Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamananahawajach

POMÓŻCIE MI ZROZUMIEĆ.. DLACZEGO??

Polecane posty

Gość załamananahawajach

Hej,mam problem :( Miesiąc temu na jednym z portali społecznościowych zostałam zaproszona do znajomych przez mojego dawnego kumpla ( a raczej brata byłego). Kolega ów ma 24 lata, ja 28. Kiedy ja miałam 18 a on 14 widywalismy sie czesto,gdyz bylam w zwiazku z jego bratem... Rozstalam sie z bratem, kontakt sie urwal. Minelo 10 lat i pojawił się jego brat, dajmy na to- Adam. Zaczelismy gadac nocami i dniami, i tak minal miesiac. Tydzien temu Adam napisal mi ze chce byc ze mna, ze on wie ze jestem starsza, ale dla niego to lepiej bo odn potrzebuje kobiety do ustatkowania sie. Pisal ze pokocha moje dziecko, ze to cudownie bedzie.. ODPIERAŁAM to uczucie przez tyle czasu. pisałam mu, ze nigdy nie bedziemy razem, ze on nie moze sie we mnie zakochac, ze ja jestem starsza, ze dzieli nas 2000 km..A on, ze przyjedzie/wroci do PL dla mnie/dla nas.. Caly czas, codziennie wpajalam mu zeby dal sobie spokoj. Nie czulam nic do niego. Ustalilam zasady a on je przyjal... Zaczal mnie olewac..nie pisalismy juz tak jak dawniej.. nie budzil mnie rano i nie gadalismy wieczorami..zaczelam cos czuc..ja tez sie w nim "zakochalam" a kiedy to sobie uswiadomilam postanowilam mu powiedziec... Powiedzialam i nic. On na to ze mamy zasady ( te ktore ja ustalilam) i ze nie mozemy byc razem... Nie rozumiem jego, najpierw chce byc ze mna.. a jak wyjawilam mu ze tez zaczynam cos czuc to zmienil się,,, Wiem ze go odpychalam i zabijalam w nim to uczucie, ale na boga, wtedy nic nie czulam. Co to oznacza, kto potrafi to zrozumiec:((((( Płaczę :( bo tesknie za nim.. a te nasze rozmowy sa takie nijakie, pozbawione czulosci jakkiedys... Pisze do mnie na suchi i tak formalnie.. Prosze co jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
prosze..niech ktos mi pomoze zrozumiec.. nie ma tu zadnego mezczyzny..? ktory powie dlaczego on sie tak zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin wawa dzolk
odepchalas go a on ma teraz klekac przed toba?? i calowac po dloniach...nie tedy droga moja kochana leleczko zcaki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
odepchnęłaś go i on poczuł się urażony, teraz on robi to samo. Spróbuj to naprawić, zadzwoń i powiedz że tęsknisz za Waszymi rozmowami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
pewnie miał zakład z bratem - i pewnie wgrał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
A ktoredy droga? Odepchnelam go wtedy bo nie czulam nic, a mam dziecko i nie moge myslec kategoriami: sprobuje moze go pokocham... Uczucia narodzily sie teraz, po misiacu.. Powiedzialam mu o tym.. Dlaczego on gra tymi samymi kartami..? Nie, na pewno nie zalozyl sie z bratem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
powiedziałam mu że tesknie za nim , takim jakkim byl wczesniej.. A on do mnie: mamy zasady ze sie nie zakochujemy , jezeli nie bedziesz sie do nich stosowac - nie bedzie nic.. WHY? Nie rozumiem Was :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
to się nazywa urażona ambicja. Powiedziałaś mu o swoich uczuciach - ok. Teraz postaraj się na nowo nawiązać z nim kontakt. A może zaproponuj wspólnego sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
haha tak, to urażona ambicja. Teraz musisz delikatnie łechtać jego ego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
gówniarz zagrał ci na nosie a swoją drogą, żeby polska dziewczyna cię kochała wystarczy ją kopnąć w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
nie mozemy zaplanowac wspolnego sylwestra..on jest 2000 km ode mnie i oboje 1 stycznia musimy byc w pracy... Urażona ambicja...? Ale czy on nie zdaje sobie sprawy z tego ze tanczy na rowni pochylej? Przeciez ja tez moge tego nie wytrzymac... i co pogodzi sie ze zerwalismy kontakt? Dlaczego ta ambicja Was tak nakręca źle... Pisalismy dzis, napisalam ze chcę buzi na pozegnanie ( bo musielismy konczyc rozmowe) a on : Ania, calowac moge swoje kobiete, a nie kolezanke.. Tak Cie właśnie traktuję - jak koleżankę. Pamiętaj ze mamy zasady : rules are rules.. nie złam ich bo będziemy musieli zakomczyc wszystko" CO TO ZNACZY....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
brat po bracie na jednym warsztacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
Dodam, że odkąd mu powiedziałam czesto wtraca przeklenstwa w nasza rozmowe. Np. kiedys bylo: tak, aniu :) a teraz tak: kurw** tak, anka jak dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
wredniucha nie kpij, ja cierpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
a swoją drogą obciach dla starej baby narzucać się gówniarzowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc :P:P:P:P
Miesiąc temu na jednym z portali społecznościowych zostałam zaproszona do znajomych przez mojego dawnego kumpla ( a raczej brata byłego). I w ten miesiac tak sie zakochal ze chcial wracac do PL i zyc z Toba i Twoim dzieckiem.:D:D:DI TY pracujaca m,atka co wiadomo czasu ma niewiele tak ciagle z nim gadalas :D:D.Ty albo jestes naiwna albo provo ja rozumiem w miesiac sie zakochac jak sie ma 18 lat a nie byc matka i takie bzdziu we lbie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
Możesz dalej to ciągnąć w takiej "nijakiej" formie albo postawić wszystko na jedną kartę i powiedzieć, że potrzebujesz konkretnego faceta, który da Ci poczucie bezpieczeństwa a jego zachowanie na to nie wskazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc :P:P:P:P
I ty6lko mi nie pisz ze go dobrze znasz bo jak bylas z jego bratem to on mial 14 lat czyli dzieciak.Provo jak chuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
nie napisalam ze sie zakocham tylko ze zaczynam cos czuc.. A co ma do tego ze miesiąc? znamy się od lat 10... i nie jeden raz rozmawialismy Co z tego ze pracujaca i ze matka? nie mam prawa do szczescia? :) Pozdrawiam Cię serdecznie ! I też życzę Ci duuuuzo szczęścia ! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
herr... uwazasz ze tak powinnam zrobic..? Czyli uwazasz ze tylko tak dam rade to rozwizac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
HERR, ale ja się boje jego reakcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
załamananahawajach wredniucha nie kpij, ja cierpie lepiej dzieckiem się zajmij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
Idź kobietko i nie zaśmiecaj mojego wątku, proszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
Jego reakcja prawdopodobnie będzie na "nie", bo faceci nie lubią jak im się stawia warunki. Pewnie przemyśli sprawę po jakimś czasie. Ewentualnie możesz zapytać czy taki układ jaki jest między Wami pasuje mu i czy sądzi, że długo tak pociągniecie w takim zawieszeniu, bo koleżeństwo to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
widzisz mowisz ze on napisze : NIE.. ja nie chce zeby on tak napisal.. Mowil mi dzis ze bedzie na 20,00, nie ma go do tej pory... dlugo tak to bedzie wygladac z jego strony czy on juz naprawde odpuscil? Jezeli to drugie to w sumie dobrze ze teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc :P:P:P:P
załamananahawajach a gdzie ja napisalam ze jak pracujaca matka to nie ma prawa do szczescia co? slepa czy co napisalam ze jestes pracujaca matka co wiadomo duzo czasu poswiecasz i pracy i dziecku i tak duzo z nim gadalas.I ze to on w miesiac sie zakochal ze wszystko żucał aby byc z Toba tak powinno wygladac czytanie ze zrozumieniem :DJestes bardzo bystra :D Tobie tez zycze szczescia bo szczescie kazdemu sie należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
Mam swoją firmę :/ ( i musze 1 stycznia byc w pracy - tak tak ) Dziecko ma 7 lat - szkoła.. Rozmawialismy przez mobilnego FB jezeli Ci to cos mowi.. caly czas, okolo 15 h dziennie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj autorko starego wygę w tych sprawach..niedzwoń i niepisz pierwsza. Odpowiadaj na sucho.na cześć.cześć.. Nieodpowiadaj na każdego esa.i niedaj poznać ze ci na nim załezy..daj do zrozumienia ze twoje uczucie odlatuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamananahawajach
czyli teraz po prostu zagrać jego kartami? ponownie? ile bedziemy sie tak bujać? Arecki... Ile mam się nie odzywać...ile czekać...jaki czas jego milczenia- jest już złym milczeniem...? Powiedz,dlaczego On to robi? Przeciez on wie ze ja cierpie? A moze doszedł do wiosku ze sie zagalopowałam ze swoimi wyznania i powoli sie wycofuje...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×