeszcze jakieś dzieci czy poprzestaniesz na tym jednym z wpadki? a czemu biologiczny ojciec dopiero od 5 lat zaczął interesować się synem?

Do kręcisz: Taaa jasne. :) Jak dla mnie możesz być nawet Błotniakiem i Bagienką. Żeby móc trzymać poziom trzeba go przede wszystkim mieć, a tobie nieszczęśnico go porostu brak, podobnie jak i fasonu, oraz wielu innych przymiotów. Jednego natomiast nie można ci z pewnością odmówić: bujnej wyobraźni. :D Tuż obok prostoty i wulgarności. Jednym słowem: szkoda czasu na rozmowę z kimś takim, bo na dłuższą metę jesteś mega nudna i przewidywalna - ot klasyczny troll, dlatego nie mam zamiaru już więcej cię karmić. Bez odbioru. :)

Tylkolinki, cieszę się, że wszytko ci się pomyślnie ułożyło i życzę dalszego szczęścia!

czyli jesteś klasyczną wieśniarą, której się wydaje, że studia na państwowej uczelni to jak złapanie Pana Boga za nogi :D jesteś tak naiwna, że aż mi cię żal. twojego bękarta również. i dlatego nie dziwię się, że samotnie przeżywasz ciążę, bo taką frajerkę bez krzty wyobraźni oraz asertywności nie sposób nie wykorzystać przez młodego mężczyznę. zobaczył, z jaką debilką ma do czynienia i bach! zaciągnął do łóżka, oczywiście ty nawet nie kwapiłaś się do zadbania o zabezpieczenie. ojciec powinien cię na taczce z gnojem wywieść - tak się kiedyś robiło z kur­wami :)

dsfr: Kolejna seria głupich pytań? Przecież ona wyraźnie pisała, że ma teraz drugie dziecko - to raz, a dwa - czemu cię dziwi brak zaangażowania młodego chłopaka w życie dziecka, skoro faceci (z nielicznymi wyjątkami) są psychicznie dziećmi do 26-28 roku życia, a bywa, że i do 30, o czym powszechnie wiadomo i czego przykłady obserwujemy na każdym kroku.

to nie faceci są źli i infantylni, to kobiety idą na całość bez zabezpieczenia z byle kim a później płacz i dwie kreski na teście :D idiotki :D

Johanna,dzięki,Tobie tez sie ułoży.x

Teraz zmykam,dobrej nocy wszystkim.

Miejmy nadzieję. Dobrej nocy.

i tak z bachorem nie dasz rady z tymi studiami, no chyba że wybrałaś sobie kompletnie śmieciowy kierunek ale to i tak wątpię, bo przecież jeszcze musisz zarabiać kasę i niańczyć bękarta którym własny ojciec gardzi :) także kasa w tesco do 67 r.ż. już czeka :):)

Johanna a nie myslalas o tym zeby sobie zrobic przerwe w studiach dopoki nie staniesz troche na nogi ?? Bo jednak studia to spory wydatek

Mona, dlaczego twierdzisz, że studia to spory wydatek? Kosztują mnie może jedynie czas, który mogłabym ewentualnie poświęcić na pracę w pełnym wymiarze godzin. Jeśli wezmę dziekankę to będę automatycznie o rok do tyłu i jeszcze później znajdę normalnie zatrudnienie za godziwe wynagrodzenie, czyli niczego dobrego mi ta zmiana nie przyniesie, a dziecko i tak przyjdzie na świat w wakacje.

Wesołych Świąt!

Witajcie, szukam dziewczyn/kobiet, które są w nieplanowanej ciąży. Proszę o wypełnienie ankiety (zajmie to ok.5 minut): http://interankiety.pl/interankieta/b1d3d97830d3b0e93108a00d2db3e8a4.xml?podglad=1 Z góry dziękuję za wzięcie udziału w badaniu