Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tak czytam i czytam

Dlaczego jak jest samotna matka to faceci mówią że to jej wina ?

Polecane posty

Gość cvbnmyhjn
Skoro kobieta uprawia seks z kim takim co zostawia kobietę w ciąży/ z dzieckiem to ewidentnie ma niepoukładene w mózgu. Taki facet to łajza i kobieta doskonale o tym wiedziała i domyślała się jak taki typ się zachowa a mimo to uprawiała z nim seks więc jest to tylko jej wina! Rozkładasz nogi przed ruchaczem to Ty ponosisz winę i konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda ;;;;
ja też usunęłam ciążę kilka lat temu, obecnie jestem ze wspaniałym facetem, mamy dla siebie mnóstwo czasu, poznaliśmy się na studiach, gdybym urodziła to bym tego wszystkiego nie miała, wiedziałam, że to nie był mój czas, teraz jak on nadejdzie to świadomie zdecydujemy się na nasze wspólne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast usuwac to lepiej bedzie zapobiegac, nie sadzisz? Na koniec dodam ze dla mnie :"samotna matka" to taka matka, ktorej maz/partner/ojciec dziecka zmarl, lub jest conajmniej w takim stanie swiadomosci ze bycie ojcem jest niemozliwe. Moze to bardzo radykalny poglad, ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania. "samotna matka" ktor zostawil ojciec ich dziecka i zwial gdzie pieprz rosnie, nie chce utrzymywac kontaktow z dzieckie jest po czesci sama sobie winna- trzeba bylo pomyslec wczesniej. I w tym miejscu odpowiedzialam na pytanie autora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnmyhjn
normalny facet chce normalną kobietę a jakąś kretynkę, która rozkłada nogi przed byle bykiem z dyski a później szuka odpowiedzialnego mężczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
10:53 [zgłoś do usunięcia] boona jest po czesci sama sobie winna- trzeba bylo pomyslec wczesniej." ­ więc ty tak samo mogłaś myśleć wcześniej z kim zabierasz się za robienie dzieciaka, bo skoro twój facet cię zostawił, a później związał się z drugą z którą świadomie założył nową rodzinę, to znaczy, że nigdy nie byłaś dla niego kimś ważnym, więc nie rozumiem czemu zdecydowaliście się na wspólne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty boona znalazłaś sobie
nowego faceta? czy ty jesteś sama a ojciec twojego bękarta cieszy się z nową kobietą i nowym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i czytam
Właśnie boona - czy nie lepiej zapobiegać "panowie" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i czytam
założę się że część tych frustratów sami są bękartami jak to oni móią, skąd wy takie słowa znacie :D ? W zawodówce chyba tego nie uczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momencik- gdzie ja napisalam ze mnie ktos zostawil? moje dziecko nie bylo poczete gdzies w krzakach na dysce jak ktos to napisal, tylko po 6 latach zwiazku, po 9 latach OBOJE stwierdzilismy ze wieksza szkode wyrzadzimy dziecku bedac razem bo kompletnie przestalismy sie dogadywac.... Nikt nikogo nie zostawial, a jak pisalam wczesniej- oboje zdajemy sobie sprawe ze dziecko zwiazalo nas conajmniej na jeszcze 20 lat i WSPOLNIE je wychowujemy nie mieszkajac razem i obydwoje majac swoich partnerow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nigdy nie pomysle o sobie jako MATKA SAMOTNIE WYCHOWUJACA DZIECKO :) ja znam jego partnerke, on zna mojego meza juz teraz, mieszkamy dwa bloki obok siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boona no to super sobie
wybrałaś faceta jak przez lat związku bezdzietnego było wszystko ok, a jak się pojawił dzieciak to zaraz stwierdzenie "że to nie to"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam- ale po co chcesz pokazac? Komu- otoczeniu? Czemu piszesz o swoim dziecku - bekart? Wiesz ze takie nastawienie moze bardzo skrzywdzic dziecko? Wazne zebys ty myslala o sobie inaczej, a inni tez beda cie inaczej odbierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i czytam
ale debile :o jak nie chcecie dziecka to tak trudno się zabezpieczyć ? Jak nawet dziewczyna chce "bez" to powiedzcie "nie, ja nie chce wpadki' i po problemie to takie trudne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i czytam
To podszyw był boona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
11:06 [zgłoś do usunięcia] boona i nigdy nie pomysle o sobie jako MATKA SAMOTNIE WYCHOWUJACA DZIECKO ja znam jego partnerke, on zna mojego meza juz teraz, mieszkamy dwa bloki obok siebie... " ­ patologia, to może zrobicie razem czworokąt? a może dzieci z waszych obecnych związków i to z waszego poprzedniego będą razem na kolonie jeździć? a może ten facet znowu zostawi kobietę z małym dzieckiem i poszuka sobie trzeciej, skoro tak lubi roznosić swoje geny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie miejsce i czas abym robila tu gleboka analize przyczyn naszego WSPOLEGO ROZSTANIA, a sama decyzja latwa nie byla. Idac tokiem twojego rozumowania pochwalasz zwiazki w ktorych dziecko non stop patrzy jak rodzice szarpia sie latami miedzy soba a sa razem "dla dobra dziecka" pogratulowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 11
Bona - Ile masz lat , a ile ma ojciec Twojego dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laki- a nawet jaky to co? moze nawet zrobimy sobie wspolna wycieczke? Bo rozumiem ze Ty bedac w takiej sytuacji rzucalbys kvrwami na lewo i prawo i udawal ze nie znacie sie gdy np. spotykacie sie przypadkiem? Dla mnie to chore, ze ktos potepia takie prawidlowe i dojrzale relacje miedzy rodziecami wspolnego dziecka.... zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i czytam
Boona - popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwestia mieszkania obok siebie byla podyktowana wlasnie tym ze syn ma obok przedszkole, obok mieszka tez babcia, obok jest przychodnia, rodzina itd, nie widze nic w tym nienormalnego, a jaies teksty o czworokatach sa zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da się czytać tej woman
"WomanInTheFog Nie są samotnymi, bo obydwoje są w szczęśliwych związkach. " jasne, a że niby te związki to z rodzicami biologicznymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i czytam
i widzę, że nieważne, ile by7 było na ten temat dyskusji, wy zawsze kobiety macie wytłumaczenie na swoje zachowanie i będziecie odbijać piłeczkę. nie dociera do was, że nie chciało się pomyśleć, a potem płaczecie. albo usuwacie dziecko, szkoda gadać... zabijać dzieciaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
11:13 [zgłoś do usunięcia] boona Bo rozumiem ze Ty bedac w takiej sytuacji rzucalbys kvrwami na lewo i prawo i udawal ze nie znacie sie gdy np. spotykacie sie przypadkiem?" ­ nie, ja z natury jestem bardzo opanowana i myślę realnie, nie kieruję się nagłym wzrostem endorfin w organizmie i nie "idę na całość" bez zabezpieczenia (to tak do innych postów jeszcze) a jeśli miałabym się kiedykolwiek zdecydować na dziecko, to na pewno z kimś odpowiedzialnym i kimś kto też tego chce, po prostu chcę mieć pewność że w przyszłości nie zostanę samotną matką 3-latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my nawet planujac wakacje dzialamy wspolnie - np. ja jade na 2 tyg w gory, to on wybiera miejscowosc w poblizu i odbiera syna 14 dnia zeby z ZAOSZCZEDZIC kilkugodzinnej podrozy, jak on jedzie rok pozniej jako pierwszy na wakacje np. nad morze, to ja po 2 tyg odbieram syna od niego nad tym morzem bo mam kwatere obok w innej miejscowosci. ZEBY ZAOSZCZEDZIC kilkugodzinnej podrozy... Mozna, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsfd
bękart to dziecko z nie prawego łoża a większość samotnych matek właśnie tak postępuje mało, która była w poważnym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedac 6 lat w zwiazku i swiadomie decydujac sie wspolnie na dziecko nigdy zadne z nas nie przypuszczalo ze tak potocza sie nasze losy ze bycie razem bedzie niemozliwe wrecz... A okolicznosci byly naprawde takie, ze nikomu nie zycze.I nie ma tu winnego, obydwoje postapilismy tak a nie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obraźcie się, ale to jest
najbardziej popierdolona historia, jaką czytałam. on jeździ w to samo miejsce, żeby być przy dziecku. takie wyjazdy "obok siebie", ale oboje są w nowych związkach. masakra. jak długo chcecie to ciągnąć? że też wasze nowe połówki nie chcą jechać gdzie indziej i myśleć sobie o swoim życiu, tylko dziecko sprawia, że planujecie wszystko razem. bez sensu. rozumiem, ze chciecie dla niego jak najlepiej, ale skoro chcecie się poświącać dla niego, to nie macie prawa ciagać swoich nowych partnerów ze swoimi problemami. samie sobie poświęcajcie własne życie dla dziecka, ale dlaczego każecie to robić innym? wasz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obraźcie się, ale to jest
aha, czyli wy nawet małżeństwem nie byliście? skoro mowa o 6-letnim związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak czytam i czytam
przecież to facet powinien o wszystko zadbać, co z tego że dziewczyna się na wszystko zgadza, powinien ją walnąć w łeb. proste. kobieta nigdy nie jest winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×