Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
bruneti

Łojotokowe zapalenie skóry głowy

Polecane posty

Dziwna choroba skóry głowy. Byłam juz u paru dermatologów... wszyscy stwierdzają to samo. Łojtokowe zapalenie skóry głowy na co dostałam antybiotyki, leki przeciwgrzybiczne.., szampony... wszystko gówno daje.... choroba ta to małe strupki na głoweie ja mam maxymalnie 3 w jednym czasie ale raczej po jednym lub 2. DO tego wygląda jak bym miala ostry łupież i musze jeszcze wspomniec że nie rosną włosy....... w ogole.. tak jak mam włosy od 1,5 roku urosły moze z cm maxymalnie...... błagam o jakąs pomoc. porade cokolwiek. Ktokolwiek miał coś takiego ?? Najbardziej pomaga mi szampon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nie działa
sprobuj jeszcze bonidermu i wody brzozowej. no i zwroc uwage czy dieta u Ciebie nie nasila objawow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy jest coś co w diecie powoduje nasilanie ? To co podałaś jest na recepte ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nie działa
nie, bez recepty. boniderm to jest mydlo, ale mozesz przemywac nim skore glowy, a woda brzozowa, jakas najprostsza z auchan moze byc (firmy malwa i barwa robia bardzo dobra) to wciera sie w skore glowy. jeszcze mozesz sobie robic z glinki oczyszczanie skory, glinka zielona w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nie działa
a co do samej diety, to sama musisz obserwowac. dobrze sobie zalozyc jakis notes gdzie co dzien bedziesz spisywala potrawy. na pierwszy rzut powinno isc odstawienie kakao, bo ono najczesciej powoduje problemy skorne. ale tak jak mowie, musisz na bazie obserwacji, bo bardzo mozliwe, ze w ogole u Ciebie dieta nie bedzie miala znaczenia. a jeszcze taka dodatkowa kwestia - staraj sie nie uzywac zbyt cieplej wody do splukiwania skory glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kakaa nienawidze od zawsze :) i nigdy nie pijam :) A o zimnej wodzie jeszcze nie słyszałam do spłukiwania ale zaczne stosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nie działa
nie musi byc zimna, moze byc letnia, wazne zeby nie byla zbyt goraca bo to pobudza prace gruczolow lojowych, co raczej jest niewskazane ;) a jakiego szamponu uzywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikkla
Poczytaj ten blog: http://lojotokowaglowa.blogspot.fr/ (mnie on bardzo pomógł) I to forum: http://lojotokowe-zapalenie-skory.phorum.pl/ I tu jeszcze: http://www.laboratoriumurody.pl/forum/lojotokowe-zapalenie-skory-lzs,t1178.html?highlight=%B3zs Generalnie to trzeba metodą prób i błędów dobrać leczenie i pielęgnację dla siebie, i niekoniecznie musi się to opierać na lekach, bo u mnie np. największą rewolucją i rewelacją było sięgnięcie po...oleje do skóry głowy (olejek salicylowy, olejek neem, olej łopianowy) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La Roche KRIUM czerwony taki mocno tam jest 150 ml za około80 zł. i zielony słabszy 200ml za około 70 zł. To jedyny który mi chociaz troszke pomaga bo np. nizoral NIC i żaden inny typowo przeciw łupiezowy teżnie. Jestem załamana. POwinnam sciąć włosy ale wiem że jak to zrobie pozostaną identyczne przez 2 ata i juz nigdu nie bede miala dłuższych po raz na rok trzeba podciac te 2 cm...... jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nie działa
jest tez cos takiego jak salicylol, to jest 5% kwas salicylowy na bazie oleju rycynowego. jak jestes z tego samego miasta co ja to moge Ci oddac to bo w sumie niepotrzebnie kupiłam a jest prawie cała buteeczka nieuzywana u mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nie działa
a ja mysle ze nie ma co wydziwiac z takimi szamponami, probowalas moze catzy? jest duzo tanszy. albo dermena? tez jest tanszy, oba kosztuja w granicach 20 kilku zł, catzy chyba mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich z ŁZS głowy zmagam się już dobrych kilka lat odwiedziłam kilku specjalistów moja lista specyfików jakie mi zapisywali jest spora szampony, maści, tabletki, maści robione w aptece jak już coś skutkowało to niestety na krótki czas aż się mój organizm uodporniał. Nieraz ze łzami w oczach przeglądałam różne fora i bardzo zazdrościłam ludziom, którzy znaleźli swój sposób na to cholerstwo. Nie wierzyłam, że mi się też uda A JEDNAK udało się i to przez czysty przypadek mój brat używał na łupież Nizoral i kiedyś brakło go w aptece więc farmaceutka zaproponowała mu zamiennik NOELL ciut tańszy od Nizorala. Nie miałam nic do stracenia i spróbowałam umyć głowę. Myję już nim dobry miesiąc CO do EFEKTÓW jestem zadowolona nie wyleczyło mnie to całkowicie ale plamki wyblakły strupki bardzo ładnie odchodzą od skóry głowy, nie ma swędzenia I CO najważniejsze nie zauważyłam nowych ognisk Mam nadziej, że choć kilku osobom również pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Dieta przy łojotokowym zapaleniu skory głowy jest bardzo wazna. Wystrzegaj sie nabiału oraz słodyczy. Mi bardzo pomogł pirolam do kupienia w aptece bez recepty. Przyjmuj również probiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam dermatologa z Łodzi w Szpitalu Bonifartów. Długo zmagałam się z problemami skórnymi i lekarz własnie w tym szpitalu mi pomógł, a myślałam, że ratunku już dla mnie nie ma. Polecam odwiedzić to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdze. Bo sama dla męza szukałam strasznie długo odpowiedniego szamponu. Po kazdym się drapał, skrobał co mnie doprowadzało do szału , a jemu sie aż strupy robiły na głowie, a potem i włosy wylatywały w tych miejscach. Seboradin Sensitive dopiero mu przypasował i drapie sie jeszcze ale zauważyłam że z przyzwyczajenia bo skóra już mu się nie łuszczy i strupów nie ma ani zaczerwinień jak miewał wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień Dobry, Jestem studentką kosmetologii i badam temat wpływu niedoboru witamin A, E i B2 na łojotokowe zapalenie skóry głowy. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety - będę dozgonnie wdzięczna za poświęcony temu czas - dostępna pod poniższym linkiem Z góry dziękuje http://ankieterka.pl/3583,lojotokowe-zapalenie-skory-glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakisdiament2
Spróbuj sobie mieszanek ziołowych do kąpieli z tej strony http://zielarzradzi.pl/ na prawdę można się wyleczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z łojotokowym zapaleniem skóry głowy borykam się dosyć długo. Stosowałam różne szampony typu pirolam, stieprox, ocerin, mediket ictamo i wiele innych. Lekarz przepisywał mi różne kremy typu pimafucin ale dolegliwość moja nie ustępowała strupki jak były tak były. Dopiero starsza pani dr która pracuje w Lux Medzie w Warszawie wyjaśniła mi że to schorzenie można uśpić. Poleciła stosować szampon przeciw łupieżowy Vichy Dercos 2 razy w tygodniu oraz antybiotyk w kremie Tribiotic (smarować tylko chore miejsca 2 razy dziennie cienką warstwą. Na kontrolę mam się zgłosić za trzy miesiące. Już zauważyłam że lek zaczyna działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Moja córka ma ten problem,a że jest w takim wieku że nie może przyjmować silniejszych leków ( tak powiedział nam dermatolog) więc miałam jakoś sobie z tym radzic- recepty i drogie szampony pomagały na miesiąc ba! Czasami żadnej poprawy nie było. Więc siedziałam w necie szukalam...analizowałam składy szamponów i doszłam do wniosku że wszystkie szampony zawierają chemiczne drażniace detergenty nawet te niby ziołowe , nawet te niby naturalne (też zawierają detergenty tylko łagodniejsze) . Zaczęłam się zastanawiać nad tym jak kiedyś ludzie myli włosy, w czasach gdy nie było szamponów... poczytalam, poszperałem i natknęłam się na naturalny detergent jakim jest saponina (czy jakoś tak) idąc dalej... Tę naturalną saponine znalazłam w proszku z orzechów piorących retha i w mydlnicy, tak też doszłam do proszku pilingujaco-myjacego(jakos tak ) skórę głowy firmy khadi (w takiej zielonej puszce) . Nie widziałam już innego wyjścia więc kupiłam, i tak: 2lyzki proszku zalałam ciepła (nie wrzątkiem) wodą do konsystencji gęstej papki, zmoczylam córce włosy i skórę glowy, nałożyłam papkę i lekko wmasowalam w skórę głowy (nie nakładając mazi na calej długości włosów, ) na to czepek foliowy i ręcznik. Po ok 20 min splukalam, pozwoliłam im naturalnie wyschnąć no i własnym oczom nie wierzyłam, takiej poprawy nie widziałam po żadnym drogim szamponie z apteki. Od tamtej pory sama mieszam ziółka i dla córki i dla siebie (skład zerżnęłam właśnie z tej zielonej puszki zresztą jest też opis składu na stronie khadi) dla siebie robię mieszankę z mniejszą ilością orzechów retha i shikakai, córce zaś więcej tych dwóch składników. Minusem jest każdorazowe tzw zaparzanie tych ziół, ale wolę to i mieć spokój. Mam nadzieję że może komuś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na ŁZS są chyba specjalnie przygotwane linie kosmetyków po prostu? Do tego nie ma siły, trzeba zmienić dietę na pozbawioną np. słodkich napojów, wyrobów tytoniowych czy alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też długo zastanawiałam się czy mam AZS czy ŁZS, okazało się, że moim problemem było ŁZS. Całe szczęście szybko znalazłam produkt, który szybko i delikatnie pomógł mi z tą przypadłością - Szampon Ducray Kelual DS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.03.2022 o 09:50, neneke napisał:

Na ŁZS są chyba specjalnie przygotwane linie kosmetyków po prostu? Do tego nie ma siły, trzeba zmienić dietę na pozbawioną np. słodkich napojów, wyrobów tytoniowych czy alkoholu.

Bo ja wiem czy są "linie"? Z linii kilku kosmetyków kojarze chyba tylko Seborh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam serie kosmetyków MED Wax Pilomax oraz szampon przeciwłupieżowy (nawet jeśli nie masz łupieżu). Można też odawać do tego kilka kropli olejku z drzewa herbacianego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam ten ból jeśli chodzi o łojotokowe zapalenie zatok. Męczę sie z nim od 13 roku życia. Na chwilę obecną wysypuje mnie na plecach, szyji, twarzy 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×