Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OFFA

JAK RADZIĆ SOBIE Z NERWICĄ ?

Polecane posty

Gość popcorn :)
ja tak mam teraz horror i masakra i jak tu zyc a mialas takie odrealnienia ze wydawalo ci sie z esie nie wybudzilas jeszcze ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
oprucz tych stanow mam jeszcze uczucie jakby serce walilo mi w zoladku albo jakby chcialo mi rozerwac brzuch totalna masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeggi88
ja własnie najgorzej miałam z sercem.. waliło jak młot... coś strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeggi88
nikt Ci tutaj raczej nie pomoże.. a radziłeś się swojego lekarza co zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
sercet tez wali ze wydaje mi sie ze mam zawal a ptem mam tak jakbym umieral ciemno w czach i panika dslownie masakra wtedy mam ochte wezwac karetke jak byly to poczatki t wzywala zona b myslala ze naprawede cos sie dzieje a teraz te moje stany ignoruje a ja mam dosc wydaje mi sie ze nie mam nikogo ze wszyscy chca abym umaral Psycholog twierdzi ze to moja wyobraznia podswiadomosc wszystkim rzadzi ale ja nie potrafie myslec tak jak mysle u psychologa wracam do domu i znow to samo juz nie mam sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
mj lekarz twierdzi abym dalej odstawial lek i zapewnia ze nic mi nie grozi ale ja mysle inaczej i jestem w ciaglym stresie wszyscy rozkladaja rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oloinnokkaa
ja przez to nie jade na swieta. nerwica mnie powoli zabija. ja juz jnie mam sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
zona krzata sie w kuchni a ja leze pod koldra i czekam na.....atak mysli mje ciagle kraza wkul tego ze cos zlego sie ze mna stanie na sama mysl ze bedza u nas goscie w swieta mnie mdli biore leki te 2, 5 mg i dalej tak mam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
oloinnokkaa a dlugo horyjesz???????? jak sobie radzisz bo ja sobie nie radze wcale:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oloinnokkaa
juz dlugo ale w tym roku osiagnelam najgorszy stan nerwicy. wczesniej tez mialam ale nie taka silna.i nieradze sobie wogle. teraz czuje taki niepokoj w sobie, klucie serca, glowa mi pęka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
a z atakami jak sbie radzisz??? masz tak ze wzywalas karetke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
oloinnokkaa mam taki metlik w glowie ze sie powtarzam bierzesz jakies leki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfred do nerwusków
Bo to sa wszystko bjawy odstawienne,jak przy alkoholizmi,czy narkotykach.organizm sie czesciowo odtruwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
Alfred a czy to dbrze ??? czy mam szanse to przetrzymac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
a te objawy odstawienne dlugo potrwaja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oloinnokkaa
nic nie biore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
popcorn:) Jeśli mogę coś doradzić to: zajmij czymś swój umysł, nie skupiaj się na swoim wnętrzu a raczej na swoich myślach, sam siebie nakrecasz oczekując na ten atak paniki. Spróbuj sobie wyobrazić co się może stać najgorszego np. w sytuacji gdy przyjadą goście. No co? Najwyżej zemdlejesz i upadniesz. Podniosą ocucą, ale to nie będzie śmiertele. Najlepiej gdybyś wylazł z tego wyrka i zaczął intensywnie pomagac żonie w tych wszystkich czynnościach. Jak bardzo się w to zaanagażujesz, zapomnisz na co czekasz, czyli pozbędziesz się oczekiwania na panikę. Poobserwuj swój umysł, czy jak ogladasz jakiś interesujący film, albo czytasz wciągającą książkę czy wtedy też przychodzą takie myśli? Podkreślam jeszcze raz: nie skupiaj się tylko na sobie, pomyśl o żonie, dzieciach. Leżenie i oczekiwanie na cud, na to że jakaś cudowna tabletka Ciebie uleczy to naprawdę duży błąd, Ty masz rządzić swoimi emocjami a nie one Tobą. Chłopie jakie Ty wzór dasz swoim dzieciom, jak widzą takiego znerwicowanego ojca. Do roboty, popracować nad sobą, masz wiele do zyskania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfred do nerwusków
popcorn :),zostan przy dawce 2,5 mg,i przetrzymaj to,moze potrwac troche,tródno powiedziec jak długo kazdy organizm jest inny,moze 2-3 tygodnie,ale objawy powinny słabnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
jak wy wszyscy dajecie rade bez lekow?? ja nie dalem i teraz masakra, jeszcze gorzej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeggi88
ja nie wzywam karetki, powtarzam sobie, że w razie czego ktoś może mnie odwieźć do szpitala i to trochę pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
juz drugi miesiac mija jak dstawilem i bylo w miare dobrze ale teraz wraca i to mnie przraza ze wraca czy te objawy odstawienne powinny wracac?? moze nerwica sie nasila a ja tego sie boje najbardziej i tego ze dopadnie mnie jakas padaczka i umre;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
nawet jak cos rbie to o tym wszystkim mysle:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
Jeśli zajęcie rąk nie pomaga, zajmij czymś umysł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
przyszla tesciwa bedzie koncert:/ zona mnie ignoruje tesciwa atakujaje masakra jakas;:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
musze przerwac dzieki jesli przetrzymam to zjawie sie tutaj:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
Człowieku, a Ty pracujesz czy siedzisz w domku? A jesli masz jakąs pracę, to jaką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popcorn :)
nie pracuje mam rente ale na inne schorzenie:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
Aha, to wiele wyjaśnia. Brak zajecia, nakręcanie się, skupianie się na swoim ego, zadręczanie się swoimi myślami. Masz pewnie luz, żonka wzięła na siebie pewnie większość obowiązków, no bo Ty nie dajesz rady i dzieki temu możesz zajmować się tylko sobą i nerwicą, którą dokarmiasz i która kwitnie sobie bo ma doskonałe warunki ku temu. Masz doskonałe warunki by z tej nerwicy nie chcieć wyjść. Pewnie jeszcze wszyscy w koło Ciebie żałują i współczują z powodu choroby. Tobie się to podoba, czekasz na cud zamiast popracować nad swoim stanem umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znnerwiocwwnanaa ammaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale kogo to obchodzi
op,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×