POMÓŻCIE MI ZROZUMIEĆ.. DLACZEGO??

boje sie ze to bedzie koniec naszych rozmow. Tesknie za nim , strasznie :(

Arecki... a moze tak polaczyc Twoja wersje z wersja Herr'a ? Tzn. napisac mu o swoich uczuciach, postawic sprawe jasno i zobaczyc co on zrobi. nie odzywac sie pierwsza i dac mu czas do namyslu po prostu? Zeby moze dojrzal albo przespal sie z tym co mu napiszę ? Co o tym sadzisz? Czy po prostu teraz juz sie nie odzywac pierwsza...i zaczac byc uschla..?

no troche go pogoniłaś uraziłaś jego dumę a wiedz ze faceci są wrażliwi bardzo.niepotrzebnie wyznałaś mu uczucia i facet sie zrobił pewny siebie.musisz przeczekać teraz az zwątpi.mysłę że koło miesiąca powinno mu przejsć.jesli niezacznie robic znowu podchodów to musisz sobie odpuscić.

Dobrze, posłucham się Ciebie. Dziękuję Ci... A co sądzisz o tym co napisałam post wyżej..?

on wie ze ci nanim zależy i tesaz się bawi twoimi uczuciami.odradzam jakiekolwiek ruchy z twojej strony bo będzie się bawił dalej..jesli to facet o zmiennych poglądach to odpuść sobie bo teraz płaczesz za nim a pózniej będziesz płakać przez niego

W porządku.. Obiecuję, nie odezwę się pierwsza i stonuję moje uczucia aby niczego nie był pewny.. Zobaczę co z tego wyjdzie... umówiliśmy sie standardowo na 20,00 - nie ma go...hmm

Arecki ma racje. Posłuchaj go i nie czekaj całymi dniami aż ten,sie odezwie. Pokaz mu,ze masz jeszcze inne zajęcia niż siedzenie przy kompie lub tel.,nie odpisuj od razu. Niech poczeka. Na pewno sie odezwie.

Na pewno się odezwie... Mam nadzieję, zależy mi na nim. Uhh mocno musiało nim tąpnąć skoro aż tak pogrywa :( Ale dziwne bo do momentu wyjawienia mu swoich uczuc wszystko bylo ok...

strasznie wolno mi to pisanie idzie bo piszę z tel.i zeby nowy wpis zobaczyć to muszę wychodzic z tematu.niepisz i niedźoń pierwsza.jesli bedzie przepraszał ze niezadzwonił lub sie spóźnił to powiedz ze nic sie niestałń.juz potym powinien zwątpić

yyy a czy Ty nie widzisz,ze to jakis dzieciuch jest? JAkies fochy strzela, nie odzywa sie itp. Jakis niestabilny emocjnalnie jest. I co załóżmy,że przyjedzie do Ciebie ty go czymś urazisz a on focha strzeli i pojedzie z powrotem zeby Tobie na złość zrobić ehh

quality... tez sie wlasnie nad tym mocno zastanawiam... :((

Zobaczymy czy się odezwie dzisiaj,,, Tymczasem uciekam pod prysznic...Niedługo wrócę :) Dziękuję Wam Od razu lepiej mi na seruszku :))))))))

Ja rozumiem, ze faceci maja swoją dume itp. ale nie znam facetów którzy tak sie zaraz obrażają. Jak dla mnie to za szybo sie ze wszystkim deklaruje, co on może wiedzieć? tutaj gada,że pokocha twoje dziecko a itp. a jak nie to co wtedy? poznał je chciaż? nie można tak gadać bo łatwo kogoś zranić

to wy kobietki niewiecie że faceci tacy są?strzelają fochy z byle powodu.lubią jak sie ich przeprasza.prosi.. A jak widzą że ziemia im sie osuwa to wtedy w dupe wlażą?i w domach tak macie.

hehe moj chlop to twardy jest nie lubi fochów ani u mnie ani u siebie ;p ale z tym,że lubią jak ich sie przeprasza i prosi to akurat prawda haha

a i jeszcze jedno. Jak zwiazek sie zaczyna od takiego tarmoszenia, srania, przepraszania, fochowania to.... nie widze przyszlości w czymś takim ;/

hmmm, nie napisał nic.... Pierwszy raz od miesiąca.. Co do dziecka, on uwielbia,kocha dzieci.. Wuchowywał praktycznie pół osiedla bo dzieciaki do niego lgną a on do nich.. Idę spać, nic chyba innego nie wskóram :( Jutro napiszę co się u mnie / u nas dzieje.. Dobrej nocki, dziękuję Wam :)

ja ze swojej stromy życzę autorce jak najlepiej.ałe ona sama musi rozważyć czy ten związek byłby udanym związkiem.

Arecki446 a no masz w sumie racje ;)

Witam... A więc wyglądało to tak..wczoraj napisał o 23,50 sms o tresci : "dopiero w domu i ide spac bo zle sie czuje ale nie ma sie co martwic... jutro po pracy skocze do lekarza..." Ja odpisałam dopiero rano : ja też mam dzis lekarza. trzymaj się. On za 2 godziny napisał : "milego dnia zycze... ja znow w pracy i znow zdycham....wszystko mnie napierdsla......: Ja: "Co Ci jest? Znowu ucho? Chory"? On: "tak, na głowę od urodzenia :p" On: " dobra jakby coś to do wieczora, bede mogl pisac bo jutro wolne" Co o tym myslicie? :(

witam cię autorko.wpadłem na chwilę bo ciekaw jestem co z tym tematem.dobrze zrobiłaś dzisiaj z tymi eskami.i pamiętaj żeby w esach się nierozpisywać.i na część esów nieodpisuj odrazu.

Witaj Arecki. Dziękuję, że nadal "tu jesteś" :) przed chwilą wszedł na FB i napisał, że 28-8 stycznia jednak ma wolne i że chyba przeleci... Czy widać jaka jestem uśmiechnięta...? No chyba ze to znowu zagrywka z jego strony...

no musisz mieć na uwadze ze to może być zagrywka.niedaj po sobie poznać jak bardzo byś chciała żeby przjechał...mam nadzieję że kiedyś mi opowiesz jak z wami dalej?

Arecki jestes...?

kurczę :(

up..

przeczytałam cały temat. Jak Wasza znajomość ma się dalej?

belelele źle :(

tzn.?

juz Ci pisze..