Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdesperowana16

Moj zyciowy koszmar.

Polecane posty

Gość Zdesperowana16

Witajcie :( Na wstepie chce zaznaczyc ze to nie jest zadna prowokacja mimo iz na taka wyglada. Naprawde wolalabym zeby to byla prowokacja niz moje prawdziwe zycie :( Pochodze z dosc zamoznej rodziny. Ojciec prowadzi firme, natomiast mama zmarla gdy mialam 12lat. Ale z tego co pamietam z przeszlosci to nigdy dobrze nie bylo. Ojciec nigdy nie szanowal matki, ciagle ja zdradzal, ponizal. Ona byla calkowicie uwiazana poniewaz nie miala wyksztalcenia ani pracy. Zawsze powtarzala mi abym sie uczyla i nie byla nigdy na cudzym garnuszku, aby nikt nie traktowal mnie tak jak ja. Gdy miala 17lat zaszla w ciaze ze mna, ojciec konczyl studia. Udawal zakochanego i stwierdzil ze nie musi dalej sie uczyc. Chcial zeby ona zajmowala sie domem i dzieckiem a on bedzie utrzymywac rodzine. Kiedy skonczylam 6lat jemu udalo sie otworzyc firme przez co naprawde duzo zarabial. I wtedy sie zaczelo - jego zdrady, wyzwiska i brak szacunku do mamy. Kiedy mialam 11lat zachorowala na raka. Ojciec nie interesowal sie stanem jej zdrowia a dziwkami. Ja i babcia odwiedzalysmy ja w szpitalu, opiekowalysmy sie. A on na jej pogrzeb pojawil sie ze swoja zdzira. Mama kiedy zmarla miala 30lat a ta suka 18. Po miesiacu wprowadzila sie do nas do domu. Odrazu zaczela pokazywac kto tu rzadzi. Nienawidzila i nienawidzi mnie. Potrafila uderzyc a ojciec nic sobie z tego nie robi. Kiedy nie wytrzymalam i za kolejny jej cios oddalam jej w twarz, ojciec jeszcze mnie pobil i chcial wyrzucic z domu. Ten koszmar trwa juz 4lata. Czesto kiedy nie ma go w domu, nocuje u babci lub kolezanki. A kiedy wracam i ona skarzy sie mu ze nie bylo mnie na noc w domu to mnie bije. Nienawidze jej strasznie, czesto mam chec po prostu ja zabic. Bardzo tesknie za mama, byla dobra i kochana osoba. Nienawidze ani tego smiecia mojego ojca ani tej zdziry. Ona wyzywa mnie od grubasow, szmat a sama nie dosc ze jest paskudna na twarzy to jeszcze straszna szmata skoro odbila faceta chorej na raka kobiecie. Prosze, pomozcie mi co mam robic. Jak skoncze 18lat to wyprowadze sie do babci ale co mam robic przez te 2lata ze soba? Raz zadzwonilam na policje i jak przyjechali to mnie zupelnie olali, nie dali dojsc do slowa bo ojciec mnie przekrzyczal a tamci stwierdzili ze to wymysl zbuntowanej nastolatki :( A potem mialam sajgon :( Chce porozmawiac ze szkolnym pedagogiem i wychowawczynia bo jestem juz zdesperowana. Czy to dobry pomysl? Czy byl ktos w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak porozxmawiać i szybko znaleźć pracę, żeby mieć chociaż część swoich pieniedzy, tak jak mama Ci radziła. pójdź na studia mimo wszystko, aby ojciec miał obowiązek Cię utrzymywać- sama dorabiaj, w jakiejś restauracji, byle mieć kilka stów. policja? musisz tam iść, niech Ci poradzą coś. masz dalszą rodzinę ze strony mamy? jakaś ciocia? co oni na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana16
nie raz probowalam z nim rozmawiac. on jest zaborczy i gruboskorny. wyzywa mnie. nawet babcia probowala z nim rozmawiac to ja wyprosil z domu(babcia jej mama mojej mamy). on twierdzi ze jestem pasozytem, ze musi mnie utrzymywac i znosic. ze najlepiej jakby matka sie wtedy wyskrobala i dala mu swiety spokoj(jedno z jego podlych slow w stosunku do mnie :( ). ja go nienawidze, nie traktuje jak ojca. tak strasznie zazdroszcze mojej kolezance ktora ma tak wspaniala rodzine i zgrana. nie jest zamozna ale to chyba lepiej. ojciec kocha ja bardzo i jej rodzenstwo. plakac mi sie chce jak jestem u niej i widze jak ja traktuje :( ja nigdy od niego nie zaznalam zadnej czulosci, milosci rodzicielskiej. a wczesniej byl zupelnie inny jak byl mlody i byl z moja mama. nienawidzil zdrad i sie ich brzydzil. byl zazdrosny o moja mame. nosil ja na rekach i byl bardzo wierzacy. dzis nawet nie przejdzie obok kosciola. z tego co mi opowiadala mama i babcia to odkad prowadzi ta firme zmienil sie o 180stopni. zaczely sie balangi i dziwki. jak cos sie stanie, jakas blahostka np zbije glupia szklanke to on wyklina mnie od pierdolonych bekartow a kiedy ja placze to krzyczy i mowi ze zaraz bede miala o co plakac jak mi przylozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedne dziecko. poszukaj telef. zaufania 116111i radz sie ludzi wykwalifikowanych do pomocy dzieciom. nie zrob macosze nic za co poszlabys do wiezienia. miej za cel byc taka jak twoja mama. na razie staraj sie siedziec cicho i uczyc sie na ile ojciec da ci peniedzy, zebys mogla miec jak najlepszy start w dorosle zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana16
ale ja mam 16lat. wiem ze musze znalezc prace jak tylko bede pelnoletnia i chce wyprowadzic sie do babci. teraz nawet nie moge u niej mieszkac bo on po mnie przyjezdza, grozi babci a mnie wyklina i mowi ze bede sina za to ze uciekam z domu. ta szmata go buntuje przeciwko mnie na kazdym kroku. ja juz wszystkiego sie dowiadywalam czytajac podobne historie na internecie o tym ze mam mozliwosc pozwac go o alimenty aby utrzymywal mnie jak bede na studiach. ale co mam zrobic zeby teraz na te dwa lata sie od niego legalnie wyprowadzic, zeby nie miec z nim kontaktu? nie wytrzymam juz tych 2lat z nim i ta szmata zwlaszcza ze ona jest w ciazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka bambino
nie wiem czy tak mozna, ale zglos na policje znecanie sie psychiczne, moze babcia wystapilaby o przyznanie jej opieki nad toba i alimenty. Nie wiem nie znam sie na tych sprawach i wogole, ale szczerze wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla...
ej, jesteś tam jeszcze? moment, bo doczytuję..zaraz napiszę-mam pomysł i konkretną radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjdz stad zniewiescialy ogranicziku. sperma ci reszte mozgu wypalila, czy jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla...
romantyk wal się na ryj (przepraszam Autorkę za słownictwo, którego z reguły nie używam). Laska, nagraj tatusia jak wyzywa Cię od darmozjadów a potem niech babcia zostanie ustanowiona twoim prawnym opiekunem. Pracować można za zgodą rodziców od 16roku życia-tylko wtedy to się nazywa pracownik młodociany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla...
wazne, żebyś miała udokumentowane, że wyzywa ciebie od darmozjadów, żeby zmusić go do udzielenia zgody na to, żebyś mogła pracować zarobkowo. Wiadomo, że pracodawcy na początku każdego wykorzystują i przygotuj się, że możesz mieć koszmar, bo teraz na rynku pracy jeden drugiemu przegryza gardła do krwi, żeby mieć pracę, ale w tej sytuacji to masz małe wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy nagrywanie bez zgody jest aby legalne, czy to aby nie bedzie pat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assddfdf
idz do adwokata i opowiedz twoja historie i zrobi ojcu podzial majatku ,po atce dosatniesz swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla...
jeśli się uczysz, a maturę nawet można zrobić wieczorowo to sąd powinien przyznać ci alimenty. Tylko udokumentuj zachowanie tatusia, żeby na rozprawie tatu, który ma pieniądze nie zmotywował sądu na swoją stronę. Bo sądy w Polsce to niestety przypadek na długie opowiadanie, więc nie spodziewaj się sprawiedliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla...
Goldin-czy legalne każdorazowo ocenia sąd, ale skoro w inny sposó nie da się udowodnić sytuacji, to byłyby to jedyny dowód a nie słowo przeciwko słowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugfvhnkjn
dokladnie nagraj go, tylko dobrze ukryj żeby się nie zczaił.... nagrywaj przy każdej okazji najlepiej z datą. co do rozmowy z wychowawczynią i pedagogiem to bardzo dobry pomysł. Mówisz że cię bije, zrób obdukcje, zdjęcia, zgłoś na policje... im więcej bedziesz miała dowodów tym sprawnie pójdzie Ci w sądzie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla...
telefon zaufania całodobowy nazywa się Anonimowy przyjaciel 8919288 a jest jeszcze taki bezpłatny 116123, ale bezpłatny czynny jest jakoś krócej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla...
tylko, że z reguły psycholog czy taki w telefonie nie dają rad :o to chyba chodzi o to, żeby człowiek sam podjął decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw trzeba byloby pojsc do dzielnicowego i zalozyc niebieska karte. zglaszac sie, poradzic i miec to awaryjnie. co do nagrania, na pewno jest to jakis as w rekawie biednego dziewczecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana16
Musialam odejsc od komputera bo tamta cos warczala do mnie. Teraz znowu jestem. Romantyk- tamta jest naprawde brzydka. chuda jak patyk ale paskudna z twarzy, nosi sztuczne wlosy, jest cala sztuczna. ja moze nie jestem najszczuplejsza-zajadam stres-ale przynajmniej mam normalna twarz i charakter.ale jesli dla ciebie wyznacznikiem milosci do dziecka jest wyglad to wspolczuje twoim przyszlym dzieciom. Myslalam juz wczesniej nad tym sadem ale troche sie boje ze jak nie wyjdzie z ta rozprawa to on mnie chyba zabije. Poza tym na czas rozprawy bede mogla legalnie mieszkac u babci, nie bedzie mogl mnie sila z tamtad zabrac? Ja chyba jutro po szkole naprawde pojde zglosic to na policje. Wezme babcie i przyjaciolke bo przy mojej przyjaciolce on rowniez mnie bluzgal strasznie. Boje sie go ale musze w koncu cos z tym zrobic :( Kurcze ale jak jutro bym poszla na policje to oni nie przyjechali by tego samego dnia do niego czy nie wyslali zawiadomienia? Bo chce wiedziec kiedy by sie to wydarzylo aby na ten czas urwac sie z domu bo boje sie jego reakcji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totaka
Nagranie jest dobrym pomysłem, np. w trakcie awantury możesz wsadzić do kieszeni telefon z wlączonym dyktafonem. W sytuacji wzywania policji i ich ingnorancji wobec zgłoszenia lepiej mieć taki dowód, chocby i nielegalny, niż go nie mieć(różne sytuacje mogą się zdarzyć) osoba 16stoletnia może być faktycznie ignorowana przez dorosłych :-| Spróbuj porozumieć się z babcią, czy zechciałaby cię przyjącć pod swój dach i wystąpić o opiekę. Myślę że w takich warunkach tak młodej osóbce trudno jest o skupienie się na nauce. Ew. pomyśl o jakimś liceum i zaproponuj mieszkanie w internacie...i zapytaj ojca czy by zasponsorował internat przez te dwa lata. :| Będzie ciężko ale przynajmniej święty spokój....baardzo współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na twoim miejscu rzeczywiscie nagralabym na dyktafon wyzwiska ojca i macochy.Z tym ze trzeba bardzo umiejetnie to przeprowadzic.Wloz pod bluzke i wlacz dyktafon.Bardzo pomocne w sprawie .Jesli masz mozliwosc porozmawiania z pedagogiem ,czy psychologiem szkolnym zrob to.Ja wzielabym na taka rozmowe babcie .Bedziesz wiarygodna i nikt nie posadzi Cie o fanaberie nastolatki. Z babcia rowniez poszlabym do Kuratora Rodzinnego .W kazdym Sadzie takowi sa .Mozna zlozyc pismo do Prokuratora o znecanie sie nad Toba. Mysle, ze mozna starac sie o rodzine zastepcza dla Ciebie, po udowodnieniu znecania sie psychicznego , braku spokoju do zycia, nauki i odpoczynku. W kazdym razie nie mozna chyba zabronic 16 latce zamieszkac u babci, jesli dom rodzinny nie spelnia swojego zadania.Mozesz pojsc do lekarza psychiatry , przedstawiajac swoj horror w domu i problemy emocjonalne , ktore z tego wynikaja dla Ciebie.Przydaloby Ci sie takowe zaswiadczenie w ewentualnej sprawie . Rowniez Niebieska Linia jest pomocna.Nie rozwiazuje problemow ale sa tam psycholodzy, prawnicy i moze wskaza Ci kierunek dzialania . Masz 16 lat i wydaje mi sie , ze powinien sad w razie sprawy potraktowac twoje wypowiedzi powaznie . Wspolczuje Ci bardzo , ale masz duze szczescie, ze zyje jeszcze babcia i moze byc twoja opoka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
Uważaj, bo ta zdzira tylko czeka aby się chajtnąć z Twoim starym i zgarnąć pół majątku. U znajomego byla podobna sytuacja. Kiedy stary się przekręcił to ta jego kochanka wszystko z domu powynosiła co się dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukaj w swoim otoczenia doroslego ktoremu najbardziej ufasz i ktory jest dojrzaly oraz rozsadny. To moze byc Twoja wychowaczyni, pedagogo, Ciocia, kuzynka. Ktos kto ma doswiadczenie i rozum. Musisz zaufac tej osobie, powiedziec jak masz ciezko i razem z ta osoba zaplnowac kolejne kroki. Poczytaj o niebieskiej linii -> http://www.niebieskalinia.pl/ W kazdym miescie jest poradnia dla ofiar przemocy. Policjanci maja obowiazek zglosic cie jesli zazadasz wpisania na liste ofiar przemocy. Jesli policja Cie oleje - idz na komende i zglos to komus innemu. Uwazam, ze mozesz spokojnie sie wyprowadzic z domu teraz. Kiedy beada chcieli Cie zabrac sila - tel. na 997. Wtedy powiesz, ze nie chcesz mieszkac z Ojcem bo jestes bita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj tel do niebiekiej linii: Funkcjonowanie telefonu "Niebieska Linia" Dyżury Telefoniczne (psychologowie, pedagodzy, konsultanci ds. przemocy) tel. 801 12-00-02 (- z telefonu stacjonarnego - równowartość jednego impulsu, bez względu na długość połączenia (dotyczy abonentów TP S.A.) (- z telefonu komórkowego - opłata za każdą minutę zgodnie z posiadaną taryfą) poniedziałek - sobota, godz. 8-22 niedziela i święta, godz. 8-16 Telefoniczne Dyżury Prawne tel. 22 666-28-50 (pełnopłatny dla osoby dzwoniącej) poniedziałek, godz. 17.00-21.00 wtorek, godz. 17.00-21.00 tel. 801 12-00-02 (płatny pierwszy impuls) środa, godz. 18.00 22.00 e-maile do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia należy kierować na adres: niebieskalinia@niebieskalinia.info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana16
Dziekuje Wam za pomoc. Napewno skorzystam. Ale jakby to wszystko wygladalo? Jak bym zglosila to gdzies to nie byloby takiej sytuacji ze oni niespodziewanie wpadliby do domu i mu przedstawili sytuacje, zostawili mnie z nim sama i pozwolili aby mnie pobil? Bo on wpadnie w szal jak sie dowie. Babcia bardzo chce zebym z nia zamieszkala. Ona nie moze sie z tym wszystim pogodzic. Moja mama byla przebojowa, odwazna dziewczyna dopuki z nim sie nie zwiazala. To on byl raczej cichy, spokojny, poukladany i bardzo religijny. Potem sytuacja sie zmienila diametralnie. Nawet jego matka byla w szoku( jego matka nie utrzymuje z nim kontaktu a ojciec-moj dziadek alkoholik nie zyje). On zmienil sie w swojego ojca tyrana i pijaka mimo iz sam nie pije do tej pory w ogole ale jest porywczy i agresywny. Wczesniej jak bylam mala to sila mnie zmuszal do chodzenia do kosciola, plakalam a za to potrafil mnie wtedy lekko uderzyc za co dostawalo mu sie od matki. Potem zaczal mijac kosciol szerokim lukiem a agresja sie nasilila, tyle ze przelal ja w calosci na mnie. Matki nie bil ale krzyczal na nia, wyklinal ja i zdradzal. Ona jak umierala to strasznie bala sie o mnie, plakala kazdego dnia ze zostane sama i ze ma nadzieje ze ojciec sie mna zajmie kiedy ona odejdzie :( Czy pieniadze naprawde tak potrafia zepsuc pozornie dobrego czlowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nagrywaj wszystko dobrze ci radzą idź na policje załóż sprawę uciekaj do babci ucz się on będzie musiał płacić alimenty dasz rade jak będziesz pełnoletnia zachacz się gdzieś nawet w pizzerii albo jako pomoc w kuchni zobaczysz kiedyś będzi lepiej będzie lepiej juz jak uwolnisz się od tego dałna i tej wiedźmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana16
Dzis sie spakuje tj wezme najpotrzebniejsze rzeczy, ksiazki, dokumenty i jutro zabiore to wszystko do babci i zglosze sie na policje i zapisze do psychiatry. Jakby mnie dluzej tutaj nie bylo to znaczy ze musialam odejsc od komputera bo jak tamta szmata drze pysk zebym zeszla to nauczylam sie ze nie mozna dac jej drugi czy trzeci raz powtarzac bo zaczyna sie wtedy sajgon :( przepraszam za slowa ale nie potrafie inaczej na nia mowic. ona sie wyslowic nie umie. ojciec jest po studiach, konczyl kierunek scisly a ona nawet zawodowki nie ma skonczonej bo przerwala ja po roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla...
uczep się tego, że chcesz zarabiać, żeby cię nie traktował jak pasożyta i zrób sobie kopie nagrań np. na pendrivie, bo nie wiadomo jak to będzie z policją i sądem. Ale to jest trudna batalia i bez wsparcia psychicznego w kimś w pobliżu możesz nie dać rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×