Moj napalony chlopak

Ja i moj chlopak mamy po 19 lat. Jestesmy ze soba od 2 lat. Od pcozatku zwiazku sypiamy ze sobą. Ale ostatnio moj chłopak wariuje (od pol roku) . Non stop chce się kochac... Nie mieszkamy razem. Ale cały wolny czas ze sobą spedzamy. Ostatno nasz weekend wygladał tak. Spotkalismy sie wieczorem w piatek od razu na wejsciu seks, potem pojechalismy do znajomych, wrócilismy byl seks. Zjedlismy kolacje znowu byl seks... Ogladalismy film juz sie konczyl mial juz jechac do domu topowiedzial ze musze go ladnie pozegnac i znow byl seks. W sobote rano przyjechal juz o 8 budzil mnie sms ze ma ochote zebym wstawala , przyjechal byl seks. przed poludniem 3 razy, po poludniu również 3. W nocy kochalismy raz bardzo dlugo.. W niedziele to juz nie wspomne jeszcze wiecej razy niz w sobote.. A dzisiaj jest w pracy w innym miescie i cały czas mi pisze ze juz nie moze wytrzymac , ze ciagle o mnie mysli i sobie to wyobraza. Kiedys seks byl 1-2 razy dziennie. a teraz?? Ja nie wiem czy to jest normalne??? Nigdy mu nie odmawiam, ale czasami widzi, ze nie mam ochoty to sie oburza i mi mowi jak moge sie tak zachowywać , zebym sie opamietala i w ogole... Naprawde strasznie go kocham, jest mega przystojnny i podoba sie innym dziewczynom... Boje sie , ze jesli nie dostanie tego u mnie to ebdzie szukal gdzie indziej, ale ja juz nie wyrabiam...

Zebyscie mnie zle nie zrozumialy ja bardzo lubie seks z nim, jest naparwde swietny w lozku, ale seks 7 razy w ciagu dnia to chyba lekka przesada. Nie wspominam juz o tym jak wyjeżdzamy gdzies na weekend. Dla niego najlepszy wyjad to taki , gdzie nie wychodzimy z lozka.. On moze non stop...

W dodatku ma duzego penisa i niestety ale czasami po takich maratonach mnie boli... a on chce znowu..

wieku, za kilka lat bedziesz narzekać ze masz za mało

Spotkała sie ktoras z Was z takim wysokim libido faceta?? Rozumeim, ze jest mlody, hormony szaleja, jak to dlugo bedzie trwało...?

Czasami jest to dla mnie problemem, na imprezach ciagnie mnie do wc, czy na domowkach do jakiegos pokoju czy lazienki, na ogniskach gdzies w ustronne miejsce.. Czasami robie imprezy u siebie w domu, to kilka razy w ciagu taiej imprezy znikamy bo on juz nie moze wytrzymac. Wydaje mi sie , ze wszyscy to widza ze on ciage chce mnie ruch*c.... i nie wiadomo co mysla, ze mowia o tym, az mi glupio..

jest tu ktos??

Zajedzie Cię ;-)

jakies rady???

Bromu mu dosyp do herbaty,albo przyprowadź koleżankę :-)

Moze z tym bromem to nie glupi pomysl ... ale o co mam mu przyprowadzac kolezanke... byle kiedy sa u mnie jak on jest.

Daj spokój. Nie gódź się na takie traktowanie, nie jesteś jakimś workiem na spermę. A bierzesz tabletki? Może to dlatego- on wie, że ciągle możesz. Powiedz, że musisz odstawić na jakiś czas, bo się źle po nich czujesz. Z prezerwatywą nie będzie mu się chciało tak często.

Nie biore tabletek. Mam regularne cykle co do dania, w płodne kochamy sie z gumką , a w te nie płodne stosunek przerywany.

Jezu wspolczuje !! A Wymysla jakies zboczenstwa??

Moj też tak miał, po slubie sie uspokoił jak razem zamieszkaliśmy-teraz jest raz dziennie czasem rano i wieczorem a czasem codrugi dzień.